graminis 0 Napisano Styczeń 26, 2009 olawd trzymam kciuki za pomyślne rozwiązanie :-) pani misiowa... jakbym mają mężę słyszała... ;-) ewqa... no tak to jest z wyciskaczami łez... ;-) staraczki kochane ustawiajcie się już po brzuszek olawd bo nie znamy dnia ani godziny Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
silnaaa 0 Napisano Styczeń 26, 2009 EwelkaO zrosty to po zabiegu usunięcia ciąży pozamacicznej. Teraz już wiem...zastanawiam się dlaczego po operacji nikt mi nie powiedział, ze coś takiego się może zdarzyć... miałam straszny stan zapalny, bo ciąża się poroniła i krwawiłam... Jakby lekarze mnie uświadomili już dawno zdecydowałabym się na laparo... No ale lepiej późno niż później ;) Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
PaniMisiowa170 0 Napisano Styczeń 26, 2009 w mojej stopce jest adres ze zdjeciami malej i dzisiaj wkleilam nowe Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
graminis 0 Napisano Styczeń 26, 2009 Patrysia w sukienuni wygląda bosko :-) cudna ta Twoja córcia... fotki rozkładają na łopatki :-) Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Myszka 24 0 Napisano Styczeń 26, 2009 Chetne zapraszam na paczki do siebie i na kawke lub herbatke - co kto lubi:) Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
madzik255 0 Napisano Styczeń 26, 2009 czesc dziewczyny ja wlasnie wrocilam z probu poloneza w ostatniej chwili dawid sie zgodzil i to bez namawiania eheh:):0 a ja zaopatrzylam sie w weisiolek i jutro powinnam miec jzu testy zobaczymy co z tego wyjdzie moja mama myslala ze ja chce sie sztucznie zapladniac eheh bo ona do tej pory nie wiedziaal ze jest takie cos jak testy owulacyjne i nie wiedziala z kad i do czego to jest :):0 a moja szwagierka jest wlasnie w szpitalu bylm u niej ma bole ale nie parte i musi sie jeszcze meczy:):) dzis juz mowila ze nie ma sily itp ale w glebi duszy zazdroscilam jej tych boli ze teraz bol ale potem radosc probowalam jej to wytlumaczyc ale nie berdzo zadzialalo ja aby czekam na taka chwile kiedy zaczna sie telefony pytajac dawida czy magda juz urodzial:):) buziaki Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
EfQa 0 Napisano Styczeń 26, 2009 Dziewczyny muszę znaleźć swój przepis na faworki bo gdzieś zgubiłam a miałam naprawdę świetny. narobiłyście mi smaku tymi pączkami. Mama przyjedzie w środę to zrobimy :) Silna nie poddawaj się. ja tez miałam problemy z zajściem w ciążę i mąż miał słabe nasienia a mimo wszystko mamy córeczkę !!!! Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Sara76 0 Napisano Styczeń 26, 2009 Do parę wyjaśnień: raczej nikt Cię nie będzie atakował, że nie masz racji, bo ziarno prawdy w tym jest, tylko niestety dla niektórych osób bezpłodność nie stanowi problemu (bo jak się ma dzieci, to co kogo obchodzi bezpłodność), a takich dziewczyn jak my na forum jest wiele, więc piszemy żeby się podtrzymywać na duchu a nie krytykować. A co do badań to na niektóre ciężko się dopchać, bo są na zapisy, albo lekarze ignorują problem lub trudno pogodzić pracę z cyklem... Jeśli Cię obraziłam to przepraszam, na zgodę Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
madzik255 0 Napisano Styczeń 26, 2009 efcia jak znajdziesz przepis to ja sie wpraszam to myszka jak zwykle apetytu narobi i ucieknie:):) dziewczyny z tym wiesiolkiem to martwi mnie jedno a jak owulacja mi sie przesunie wczesniej a ja bede brac wiesiolek to przeciez moze sie cos stac i to mnie tak nie pokoi Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
