Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość ivett0

STARANIA Jesien -Zima 2008- DZIDZIUS LATO2009 kto zaczyna???

Polecane posty

A ja wlasnie wyczytalam na innym forum, ze sama chyba sobie szkodze... Wyczytalam ze zbyt wczesne branie duhpastonu moze blokowac wszystko i powinno sie zaczac brac po owu... gdzie ja w dzien poz testu owu dolaczam duhpaston... Znow mam metlik w glowie, brak lekarza na miejscu :( I sama postanowilam teraz nie brac 16dc tylko 19 aby dac tej owu sie rozwinac... Dziewczyny super ze wracacie! Mam nadzieje ze w PL wszystko wam sie swietnie ulozy! Ja na szczescie czuje sie tutaj ja w drugim domu i w sumie tu mam swoj dom z chlopakiem, wiec nie mam takiej rozterki jak wy! Novida, super ze zrobilam ta operacje! Podobno jest niesamowita!!!! Straszne tu pustki ostanio, ale co sie dziwic! Agi, kiedys sie nie przejmowalam znajomymi za sciana, ale teraz juz jestem za stara na takie wybryki :) Nic poszaleje dzis i moze jutro a znajomi przyjezdzaja w sr :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam :) Sylwinka miło, ze ktoś jeszcze tu o nas pamięta :) U nas po staremu, książkowa owulacja, co miesiąc potwierdzona badaniami hormonalnymi i usg, tylko ciąży brak. Zdecydowaliśmy się na iui, no i coś niby drgnęło, bo beta była 4 a następnego dnia 7, ale potem spadła. Ja już nie podchodzę do tego tak nerwowo, zresztą podobną ten pierwszy rok starań jest najtrudniejszy. Do końca roku planujemy jeszcze odwiedzać lekarza, a potem przerwa na 2 może 3 miesiące a może i jeszcze dłużej. Muszę Wam powiedzieć, że te starania bardzo nas z mężem zbliżyły do siebie. No i pochwalę się, że we wrześniu zostałam mama chrzestną mojej siostrzenicy. Kalinka to miód cud dziewczynka, oczko w głowie cioci :D Novida a oznaczałaś p/ciała antykardiolipidowe po poronieniu?? Pozdrowienia dla wszystkich mamusiek i staraczek :) _neti_

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej dziewczyny ;) Ja wpadam na chwilkę - nawet nie mam czasu przeczytać :(:(:( Ale jak dobrze pójdzie to do końca tygodnia będę miała sprawnego laptopka i będę mogła częściej wpadać ;) Gratuluję Grażka i Suri :) U nas wszystko w porządku, przeżyliśmy pierwszy katarek Aleksa i dość silną alergię. Ale teraz jest oki :) Malutki rośnie jak nie wiem - w środę ważył 5500 g :) A co poza tym? 4 października mieliśmy chrzest i był baaardzo grzeczny :) Mimo, że tylko on był chrzczony i ksiądz mu wylał na łepetynkę mnóstwo wody :p:p:p A jutro idziemy na drugie USG bioderek, bo lekarz stwierdził na pierwszym, że prawe bioderko jest jeszcze nieco niedojrzała i zalecił kontrolę po miesiącu. Zobaczymy jutro co powie. A za tydzień drugie szczepienie - i znowu płacz będzie :P Zmykam już, bo coś mnie zawiało i trochę połamana jestem :p Buziaki dla wszystkich :*

