Kto jest w związku na odległość??

Mój najczęściej jest poza. Cóz zostaje uczestnictwo w topiku DAMSKA MASTURBACJA I WIELE PRAKTYKI W TYM ZAKRESIE

hehe,sama niewiem,o wszytskim.tylko ze z kamerka.wiesz czasem gadmay czasem sobie cos pokazujemy,tanczymy,wyglupiamy sie,heeh.moja rodiznaczasme jak wejdzie do pokoju i wdizi co my robimy to mowi ze nam to jzu calkiem odbilo:D

juz za tydzien sie widzimy.....kolejny dlugi tydzien ten czas robi zaesze na zlosc! i 4 dniowe spotkanie:)nawet nie wiecie co czuje w srodku ...kocham Ja mocno

juz za tydzien sie widzimy.....kolejny dlugi tydzien ten czas robi zaesze na zlosc! i 4 dniowe spotkanie:)nawet nie wiecie co czuje w srodku ...kocham Ja mocno

Moj Skarb przylatuje za tydzień z niedzieli na poniedziałek :) Chce Go jakoś miło przywitać, chce zebyśmy spędzili ten dzien tylko we dwoje :).. Co Wy robicie jak tam przylatują Wasi / Wasze ukochani/ukochane :> ?

Ło ale tłoczno tu ostatnio:) Witam wszystkich:)

Ryjku - :) opuściłem na troszkę cyberprzestrzeń by zająć się oblubienicą:)

dzięki, dzięki:) Łaskawco mój;)

a może byś "łaskotko";)

Witam Was moi drodzy - dzisiaj rocznica mojego topiku , a on wciąż żyje :) DZiękuję

Ryjku - no wiem wiem :):):)

Gwiazdka, a moze on przyjedzie odpocząć od seksu z innymi??

Tak właśnie zrobię:)

KEEPsky Fdk - zgiń, przepadnij zmoro nieczysta. I zabierz swoją toksynę. Gwiazdeczko nie słuchaj "złoego".

Sługa uniżony szanownych Pań. Uciekam ale sam byłem na kontraktach i wiem co było, jak się WSZYSCY zachowywali. Nie było pani która nie miałaby swojego faceta. A w Libii to wiele chodziło dawać Arabom. Myślę, że zachowanie a właściwie seks na kontraktach to wspaniały temat na oddzielny topik. Wiara utrzymuje te zwiazki w świadomosci oczekiwania. A rzeczywistość????

Do "złego" to zmuszają pobratyńcy a nie odległość. Tak samo jak do alkoholu czy prochów. Nie mąć dziewczynom.

Do złego zmusza a raczej prowokuje sytuacja, sposobność, stres. & lat mojego kontraktu daje duże doswiadczenie.

He he i to uprawnia Cię do wygłaszania sądu za całą ludzkość:) Oł je:) nie ma to jak posiąść wszelkie ziemskie mądrości:) może jako nieskończona mądrość ogłoś się jakimś bóstwem:D

eeeeeeeeeeeeeeeeeeej no:/ Czy musieliscie rodzy forumowqicze tyle pisac jak mnie nie bylo......oczy mnie dzis bola i mam lenia inie chce mi sie zbytnio czytac hehehehee:P philozoph --Dobryyy :) smutna niedziela --witam:) He he nooo rocznica.....moj facet tydzien temu byl juz w Holandii, dopiero tydzien minal a mi sie wydaje,ze miesiac:/ ryjekkk - ja za slodkim nie przepadam ale sol,pieprz i ostre rzeczy jak najbardziej.Nie cierpie weekendow bo wtedy jem duzo,za duzo i pozniej musze to \"zgubic\":/ *Spadłam z Nieba- gwiazdka* -- podziekowal :):) Super,ze juz sie bedziecie wnet widziec.....tearz jak moj facet przyleci to zrobie mu taka niespodzianke,ze nie zapomni jej nigdy hehe:D Przewaznie jak przyjezdzal to szlismy do jakiegos lokalu,pozniej hotel bo nie mieszkamy razem:/ Teraz to od razu do hotelu,ja juz wszystkim sie zajme:D RATTARA witam:) \"... DAMSKA MASTURBACJA I WIELE PRAKTYKI W TYM ZAKRESIE \" hahaha fajne okreslenie:D selekkta -- witam:) Kurcze....ciezko macie;/Z tego co widze to jakos sobie radzicie...jeszcze TYLKO badz AZ poltorej roku i bedziecie w koncu razem.....bede trzymala kciuki aby udalo sie...musi!!:)

glupie literowki:/;)

Aniołku, oj będzie się działo widze ;>:) U nas też;>.. KOCHAM GO:)!

Gwiazdko u Nas zawsze sie cos dzieje ehehehe:D

My też zazwyczaj gdzieś szlismy , ale po naszych ostatnich rozmowach to raczej odrazu do łóżka :>.. Wyjdę po niego na lotnisko i odpręże :) Oj u nas tez się dzieje:D

Ja nigdy po swojego faceta nie wychodze jak przyjezdza,zawsze wychodzi po Niego brat i razem z tobołami ida do domu, pozniej widzimy sie.On twierdzi,ze musi najpierw dojsc do ladu i skladu:) No i pozniej widzimy sie:)Za to zawsze Go odprowadzam jak wyjezdza....nie lubie widoku jak odjezdza autokarem i znika za najblizszym zakretem...az ciarki mi na sama mysl przeszly... :P

ja tez Go odprowadzam i nie cierpie jak wylatuje :( Powiedział, ze cholernbie tęskni i musi mnie odrazu zobaczyć:) Takze nie musze się zastanawiać czy mam wyjść czy nie;>.. a pozniej wspolna kąpiel po locie- czemu nie;) Niestety też nie mieszkamy razem...

Nie ma to jak wlasny kat ale radzic trzeba sobie jakos :D ryjekkk - hehe;)

Hehehe :D Niestety.. Ale za jakis czas zamieszmay razem, a Wy :)?

gwiazdko -- no proste...to jest Nasze wielkie marzenie ale najpierw On chce kupic sobie nowa bryke hehe ... ja poki co znikam....jak mnie dzis nie bedzie to zycze milych snow,spokojnej nocki....buziaki

Bede trzymać kciuki zeby wszystko sie udało, Aniołku:) Ach ci mezczyzni - samochody im w głowach :D Spokojnej nocy;) :*

Witam ! :D Mozna poprosic o krotkie opisy Co ? gdzie ?i jak ? :D