graminis 0 Napisano Styczeń 12, 2010 mysio się zrobiło!!! myszko gdzie jesteś??? będziemy we trzy!!! kalpeczku gdzie zniknęłaś??? Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
PaniMisiowa170 0 Napisano Styczeń 12, 2010 kto jeszcze sie piszę? Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
graminis 0 Napisano Styczeń 12, 2010 no i cisza.... lenka sie dopisuje z xxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxx k,kkkkkkkkkkkkkkk xxxxxxxxxxxx to ona :-) Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
monita30 0 Napisano Styczeń 12, 2010 hej kobitki,no faktycznie cisza jak makiem zasiał:( ja czekam na @ ciekawe czy przyjdzie,tym razem próbowaliśmy 10i11dc oraz 15i16 dc no zobaczymy,ale objawów zero,nawet nie myślę i nie czekam,czas pokaże Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Patinka26 0 Napisano Styczeń 12, 2010 witam :) ja soatnio ciut rzadziej siedze na kompie :( aby nie myslec nie czytac itd dzis bylam w colleg-u bylo pracowiscie szkoda ze ja malo aktywna bo OLivia dala mi popalic :( noce sa okropne nie wiem co jest przyczyna takiej nieobecnosci ja tez mam obowiazki 2 ka dzieci brak meza w domu zawoze przywoze zajecia dodtakowe dom a jednak zawsze skrobne ale ja to ja a ktos to ktos :) szkoda tylko bo dojdzie do tego ze zniknie nasz topic :( i juz nie bedzie jak kiedys... Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
EwelkaO 0 Napisano Styczeń 12, 2010 hallo laseczki!! bez paniki;) będzie dobrze;) jest zima...ostra zima... część z nas odcięta od świata, brak prądu a o internecie nie wspomnę!! ;) ja podczytuję Was jak tylko mogę (choć ostatnio faktycznie nie ma zbyt wiele do czytania)... ale nie pisze bo co tu pisać- same narzekania... w pracy szał, szkoda gadać... itp a w temacie to ja zrobiłam badania na chlamydię, mycoplasmę, biologię pochwy, w pt. mam wyniki. potem czekam na @ - pojawi się niebawem bo cycki mi rozwala i w podbrzuszu juz też czuję jej objawy.... jak się pojawi to robie badania hormonów i na 27.01 do ginka na wizytę i pewnei cos bliżej ustalimy co do laparoskopii którą mam mieć zrobioną... i tyle w temacie pozatym gotuję właśnie obiadek i czekam na męża który stoi w korku bo był jakiś wypadek ... potem pędzę na aerobik (no chyba że znów braknie prądu to siedzę w domu) i tak leci ściskam Wszystkie!!! buziaki Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
mała kobitka 0 Napisano Styczeń 12, 2010 Melduję się dziewczynki Wszystkiego dobrego w Nowym Roku :) Zmieniam tabelkę :/ STARAJĄCE SIĘ Nick....................... Wiek...........Ilość cykli.....Data następnej @ Myszka24/USA.............26..................33.. . . .. ...........21.01.10 nikolka25....................25..................29.... .............. misiaczki....................23..................44... ................ Sara76...................... 33.................. 65..... ............18.01.10 kalpek....................... 22..................31 .................. EwelkaO /Kraków........ . 28..................15................ ..18.01.10 silnaaa....................... 32..................7... ................29.08.09 monita30.................... 34........długo + 7 z clo.............14.01.10 Moni25....................... 25.................46...... ............14.12.09 PaniMisiowa................. 29.................2........ ............31.01.10 mała kobitka................ 30................28................. ...21.01.10 Wasabi81.................... 28.................1........ .................. ????? Izulaaa85.................... 24.................1....... .............21.12.09 ZACIĄŻONE Nick/Skąd...............Wiek........Tydzień ciąży.........Termin porodu rusaczek....................34..............11.......... .........09.12.09 dressmaker-84.............25..............12............ . .....29.05.10 nevmila......................23................9........ .......... 25.06.10 nicola77.....................32...............10........ . ........ 21.07.10 jolanta2.....................28................9........ ...........01.08.10 DZIECIACZKI URODZONE Nick.............Waga po urodzeniu.....Imię....... .........Data urodzin Fiolek....................???..................Maja ...................02.05.07 izulkaa...................???.................Zuzanna... .. .........28.06.07 Pani Misiowa............3460..............Patrycja......... .....21.12.07 Obca....................???...............Kubuś...... ................01.07.08 Kakusia 22.............3200...........Kacper...................... 19.07.08 EwQa....................????.............Emilka... ...... ............30.10.08 Patinka26.............3230..........Olivia Hatice.................19.11.08 Smerfetka29...........????..........Gabryś,Nikodem...... ....... 31.12.08 asiunia27...............????.............Filip...... ...................02.01.09 Olawd...................3340..........Tymoteusz........ ..........30.01.09 kkinia30................????.............Daniel......... ..............10.02.09 alutek29...............1600...........Pawełek.......... ...........27.04.09 Monia671..............3500...........Adaś............. .. ..........27.04.09 Graminis.................????...........Lenka........... ............ 15.07.09 Jolanta2...............4410..........Rafałek......... ...............23.07.09 Gab2901...............2530...........Oskar.............. ...........07.08.09 madzik ................2750............Zuzia.................... .....13.10.09 lilowa ................. 4100............Adaś ..........................09.12.09 Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
mała kobitka 0 Napisano Styczeń 12, 2010 A teraz mogę coś skrobnąć :) :) - troszkę pozanudzać No rzeczywiście na forum coś ciszą zawiewa ostatnio - myślałam, że po tak długim czasie nieobecności nie będę w stanie nadążyć czytać wszystkich wiadomości a tu........... U mnie nic nadzwyczajnego Okres świąteczny i przed Nowym Rokiem minął błyskawicznie - sporo spotkań ze znajomymi, praca, tradycyjne obowiązki każdej kobietki ;) Natomiast po Nowym Roku czekała mnie sesja egzaminacyjna - musiałam robić pracę z chemii kosmetycznej, wkuwać do anatomii na którą jednak zabrakło mi czasu (czekam na wyniki), kosmetologia no i zaliczyć masaż twarzy..... W ten weekend miałam zaliczenie wszystkich przedmiotów a co za tym idzie koniec sesji a co za tym idzie ;) więcej czasu dla Was :) :) NO A TERAZ CZEKAM NA @ I KOLEJNE PODEJŚCIE DO IUI..... PaniMisiowa170 mam nadzieję, że wszystko ułoży się pomyślnie -trzymam kciuki moja droga patinka26 Witam Cię serdecznie :) Buziaki dla Twojej Olivki no i trzymam kciuki kalpek - sesja egzaminacyjna.... coś wiem na ten temat życzę Ci wszystkiego dobrego w Nowym Roku. Może wybierz się rzeczywiście do innego lekarza (mnie jedna też wprowadziła w błęd, następnie moją koleżankę) a za wizytę babka kasowała 160zł - to jakiś obłęd. Powinnam teraz pójść do niej z wynikami i poprosić o zwrot kasy. Lilowa - cieszę się, że u Ciebie wszystko się układa jak trzeba :) Ucałuj Adasia Ewelka0, graminis, monita30,madzik255 i wszystkie pozostałe dziewczyny pozdrawiam serdecznie. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
PaniMisiowa170 0 Napisano Styczeń 13, 2010 dzieki mala kobietko juz wszystko wiem, nie mialam owulacji i to co uwazalam za okres nim nie bylo, dostalam luteine na wywolanie i bedzie git, nawet nie wiecie jak sie ciesze Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
