Gość oj ja też chce Napisano Styczeń 19, 2009 Ale tu macie fajny topiczek:)brawo kobietki Ja też chciałabym dzidzie,ale życie mi nie pozwala.Chcialabym to zmienić ,ale mam malo czasu...mam juz 33 latka.Buziaki dla chcących,zaciązonych i dla mamusiek. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
alutek29 0 Napisano Styczeń 19, 2009 Witam serdecznie nowe koleżanki ;-) Jak tam kochane się macie? Smuci mnie trochę to że nie widać nowych fasolek, ale czekam na nie z niecierpliwością, by wraz z wami się nimi cieszyć :-) Właśnie nadrobiłam stronki a było tego trochę, teraz rzadko zaglądam do kompa bo 8 godzin nasiedzę się przy nim w pracy,a w domu mi się już nie chce. W pracy nawet nie zaglądam na kaffe bo nie chę zostawiać śladu, żeby ktoś czytał, zreszto nie mam czasu, muszę nadrobić wszystko co można bo za miesiąc już chcę iść na zwolnienie. Jutro własnie już wraca koleżanka którą zastępowałam jak była na macierzyńskim więc teraz ja będę już mogła spokojniej pracować, a nie za dwie. Strasznie boli nie brzuch, mówią że to normale bo macica się rozciąga, ale to bardzo boli a ja nie jestem odporna na ból, spać w nocy nie można, a mówią śpij tera bo jak dziecko się urodzi to wogóle nie będziesz spała, jak ja już spać nie mogę. Wypchało już mnie trochę a to dopiero 17 tc. Ciekawę jak będę wyglądała za 3-4 miesiące, aż strach pomyśleć. Chocą jak na wagę staję to od listopada jeszcze nie utyłam, choć brzuch mam już spory. W pracy była u nas dziewczyna w 6 m-cu, a ja jestem w 4 i mam większy brzuch od niej. Może dlatego że do szczupłych nie należę. Nawet jeść mi się odechciewa, i nic mi sie nie chce. Trochę już wykorzystuję męża, ale to dobrze niech się przyzwyczaja, że niedługo będzie musiał robić więcej niż do tej pory. Wysyłam go po małe zakupy, to urzędu i takie tam, bo mówiąc szczerze to do tej pory wszystko robiłam za niego. Wiemże to źle ale zawsze późno kończył pracę i nie było jak a ja go zasze szkodowałam, że taki zmęczony. Ale już basta trzeba zadbać o siebie i dziecko. Ale się rozpiasałam, trzymajcie się zajżę jutro. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
alutek29 0 Napisano Styczeń 19, 2009 Do "oj ja też chcę" pamiętaj że nigdy nie jest za późno, a jak się bardzo chce to nie ma takiej siły by zatrzymać i zdusić w sobie to pragnienie i zawsze znajdzie się czas, chyba że mówimy o całkiem innym "czasie", ale życzę powodzenia Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
lilowa 0 Napisano Styczeń 19, 2009 Ta temperature to raczej trzeba mierzyc rano w jednej z jam ciala :) przed wstaniem z lozka - tak naprawde tylko wtedy daje miarodajny wynik. I na poczatku ciazy po prostu podnosi sie o pare kresek, nie znaczy to ze musi byc powyzej 37. Jednak zeby zauwazyc ten skok nalezaloby obserwacje prowadzic przez caly cykl. Mam nadzieje, ze nie macie mi za zle ze sie z tym wtracilam. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
PaniMisiowa170 0 Napisano Styczeń 19, 2009 witam wieczorowo Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość mała kobitka Napisano Styczeń 19, 2009 Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość mała kobitka Napisano Styczeń 19, 2009 Witam wszystkie Panie:) Właściwie to nie wiem od czego zacząć - jestem tu nowa-do tej pory jedynie byłam Waszą czytelniczką ;) Odnoszę wrażenie, żę cały świat mi się zawalił Maż -słabe plemniczki (leniuchy do tego mała ilość) do tego jakby było za mało żylaki powrózka nasiennego - u mnie wysoka prolaktyna 1420 ml/U/l a po godzinie wzrasta do ponad 6000, do tego P.ciała anty -TPO 134 a max to 35.... po ostatniej wizycie okazało się, że pęcherzyk owszem był ale nie pękł.......:/// Momentami mam dość wszystkiego i jest okropnie :((( Czy któraś z Was miała lub ma podobny przypadek? Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Myszka 24 0 Napisano Styczeń 19, 2009 witam wszystkie kolezanki.....co slychowac u Was kochane?? Alutek Lilowa Pani Misiowa Mala kobitka Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Patinka26 0 Napisano Styczeń 19, 2009 Dzieki dziewczyny za porady :) mala zaczyna byc nie znosna a ja musze popatrzec na W 11 jeszcze :p uzaleznilam sie od tego jak nie wiem i potem idziemy do lozka :D Monia 50 sztuk golabek wow kiedy wy to zjecie :) I musisz tego swego przytrzymac kilka dni zeby wiedzial ze ma cie nie krzywdzic miec tak piekna zonke mloda uzdolniona i tak ja krzywdzic ma w leb ode mnie mowie ci. Efqa kiedys uwielbialam kupowac buty ale jakos mi przeszlo za to duzo kupuje Laurze ma we wszsytkich kolorach wzorach juz chowam przed moim hehe bo kreci glowa dobrze ze nic nie mowi. kurcze nie wpadlam ze sa globulki jeszcze,w polsce na pewno tutaj chyba tez tylko ciekawe czy majac polipa bede mogla brac czy nie bedzie podraznialo mi go a wizyta u ginekologa za 4 miesaice najblizszy termin eh szkoda slow. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
madzik255 0 Napisano Styczeń 19, 2009 czesc dziewczyny troche mnie nie bylo a tu juz tyle stronek:):):):) monia tzrymaj sie nie mozesz sie poddawac nie chce tu nic narzucac ale ja np czasami mam takie momenty ze caly czas potrafie sie klocic z dawidem jak juz nie wytrzymujemy ze soba to ja jade do mamy i mam spokoj tak 3 dni sie nie widzielismy to teraz jak nowo narodzeni jak zaczyna sioe klotnia to zaraz gryziemy sie w jezyk moze odpocznij od meza to dobrze wam to zrobi moze tego wam potrzeba:):) \\ lilowa ja sie czyje dobrze ten wyjazd dobrze mio zrobikl ale nadal jestem pelna nadzieji:):):):) teraz jak wyskoczymy w [piatek na narty to mysle ze juz wrzuce na luz przed @ i bedzie dobrze narazie wszystko bez zmaian temp 37.7 bez zmain piersi tez napiete nie wiem czy to moja wyobrazni czy co ale takie zylki slabe mi widac kazdy potwierdzil ta wersje ale nichce sie nakrecac:):):) trzymam mocno kciuki najlepiej to zeby jedna po drugiej lapala brzuszek:):):) tez chce nk:):):) smerfciu nie dlugo takie 2 male szkraby beda latac ci po pokoju zazdroszcze normalnie:):):) patinko to mowisz ez mialas upojna noc :):):) fajnie cie slyszec:):0 myszko to pozostaje ci worek albo sanki i zeby maz cie podwozil male rozluznienie a potem przytulanki i bobas bankowo:):0 efcia pani misiowa alutek ewelka pozdrowionka dla wszystkich nie wymienionych dziewczyn ale wiecie jeszcze sie nie spakowalam na jutro o lekcjach nie wspomne to lece apapp moze dzis jeszcze sie spotkamy wielkie Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
lilowa 0 Napisano Styczeń 19, 2009 Witam wieczorowa pora. Jest tutaj ktos? Madzik, to wszystko dobrze sie zapowiada. Trzymam kciuki. Zbliza sie termin mojej owulacji ale cos objawow jej nie widze. Kilka dni temu mialam wrazenie, ze moze juz sie zaczyna, a teraz jakby ustapilo. Jakos martwi mnie to troszke. :( Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość mała kobitka Napisano Styczeń 19, 2009 Tak właśnie myślałam, że pewnie nikogo nie znajdę kto mógłby mi w jakikolwiek sposób pomóc :( Pozdrawiam Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
