STARANIA Jesien -Zima 2008- DZIDZIUS LATO2009 kto zaczyna???

no my tez idziemy do remizy ale na zabawe karnawałową:) a Twoj maz niech nie odpuszcza bo w tym cyklu Wam sie uda :) ;

Kruszyna na stole będzie pokaz dla młodej pary :P

Wiecie, nie przypuszczałam że fajne serducha mogą dodać sił i wiary :D:D:D M wczoraj bardzo mocno mnie przytulił, powiedział że pragnie tego dziecka tak mocno jak ja... Że uda się napewno. Normalnie miałam basen w oczach :) Pokaz na stole dla młodej pary nie potrzebny, bo młoda już zafasolkowana jest :P

uda się Wam zobaczysz nawet szybciej niż myślisz :)

Dzięki Sylwinka :) Jak zobaczyłam Twoje maleństwo na zdjęciu USG, to mi się łezka w oku zakręciła. Piękne przeżycia nam tu zaciążone serwują :D Idę sobie zrobić te moje gluty do picia. Obrzydliwe to siemię jest, ale wczoraj już miałam więcej śluzu na zewnątrz. Pierwszy raz od listopada! Więc działa :)

Dorka Wstawaj i chodź tu do nas :)

No i cisza :(

ja mam nadzieję że nie długo Twoje maleństwo będziemy oglądać :)

Oj Sylwinka, to moje i M największe pragnienie teraz. To dzieciątko będzie dla mnie bardzo wyczekane :)

Witajcie Dziewczyny, Długo mnie tu nie było na forum i ciężko mi nadrobić całą treść. Wróciłam z wyjazdu służbowego, cała i zdrowa; byłam na pierwszym USG, wyniki wszystkich badań mam na razie bardzo dobre, więc się z mężem cieszymy :::)) Kalendarzowo to jest trzeci miesiąc, w pracy już wszyscy wiedzą w jakim stanie się znajduję. Oczywiście postawy są różne. Najgorzej zachowuje się szefowa, która sama rodziła rok temu. To włąściwie współwłaścicielka firmy. Kiedy mnie nie ma w pobliżu narzeka, że częściej chodzę do łazienki i kuchni, przepytuje chamsko niektóre koleżanki-mężatki czy się dobrze zabezpieczają i czy nie planują w najbliższym czasie ciąży... Mojego towarzystwa szefowa raczej unika, jak mi podaje rękę na dzień dobry, to nawet wzrok spuszcza. Aha, no i chciałaby żebym naturalnie do samego porodu pracowała i jak najszybciej wracała... Jej się łatwo pracuje, bo przyjeżdża do pracy kiedy chce, wychodzi kiedy chce i ma opiekunkę do dziecka oraz sprzataczkę na pełnym etacie. Ja wiem jedno, do tej firmy nigdy nie wrócę. Gdyby nie przyjaźń z kilkoma osobami z zespolu i poczucie odpowiedzialności za pewne sprawy, to dawno bym poszła na zwolnienie lekarskie. Większość dziecwzyn jest zaskoczona jej zachowaniem. I pewnie niektóe zmienią miejsce racy zanim w ciążę zajdą.

HEj, Dorka masz super nastawienie, ja jeszcze nie wiem co z moimi hormonami tarczycy bede wiedziec dopiero w poniedziałek, ale jestem dobrej myśli. We wtorek gin i zobaczymy co mi powie, moze cos pomoze. mam nadz ze chociaz do swiat wielkanocnych nam sie uda ....A temp nie mierze bo jak nie bede o tym myslec co rano to bede wogule mnie myslec o dnich płodnych itd. i moze tym razem sie uda

a u mnie rodzice co raz mi tylko daja sygnały ze chcieliby zebysmy działali, a nie wiedza ze działami i nie chce im mowic ,b o mama od razu bedzie przezywac i dopytywac i sama sie przez to chora zrobi. Wiec czekamy i mam nadz ze niedługo jej powiem :) to radosna nowine , mam nadz:) dzis jade odwiedzic babcie i ciocie:) ciocie to takz kumpela ze szok tak ja kocham, normalnie najukochansza ciocia na swiecie, jest chora na raka ,ale narazie nie daje sie i za to kocham ja jeszcze bardziej

Kochane, ja juz od kilku godzin nie spie, ale musze do pracy dojechac :) no kruszyna poszalala i od razu banan na twarzy :) Anna trzeba pozytywnie do wsztstkiego podchodzic bo inaczej to bym sie chyba zaplakala z moimi dolegliwosciami i ilosciami tabletek jakie codziennie biore :) no ale najwazniejsze ze wszystkie super pomagaja! Ja dzis troche cierpie bo od rana strasznie boli mnie pecherz i najchetniej siedzialabym caly czas na kibelku. Wczoraj jeszcze bola mnie troche brzuch jakbym miala zaraz dostac @! Ja wcinam ciacho czekoladowe i przepijam zielona herbatke! Pycha!

no i ja sie dolaczylam, to wszystkie uciekly! Az taka zstraszna jeste :(:(:(

hej Dorka :) ja niedawno wstalam,moj maz spioch ma wolne o pofolgowalismy sobie,od pon do pracy ide wiec laba sie skonczy

No moze by zostaly gdbys sie podzielila tym ciachem :) Moje malenstwo dzis nie chcialo dlugo pospac wiec od 6 rano sie wlocze po domu i porzadki robie.... ....oczywiscie zgadzam sie z Toba Dorka, Optymizm i jeszcze raz optymizm napewno przspieszy staranka :)

no jak wam wszystkim dobrze! Czy tylko Kasia, Kruszyna i ja biedne wysiadujemy w pracy? Juz nie pamietam kiedy ostanio mialam czas abuy sobie poszalec raniutko :) Asia, ciachem sie dziele! Pyszne, czekoladowe! Ja wlasnie pije drugi karton soku z borowek - chyba, bo dobry na pecherz.

Dorka to ja bym wolala tego soku :) :) Juz weekend sie zbliza wiec poleniuchujesz Dorka :)

Oj nie wiem czy nam sie uda, bo grafik jest mocno napiety. Rano w sob jedziemy odwiedzic ukochanego siostre tuz przed porodem, bo ma termin na sob :)Potem jedziemy na urodziny bratowej, wczesniej sie zaczynaja, bo ona w ciazy i nie moze pozno chodzic spac :) No mam nadzieje ze w nd uda nam sie pospac i moze przygotowac sobie jakies super sniadanko! A wy jakie macie plany na weekend?

na wiosne bedzie chyba rewia mody wozkow spacerowych,tyle osob w ciazy albo zaraz po porodzie :) ja w weekend zobacze dzidzie od brata:D, jedziemy uczcic nowonarodzonego bobaska,bratowa to dzielna babka 4 godziny tylko rodzila

To lap fluidki ciazowe podczas odwiedzin :) My jutro jedziemy do meza mamy, wiec spedzimy tam cale popoludnie, a w niedzile bedziemy leniuchowac i spacerowac z pieskiem naszym, ktory kocha snieg.... :) :)

Szybki porod 4 godz tylko wow.... U mnie w rodzinie nie ma nikogo w ciazy, a ze znjaomych to jeden porod z terminem na koncowke maja....

U mnie nie bylo dzieci w rodzinie przez kilka lat, a teraz sie posypaly :) No i wszystkie najblizsze przyjaciolki mysla o bobasie :) Fajnie ze tak sie wszystko w jednym czasie skalda, to jak mi sie niedlugo uda to bede miala z kim sobie spacerowac i sie spotykac! Asia, to jak jestes jedyna to radosc musi byc niesamowita!

Dorka Ty juz tez powoli szykuj domek dla fasolki ... :p a co tam w wielkim swiecie w London City?milo wspominam pobyt tam,ale czulam sie jak na filmie mieszkajac tam (1 miesiac),ciagle odglos syren policyjnych,fruwajace helikoptery,kolesie lezacy na autach i palący trawe hihi (na Brixton tak bylo)choc mieszkalam gdzieindziej

U mnie w rodzinie to prawie same chlopaki, wiec raczej nie w glowie im dzieci narazie, choc mysle ze ich dziewczyny juz by chcialy.... moze im sie zachce jak zobacza moje malenstwo :)

Ja mieszkam w malutkim angielskim miescie i nie wyobrazam sobie mieszkac w Londnie..... za duzy haos jak dla mnie........

Dorka Planów na weekend nie mam żadnych, M na uczelni, ja w domku posprzątam, ugotuję, wypiorę itp, nic ciekawego. W niedzielę pojedziemy do mojej mamy, wahadełko muszę przecież zmolestować i przepytać :):):):) Ciekawe co powie :)

tyle ludzi juz tam wyjechalo :(moja najlepsza przyjaciolka m.in ,ale sporo tez wrocilo ,pewnie teraz zaluja bo kryzys jak sie patrzy asia-to ladnie musisz tam miec,tez bym spokojniejsze miasto wolala musze mykac, narazie :)

Oj, ta stronka to przypadek :P:P:P Asia, SURI

kruszyna,pamietaj spytac o mnie:D buziaki:)