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Tak Neti oznaczalam przeciwciala antykardiolipinowe, antykoagulant toczniowy, badalam wszystkie hormony (prolaktyne, testosteron, tsh, progesteron), toxoplazmoze, cytomegalie, krzepliwosc krwi (trombofilie czy jakos tak), morfologie, ogolne badanie moczu oraz wykonalam badania genetyczne (46XX) i mialam robione to HSG. Przeciwcial zadnych nie ma, a reszta, tak jak juz wspomnialam, jest w normie, tylko tych dzieci jak nie bylo tak nie ma :( Czekamy teraz na wyniki meza, mial robione je powtornie, bo wyniki pierwszych badan zaginely jakies 2 miesiace temu i nikt ze szpitala nawet nie raczyl nas o tym powiadomic. Czekalismy na te wyniki 2 miesiace i na wizycie dowiedzielismy sie, ze trzeba je powtorzyc i czekac kolejne 2 miesiace. Poza tym wspomnialam na rutynowej wizycie w szpitalu poloniczym, ze mnie czasami pobolewa chyba prawy jajnik, wiec wspomnialam, ze moze znowu zrobila mi sie jakas torbiel, ale pani doktor nie widziala u mnie zadnego problemu, ale na wszelki wypadek dala mi skierowanie na usg, ktorego najbliszy wolny termin wypadal, o zgrozo, dopiero za 9 tygodni, tj. 27 listopada. Do tego czasu czlowiek moglby zejsc z tego swiata, ale to ich juz malo interesuje. Totalna porazka. Chyba nie bede czekac do konca tego listopada i zrobie sobie to usg prywatnie, bo na ta sluzbe raczej nie ma co liczyc...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Cześć dziewczynki :) Sylwinka wszystkiego najlepszego z okazji urodzin 🌻🌻🌻 Dorka, Magda, Neti, Novida, Aga ja z całych sił trzymam za Was kciuki! Musi się Wam udać! Suri nic się nie martw, z Dawidkiem jest wszystko ok. Moja chrześnica też urodziła się z 7 pkt i wszystko było dobrze. Teraz ma 4 latka i niezła łobuziara z niej :) jak lekarze mówią, że wszystko dobrze to ich słuchaj. Nooo musiałam nakrzyczeć na Ciebie :P czekam na opis porodu :) U mnie ok, wczoraj byliśmy u lekarza i mały waży tyle co po porodzie czyli 3850 :) teraz spi więc mam chwilkę, żeby do Was napisac. M już chodzi do pracy, wczoraj była u mnie moja siostra a dzisiaj przychodzi mama. czuje się już znacznie lepiej i mieszcze się we wszystkie ubrania sprzed ciąży :D nawet jedne spodnie mam za duże :P schudłam już 14 kg :) Pozdrawiam wszystkie bez wyjątku :) ❤️

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej wszystkim! Szczegolnie milo czytac wiadomosci od Neti i Novidy! Fajnie ze sie odezwalyscie! Zycze aby nam sie wszystkim sie udalo i abysmy mialy najcudowniejsze, spokojne 9 miesiecy! Grazka, super ze juz lepiej sie czuejesz, kazdego dnia bedzie jeszcze lepiej! Zaraz pewnie bedziesz mogla szalec z mezem!!! SYLWINKA!!!! WSZYSTKIEGO NAJ NAJ! zycze wam jedengo - synka! :D:D:D:D:D:D:D:D:D Pustki tu straszne ostanio :( ALe rozumiem ze mamuski zalatane! Magda, a jak u Ciebie? Rozwiazaliscie problem kasy? U mnie staranka cala para, ale jeszcze dzis, bo jutro dom pelen gosci:) Dzis test owu poz wiec kolejna nadzieja! Jedyne co, to duhapston zaczne brac od 19dc a nie 16dc tak jak zawsze, bo wyczytalam ze za wczesnie brany moze blokowac ouw... a ja zdecydowanie zawsze bralam za wczesnie! I zauwazylam ze kiedy nam sie udalo, to byl jedyny cykl, kiedy zaczelam duhpaston 17dc.... No jestem pelna nadzei i optymizmu!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej:) Sylwinko wszytskiego najlepszego:)!!!!! 100 lat!! Witam Novida, Neti:) wierze, ze Wam sie uda, jestescie zdrowe, tylko spokoju cierpliwosci potrzeba i sie uda)!! Dorka nie przejmuj sie, zapytaj sie lekarza co i jak z tym lekiem moze, ja tez bym miala watpliowsci, ale juz nei czytam internetu, bo u mnie to niewskzane:) POlusia buziak:) gratuluje chrztu:) ja mam wolny dzien i zamierzem umyc okna, choc taka sobie pogoda...ale jak na pazdziernik to bardzo cieplo:) ide do sklepu po bulki i cos na obiad, tylko nei spaghetti:) a mamy gosci aprzez jakis czas, olega u nas mieszka bo ma prace w Londynie na pare tygodni......