lilowa 0 Napisano Styczeń 19, 2009 mala kobietko ja jestem dopiero na poczatku naszych staranek. Nie robilismy tego typu badan, wiec trudno mi cos powiedziec. Jesli jednak potrzebujesz kogos z kim chcialabys pogadac to mysle, ze dobrze trafilas. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
lilowa 0 Napisano Styczeń 19, 2009 co do mojej owulki. Stwierdzam, ze nie dam sie zwariowac.Co ma byc to bedzie. :) Czy jest tu jeszcze ktos? Czy Wszystkie tula sie do swoich mezczyzn? :) Moj ma jutro egzamin wiec sie uczy grzecznie a ja nie chce mu przeszkadzac... chociaz w sumie to chce ... ale wiem ze nie powinnam ;) Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
mała kobitka 0 Napisano Styczeń 19, 2009 :) Będę tu częściej zaglądać:), może uda mi się zdobyć jakieś informacje, które podtrzymają mnie na duchu ;) Nasze starania trwają już prawie 1,5 roku dlatego zabraliśmy się za badania. Tylko kiedy problem leży po obu stronach to naprawdę załamujące :( Nie pozostaje jednak nic innego,jak mieć nadzieję - w końcu to ona znika ostatnia... Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
mała kobitka 0 Napisano Styczeń 19, 2009 CO DO OWULKI - to najlepsze jest to, że do tej pory wydawało mi się, że mam ją regularnie (kilkakrotnie robiłam sobie testy, by potwierdzić me odczucia) Jednak po mojej ostatniej wizycie niestety wszystko prysło jak banka mydlana - owulki nie było i myślę, że to właśnie przez prolaktynę. Teraz faszeruję się tabletkami i czekam.... Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
lilowa 0 Napisano Styczeń 19, 2009 Zagladaj, zagladaj ale tez odzywaj sie. :) Jestem tu od niedawna ale wiem, ze niektore dziewczyny piszace tu staraly sie dlugo a teraz tula swoje malenstwa :) Bedziemy tulic i my :) Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
lilowa 0 Napisano Styczeń 19, 2009 a co wykazywaly wczesniej testy? Moze tylko ten jeden cykl byl taki? Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
mała kobitka 0 Napisano Styczeń 19, 2009 Żyję tą nadzieją :) :) i wszystkim starającym się kobitkom życzę dzidzi z całego serca:) również i Tobie Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
mała kobitka 0 Napisano Styczeń 19, 2009 testy owulacyje pokazywały podwyższony poziom hormonu który świadczy, że powinno dojść do owulacji. Jednak ginekolog mi ostatnio powiedział, że w przypadku kiedy kobieta ma problemy z tarczycą (czyli ja) niestety test może okazać się błędny - on niby wykryje hormon ale to nie znaczy,że dojdzie do owulacji. A owulację miałam monitorowaną po raz pierwszy, więc w sumie też na 100% nie wiem czy w ogóle jej nie mam -zobaczymy nastepnym razem Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
lilowa 0 Napisano Styczeń 19, 2009 Jesli chodzi o prolatyne, to stres na pewno nie jest Twoim / naszym sprzymierzencem. Wiec spokoj, relaks i pozytywne myslenie jak najbardziej wskazane. :) Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
lilowa 0 Napisano Styczeń 19, 2009 Z tego co wiem w ciagu roku moga byc nawet dwa cykle bezowulacyjne i jest to calkowita norma. Nie ma co sie tym przejmowac :) Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
mała kobitka 0 Napisano Styczeń 19, 2009 To się zgadza - tylko jak tu nie mieć stresów. Odkąd się dowiedziałam, że i po mojej stronie leży "wina" mój stres stał się jeszcze większy, a poziom prolaktyny pewnie szaleje ;) Na razie mój organizm jest przygotowywany do inseminacji,bo na naturalną ciążę szans raczej nie ma:( A co do owulacji - zobaczymy przy kolejnym cyklu Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
