POMOCY CHCE MIEĆ DZIECKO CZ.II

To fajnie Monia z tym termometrem hehehehe:)

Tak Miesiu patrzylam i czytalam:) I jak sadzisz czy my zrobilysmy im cos strasznego???? Ale chyba poprostu pokazuja wlasnie swoje ja - takie widocznie sa, ze lubia dogryzac drugiemu czlowiekowi.....ale nas ze soba nie skloca.....my tu jestesmy jak prawdziwa rodzinka:)

Majka ten ich topik ma jedna poważną wadę jak juz którejś uda się jakimś cudem zajść w ciążę to radością z koleżankami sie nie podzieli za to jad zazdrości ją z ich strony na pewno zaleje!!! To forum jest o niebo lepsze, i chyba bardziej dojrzałe emocjonalnie koleżanki się tu udzielają.

Osa dziekujemy bardzo za taka pochwale.....Kiedys jak One zajda w ciaze to nie beda sie mialy z kim podzielic zobaczycie, wtedy dopiero beda potrzebowaly rad i wszystkiego, a dziewczyny sie od nich odwroca, tak jak wlasnie One to robia teraz:) a Ty starasz sie moze o dziecko????

Mysia, nie wiem czemu ale wydaje mi sie że ta osoba co pisała to wszystko to ma racje to "pytanie za 100 ..." a ty jak sądzisz

Tez tak mysle....poprostu chciala pomoc, ale One wszystkie odrazu naskoczyly na nia jakby niewiadomo co zrobila.....nie potrzebuja zadnych rad czy pomocy to nie i kropka!!! A nie odrazu wydzieranie sie:)

I chyba nie macie wątpliwości kto ten post Majki zgłosił do usunięcia... panienki widać do was regularnie zaglądają i was czytają. Pozdrowienia panienki z topiku Dziecko Moje Marzenie!

Myszko niestety nie mam wiele czasu żeby pisać. Staram się trzy lata. pozdrowienia

Hi hi Właśnie weszłam i poczytałam Niezłe niezłe !!! hi hi. osa chyba masz rację :) pozdrowienia Myszko znajduję czas żeby zajrzeć na forum jak mała śpi. Rozrabiała całe rano!

Osa nie mamy watpliwosci, my wiemy kto to zrobil i ze dziewczyny nas podczytuja.....ale zastanawiam sie po co nas podczytuja skoro uciekly od nas i stworzyly swoj wlasny topik......przeciez my nie jestesmy im do niczego potrzebne:)

Miesiu pewno że miała racje ale raczej się to nie spodobało :)

Zabawna ta cała sytuacja! EfQa- witaj!

Osa ale kiedy tylko masz czas to zagladaj na forum i pisz:)Pozdrawiam:) EfQa to super kochana ze z nami caly czas jestes Miesia Ty tez do nas pisz, zapraszam:)

no i dobra niech sobie czytają, najwyraźniej jesteśmy interesujące :) :p

Chyba tak EfCiu:)

Przeczytajcie jeszcze stronę 19 ! to o nas!

No czas na bułeczkę drożdżową z brązowym cukrem, chrupiąca i ciepłą prosto z piecyka....

EfQa przeczytalam i ja tez nie zaluje ze odeszly od nas "nasze bardzo dobre kolezanki":) Od poczatku istnienia naszego topiku pierwsza taka akcja, to chyba nie my jestesmy takie zle, bo wszyscy by zaczeli od nas uciekac......to wlasnie teraz widac kto tu jest dobry dla innych a kto nie:)

No dokładnie Myszko nigdy wcześniej się takie osoby nie zdarzyły. Cała ta wymiana zdań jest po prostu śmieszna. A My tam im dalej kibicujemy i życzymy żeby się jak najszybciej udało. Myszko jak przeziębienie?

Wizyte u gina musiałaś przełożyć biedulko. A zapomniałam Klapka objechać przez to wszystko! Bo znowu smęci a wiem że gin jej powiedział że od przyszłego miesiąca biorą sie na poważnie za badanka i obserwacje i dzidziuś musi sie pojawić. Więc zamiast się przygotowywać i patrzeć z optymizmem to Klapek znowu nam wpadł w dołek. najważniejsze mieć dobrego lekarza a ty klapku takiego masz więc uszy do góry!!! i będziemy czekać na fasolkę.

No i widzę że Kamili bromergon raczej juz potrzebny nie będzie .... :)

EfQa mysle ze bedzie powoli przechodzic mi to grypsko wstretne:) A naszemu Kalpeczkowi to naprawde lanie sie nalezy:)

Czokdi a ty co sie nie ozywasz tyle czasu co? Ale sie objadłam!!!

haha dzisiaj EfQa się objada - chociaż wczoraj tez pewnie poszalałaś z bułeczkami :) no ale Emilka musi coś jeść :) Ja po wczmorajszym obżarstwie dzisiaj się kontroluję bo już przechodziłam w swoim życiu etap drastycznego odchudzania i nie chce żeby przybywajace kilogramy spowodowały mój powrót do tego okresu. Oczywiście nie odchudzam się bo to byłby kolejny krok oddalający mnie od ciąży... Teraz już naprawdę muszę zejść na dół zrobić obiad tomeckiemu... W ogóle coraz bardziej bym chciała żeby w końcu został moim mężem, a on nawet mi jeszcze pierścionka nie dał aaaaaaaaaaa i jak ja mam się nie denerwować??? :)

No wlasnie cos niektore dziewczynki sie dlugo nie odzywaja:) Lanie sie im nalezy heheheh:)

Nikolka tylko spokojnie, beda i zareczyny i slub....wszystko w swoim czasie....moze na gwiazdke da Ci pierscionek???? Tak jak moj maz 5 lat temu hehehehe;)

Matko kochana, ale się rozpisałyście dziewczyny. A ja biedna czasu nie mam pisać a co dopiero czytać, bo tworzę tą moją \"pracę naukową\" od siedmiu boleści... Miałam go gina dzwonić, on nie odbiera a do tego ja jestem strasznie przeziębiona i nie wiem czy wizyta w tym cyklu ma sens... szkoda gadać

A ja miałam zaręczyny na Wielkanoc, nie wspomnę, że w dniu zaręczyn połowa przygotowań do ślubu już była za nami...

Dziewczyny ja to sie modle zeby w tym cyklu przypadkiem nie bylam w ciazy , bo zazywam rozne lekarstwa, wiec bardzo bym sie martwila o fasolke:(

Saro tez fajnie na Wielkanoc.....a my bralismy slub po 2,5 latach od zareczyn, wiec wtedy nie mialam pojecia co do przygotowan do slubu;)