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Novida bardzo Ci wspolczuje tych doswiadczen ze sluzba zdrowia ale Ci wierze i rozumiem. Tu niby powinno byc lepeiej, bo mamy takei wyobrazenia dlatego, ze wydwalo sie nam, ze w Polsce sluzba zdrowia to jzu totalne dno, ale chyba jest odwrotnie. No nic oby w Polsce bylo Wam lepiej:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
sylwinka wszystkiego naj dziewczyny fajnie ze sie odzywacie i piszecie co u was :) trzymam za wszystkie kciuki bo wiem jak to jest tyle czekac :) Dorka moze i masz racje z lekiem ,pare dni pozniej mysle ze nie zaszkodzi a moze pomoze:) trzymam kciuki zeby sie wkoncu udało :) ja dzis jade do lekarza i zobaczymy co mi przepisze mialam troche stresa wczoraj , bo maz miał pewne problemy z pracodawca az mi brzuch stwardniał ,bo ja sie od razu wszystkim przejmuje i od razu chciałabym pomagac. Dzis od rana na telefonie siadłam :) i załatwiłam sprawe obchodzać na okolo pracodawce męża :) przez co mąż jak usłyszam ze to załatwiłam powiedział " kochanie jestes niezastapiona " :) super usłyszec takie slowa mnie nadal piecze wiec leczenie pewnie bedzie nadal trwało ... :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
jeśli chodzi o słuzbe zdrowia u nas to tez pozostawia duzo do zyczenia. w moim miescie np. sa 4 szpitale w ktorym mozna rodzic ,ale jak nie masz prywatnego lekarza ktory cie tam wcisnie to nic z tego ,odsyłaja cie dalej do nast ,a wrescie moga ci powiedziec zebys jechała do swidnika oddalonego o 15 km od Lublina . A pozatym jesli w moim szpitalu z ktorego mam lekarza bedzie np remont ( co jest ost na porzadku dziennym ) i nie bedzie miał mnie gdzie "wepchać" to i on mi nie pomoze , takze dochodzi jeszcze jeden stres przy porodzie , bo jedziesz i nie masz pewnosci ze cie przyjma :/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja tez netu nie czytam, chyba ze artykuly i wlasnie w artykule to wyczytalam... no i pamietam ze tu mi gin mowil ze za wczsenie brany duhpaston wszystko stopuje.. No nic wezme teraz 3 dni pozniej i zobaczymy. Daje mi to nowa nadzieje, ale juz na prawde latwiej mi z tymi starankami. Chyba pierwsz 6 miesiecy bylo najciezsze, a teraz podchodze do tego bardzo spokojnie :D:D Anna a ty sie nie stresuj, bo dzidzia z toba w stresie! Zawsze wszystko sie uklada, wiec spokojnie! Bedziesz miala USG podczas wizyty czy to tylko kontrolna na Twoje bakterie? No niestety panstwowa sluzba zdrowia wszedzie nawala, w pl, Irlandii, tutaj... Czlowiek czuje sie taki bezsilny!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
na ost wizycie miałam usg wiec pewnie teraz tylko rutynowa kontrola, wypisanie zwolnienia, no i lekow na moja bakterie Dorka ja juz taka jestem ze za meza to bym sie poszła bic :) jak mu sie krzywda dzieje tazke mi nie łątwo sie denerwowac. a pozatym jak on sie teraz dwoi i troi zeby cosik przykombinowac z kasa jeszcze to czuje sie w obowiazku cos robic a nie tylko siedziec w domu :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Kochana, Twoim obowiazkiem jest dbanie o siebie i dzidziusia! Cudownie ze on sie tak troszczy i chce dodatkowa kase zarobic, tak to juz chyba jest ze mezaczyzna w ten sposob stara sie zapewnic dzidzi dobry byt a kobieta dbajac o siebie i upewniajac sie ze dzidzi dobrze u niej w brzuszku!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
wiem Dorka wiem ,ale wczesniej jak pracowałam to nie miałam czasu na myslenie jak tu moge w czyms pomuc mezowi,a teraz jak siedze w domu to chce byc pozyteczna na tyle na ile mi pozwala mała w brzuszku :) bo np pojsc i załątwic jakies papiery w urzedziem, cosik zawiesc przywiesc itd jak sie dobrze czuje to nawet wybawienie bo mi sie chociaz nie nudzi no i czuje sie potrzebna :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
No to super :) Najwazniejsze to znalezc zloty srodek w tym wszystkim :) Ja chyba tez bym tak w domu nie wysiedziala.... I jak w koncu nam sie uda, to jezeli wszystko bedzie dobrze to chce do konca pracowac...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
wiesz co Dorka ja tez myslałam tak jak ty, ale doszło w pracy duzo stresu , jako kierownik zawsze bylam pod telefonem ( ktory dzwonił często).pracownicy brali pod uwage moja ciaze przez pierwsze 2 tyg a potem jakby jej nie było, nawet usłyszałam od jednej z pracownic czy bym nie wziełą za nia dwoch zmian bo ona by sobie odpoczac pojechała do zakopanego !!! takze po tej akcji , powiedziaam dosc !! i poszłam na zwolnienie, pewnie jakbym miala prace mniej stresujaca , siedzaca i nie w stycznosci z klientem to bym dluzej popracowała :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
No ja wiem ze latwo sie mowi a w rzeczywistosci jest inaczej... Ja tez mam stresujaca prace, ale potrafie sie wylaczyc, wiec mam nadzieje ze w koncu kiedys uda mi sie zaciazyc - to po pierwsze, no i ze bede mogla do konca pracowac :D:D:D Taki mam plan :D:D:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
🖐️:D:D na początku dziękuje za życzenia 👄 no i zapraszam na torta i herbatkę :D Novida Neti Agi dziękuje że się odezwałyście trzymam kciuki za Was no i za Magdę i Dorkę wierzę kochane że uda Wam się szybko zajść w ciążę:) Grażka nie martw się mi też spodnie sprzed ciąży spadają z tyłka :P:P:P Dorcia super życzenie dziękuje będę czekać na jego spełnienie :D:D to dzisiaj będą szyby pękać bo Dorcia będzie na bananie:P:P:D:D acha no i nie pisz że jesteś stara na wybryki bo tam przyjadę do Ciebie i Ci na kopię do tyłka:P:P:P:P jesteś młodą śliczną dziewczyną :) mój mąż mnie dzisiaj ładnie przywitał Cześć babcia :O:O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
A czemu to tak??? Madzie dzidzi sie spodziewa ;) Wczoraj tak zaszalelismy ze dzis az w pracy nie moge sie skupic :) miejmy nadzieje ze starczy sil na dzis :D:D A jakie masz plany urodzinowe?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hej po wizycie u gina pare zmian :( tzn dostałam antybiotyk i jakies leki , w pochwie jest tylko małe zaczerwienienie, upławow nie ma. Ale za to lekarz zrobił mi usg i powiedział ze prze infekcje i inne rzeczy zaczeła mi sie skracac szyjka macicy:( i mam przestac "biegać " zwolnic, lezej i odpoczywac ,poniewaz w tym tyg co jestem jezcze nie powinna sie skarac , to sie dopiero dzieje pod koniec ciazy , wiec sie przestraszyłam , maz i rodzinka ten , teraz kazdy nademna stoi i kaze lezec takze czuje sie jeszcze gorzej bo mi nic nie wolno :( lekarz jeszcze podejrzał czy dzidzi nic nie urosło miedzy nogami :) mam brac leki przed 9 dni a potem badanie moczu i kontakt w razie czego z nim

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
O kurcze Anna, to teraz na prawde odpoczywaj! Zero stresu i przemeczania sie, latania i pomagania. niech wszystko sie unormuje to wtedy znow wskoczysz na swoje wysokie obroty! Mnie od wczoraj cale wnetrznosci bola - doslownie takie mam uczucie! Tak mi to wieczorem dokuczalo ze myslalam ze nie dam rady poszalec z ukochanym wieczore :D:D:D Teraz zaczyna sie u mnie wyczekiwanie... Ale w sumie jak nie wyjdzie to sie nie zalamie, bo sie zastanawiam czy nie lepiej by bylo gdybysmy tylko we dwojke pojechali na wakacje! Wtedy nie bede sie stresowac! A gdzie sie wszystkie podzialyscie??? Oj cisza tutaj straszna :( Szkoda bo nie ma z kim popisac :( Mam nadzieje ze wszystko u was dobrze dziewuszki!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Cześć dziewczynki. wrrr wcięło mi posta już kilka razy. Nie piszę bo dni wyglądają ciągle tak samo i sama ne wiem co mam pisać. Dziewczyny z maluchami też się nie udzielają zbytnio więc nie mam z kim rozmawiać o kupkach, zupkach i postępach maluchów. Każdy zajęty swoimi sprawami i jakoś tak wyszło. Byliśmy w sobotę na kolejnej wizycie u neurologa. Są duże postępy i dostaliśmy pozwolenie na szczepienie przeciwko żółtaczce. Dziś właśnie byliśmy w przychodni. Mały w niedzielę skończył 3 miesiące, mierzy 68cm i waży aż 8kg!! Kolos z niego straszny a jest tylko na cycu. Za jakieś 2 tygodnie wprowadzimy soczek marchewkowy i jabłkowy, a gdy skończy 4 miesiące inne specjały. Wikuś dziś troszkę niespokojny, podobno może go nóżka boleć po tym szczepieniu więc zmykam się nim zająć. Przepraszam, że nie odpisuję każdej z osobna, ale nie mam dziś możliwości niestety. Pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Szybkie Nie odzywałam się bo śpię :P Co dzień drzemka tak dobre 2-3 godzinki, jedzenie, leżenie, jedzenie, leżenie.... Odebrałam dziś wyniki i przynajmniej morfologię mam super, ciśnienie w miarę na jednym poziomie się trzyma więc ok. Ale ból krzyża nasila się ostatnio bardzo, dziś może M mi masaż zrobi. Śnią mi się albo koszmary związane z porodem i dzieckiem albo takie marzenia o małej i tak na zmianę. Od wczoraj mnie nosi normalnie, ale nic nie robię bo mi nie wolno. Jutro tylko umyję lodówkę bo przy tym chociaż się nie zmęczę :P Najchętniej to bym podłogi pucowała, wicie gniazda mnie chyba dopadło. I czuję że 2 tygodnie jeszcze może i napiszę Wam że urodziłam :P Dorcia kochana ja za Ciebie kciukuję cały czas, Ty wiesz 🌼 Anna tak to już jest z tymi ciążami, każda inna. MUSISZ sporo leżeć skoro szyjka się skraca bo z tym nie ma żartów. Ja mam skróconą o połowę, ale to już końcówka ciąży więc maluszek w razie porodu da sobie radę, ale i tak muszę dużo leżeć. Czasem wystarczy zwykła infekcja i tak działa na szyjkę niekorzystnie. A mnie się chce SEKSU!!!!!! Nosi mnie nooooo!!!! Boimy się pozwolić sobie nawet na troszkę w tym temacie.... Kasia synuś spory chłopak, naprawdę jestem pod wrażeniem! Duże ❤️ dla Was :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja nie pisze, bo pracuje i nie moge znalezc czasu nigdy pod koniec miesiaca mam nawal pracy:) u mnie ok:) staram sie nei zachorowac na swinska grype:] w sobote idziemy na impreze halloween choc mi sie nie chce i planujemy znaleac jakies miejsce, gdzie mozna zbierac grzyby:)! Wszystkie nowe mamusie i te wczesniejsze pewnie zajete bobasami, wcale sie nie dziwie;) A staraczki starajcie sie:)! trzymam kciuki:) mi sie konczy @@@

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Czesc kochane... Pustki niezle...ale w zupelnosci rozumiem, bobaski potrzebuja stalej opieki a staraczki zajete w sypialnii albo zmeczone po szalenstwach :) Trzymam bardzo bardzo kciuki za kazda staraczke! Ja nie mam czasu na neta, bo Tomasz calymi dniami nie spi tylko gaworzy i smieje sie jak szalony wiec bawimy sie, spiewamy, tanczymy, czytamy itd a oprocz tego jemy, kapiemy i kupkujemy :) Jak mam chwile czasu to sprzatam i gotuje albo wysylam zdjcia Malego dziadkom i informuje o kazdym postepie Tomaszka :) Drugim powodem sa ciagle wizyty u lekarzy... jeszcze nie wiemy wszystkiego o nerkach za tydzien najwazniejsze badania, poza tm ma szmery serca wiec kardiolog i usg... wiec ciagle cos.... wmamwiam sobie ze bedzie wszystko dobrze bo musi byc przeciez... Buziaki dla wszystkich... p.s. Kruszyna poczekaj z tym przytulaniem.. po porodzie sa naprawde super przytulanki :) :) oczywiscie po kilku tygodniach..ale cierpliwosc zostaje wynagrodzona :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
O Asia:) Trzymam kciuki za Tomasza, na pewno z wiekiem wszytsko mu przejdzie, na pewno szybciej wszystko sie unormuje niz myslisz:). Jestes naprawde mama na wysokich obrotach:) duzo energii Ci zycze:)!! Ale pozostale powinny sie chociaz przywitac, kiey ja powracam, wszyscy znikaja:) na pewno duzo sie u wszystkich dzieje i bedzie co opowiadac:)!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×