Kto jest w związku na odległość??

Oj tam Phill to tylko 401 zdjęć :D a ja myślałam ,że ci ściana poszła w chacie i ją łatasz :D Czekolada nie wiem jak ci pomóc z brakiem energii i werwy :D ale pomyśl sobie może czasem warto tak bezczynnie posiedzieć bo już niedługo z tego co widzę to będziesz miała nadmiar pracy :O

Ryjku 6,5 godziny bardzo żmudnej i uczciwej pracy. Czekoladko ale mata i fiza są zapyliste. Ja wiem że mało kto je obecnie lubi, ale to jest kwintesencja wszystkiego co nas otacza.

Phill, bardzo możliwe, ale największy problem w tym, że mam do nadrobienia jakieś hmmm 9 lat? zgłoszę się do Ciebie na korki :D Niechęć do ruszania się już mi przeszła i biorę się za przygotowanie zupki w proszku :D z zielonej cukinii, z błonnikiem i witaminami :D

Czekoladko jak będziesz jadła zupki z torebki to nie wiem czy Cię wezmę na korepetycje ;)

Ja bym ją wzięła na te korki za sam błonnik ,który mieści się z tej zupce :DCzekolada ,na zdrowie ,serio :D Phill nie wątpie ,że była to żmudna i pracochłonna praca ,do tego uczciwa :D

I oto nastał dzień smoka....

kazdy prawdziwy student je zupki chińskie i z torebek! jaki dzień smoka? i dlaczego stwierdziłeś to po zaglądnięciu na moje konto na nk? :D :D

Nie tak tylko Was pospuszczam :) Czekoladko zupki z tytek są be. A swoją drogą jak Ci idzie zostawanie blacharą ??;)

ale ja takie zupki to tylko parę w roku, przysięgam :D zostanie blacharą dobrze mi idzie... dobrze... tylko jeszcze mam odruch wymiotny na widok białych kozaczków, ale jak tylko to pokonam to będę już do przodu :D właśnie szukam jakiś dobrych i tanich dyktafonów, gdyż stwierdziłam już, że na bank się nie rozdwoję :D a tak to będę miała wykłady nagrane, bo z nieswoich notatek nie potrafię się uczyć, a na dwóch kierunkach inaczej nie da rady. trzeba korzystać z wynalazków techniki, a dyktafon w telefonie chyba nie wystarczy :P i jeszcze chciałam się poskarżyć, że Ryjek mnie usunęła ze śledzonych osób , ale ja ją też... i to już dawno

No białe kozaczki to ciężka próba :) Chociaż osobiście lubiłem Twój poprzedni wizerunek. A co do śledzika to ja sukcesywnie to blokuje. Masakryczny pomysł. A najbardziej rozbawiają mnie te kody do kasacji i wiadomości od i do adminów. Naiwność ludzka nie zna granic :)

ja tez lubię swój poprzedni wizerunek, znaczy obecny, bo w sumie nic nie zmieniałam :D co do śledzika to usunęłam wszystkich i włączyłam w mozilli styl ukrywający tę ramkę co po nim została. jest w miarę ok :) a najlepsze wiadomości to te typu: "wklej to i wciśnij Alt + F4 a śledzik zniknie" fakt, w jakiś sposób to działa. w końcu jak się zamknie przeglądarkę to śledź znika :D i cholera znowu sobie zrobiłam ochotę na śledzie :D

Kurde ktoś tu ostatnio podawała link do fajnego dyktafonu i w miarę taniego ,ale było to chyba z miesiąc temu i nie pamiętam :) Czekolada fajnie wygląda z nowym image:) tylko pliss Czekolada nie walnij sobie kurewsko różowego błyszczyka tudzież białej pomadki bo padnę :O

Jeszcze dodam ,że biała szminka i wokół ust "obrączka" z czarnej kredki :Oa i nie zapomnij wyrwać wszystkich włosków na brwiach ,przeca każda "porządna "blachara musi mieć mega czarne łuki na" okami ":D