mała kobitka 0 Napisano Styczeń 26, 2009 Witam wieczornie :) Ale miałam lekturę ;) A ja już po @ - czego oczywiście się spodziewałam. Przede mną kolejna wizyta i monitorowanie cyklu. LILOWA - po pierwsze popieram Twój pomysł z sobotą - koniecznie musisz mieć ją dla siebie - niedziela to zdecydowanie za mało. Mam nadzieję, że oznaki \"bólu\" okażą się dla Ciebie szczęśliwe :) Mąż dochodzi do siebie - chwilowo ma ze mną dobrze, bo wyręczam go ze wszystkiego a do tego okazuję mu dużo miłości ;) z czego jest bardzo zadowolony. MADZIK255 - co do testów (rozumiem, że chodzi o te owulacyjne?) - to ja kupowałam je ze 3 x - za każdym razem wychodziło, że wszystko jest ok., jednak kiedy poszłam do ginekologa okazało się, że nie miałam owulacji. Jeśli jednak twój organizm jest \"zdrowy\" to testy powinny się w Twoim przypadku sprawdzić, ja niestety mam małe problemy i test mógł mnie \"oszuka\" jak tłumaczył mi gin. Tak czy siak ;) myślę, że warto spróbować Ja płaciłam za 5szt około 50 zł PATINKO - masz uroczą córeczkę, ech jak by się już chciało mieć swoje...... :) MARINA901 - piszesz, że próbujecie i nic... robiliście jakieś badania? Myślę, że warto je zrobić. Ja przez cały czas myślałam, że jestem zdrowa jak ryba, tymczasem okazało się, że wcale tak nie jest. Nie ma na co czekać - poróbcie sobie badania :) Może u Was to tylko stres ale tego nigdy się nie wie SILNA - jestem pełna podziwu Twej postawy :) Wiara czyni cuda, więc myślę, że warto ją mieć :) MYSZKA24 - naczytałam się o tych pączkach i teraz nie mogę przestać się oblizywać - niestety nie potrafię ich robić, za to naszła mnie ochota na naleśniki :) Może już starczy - bo mi się \"wkład\" wypisze ;) Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
EwelkaO 0 Napisano Styczeń 26, 2009 pani misiowa- twoja patrysia przeslicznie wyglada w tej sukience;) Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość parę wyjaśnień Napisano Styczeń 26, 2009 Sara76 - - ja też przez wiele lat starałam się o dzidziusia i wiem czym jest niepłodność. Wiem, że jak się powalczy o swoje to i na badania czekać nie trzeba. Niedługo rodzę mojego tak długo wyczekiwanego synusia. Tym bardziej boli mnie, kiedy widzę z jaką "lekkością" niektórzy lekarze podchodzą do problemu niepłodności Życzę Wam wszystkim, aby Wam się w końcu udało doczekać wymarzonych 2 kreseczek na teście, ale walczcie o swoje i nie dawajcie się zbywać "gadką szmatką" waszych lekarzy. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Myszka 24 0 Napisano Styczeń 26, 2009 Wcale nie ucieklam tylko jestem hehehe:) Bylam sobie odgrzac obiadek... Dziewczyny ja tez pierwszy raz robilam paczki , a ze znalazlam calkiem fajny i latwy przepis to zrobilam i nawet mi dobre wyszly hhehehe:) Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
EwelkaO 0 Napisano Styczeń 26, 2009 myszka to dawaj przepis na te pączki bo mi smaka narobiłas- a ja tez kuchara jestem wiec moge sobie zrobic;) Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
madzik255 0 Napisano Styczeń 26, 2009 myszko dziewczyny wyczytalam ze tak dziewczyna miaal nadrzerke i ze lekarz powiedziaal jej ze nadrzerka mozew powodowac ze nie moze zajsc w ciaze ibo ona wytwarza jakis tam sluz co uniuemozliwia dostanie sie plemnikow i gin przepisal jej jakies globulki co usunal ten sluz i po zastosowaniu tych globulkow odrazu zaszla aja mam ta nadrzerke:(:(:( Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