lilowa 0 Napisano Styczeń 19, 2009 Lece do lozeczka. Do jutra. slodkich snow!!! Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
lilowa 0 Napisano Styczeń 20, 2009 Mala Kobietko glowa do gory i sprobuj sie wyluzowac. Mam nadzieje, ze mozesz w tym liczyc na Meza. Mam jutro dosc ciezki dzien w pracy wiec uciekam. Do jutra :) Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
mała kobitka 0 Napisano Styczeń 20, 2009 ja też już zmykam do łózia- dzięki za miłą pogawędkę i mam nadzieję, że do napisania ;) Dobrej nocki Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Lattina 0 Napisano Styczeń 20, 2009 mała kobietka nie zamartwiaj się żylaki powrózka ładnie się operuje, prolaktyna też nieźle spada np. po dostinexie, a na pękanie pęcherzyka dają zastrzyk z pregnylu, będzie dobrze, przy obniżonych parametrach nasienia możecie spróbować inseminacji - a przede wszystkim niech m. nosi luźne gatki, łyka adrovit i prowadzi higieniczny tryb zycia i nie przegrzewa jąder! Ty powinnaś zrobić usg tarczycy. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
EfQa 0 Napisano Styczeń 20, 2009 Cześć PAtinko kochana! Uściski dla was :) Lilowa i Madzik nie mogę się doczekać waszych testów. Alutek dobrze że zaczęłaś chłopa tresować - niech sie przyzwyczaja :D Myszko mam nadzieję że kuchnia będzie jak nowa ! Aleksandra koniecznie potrzymaj ten termometr co najmniej 5 minut, ja też mam elektroniczny i jak go nie potrzymam chwilę to podaje fałszywe namiary. Nawet jak małej teraz mierzę to jak trzymam pod paszką chwilę. On podaje mi wyższą temperaturkę po jakimś czasie. Koniecznie trzymaj go dłużej aż się ogrzeje. Mała Kobitko ja miałam prawie identyczny przypadek jak ty! Starałam się 2,5 roku. Bardzo słabe nasienie i bardzo wysoka prolaktyna, niepękające pęcherzyki i do tego torbiele na jajnikach. A owulacje miałam regularnie jak w zegarku. Udało mi się po 4 m-cach brania Parlodelu. Moja dzidzia ma już 3 miesiące prawie!!! Więc głowa do góry :) Jak chcesz to ci parę dobrych rad sprzedam :) latina dobrze gada! Mój do tego poszedł na siłownię i zaczął się więcej ruszać. Facetom nie służy siedzący tryb życia, papierochy i obcisłe gatki. I ŻADNYCH GORĄCYCH KĄPIELI!!! Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
EfQa 0 Napisano Styczeń 20, 2009 ja też się kłócę ze starym , wczoraj pokłóciliśmy się przy kąpieli małej bo zaczął mi rad udzielać. Przez dwa tygodnie kąpałam ją sama bo był chory - a ten tylko przyszedł i od razu zaczął mi rad udzielać i poprawiać mnie. Wyciągnął korek z wanienki mała się przestraszyła i tak się rozdarła że hej.... Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
nikolka25 0 Napisano Styczeń 20, 2009 Dzień dobry dziewczynki!!!! Ale miałam czytania. Rozszalałyście się trochę. Monia głowa do góry. Nie tylko Ty masz takie problemy... Pamiętaj, że \"wszędzie dobrze gdzie nas nie ma\" Dziewczyny mam tą głupią sesję ale od wczoraj nie mogę się absolutnie skupić na nauce ponieważ @ powinna już wczoraj mnie nawiedzić. Oczywiście nie muszę pisać, że mam większość z możliwych obajawów ciąży, ale tak panicznie boję się zrobić test ciążowy, że szok. Strasznie boję się kolejnego rozczarowania :( Jeżeli jednak dzisiaj nie przyjdzie to kupię test i jutro zrobię... właściwie to powinnam zrobić to dzisiaj i bym już wiedziała co i jak. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach