POMOCY CHCE MIEĆ DZIECKO CZ.II

Dzadzura jak ja Ci zazdroszcze że to juz. Ja sie boję, ze jak będą płodniaki to my się z m miniemy:(

Witam! Za oknem piękna pogoda, a nasz Adaś gorączkuje. Poza ślinieniem objawów brak, wiec pewnie kiełki próbują ujrzeć światło dzienne.A moze jakis dziwny wirus się przyplątał... Dziś mamy wolny dzień, myslalam ze gdzies sie wybierzemy no ale niestety z Adasiową gorączką spędzimy cały dzien w domu. Witam Winetkę

Czesc czesc:):) Ewelko Życzę Ci szczęścia tak wielkiego jak ogrom nieba. Słońca, które pomimo zła i okrucieństwa tego świata, dzień po dniu wstaje i obdarza nas ciepłem swoich promieni. Dużo wzlotów i szaleństw, Dobrych, mądrych i oddanych przyjaciół, Cudownych uczuć które zawsze trafiają w odpowiednie miejsce i do odpowiednich ludzi. Wytrwałości, by każdy dzień był lepszy od poprzedniego Oraz aby nieosiągalne cele stały sie zdobyczami codzienności I jeszcze jedno: aby spelnilo sie Twoje to najwazniejsze, najpiekniejsze marzenie! Duzo buziakow i usciskow kochana Smerfetko kochana ciesze sie ze sie odezwalas i ze maluszkom podoba sie w przedszkolu....masz chociaz teraz troszke czasu aby odetchnac, choc znajac Ciebie to jak zwykle znajdziesz sobie cos do roboty w domu;) Sciskam Cie :) Winetko witamy u nas i trzymam kciuki za szybkie zaciazenie...buziaki dla Milenki:) Madzikdobrze ze Zuzia nie choruje bo teraz taki brzydki czas bynajmniej u nas, raz cieplo raz zimno i pozniej chorobska sie roja....pozdrawiam:) Dzadzurka wiec znow zaciskam kciuki za Twoje przytulanki:) Lilowapewnie Adaskowi zabki wychodza i dlatego goraczkuje....mam nadzieje ze szybko mu minie:)Kiedys pytalas jak my czesto bywamy w Polsce...otoz do czasu wyjazdu czyli bedzie 11 lat nie bylismy w Polsce, bo nie mozemy....raczej mozemy ale z powrotem bysmy juz nie mogli wrocic....wiec jezeli zdecydujemy jechac do Polski to juz na stale...Sciskam:) Jolanta biedne dzieciaki.....ale coz mozemy zrobic , przychodzi taka pora roku gdzie choroby niestety kraza....oby szybko wrocili do zdrowia Twoje chlopaki:) Grameczko a Ty dzis do nas jeszcze nie zajrzalas????Chyba zabalowalas ostro na tych urodzinkach... Buziaki:) Patinko jak sie czujesz??? Czy wszystko juz dobrze u Ciebie?? Mam nadzieje ze tak:) Misiaczku kochana fryzurka i wloski masz bombowe.....pieknie Ci w nich i taka jestes zmieniona i widac ze szczesliwa...oby tak dalej:) EfQa kochana jak Emilka? i co wogule u ciebie slychac?? Kalpekco u ciebie kochana??? Ciagle zapracowana jestes....Buzka:) Mala Kobitkojak sie masz???Sciskam:) PaniMisiowa a Ty gdzie sie podziewasz???Jak Twoje dzieciaczki??Odezwij sie..... Olawda co u ciebie i Tymka??? Madziarka ten Wasz Filipek juz taki duzy i jaki sliczny....co u was slychac kochana?? Kochane pewnie o kims zapomnialam wiec przepraszam....ale o Was pamietam i odezwijcie sie do nas bo tesknimy....Buzkaaaaaa!!!!!!

oj myszeńko to nie urodzinki :-( łapię powoli doła... nie daję rady... to chyba jednak nie jest praca dla mnie... potrzeba mi chyba zmienić klimat, otoczenie, nabrać dystansu i zacząć od nowa... marzę o pracy, której nie przenosi się do domu, przynajmniej nie w takim stopniu w jakim przebiega to u mnie w tej chwili... marzę o poświęcaniu czasu córce... marzę i płakać mi się chce!!! witaj winetko :-) ha ha ha... mam Cię ;-) madzik fajnie, że piszesz... lilku jak kiełkasy to przynajmniej nie trzeba się martwić :-) smerfciu :-) oj ten temat pracy widzę dobija nie tylko mnie!!! hej dzadzurko!!! kalpeczku całus!!! joluś dbaj o maluszki!!! ale nie zapominaj o sobie :-) ale co ja gadam... Twój mąż na pewno wymyśli coś co cię zrelaksuje :-) patinko też myślę, że żurawinka pomoże... postaw na naturę :-) efqa fajnie, że się odzywasz!!! panimisiowa!!! halo halo!!!!

