Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

smutna niedziela

Kto jest w związku na odległość??

Polecane posty

Gość monia255
Obydwoje czujemy sie dobrze.:-) On jest w niemczech.W polsce jest zameldowany na stale, a tam na tymczasowy.a co pytales sie pani adwokat w mojej sprawie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
moni pracujemy nad sprawą, na razie pani M. określa w którym kraju bardziej się \"opłaca\" przeprowadzić postępowanie. Wiesz w unii jesteśmy i w różnych krajach jest różna tolerancja w sądownictwie. A i tak jest najważniejsza dzidzia:). Więc kochaj dzidzię, a faceta zostawimy sobie na deserek;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam nie witanych:D philozoph a Ty jak zwykle filozofujesz...mam tu w szczegolnosci na mysli to NIBY przepowiadanie pogody hehehehe Gwiazdeczko witaj ponownie:):) monia... :):) gdzie jest ryjekkk?:/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ryjekk
Kurwa mać z tym wszystkim Od samego poniedziałku mam złe wiadomości ,ciągle żyje w takim stresie i nic ,nic kompletnie nie mogę zrobić.Boże co my żeśmy takiego zrobili ,że tak sie wszystko pierdoli ,chyba se żyły podetnę bo już dłużej tego nie wytrzymam .Mąż załamany ,ja załamana ,dzieci patrzą na to wszystko i nic kompletnie do głowy mi nie może wpaść co z tym wszystkim zrobić .Mam już tego po wyżej uszu ,będzie sie lała krew bo nie popuszcze tym pierdolonym hiszpanom ,kryminał tych chamów czeka już ja sie o to postaram .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ryjekkk ale co sie stalo???? ;/ philozoph ale o co chcesz sie zakladac?:) Mam oczy,ogladam tv...mam net i wiem jaka bedzie w najblizszej przyszlosci pogoda....gorali tez czasami slucham co tam mowia hehehe

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ryjkkku - przykro to słyszeć. Są równi i równiejsi niestety... Witam wszystkich kawowo. Dziś piątek... i to mnie trzyma przy jako takiej pogodzie ducha, mimo śniegu za oknem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ryjekkk, przykro mi z powodu tej sytuacji! Trzymaj się dzielnie!!! Chociaż ,jak pisałaś nie ma tego złego co by na dobre nie wyszło- będziesz miała męża przy sobie :) u mnie poranna kawa nieco później.Jak wczoraj zdrzemnęłam się o 19 tak obudziłam się o 7 rano :P U mnie brak wiadomości, telefon milczy już ponad tydzień, w dodatku te informacje o atakach piratów...martwię się o Niego i tęsknię strasznie Pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ryjku - siły Niedzielo - jak milczy to dobrze, złe wiadomości rozchodzą się lotem błyskawicy. Dzieńdobry wszystkim.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Jak nastroje w ten śnieżny dzień? Mój do bani. Nie wiem czemu, przecież jutro przyjeżdża mój maruda a mimo to jakoś mi ciężko na sercu. Właściwie to czuję wielkie zwątpienie we wszystko. Za pół godzinki idę posłuchać wykładu, szefowa mnie oddelegowała w ramach konferencji, którą tu mamy. Oby był ciekawy i absorbujący myśli...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
W prawdzie przepowiedziałem śnieg, ale w nocy zatrzymał się jakieś 90 km ode mnie. Teraz o dziwo mam piękne słońce. Samopoczucie dobre jak każdej jesieni.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam,witam:) \"Koniec tygodnia i poczatek\":D ryjekkk - no do *uja ladnie Was \"załatwili\" ;/ Po prostu nie chca brac odpowiedzialnosci na siebie i dlatego chca Go zwolnic aby pozbyc sie \"balastu\";/ Tak to juz jest za granica......pamietam jak pisalas,ze szef Twojego meza Go wspiera itp,.i wydawalo sie to zbyt piekne......krajan krajanowi nie chce zbytnio pomoc a co dopiero obcy.....tak jak pisalas,jeden plus....nie jestes juz slomiana wdowa ale za jaka cene;/ Brak slow!!!!! Ja juz mam zakupiony prezent a raczej pare prezentow dla mojego Amora.....tearz czekam spokojnie (spokojnie jak spokojnie:P) na Jego come back :):) U mnie dzis troszke polatywal sniezek:)Sloneczko swieci i nic nie widac, jedynie bloto:P ekaterini -- \"maruda\"?:P slodko ;););) Jutro bedzie nowy dzien, pogadacie to ten ciezar z serducha spadnie bardzo szybko...mam taka nadz.:] philozoph:) smutna niedziela - :) Fakt...duzo tearz slysze sie o tych piratach ale chyba Twojego meza to nie dosiegnie....:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ryjekkk witam:) Podziwiam spokoj Twojego ducha....widze,ze podchodzisz do tego wszystkiego \"trzezwo\":) Jak sama napisalas \"Trzymam za was wszystkich kciuki ,że wam sie powiedzie i wszystko sie ułoży ,nie poddawajcie się dziewczyny ,nie słuchajcie głupich ludzi co wlewają w wasze życie wątpliwości ,trzymajcie zawsze w sobie nadzieje że jutro będzie lepiej \" ja Tobie tego zycze w szczegolnosci!!!! Podbobno \"nie ma tego złego co by na dobre nie wyszło\" i tego trzymajmy sie:]

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ryjku - mam troszkę wtyków w Śląskim Centrum Rehabilitacji w Reptach, są bardzo dobrzy w takie klocki. Jeśli udało by Ci się załatwić skierowanie to mogę pomóc. Skierowania i takich rzeczy nie dam rady załatwić. I już po słoneczku. Też leci śnieg:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ryjkkku, bardzo dobra postawa, tak trzeba. Zazdroszczę że Twój mąż też jest silnym człowiekiem. Bo tego mi właśnie brak u mojego marudy... ja wiem, że na własną siłę mogę liczyć. Ale będąc z kimś, chciałabym wsparcia i od tej osoby. Aniołku - oby było jak mówisz ... :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja juz musze mykac...pewnie w weekend pojawie sie a jak NIE to ....... mozecie tesknic hehehe ;);) ekatarini....napisalas,ze na swoją siłę możesz liczyc tzn.? Czyzby ...jak to sie mowi....\"razem a jednak osobno\" i mam tu na mysli sile wspoldzialania w zwiazku:) U mnie bywa tak,ze moj facet jest glowa w zwiazku a ja szyja,ktora kreci ta glowa ale......chciala bym aby On czasami byl ta przyslowiowa szyja:) Podobno faceci jak sie urodzili tak do konca zycia pozostana malymi chlopcami...a ja chce faceta:P:P:P hehehe.....koniec wywodów.......do za-klikania:) Zycze udanego weekendu i glowa do gory i piers do przodu:D :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
AnGel-ojjjj rozumiem to co mówisz. Ja miałam na myśli że wiem, że sobie ogólnie, no, poradzę... jest ciężko ale nie wycofuję się z czegoś, co jest dobre, tylko dlatego że jest tez trudne. A ON chyba miewa takie chwile zwątpienia... i to mnie boli :( Ech, dziś się jeszcze pewnie wieczorkiem pojawię, a potem weekend z dala od kompa. Na razie życzę miłego popołudnia!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ekaterini - po 1wsze sorki,ze przekrecilam Twoj nick:/ po drugie to co piszesz jet troche nie zrozumiale jak dla mnie, byc moze nir zrozumialam :/ Ja juz musze mykac...............udanego piatku i weekendu:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ekaterini - No to jest pewien problem jak facet doła łapie. Na szczęście zawsze jest jakiś haczyk, trzeba tylko poszukać.:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ryjekkk, najważniejsze, że jest Was dwoje i we dwoje razem z mężem będziecie pokonywać trudności.Ja Życzę, aby wszystko dobrze się skończyło, dużo wytrwałości !! Przypominają mi się słowa piosenki zespołu Happysad: Miłość to nie pluszowy miś, ani kwiaty, to też nie diabeł rogaty, ani miłość to gdy jedno płacze, a drugie po nim skacze. Miłość to żaden film w żadnym kinie, ani róże, ani całusy małe duże, ale miłość to gdy jedno spada w dół - drugie ciągnie je ku górze. Zwłaszcza to ostatnie zdanie :) philozoph- masz rację złe wieści rozchodzą się szybko, więc czekam na te dobre. Najbardziej mnie dobija ten brak kontaktu...ostatnio mieliśmy w sumie kontakt cały czas- telefony 2,3 razy w tyg, smsy, a teraz ...to ciężkie, zwłaszcza gdy się bardzo tęskni chciałoby się usłyszeć głos, coś powiedzieć, a tu nie am możliwości, bo gdzie??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ano właśnie AnGel - złapał mi chłop doła, jak to ujął Philosoph. I mu motywacja spada... No nic. Trzeba ją będzie jakoś podratować:) Póki co poprawiam sobie humor kulinarnie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Oj tam od razu spóźnił. Sobota jest mogę troszkę poleniuchować zanim ruszę do boju. :) Właściwie to ja nawet po śniadanku jestem.:) A wiecie jak jest ślicznie?? Świerzy śnieżek i słoneczko przebijające się co rusz przez różnokolorowe chmurki:) No miodzio normalnie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×