STARANIA Jesien -Zima 2008- DZIDZIUS LATO2009 kto zaczyna???

GRATULACJE SURI!! DUZO ZDROWKA DLA WAS... BUZIACZKI

hej ale nowiny gratulacje !!!!!! ja dzis zabiegana dopiero dopadłam kompa, wyszły mi liczne bakterie w moczu , wiec jeszcze posiew zrobilam ,w pon wyniki a we wtorek gin. lece odpoczac troche :)

cześć :) Też dostałam smsa od Suri :) Gratulacje i witamy Dawidka na swiecie :) Kruszyna jesli chodzi o wagę to masz racje, że się nie ma co przejmowac, ja dzisiaj weszłam na wagę i schudłam już 11 i pół kg :):):) a w ciąży przystyłąm 15 wiec duzo nie zostało. Ja byłam dość mocno opuchnięta i teraz widze że na twarzy tez byłam bo teraz to mam buzie na jedno umycie. Wczoraj mama była nam wykąpać Igorka i dzisiaj też przyszła ale uparłam się, że chce już sama i nawet sprawnie nam poszło :) I musze się pochwalić, że jak Igorek leży na brzuszku to ładnie trzyma głowkę i się rozgląda po pokoju, byliśmy w niezłym szoku :) przesle Wam zdjęcia jak trzyma tą głowkę ale jak będę miała więcej czasu bo jak narazie to źle się czuje, długo dochodze do siebie. Bolą mnie żebra i cały kręgosłup i do tego przez dwa tyg nie mogę siedziec :(wczoraj miałam gorączkę ale przeszła wiec juz ok. Mały jest grzeczny ale niestety musze go dokarmiać sztucznie bo mam mało pokarmu, on mi wypije z obu piersi i jeszcze domaga się butli. Kasia podmywam się tantum rosa, faktycznie przynosi ulgę. A szwy mam wszystkie rozpuszczalne więc musze czekać aż same znikną. Ide spać bo ledwo na oczy widzę :) papa

Dziewczynki gratuluję serdecznie MALUSZKÓW :D Grażka, mi w szpitalu po porodzie powiedzieli, żeby podmywać się szarym mydłem, pomaga na prawdę... jak tak czytałam Twój opis to przypomniało mi się wszystko... pomimo, że ból nie z tej ziemi to i tak najwspanialszy dzień w życiu... buziaki wielkie... Ściskamy Was mocno :***

SURI Gratuluję synusia !!!!!!! Grażka ten Twój synek to mały przystojniak będzie, chowaj mi go dla Melci :P Życzę Wam dobrej nocy :)

HALO! Chcialam sie przywitac, ale tu chyba nikogo nie ma :( Ja zaraz zmykam na zakupy z mama i bratowa i Hania :) Ide kupic sobie kostiumy na wakacje :) Moje grypsko caly czas sie trzyma i nie daje mi spac w nocy :( czuje sie OK, ale strasznie mam sucho w gardle, wiec mam ataki kaszlu :( no i nie bede mogla sie przez to zblizac do Hani :(:(:( Milego weekendu wszystkim zycze! buzka!

Lolcia dzięki szare mydło też pójdzie w ruch bo coś mnie picze po tym tantum rosa może, sama nie wiem albo się tak goi tam. Kruszyna zaklepane! ide powiedzieć Igusiowi, że ma juz dziewczynę :)

Dziewczynki topik się nam zamienia powoli w porodówkowo-żłobkowy hihi :):):):) Ja mam codziennie gości, a to teściowa, a to teściu, moja mama, dziś był brat :) Staram się odpoczywać jak najwięcej, ale ciśnienie dalej wysokie :( No zobaczymy, narazie biorę ten Dopegyt 3x1 i zobaczymy, mam nadzieję że zadziała! Tak bym chciała rodzić naturalnie... Grażka - w szpitalu dziewczynom bardzo pomagał Rivanol w żelu, położne go doradzały na krocze. W ogóle fajnie, bo wielu rzeczy się dowiedziałam przy okazji :)

Hey... Grazka swietna jest kora debu, zaparzasz jak herbatke i podmywasz sie tym, naprawde dziala cuda i polecana przez dobrych ginekologow w pologu.... Jak tam mijaja pierwsze dni i noce w domku? My w niedziele skonczymyy trzeci antybiotyk :( we wtorek nastepne badania, a rezta na poczatku listopada... Tomus bawi si i smieje tak pieknie, tak cudnie wszystko znosi moj dzielny synus... Ale jak widze te raczki i nozki poklute i slad w kregoslupie po pobieraniu plynu to odrazu rycze, dobrze ze Tomasz jest bardziej dzielny od mamy..... Dorka kuruj sie kochana ! Suri mam nadzieje ze nabierasz sil, a Dawidek napewno wynagradza kazda niedogodnosc poporodowa.. Lolcia oraz buziaczki dla calej ekipy kafe!

Pozwoliłam sobie SURI przepisać na dół tabelki :) A ja się uaktualniam, zaczęłam 35tc... Jeszcze troszkę... Ale dziwnie być na samej górze tej naszej tabelki :P:P:P ZACIĄŻONE: NICK..............TC....... TERMIN PORODU ......WIEK........PŁEĆ Kruszyna2008....34.........04.12.2009..........23.........Amelia anna999...........21.........28.02.2010..........26 .........Daria JUZ PO PORODZIE nick...............poród..........................imę lolcia26.........01.07.2009................ANTOŚ MERY27........15.07.2009................MAKSYMILIAN Kasia.T21......25.07.2009................WIKTOR Polusia86.......04.08.2009...............ALEKSANDER Sylwinka25.....07.09.2009................DOMINIKA Aska.osa.......10.09.2009................TOMASZ Grażka..........17.10.2009................Igor S.U.R.I..........22.10.2009................Dawid

ASIA aż mi się serce ściska jak to czytam, że mały taki pokłuty... Ale najważniejsze żeby te wszystkie badania dobrze wyszły, za co z całych sił trzymam kciuki!!!! Dzielny Twój synuś, musi być dobrze!

Asia bądz dzielna bo musi być wszystko dobrze z Tomaszkiem, życzę mu dużo zdrówka i na prawdę aż za serce ściska jak sobie wyobraże co teraz musisz czuć jak takiemu maleństwu coś dolega. U mnie nocki w miare przespane, mały budzi się raz czasami dwa razy w nocy więc spoko ale później czasami płacze bo ma czkawkę i bardzo się przy tym denerwuje. Dziś mu się coś ulewa dużo i nie wiem co jest grane :( właśnie mój mały mężczyzna robi kupkę wiec czas wracać do obowiązków :) A mi jest ciągle zimno i bardzo często przechodzą mnie zimne dreszcze i mam wahania nastrojów. Te pierwsze dni po porodzie wcale nie sa łatwe, myslałam że szybciej dojde do siebie. Buziaczki Musze jeszcze sprawdzić totka bo M wysłał jak urodziłam, ciekawe czy coś wygramy :)

Pusto tu dziś widzę... U mnie bez zmian, ciśnienie nie spada :( Coś czuję że w poniedziałek zgłoszę się do szpitala jak tak dalej pójdzie, strasznie się boję o dziecko, bo wiem czym to nadciśnienie grozi.... Do tego czuję dziś że mała jest bardzo nisko... Jestem sama w domu, mąż na uczelnię musiał jechać, ja zrobiłam sobie kanapki i siedzę przed TV. Zrobiłam listę rzeczy które musimy kupić dla mnie do szpitala i dla małej, ale to już mąż sam pojedzie kupić. Mamuśkom życzę spokojnej nocy z maluszkami, a staraczkom kochanym upojnej nocy z ukochanymi :) Trzymajcie się dziewczynki i dbajcie o siebie :)

Dzieki dziewczyny... Grazka takie dreszcze i zimne poty mialam do 4 tyg po porodzie, bo szybko chudlam i taki efekt uboczny.... Co do ulewania nie umiem pomoc bowiem mojemu jeszcze sie nie zdazylo.... moze inne dziewczyny cos poradza... Kruszyna kochana juz 35 tydzien, czyli ani sie obejrzymy i bedzie Twoja coreczka z nami :) Pamietaj lepiej zawsze dmuchac na zimne, jak tylko bedziesz czula ze cos jest nie tak, cos Cie nie pokoi to jedz do szpitala, zdrowie Malej i Twoj stan ducha najwazniejszy... Buziaki

Kruszyna czemu od razu nie przepisali Ci 3x2 tabletki jak będzie cały czas wysokie to lepiej jedź do szpitala Asiu wyniki dobrze wyjdą zobaczysz Grażka moja przeważnie ulewa jak za dużo się naje no i dziecku musi się odbić po jedzeniu :) moja wczoraj spać poszła o 01:00 i wstała o 06:00 :)

witam :) dzis bylam na kolejnym usg - zobaczylam juz serduszko... lekarz powiedzial ze zadnej patologii nie ma i wszystko ok. duphaston musze nadal lykac... zalozyl mi karte ciazy jednak jeszcze nie zdecydowalam ktory poprowadzi mi ciaze... ostatni tydzien byl straszny.. a nie napisalam wam jeszcze ze zlapalam jakiegos wirusa grypopochodnego i chorowalam... takze i choroba i plamienie mialam jednoczesnie... mam nadzieje ze to przeziebienie nie wplynie zle na dzidziusia... juz mi zostal tylko kaszel wiec jest ok. :)

ZACIĄŻONE: NICK..............TC....... TERMIN PORODU ......WIEK........PŁEĆ Kruszyna2008....34.........04.12.2009..........23....... ..Amelia anna999...........21.........28.02.2010..........26 .........Daria TosiaSamosia.....6...........13.06.2010..........27...........? JUZ PO PORODZIE nick...............poród..........................imę lolcia26.........01.07.2009................ANTOŚ MERY27........15.07.2009................MAKSYMILIAN Kasia.T21......25.07.2009................WIKTOR Polusia86.......04.08.2009...............ALEKSANDER Sylwinka25.....07.09.2009................DOMINIKA Aska.osa.......10.09.2009................TOMASZ Grażka..........17.10.2009................Igor S.U.R.I..........22.10.2009................Dawid wedlug ostatniej @ jutro zaczynam skonczone 7 tygodni... (ale to wyliczanie skomplikowane ;) )

Tosia witaj w tabelce !!!! :) nie jestem juz na koncu:) ja tez sie z tym wyliczaniem myliłam i tak jakos dziwnie było :) dobrze ze jest tabelka bo bym zapominała w ktorym tyg jestem:) fajnie jest zobaczyc serduszko , ja pamietam to tez jaka byłam szczesliwa :) potem zobaczysz dzidzie jak sie rusza itd.... Tosia mysle ze choroba nie powinna wpłynac we wczesnej ciazy na dzidzie, trzymaj sie cieplutko ja czuje juz mała jak połoze rece na brzuchu i leze na płasko :) i czasem takie bul bul w brzuchu :) ale nie moge sie doczekac wiekszych kopniec :) jak to jest dziewczynki teraz kopniecia powinny byc czesciej czy mocniejsze jak to ma byc bo nie wiem ?

my juz w domku :) napisze wiecej jak troche ochloniemy maly jest sliczny ale martwimy sie ze ma wpisanie niedotlenienie okoloporodowe,dlugo sie meczylam zanim sie urodzil i byl bardzo zmeczony dostal 7pkt,potem na9 sie poprawil,lekarze mowia ze zdrowy ale ja panikara schizuje,wszystkie badania po porodzie jakie mial sa ok,ciagle chce z piersi jesc maly ssak po porodzie mialam atonie,mocno krwawilam ale dobrze sie skonczylo dali mi kroplowkei przestalam krwawic pozdrawiam wasi sciskam mocno :)wkrotce sie odezwe :)

SURI ANNA - z moich doświadczeń to było tak, że czułam bardzo wcześnie ruchy, w 18tc i z każdym dniem były to mocniejsze kopniaczki. Dopiero koło 24tc chyba były naprawdę silne, aż czasem bolało. Liczbą ruchów się narazie nie przejmuj, mówią żeby liczyć je od 28tc, ale to też zależy od dziecka. Mój mały stworek był zawsze baaaardzo ruchliwy, dopiero teraz pod koniec tylko się przeciąga i rozpycha, bo miejsca ma mało :) Ale super że czujesz bulgotki, oj chciałabym je jeszcze poczuć, takie delikatne :) A teraz jak mi mała czasem włoży nóżkę pod żebro to łzy w oczach stają :P:P:P TOSIA super widzieć Cię w tabelce :D:D:D:D:D Wpisuj skończone tygodnie, czyli jak np w piątek zaczynasz 8tc to wpisujesz do tabelki 7 tc :) A jak coś to pytaj nas tutaj o wszystko, w końcu od tego się mamy :) U mnie weekend minął super! W sobotę przyszli teściowie na parapetówkę, jedzonkiem zajął się mąż, także ja sobie odpoczywałam na kanapie. Dostała super komplety pościeli od teściowej, pasują nam do kolorów w sypialni :) I potem oczywiście galę boksu oglądaliśmy :) A wczoraj byliśmy na obiedzie u mojej mamy, też było fajnie. Mąż cały czas z dzieciaczkami się bawił, tak do niego lgnęły :) Doszliśmy też do wniosku, że ten ciśnieniomierz elektroniczny który mamy jest zepsuty chyba. Pokazywał jakieś kosmiczne ciśnienie u mnie a potem u M. Czuję się dobrze, szyjkę sprawdzam co drugi dzień i jest ok - zamknięte wyjście dla małej jak narazie :) Jestem dobrej myśli :) Mam nadzieję że u Was wszystko dobrze i że weekend był u każdej udany :) Buziaczki!!!

ja własnie odebrałam badania z posiewu moczu :( i wyszło ze mam bakterie i pewnie bede musiała rbrac antynbioyk jakis mam nadz ze to małej nie zaszkodzi :( jutro mam wizyte u gina to bedzie wszystko jasne

Anna nie przejmuj się, te bakterie u bardzo wielu ciężarówek się pojawiają i dość łatwo je wyleczyć :) A dzidzi nie zaszkodzą leki, gin będzie wiedział co i jak a Ty się nie stresuj :)

Witam dziewuszki! SURI biedulo, oj ciezki porod chyba mialas! A synek skoro ma 9 pkt to zdorwiutki maluszek! Nic sie nie martw na zapas, tylko ciesz pierwszysmi waszymi chwilami!!! Kruszyna, jakis super masz dzis nastroj! Swietnie! Moze warto nowy przyzad kupic do mierzenia. Najwazniejsze ze sie dobrze czujesz! Anna nie znam sie zupelnie na bakteriach, ale skoro zapisali antybiotyk, to na pewno on dzidzi nie zaszkodzi, bo inaczej by Ci go nie dali. Nic sie nie martw! A moj weekend minal calkiem przyjemnie! W sob bylam na zakupach a w niedziele mialam rodzinke na obiedzie. Jakos marnie nam staranka w tym cylku ida wiec znow pewnie nic z tego :( dzis 15dc, jestem na clo i nadal testy owu neg. Zawsze mam poz 16dc wiec mam nadzieje jutro, ale najgorsze ze w najblizszych dniach zuplenie nie bedzie czasu na szalenstwa, bo przyjaciolka przyjezdza z koleznka i beda u nas spac. Bardzo sie ciesze, ale szkoda ze kolejny cykl przepadnie :(

Dorcia na szybciaka czasem też jest fajnie :P:P:P Szybki atak i po sprawie, a przyjemności ile :D:D:D:D:D Będzie dobrze, nie spisuj z góry cyklu na straty!!! Buziakuję mocno :)

Dzieki Kruszyna, ale wlasnie nie bedzie chyba okazji nawet na takiego szybciaka! Dom pelen ludzi w kazdym pokoju :( Sciany z papieru :( Pamietam jak na studiach nikt sie niczym nie przejmowal, a teraz stres ze moze ktos uslyszy... w szczegolnosci ukochany taki panikarz :D:D:D No nic, za miesiac znow bedzie szansa :D:D:D

Cześć dziewczynki :) Widzę, że nowy maluszek na świecie - Suri gratulacje :) U nas troszkę lepiej. Byliśmy w sobotę u neurologa. Jest bardzo duża poprawa i dostaliśmy zezwolenie na część szczepień :) Idziemy w środę. A ja zabiegana jestem. A to domem trzeba się zająć, a to synkiem, który wymaga coraz więcej uwagi, a to jeżdżę do sklepów w poszukiwaniu stroju dla siebie na chrzciny. No i prezenty też muszę kupić. I tak dni lecą. Ja się troszkę przeziębiłam więc non stop herbatkę z cytryną piję i mleczko z miodem. Lecę bo mnie moja marudka woła :) Pozdrawiam

Kruszyna może przejdź się do lekarza rodzinnego na kontrolę ciśnienia albo zmień ciśnieniomierz :) Dorcia można gościom zatkać uszy żeby nic nie słyszeli :D:D:D:D:D i proszę mi się tam przytulać bo przyjedziemy z dziewczynami i dopilnujemy :P:D:D:D:D:D:D Aniu ja też miałam bakterie w moczu będzie dobrze :) Suri i Dawidek witajcie Grażka jak tam Igorek moja Madzia nazwała swoją siostrę ulewajką bo też Dominika ulewa :) Kasia cieszę się że w końcu będziecie mieć szczepienia :) Aga napisz coś proszę :) Magduś Neti Novida kochane dajcie znać co u Was :) u mnie nic ciekawego nie słychać dzieci zdrowe no i miałam w sobotę swój pierwszy raz po porodzie było wspaniale ale co Wam będę mówić na pewno było słychać :P:P:P:P a

No ladnie Sywlinka, juz szalenstwa w sypialni! Super musi byc po takiej przerwie :D:D:D:D

Czesc :) Sylwinka dzieki za pamiec. Gratulacje dla nowych mamusiek. U mnie jakos leci. Po ostatnim poronieniu w czerwcu zdecydowalismy z mezem, ze opuszczamy Irlandie na zawsze i wracamy do domu w grudniu, bo mamy dosc opieszalosci tutejszego personelu w szpitalach, w ogole calego systemu zdrowotnego. Z wszystkich robionych badan (ostatnie bylo HSG miesiac temu) wynika, ze jestem zupelnie zdrowa, nawet genetyczne wyszly bez zastrzezen. Czekamy teraz na wyniki badania kariotypu meza. Poza tym jestem zmuszona odlozyc na razie starania, bo 1.5 tygodnia temu poddalam sie laserowej korekcji wzroku (oba oczy na raz) i teraz trzeba troszke poczekac, az sie wzrok ustabilizuje. Chirurg mowil, ze wystarczy odczekac 3 tygodnie, ale chyba bedzie lepiej zrobic sobie dluzsza przerwe. Pozdrawiam

Sylwinka spelniam Twa prosbe marudo:D Ja z pracy jeszcze pisze;) neistety mam nawal roboty:( caly czas telefony, ludzie//// aaaa, masakra:) SURI GRATULACJE:) Dorka rozumiem Twoja?Wasza sytuacje obecna, jesli chodzi o nas, jesli ktos w domu jest akurat, to ciezko sie na czymkolwiek skupic;) a nam wypada w ypad do znajomych w moja owulacje! Oni maja tylko pokoj, wiec nie da sie nic zrobi;p mam dzisiaj 3d@ nic nei robie tylko gotuje i sie obzeram:) na swieta nie jedziemy do Polski to juz pewne za to Novida ja mam juz dosyc emigracji, postanowilismy wracac:) jak najszybciej:) takze rozumiem Cie U mnie np stalo sie tak z ta sluzba zdrowia, ze wyslali mi zaproszenia na cytologie o 2 lata za pozno!!!!!!! bo zamiast 20.10.1982 mieli 21.11.1984:/ nie wiem jakim cudem. Bo w mojej aplikacji do GP i wszedzie mam wszytsko ok. Szlag trafia ale trzeba jakos spokojnie do tego podejsc:) pozdrawiam mamy, dzieci, czytam Was czasem ale nei zawsze moge popisac, bo duzo sie dzieje wokol... buziaki spadam do domu :)!!