hej moje kochane Szymonek juz lepiej sie czuje ale za to Rafalek dostal temp i wymiotowal jak fajnie ze jestescie myszko gramin madzik smerfetko monia kalpeczku i dla calej reszty takze

hej laseczki!!! sorki ze sie nie odzywam ale podczytuje was codziennie . moj mezus przylatuje za tydz na tydzien i juz nie moge sie doczekac . wczoraj przylazla do mnie @ i jak nigdy bardzo sie z tego powodu ucieszylam :D mysze pokombinowac ze zwolnieniem lekarskim na ten czas ;) ale nie wiem na co... u nas wszystko ok . maly zdrowy , jedynie wciaz mamy problem z oduczeniem od pieluchy... no ale moze to jeszcze nie jego czas a nie chce go zrazic... buziaki dla was kochane

witam na momencik :) zartaz zmykam na zakupy ostatnie dni przebidowałam w domu lezac i z ledwoscia zbierajac sily by cokolwiek robic przy dzieciach teraz juz lepiej dziekuje wam wiec trzeba ogarnocac chatke :) ale jestem zmeczona spalabym calymi dniamaia tu nie ma jak lapia mnie takie drzemki ze siedze na sofie i nagle oczy zamkniete dopiero krzyk dzieci postawia mnie na bacznosc :) to sie nazywa HARDCORE ale chcialas babo to masz jak zwa :p wczoraj byl piekny monent emilka sie bawila z olivka OLivia wziela grzebien i czesala emilke po glowie a ta mruzyla oczka i przytulala glowe do jje brzuszka ta ja glaskala DRAPALA PO PLECKACH BO eMI uwielbia to przytulay sie calowaly draznily noskami wszedzie razem chodzily Emilka stawia samodzielnie od tygodnia 1 sze kroki ale przerwca sie jednak nie zraza ja to wczioraj Olivka podawala jej raczke i mowi no chodz emi do mnie chodz Bija sie kloca piszcza ale sa momenty tak piekne ze lzy leca :) Olawd Olivka od 2 tygodni samodzielnie zalatwia sie do nocnika i wc mamy specjalne schodki z taka klapka na kibelek i sama siada wyciera sie i schodzi ale dopiero teraz za 2 msce konczy 3 latka tez probowalam tysiace razy nocnik traktowala jako zabawe kupowala ksiazeczki szukalam na you tube ilmikow jak rodzice ucza pokazywalam jej i wszystko na nic przychodzi moment ze dziecko same bedzie chcialo.Wielu rodzicow uczy na sile dzieci bo pampersy wiadomo Tanie nie sa i dlatego :)

hej dziewczyny ja na momenci Szymonek juz lepiej ale biedny Rafalek od wczoraj wymiotuje usta az ma blade nic nie je ltyko co wypije to zwymiotuje jakies chorubska wciaz za nami chodza dzielna Martynka narazie zdrowa jutro ma zdjecia w szkole pozdrawiam patinko to fajnie ze juz lepiej

jolanta trzymajcie sie biedne te twoje maluszki :( biegunka wymioty to potrafia tak wymeczyc takie maluszki ....duzo zdrówka wam zycze...

Dzadzurka owocnych przytulanek zycze :p a przedewszystkim relax i czerpcie jak najwiecej z tego przyjemnosci :)

Patinko to ty już będziesz miała 3 dzidzie? Ale Wam fajnie:) Jolanta wymioty sa nagorsze. Pamiętam jak moja to miała to myślalam ze wykończe się razem z nią. Moja niunia właśnie zasneła przy bajeczce na kanapie w salonie, biedactwo.

Winetka ja mam 3 córeczki 1 synka pochowałam a teraz spodziewam sie 4 dzidzi mojego ksiecia :)

Patinko ale pochowalaś to znaczy urodzilas? Kurcze macie wesolo w domu. A juz wiesz ze to chlopak będzie?

nie wiem ciaża za mała ale po cichu marze sobie że może może :) smaki mam inne silne mdlosci wymiotuje nigdy tak nie miałam wiec moze :p tak urodziłam w 22 tc poszły mi wody płodowe no i musiałam urodzic

Patinko współczuję, teraz pewnie silna kobieta z Ciebie po takich przeżyciach. Życze by teraz był książę.

Hej dziewczynki:) Co tam slychowac?? Patinkouwazaj na siebie i trzymam kciuki zeby to byl chlopak....buziak:) Winetka pozdrawiam.....:) Olawd jeszcze troszke i bedziecie z mezem razem:)Super:) Ja wczoraj tez dostalam @......przychodzi punktualnie .... a ja wtedy czuje sie zle:(:(:( Pare tygodni temu mojej kuzynki synowa urodzila slicznego chlopczyka i znow musialam ogladac zdjecia i pisac komentarze a serce z bolu peka:(:( zycie naprawde jest czasem niesprawiedliwe.... Ach...wyzalilam sie...... Pozdrawiam i milego dnia zycze:)

Myszko nie zalamuj się tylko zaczynaj staranka z nami:)

Winetko ja sie staram od 5-ciu lat....ale niestety ja nie moge miec dzieci....przeszlam 2 razy IVF ktore tez sie nie udaly, wiec mozesz sobie wyobrazic jak sie czuje:(:( Ale zzylam sie z dziewczynkami i caly czas tu zagladam.....i trzymam za Was kciuki:)

Myszko ojej ale chyba są jeszcze jakieś szanse? Przecież tak być nie może?

Winetko no szanse sa takie ze pozostaje nam tylko invitro....ale co bedzie jak znow sie nie uda?? i skad wziasc kase na te zabiegi.....a wszystko jest tak poplatane ze niewiem....no coz , widocznie nie jest mi dane by mama.....

Myszko kurcze no to kosztuje wszystko wiem bo mam znajomych ale nie mów że nie jest Ci dane byc mamą bo znam mnóstwo przypadków co to już nigdy nie mieli miec dzieci a teraz się cieszą dzieckiem i to nie jednym. Nie trac wiary. Przytulam mocno.

Oczywiscie ze zdarzaja sie takie cuda, ale to tym ososbom u ktorych nie znalezli konkretnej przyczyny dlaczego nie moga zajsc w ciaze....a u mnie niestety tak nie jest....ja wiem co mi jest i wiem ze naturalnie nie zajde w ciaze nigdy i nie ma co sie oszukiwac....ja juz sie z tym pogodzilam....moze kiedys jeszcze sprobujemy IVF....zobaczymy na ile nam wystarczy sil i kasy:( Pozdrawiam i zycze milego wieczoru....ja zmykam do pracy:)

Oj Myszko nie wiem co Ci życzyć. Chyba tylko dużo pieniążków i w końcu zajścia. Jejku dziewczyny jak mi się nie uda teraz to ja nie wiem chyba zawiesze staranka.

myszeńko kochana :-) a ja wierzę, że stanie się cud :-)

nie wiem czemu ale ja czuje ze ten cud sie zdarzy myszko i bedzie ci dane byc mama nie wiem kiedy cie spotka to szczescie ale spotka na pewno :) ja zmeczona koszmarnie ide sie polozyc spac :) dobranoc kochane :) i luidki ciaazowe wysylam dla was :) ************************************************************************************************************************************************************************************************************************** łapcie kochane :)

Dzien doberek :) wczoraj zakończyłam dzien na forum a dzis sie z wami pierwsza witam :p nie za czesto mi sie to zdarza to akt :D życze wszystkim milego dnia :) staraczkom owocnego a mamusiom udanego bo jak na razie ciezarówek brak nie liczac mnie :) no trzeba by tabelke poprawic co by srodek sie powiekszyl :) moje rozrabiaja juz od rana ..... Laura dostala na urodziny Hulajnoge i sama jezdzi do szkoły wiec ulga ogromna :) tylko ze ja sie rozleniwilam przez to bo codziennie mialam zaplanowany dzien a tak nie cche mi sie od rana wielu rzeczy ....... pozdrawiam wszystkie :)

hej dziewczyny co raz zagladam ale jakas cisza nastala puk puk gdzie jestescie? :) gramko gdzie jestes strózu nasz pozdrawiam laseczki

jestem jestem. hej madzik... być może podejmuję najważniejszą decyzję w życiu!!!

graminis - a cóż to za decyzja?? ale jestes tajemnicza ;) slodkich snow!!

Gramko gadaj co za decyzja jak na spowiedzi:) My dzisiaj do lekarza z Milenką.