Witajcie dziewczyny :) I równie cieplutko witam tego jednego, jedynego rodzynka :) Oczywiście, przeczytałam to, co napisałyście, dziękuje za odzew :) Wiecie co, jak to mówią do wszystkiego można się przyzwyczaić, ale czasem ma się dość, kiedy chcesz nawet o głupotach pogadać, a tu się okazuje, że nie ma z kim. Ja niestety jestem w takiej sytuacji i w tym tygodniu jedyną osobą, którą poświęciła mi baaardzo dużo uwagi był mój instruktor prawa jazdy... Nie mówię tu o moim chłopaku, bo on biedny zapracowany jak nie wiem i nie mam serca go jeszcze dodatkowo zamęczać, ale gdy potrzebujemy to gadamy dłużej, niż zwykle... Brakuje mi po prostu go, w takich chwilach, gdy chcę o czymś pogadać... A zapowiada się niestety na to, że nie zobaczę go już 3 tydzień z rzędu... :(

i tu zaczynają się schody, bo... błyszczyka nie mam, białej pomadki tez nie ( to takie są?), a co do brwi... no właśnie miałam je trochę poprawić :D :D haha ale nie aż tak :D w ogóle mnie nie wspieracie w mojej zamianie w blachare... nic a nic :D chociaż Ryjek stara się przemycać pewne podpowiedzi... że niby mam tak nie robić, ale chodzi jej właśnie o to, żebym tak zrobiła :P

Przeprasza bardzo, miała być łapusia Dopiero się uczę ;)

trwanie w rozłączeniu.. przy czym trwanie staje się coraz słabsze, a rozłączenie coraz silniejsze :( ciężko mi, bo kocham go a nie zobaczymy się dłużej niż pół roku... Z codziennością jakoś sobie radzę, ale zdarzają się chwile zupełnej pustki, w której nikt ani nic nie jest w stanie mi go zastąpic :( okropnie się boję tej rozłąki...

Gdy wyjeżdżał za granicę na 3 miesiące ja też się bałam. Najbardziej tych chwil kiedy nadchodzi uczucie kompletnej bezradności, serce wyrywa się do niego i czuć to każdą cząstką ciała... Ale gdy te chwile przetrwamy, to damy sobie radę ze wszystkim. To bardzo umacnia, nie tylko związek, ale całą naszą psychikę, tak przynajmniej myślę. Latte - dasz radę i tak do tego podchodź. A później będzie tylko lepiej... Pozdrawiam cieplutko :)

Witam "Pomarańczki" zastanawiałem się gdzie się podziewacie:). Cóż nie możemy zmienić Waszego losu ale możemy wesprzeć, podeprzeć itp. Jak czujecie taką potrzebę to lejcie smutkami aż ich zabraknie.

Cześć ludzie :) Fajnie ,że nowa koleżanka wróciła do nas :) zawsze jedna osóbka więcej do pocieszenia ,pogadania i w ogóle fajnie :D Ja dzisiaj od 5 rano na pełnych obrotach :) musiałam zaprowadzić starszego syna na halę w nocy bo wyjeżdżał na zawody w zapasach :D Spoko kolo ,nie :D a droga raczej nie dla dziecka bo przez ciemny park musieliśmy iść kawał drogi a ja głupia baba nawet latarki nie wzięłam :O ale jakoś żeśmy doszli :)czekam właśnie na niego ,,bo powinien już wrócić :) a do Bydgoszczy aż pojechali :) Ciekawe czy medal będzie :D Kto ma ochotę na pyszne rogaliki pół francuskie ?:D mam całą masę rogalików ,od wczoraj się robiły "dochodziły "(jakie ładne słowo :D)w lodówce i tylko trzy razy były wałkowane :O ale pycha są i warto było czekać :) A wy co tam porabiacie kaczorki ?:D

Jakie miłe, ciepłe przyjęcie :D Bije od was pozytywna energia... Tak trzymac :D

He he a jaką energią ma bić :) Ryjku nie chwaliłaś się że masz zapaśnika w domu. A walczy w stylu klasycznym czy wolnym??

O żesz Phill nie wiem :Dważne że walczy i ma gdzie energię wyładować a najlepsze jest to bo już wcześniej chodził ,ale do innego klubu a gdy się dowiedział ,że michu za młodego też chodził na zapasy to się zapisał do trenera mojego micha :D tak się chłopak chce przypodobać tacie :Djuż tam nie wspomnę nawet ,że nie mógł przeżyć ,że tata miał medale i dyplomy no i dietę dostawał a mój Damek to pies na kasę dosłownie ,zabił by się za 1 grosz aby tylko gdzieś zarobić :D Pójdę z psem pod salę i poczekam na niego bo dalej go nie ma i trochę się już martwię .A pies sobie przy okazji pokopie w parku dziury :D Latte_u nas zawsze wesoło :D czasem to az za bardzo jak mi coś odbije to matko z córką :O aż wstyd czasem ,ale co kurcze będziemy się dołować jak można miło spędzić i poklika z fajnymi osobami :):D Dobra to idę bo już niedługo ciemność nastąpi :O a ja nie lubię być sama w parku w nocy :O a mój pies to dupa a nie obrońca ,naszczeka ,naszczeka a potem spierdziela gdzie pieprz rośnie :D

Tak bardzo wesoło. Mamy Czekoladkę i Late ;) Imprezka się rozkręca :) Ryjku tak pytam bo ja jestem fanem zapasów. I bardzo boleję że nie ma jak pokibicować bo tylko naszych daremnych piłkarzy wszędzie pełno. Ale jak miałem telewizor i były transmisje z MŚ i olimpiady to wiernie kibicowałem. Podobnie jak wioślarzom, kajakarzom, szermierzom, lekkoatletom. Wiesz niech mały próbuje, a nuż widelec coś wywalczy. A poza tym będzie mógł mamę bezpiecznie po parku prowadzać :)

ryjekkk - mam nadzieje, że wyprawa do parku i z parku ze synem nie wymagała szczekania Twego psa :) Ja mam baaaardzo dobrą wiadomość, bo mój facet postanowił zrobić mi niespodziankę i zlądował mi do domu o 2 w nocy :) Jejku... Z tej radości, to nie wiedziałam co mam powiedzieć, a tak tęskniłam... Wszystko jest inne i zupełnie łatwiejsze, gdy on jest blisko... Życzę WSZYSTKIM udanego weekendu :)

ooo Ryjek, zdolnego masz synka :p pewnie ma przewagę nad rodzeństwem... znaczy nad bratem, bo dziewczyn to wiadomo że się nie bije :P czekoladka właśnie idzie gdzieś zabalować w ostatni wolny weekend :D ale nie za bardzo, bo kochana babcia ta jutrzejsza mszę zamówiła na 7 oczywiście :D trzymajcie się i miłego wieczoru wam życzę :)

No widzisz Jedyneczko jak życie potrafi zaskoczyć (pozytywnie oczywiście) :) Czekoladko, Czekoladko :)

philozoph - oj tak, potrafi zaskoczyć. I życie i Damian :) Zresztą to już nie pierwszy raz, kiedy robi mi takiego typu niespodzianki, uwielbiam je :) A czy mógłbyś przybliżyć mi troszkę Twoją historię? Bo gdzieś wyczytałam, że mamy podobną. Z chęcią bym ją poznała...

No kochani muszę wam powiedzieć ,że w Międzynarodowym Turnieju Zapaśniczym w kategorii wagowej (((33kg)))Mój damek wywalczył srebrny medal Czekałam parku tylko 5 godzin:O ale co tam nie :D Jedyna twój mężczyzna nazywa się Damian ?:) To zupełnie tak jak mój syn:DNie wiem jak twój partner ,ale patrząc na mojego syna to Damiany wielkie serce mają i dobre chłopaki są ,uczynne ,pomocne :) Młody przyjechał podniecony jak diabli :D pierwszy raz walczył z kimś z innej narodowości :) Phill oj zapasy to tak jakby w naszym mieście tradycja :) nie wiem czy kojarzysz Radosława Horbika ,który w zeszłym roku był na igrzyskach w Pekinie on z mojej miejscowości jest :) ale z tego drugiego klubu :D bardzo fajny chłopak z niego a jaka żonkę ma fajną :D No dobra idę dalej postać przy garach i poudaję że niby super mama jestem :Dto do później :D

*uj morgen :* Cieszycie sie,ze jestem??:P hehehe wczoraj po 17h.stalam na swojej przemyskiej ziemi:D Uczucie trudne do opisania i jeszcze trudniejsze jest uczucie tesknoty za "moja holandia" bo szczerze piszac mam ochote tam wrocic:P Jednak czlowiek jak sie zzyje z ludzmi to ciezko jest sie rozstac ale......powroce tam jeszczez:D No i co jest najlepsze nie powiedzialam w domu,ze wracam i wczoraj jak podjecyhalam taxi pod dom to rodzina nie mogla wyjsc z szoku,ze to ja :)Kurczaczki ... nie moge teraz poczytac co tam bylo u Was ale nadrobie zaleglosci przedzej cxzy pozniej:D Jak dam fotki do kompa to pokaze Wam jak pracowalam :D