lilowa 0 Napisano Styczeń 13, 2010 Pani Misiowa ciesze sie, ze wszystko ok :) takie cykle sie zdarzaja, nie ma czym sie prejmowac. Grameczko przejdziesz szybko przez teorie i zaczna sie ciekawsze sprawy. Fajnie jak Tata tak wczuwa sie w role.. moj Malz tez jest niezastapiony. :) KalpekMonitko mam nadzieje, ze optymizm Wam wraca! A tak poza tym : Dzien Dobry Bardzo! Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
lilowa 0 Napisano Styczeń 13, 2010 Ewelko czekamy na pozytywne wyniki wszystkich badan!! Pisz koniecznie! Mala Kobietko gratuluje ukonczonej sesji! :) Patinko jaki kurs robisz w collegu?- mialam juz wczesniej pytac. Zastanawiam sie czy nie robic czegos wieczorami podczas urlopu macierzynskiego.Malz moglby zostawac z malym a ja doksztacilabym sie troszke... A ja dzis uciekam do fryzjera... Mama zostaje z Adasiem. Nie wiem jeszcze co zrobic z tym moim futrem na glowie, ale cos musze. Chcialabym tez z Adasiem wskoczyc do pracy. Jeszcze nie widzialalam sie z moja ekipa po porodzie. No a jutro stomatolog. Mama juz w sobote odjezdza... bedzie mi jej tu bardzo brakowac... tych pogaduszek, wpolnego gotowania i zachwytow nad jej wnusiem a mym synkiem... ach... nie bedzie latwo.:( Poza tym jestesmy dzis zadowoleni bo wyspani. Pobudka byla okolo 23 a potem dopiero o 3.30 i spanko do rana... ale tlusciutkie musi byc to moje mleczko, ze tak dlugo Maly jest syty :) Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
graminis 0 Napisano Styczeń 13, 2010 ojejeju!!! no powiedzmy, że coś ruszyło :-) ale chwilowo :-( zagonione kobitki... małakobietko no to powodzonka życzę!!! ło... sesja... przede mną też... ale damy radę bo jak nie my to kto!!! lilku mo to widzę, że wróciłaś do sił... nie ma jak fryzjer :-) a później wizyta w pracy i teksty podnoszące na duchu!!! kobity co zrobić z obwisłymi cyckami??? czy pseodopompki na ścianie coś dają??? Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość na obwisle cycki Napisano Styczeń 13, 2010 Tzw. pol-pompki wzmacniaja klatke, ale najpeiej przytyc... No i dobry starnik. a tak to chyba zabiek Macroline czy jakos tak, badz implanty ale te sa FUUUJ! Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
mała kobitka 0 Napisano Styczeń 13, 2010 HEJKA DZIEWCZYNKI :) Niedawno wróciłam z pracy, obiadek i do komputera ;) Jestem dzisiaj jakaś zdechła- nic mi się nie chce, brak sił.... i "temp." 37C w cieniu ;) hehe (ostatnio dość często miewam temp. 37C, 37.3C) Lilowa - wiem, że ciężko będzie Ci się rozstać z mamą ale masz tą swoją malutką istotkę która tak wiele daje :) i wypełnia człowiekowi całą pustkę graminis - buziak dla Lenki - musimy dać radę - inaczej być nie może :) Pseudopompki na ścianie???? Chyba dzisiaj jestem jakaś niekumata ale nie wiem jakie to pompki - natomiast mogę powiedzieć, bo dowiedziałam się mądrej rzecy od Pani z anatomii która miała z nami zajęcia ala aerobic, że pompki poprawiają kondycję klatki piersiowej (lekko ją unosi) ala nie piersi - ta partia ciała nie pracuje niestety - same uciskanie wzajemnie dłoni na wysokości barków prędzej pozwoli nam poprawić kondycję naszych biustów :) ale tak naprawdę najczęściej poprawia się wygląd naszych dekoltów przy okazji podaję linka -może się na coś przyda ;) http://juuusti.w.interia.pl/dieta/index.htm Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
mała kobitka 0 Napisano Styczeń 15, 2010 Dzień Dobry "wszystkim" Jest tu ktoś???? Chyba nie macie postanowienia noworocznego, by zaglądać tu jak najrzadziej???? ;) Idę wstawić wodę na kawkę - może któraś się dołączy? :) Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
graminis 0 Napisano Styczeń 15, 2010 małąkobitjka a gdzie ty się uczysz...??? bo widzę, że wkuwamy z podobnych przedmiotów!!! :-) dzięki za rady na obwisłe cycochy ;-) Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Monia671 0 Napisano Styczeń 15, 2010 Witam witam!!!! Nooooo jakie tu tłumy:D Kurna, poczekajcie, bo nie nadąże czytać!!!! :D He he, normalnie czad, komu by się chciało zaglądać jak tyle rzeczy na głowie co??? Podejrzewam, że większośc podczytuje, ale napisac już się nie chce :P Kobitki- może cosik ruszymy te strony? A ma ktoś kontakt z Olawd jak tam w nowym domku??? Ja skończyłam smażyć racuchy- zapraszam!!! :-) Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
gab2901 0 Napisano Styczeń 15, 2010 Witajcie u mnie same problemy w piątek facet wymusił mężowi pierwszeństwo i mamy strzaskany samochód :( do tego dzisiaj zepsuła się pralka i dostałam @ co mnie już wcale nie cieszy . Przez ostanie kilka dni użeram się z ubezpieczycielem sprawcy HDI straciłam już ponad 250 min na telefonie. Jedynie pocieszenie że mężowi się nic nie stało i Oskarek zaczął jeść zupki :) próbowaliśmy go karmić łyżeczką ale nic z tego dławi się . Pozdrawiam buziaki:) Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Monia671 0 Napisano Styczeń 15, 2010 Witaj Gab! Przykro mi z powodu auta, najważniejsze, ze nic się nikomu nie stało. Super, że Oskarek je zupki:-) Buziak od cioci Moni :-) Widzę, że dziewczynek nie ma, szkoda, szkoda... No nic, wyłączam kompa i lecę do dzieciaków. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
graminis 0 Napisano Styczeń 16, 2010 hejo monia fajnie, że jesteś!!! gab... niby smutno a jednak nie!!! brawo mała myszko!!! od zupek się zaczyna :-) a ja łapię jakąś deprechę... mam wrażenie, że mojemu małżowi spowszedniało życie ze mną, że nic go nie zaskakuje, nic nie dziwi, nic nie zachwyca... wzloty to mamy jedynie w łóżku... a co z życiem... ??? brakuje mi romantyzmu, magicznych chwil, ciepłych słów... ach... Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
kalpek 0 Napisano Styczeń 16, 2010 Hej .. Gramka ja mam tak samo..jakos jest inaczej niz kiedys..teraz sie często kłócimy..o głupoty poprostu... Bardzo mi tego brakuje co kiedys...:( Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
gab2901 0 Napisano Styczeń 17, 2010 Wiem że dla Oskarka to bardzo dużo bo on te zupki musi ciągnąć z butelki bo łyżeczką nie może jeść . A tak zmieniając temat do waszego to ja z moim mężem ciągle coś wymyślamy i mimo jak wiecie wielu problemów staramy się jakoś rozerwać . Ostatnio staramy się chodzić 2 razy w tygodniu na łyżwy śmiechu na początku było co nie miara bo mój M nie-jeździł wcześniej a ja ponad 20 lat temu. Lodowisko mamy na rynku więc jak mamy tylko trochę czasu to idziemy . Żeby nie zwariować staramy się żyć w miarę normalnie . Myślę sobie że tak naprawdę to jak jest w związku zależy przede wszystkim od nas bo to my jesteśmy głowami :) Uciekam robić obiadek a potem jedziemy do Oskarka Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Sara76 0 Napisano Styczeń 17, 2010 U mnie po staremu, dzisiaj zjawiła się czerwona @, zupełnie bez zapowiedzi, mój chłop znowu będzie wieczorem niepocieszony, bo ostatnio jakoś rzadko nam się zdarzają łóżkowe ekscesy... Zima już mnie dobija... w ogóle nie mam energii... Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
mała kobitka 0 Napisano Styczeń 17, 2010 Witam wieczornie graminis - wybrałam się do szkoły kosmetycznej ( zawsze mi się marzyła taka szkoła - żałuję tylko, że tak późno mogłam to zrealizować) No ale lepiej późno niż wcale ;) Życzę powodzonka w sesji - ja już mogę odetchnąć Co do życia partnerskiego - każda z nas coś takiego przeżywa -niestety- choć może zupełnie niepotrzebnie coś sobie wmawiasz? Zaproponuj mu wspólne kino (albo po prostu kup bilety i zrób mu niespodziankę) Możesz przygotować romantyczną kolację przy świecach... głowa do góry nie może być aż tak źle Mój małż okazał się "romantykiem" dopiero po jakimś czasie. Na początku były kawiarnie, świeczki w pokoju....... a teraz nie ma ani kawiarni ani świeczek ;) ale wiem, że on po prostu taki jest a na początku związku facet zawsze się stara... do pewnego czasu ;) Monia671 - jak tam wyszły racuchy??? Kurcze na samą myśl ślinka mi cieknie - pobudziłaś moje kubki smakowe ;) gab2901 - przykro mi, że Nowy Rok zaczął się tak niefortunnie ale masz rację pisząc, że najważniejsze w tym wszystkim jest to, że nikomu nic się nie stało. Miłe wieści dotyczące Oskarka - zuch chłopak :) Zobaczysz - nim się "obejrzysz' wszystko się ułoży pomyślnie :) :) Mnie @ zapewne w tym m-cu też odwiedzi :/ o czym się przekonam za dwa dni.... A na samą myśl o kolejnej inseminacji robi mi się ....... Pozdrawiam cieplutko M.K. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
graminis 0 Napisano Styczeń 17, 2010 wiem wiem... ja jestem mistrzynią w kręceniu sobie "filmów" ;-) i na dodatek o małża jestem zazdrosna... oboje jesteśmy zazdrośnikami tyle, że odkąd jestem z małą w domu to on nie ma powodów a ja tak ;-) he he!!! moim problemem jest planowanie i wyobrażanie sobie tego co się wydarzy... i jeśli któraś scena się nie zgadza to ja nie mam w pełni satysfakcji... ciężka jestem ale z drugiej strony jak kochać to kochać... naprawdę robię wszystko, żeby było nam razem dobrze... ale wiem, że jak teraz zaniedbam rozmowę o tym co mnie gryzie to mała rzecz urośnie do wielkiej sprawy... dlatego też wczoraj się przełamałam i powiedziałąm co boli... i jest... dobrze!!! :-) Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
mała kobitka 0 Napisano Styczeń 17, 2010 graminis - no to super :) bardzo mnie to cieszy. No powiem Ci, że rzeczywiście ciężkie jest życie kiedy wszystko musi iść po Twojej myśli. Świadczy to o Twojej perfekcyjności w życiu codziennym :) Rozmowa to podstawa - zawsze byłam jej zwolenniczką - czy to w małżeństwie czy też w przyjaźni. Najważniejsze, że jest dobrze :) I niech już tak zostanie. A ja właśnie kończę opychać się ziemniakami w mundurkach ze śledzikiem w śmietanie i jogurcie greckim z koperkiem i cebulką - normalnie zaraz przestanę oddychać ;) Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
mała kobitka 0 Napisano Styczeń 17, 2010 No i moja droga podziwiam za takie oddanie :) Oby każdy taki był. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Monia671 0 Napisano Styczeń 18, 2010 Witam! Gramka- wzloty to ja mam jak jadę autem i natrafię na próg! :D :D:D Niestety rutyna wkrada się w nasze życie dość często, zwłaszcza, że ten czas zasuwa, a my nie jesteśmy w stanie ze wszystkim nadążyć. I tak później zasypiamy z myślą, że kolejny dzień minął, a nie wszytko udało nam się zrobić.... U nie to dopiero kicha!!! ale jakoś się przyzwycziłam i tłumaczę sobie, że wraz z wosną wszytko się zmieni:-) Racuchy były super!! Żałujcie, że Was nie było!!!!!!:P Ni i musze uciekać, bo mały dziś mega marudny, a jeszcze nas nawiedziła trzydniówka :-( Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
graminis 0 Napisano Styczeń 18, 2010 oj dziewczyny ja to bym wyrzuciła najchętniej tego kompa i telewizor... bo to zjadacze czasu... delikatna perswazja pomaga... dziś jak rano mój mąż zasiadł przy gg ze swym przyjacielem od serduszka ;-) powiedziałam, że kiedyś wyrzucę te sprzęty bo córka ode mnie woli telewizor a mąż komputer i za parę minut pożegnał się i wypiliśmy wspólnie kawę... czyli odkryłam, że da się tylko trzeba się komunikować!!! jasno formułować swoje myśli... a ja jestem z tych co to chodzą i płaczą ale jak się ktoś zapyta to nic mi nie jest ;-) Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
mała kobitka 0 Napisano Styczeń 18, 2010 święta prawda moja droga - Komputery i telewizory (jednak zwłaszcza to pierwsze) zawojowały cały świat. Ja mam dzisiaj dzionek wolny od pracy, więc "wpadałam" się przywitać. Nie wiem czy biometr dzisiaj jest niekorzystny ale jestem jakaś bez życia - na całe szczęście nie boli mnie głowa. Nie mam nawet dnia do pisania... najchętniej wysłałabym siebie nad Zatokę Balos albo w jakieś dziewicze wyspy.... Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach