POMOCY CHCE MIEĆ DZIECKO CZ.II

rosiczka cudna wieść... oby więcej takich u nas :-) ja kochane dostałąm dziś info o redukcji mojego etatu. 2.05 dostanę wypowiedzenie buuuuuuuuuuu

Hej :) Ja też jestem..ale mam jakis wisielczy humor :( Gramka to juz pewne na 100%,moze na jakis inny etat Cię dadzą ??? Myszko co u Ciebie?? Monia odezwij sie!!!!!!!!

U mnie dziewczeta po staremu mozna powiedziec ze wyzdrowialam ateraz czeka nas nie lada zadanie bo wlasnie sie przeprowadzamy....a noi czekam na jakis normalny cykl okres jajeczkowanie i bedziemy probowac...nie dam za wygrana..!!

Dzadzura trzymam kciuki:) jak za Wszystkie dziewczyny.A uwierzcie wiara czyni cuda,,;:)

he he he dzadzura wszystko jest możliwe gdy wierzysz :-) zgadzam się misaiczki!!! teraz muszę mocno uwierzyć, że znajdę nową pracę.... kalpeczku zaproponowali mi stanowisko telemarketera... jak odliczę nianię i paliwo to niewiele mi zostanie...

graminis a jaką pracę byś chciała wykonywać>?

mocno nad tym myślę... ale dopiero od paru godzin... marketing, reklama to jest coś o czym mam praktyczne pojęcie. może przedstawiciel handlowy?

no to nie czekaj cv pisz ! i zanieś gdzie się da ..im szybciej tym lepiej.

dziś mam dzień szoku i daję sobie do niego prawo. jutro zaczynam od nowa :-) zacznę od ustalenia z szefostwem zasad mojego wypowiedzenia. a później wezmę się za wysyłanie aplikacji :-)

jeszcze docenią co traca,,,:) uszy do góry i zobaczysz będzie lepiej.

musi :-) gorzej być nie może ;-) nie no żartuję... na pracy świat się nie kończy!

no ale bez niej ciezko...

:-( niestety... kurcze, zawsze wychodziłam z założenia, że wszystko co nam się w życiu przytrafi dzieje się po coś! pewnie tak jest i tym razem! :-)

a tak z innych rzeczy... moja kuzynka urodziła synusia.... cesarka przed świętami mimo, że kubuś maił się pojawić w czerwcu. moja kuzynka miała objawy rzucawki i lekarze zmuszeni byli rozwiązać cesarką przedwcześni... ale maluch oddycha już sam i pije mamusine mleczko... na razie przez smoka :-) trzymajcie za niego kciuki :-)

moja Droga ...zawsze praktycznie tak jest :) zobacz moją stopkę ,,he czasem cieżko jest pogodzić z tym co się przytrafia...tego złego..trzeba szukać w każdej sytuacji jakiś dobrych stron...a zobaczysz ,że to pomoże.. :)

ja już trzymam kciuki za maluszka!

Grameczko nie martw się znajdziesz pracę, zobaczysz. Ja to mam gorzej, bo od 3 lat nie pracuję, więc gorzej, ale i tak myślę,ze z czasem wszystko się ułoży. Na razie rozglądam się za pracą taką, którą chciałabym wykonywać i za odpowiednią kasę, a jak dzieci poślę do przedszkola to niestety będę musiała patrzeć za jakąkolwiek pracą biurową, niestety nawet za najniższą. Szkoda,ze u nas w Polsce są takie realia i choć masz wykształcenie to z pracą ciężko.

Misiaczki jakis dzień napiszę do Ciebie , bo ciągle jakos brak czasu, ale pamiętam o Tobie .....

Grameczko maluszek na pewno sobie poradzi, jest silny.....

no witaj Smerfetkowa rodzinko!!!!!!! macie wielkie sczeście macie siebie..i dwójke wspaniałych dzieci jak może być zle tylko dobrze.

jeśli masz moj nr tel ten z orange pusć syg . zadzwonie jak bedziesz miała chwile.

Oj żeby to tak było..........

ale z nr czy wolnym heheh>>>????

Moje dzieci to moje największe skarby i szczęścia .....reszta juz nie jest tak kolorowa..............

no wiem o tym że masz dwa Skarby;Cudne są:) reszta tez bedzię dobrze ,

Chyba jednak nie......

dlaczego? napisz na maila zaraz psotencja@wp.pl

Jak cos to pogadamy...sprawdzę ten nr albo podaj gg, ale dziś uciekam, bo małe mi się w nocy mocno budzą i chcę choć trochę się przespać.

napisz na e-mail to podam Ci nr tel, gg nie mam juz.dobrej nocy buziaki dla Was trzymaj sie .

Wysłałam krótkiego e-maila.