mała kobitka 0 Napisano Styczeń 26, 2009 Nie ma się co zamartwiać - nadżerka jest do wyleczenia a śluz Twojej koleżanki po prostu wrogo reagował na nasienie jej partnera - robi się testy na wrogość śluzu Głowa do góry - wszystko będzie dobrze:) A JA NIE MOGŁAM SIĘ OPRZEĆ I USMAŻYŁAM NALEŚNIKI z szynką, ogórkiem i żółtym serem polane śmietaną i ketchupem-pycha :) Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
mała kobitka 0 Napisano Styczeń 26, 2009 Sorki - źle przeczytałam - tu chyba nie chodziło o koleżankę ;) Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
madzik255 0 Napisano Styczeń 26, 2009 mala kobitka nom to jaks dziewczyna tak na forum napisala:):):0 boje sie ze test nie wykaze owulacji:(:9 a czy ty napewno nie jestes w ciazt bo mix twojego jedzonka wskazuje ze chyba siedzi u ciebie fasolka:):):) ewelka Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
EwelkaO 0 Napisano Styczeń 26, 2009 cześc nocne marki;) czemu jeszcze nie spicie!! madzik nadżerką sie nie przejmuj!! wiele opini słyszałam ze jak chce sie zajsc w ciąże to nadżerki nie powinno sie ruszac (o ile oczywiscie jest małych rozmiarów i nie wygląda grożnie) Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
EwelkaO 0 Napisano Styczeń 26, 2009 ale na temat nadżerki madzik najlepiej porozmawiaj z ginem;) bo ja specjalistą nie jestem;) Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
EwelkaO 0 Napisano Styczeń 26, 2009 widze ze wszystkie uciekly to dobranoc buziaki Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
mała kobitka 0 Napisano Styczeń 26, 2009 Ciszaaaaaaaaaaa.... chyba nikogo nie ma A w ciąży to ja nie jestem -mimo, że bardzo bym chciała :) Przede mną jeszcze długa droga niestety :( Trzeba się uzbroić w cierpliwość Naleśniki to przysmak który bardzo lubię :) i na ostro ;) i na słodko Miłych snów wszystkim Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
madzik255 0 Napisano Styczeń 26, 2009 ewelka ja chcialam zamrozic nadrzerke ale gin powiedzial ze nie widzi potrzeby a teraz dawno nie byla bo wkur... mnie bo zebralo sie 3 kolo mnie i tlumaczyly mi po co mi dziecko bez gin tez sobie poradze :P:P:P chyba ja ostatnia powiem dobranoc:):):) Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Patinka26 0 Napisano Styczeń 27, 2009 http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/f888f7a25c2340b6.html http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/a3f99173b76331cf.html http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/65d479effc7e0972.html Dzien doberek i zycze wszystkim milego dnia :) Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Monia671 0 Napisano Styczeń 27, 2009 A ja mówię - dzień dobry! A wiecie, że ja wczoraj smażyłam faworki? i teraz stoją całe 2 michy, nie ma kto jeść, mąż zapomniał do pracy zabrać. Ale są pyszne! Zapraszam! Wczoraj znów byłam zdołowana, ale to przez córcię, nie chcę sie rozpisywać i znów narzekać, byle do przodu. U mnie cała rodzina chora, nikt nikogo nie odwiedza, bo każdy boi się przenieść choroby:-( Marzę o słońcu i żeby wreszcie zacząć się uśmiechać. Wariuję w tym domu. Pozdrawiam serdecznie wsszystkie dziewczyny, zwłaszcza te nowe Olawd- obyś miała lekki poród Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Monia671 0 Napisano Styczeń 27, 2009 Patinko- śliczne zdjęcia! Kiedy Ona tak urosła???? Najbardziej podoba mi sie to z Laurą, widać, że chyba zaakceptowała juz siostrę? Kurka, ale Adaś m daje popalic, zaraz z boku wyskoczy he he, tak mi skóra nad biodrem podskakuje:-) Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
silnaaa 0 Napisano Styczeń 27, 2009 Cześć :) Witam wszystkie dziewczyny w ten kolejny piękny dzień :) Parę wyjaśnień - gratuluję dzidziusia!! Niech zdrowo się chowa :) Ja coś czuję, że mam dziś lenia :D Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
alutek29 0 Napisano Styczeń 27, 2009 cześć wszystkim - już widzę że nie śpicie Myszko, Ewelka i gramis dzięki za miłe słówka. No nie poleżałam sobie wczoraj, bo najpierw dziewczyny z pracy ciągle wydzwaniały albo zaczepiały na gg, bo w sumie pozwoliłam im na to, no i jeszcze poszłam na umówioną wizytę do ginesa. A nie mogłam jej przełoż6yć bo i tak u niego ciągłe kolejki. Znowu czekałam ponad 2 godziny, tego to nie znoszę. umawiasz się na 17 a wchodzisz o 19. ale zacznę od najważniejszego lekarz zbadał przepływ zylny krwi i było wszystko w porządku, powiedział że ten przepływ jest książkowy. Powiedziałam mu że mam jeszcze jedno badanie prenatalne w szpitalu, to powiedział że jak mnie nastraszyli to niech mnie teraz badają, ale według niego teraz jest wszystko ok. Tak bardzo się ucieszyłam. Zreszto tamten lekarz ze szpitala powiedział mi ostatnio że może jest serduszko jeszcze żle wykształcone, ale już mieło prwie 3 tygodnie i widocznie przez ten czas już wykształciło się jak należy. I pokazał mi jeszcze coś.... małego pisiorka he he. Mąż mnie odebrał od lekarza i pytał co i jak powiedziałam mu że widziałam coś (choć nie chciał znać płci dziecka) ,a on że ptaka? powiedziałam że takkkiegggoooo dużeggoooo. To się uśmiał że wiedział co robił - cwaniak. to już drugi lekarz który powiedział że to chłopak więc mam trochę więcej pewności. Na poczeklani było 7 kobiet i każda z chłopakiem, czyli sexmisja im nie grozi ;-) A jeszcze coś dał mi skierowanie na badanie obciążenia glukozą, a co to takiego? Muszę odwiedzić jeszcze okulistę, czy nie mam jakiś przeciwskazań do porodu naturalnego ze względu na moją wadę wzroku, ale narazie jak jestem chora to nie wychodzę z domu bo mam dość już tego kaszlu i kataru. Zreszto już nie śpię od 4:30, może zdrzemnę się potem. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
lilowa 0 Napisano Styczeń 27, 2009 Witam :) Milego dnia wszystkim zycze. :) Mnie gardlo pobolewa i lekko rozbita sie czuje. Ale trzymam sie i nie dam rozebrac sie grypie! :) ....a mialam w tym miesiacu nie chorowac, nie stresowac sie, nie podrozowac... chociaz tego ostatniego przestrzegam. Stresu tez jest troche, bo jakos wyjatkowo zaczelam przejmowac sie recesja i sytuacja na rynku. Boje sie, ze dotknie i moja firme. Poza tym w rodzince tez troche stresow i napietych sytuacji. Ciesze sie, ze moj Michu to taka oaza spokoju, bo bez niego wiele bym sobie wkrecila do glowy, a on jakos tak potrafi mnie wyluzlowac. Totalnie dwa rozne charaktery mamy.Woda i ogien. hehe No nic, uciekam poki co. Bede jednak zagladac :) Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
lilowa 0 Napisano Styczeń 27, 2009 Alutek :) dbaj o siebie i trzymaj cieplutko Silnaaa ja tez cos czuje, ze mam dzis lenia ;) Kto nam tu takiego smaka paczkami i faworkami narobil? Teraz prosimy o przepisy :) Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach