Kto jest w związku na odległość??

Czlli jednak nie przywidziało się :D Ładnie wyglądasz ,tak świeżo:)a powiedz mi ,ciężko sie układa ?:)Czy same takie proste masz ?:) na prawdę fajne są :) Mówiłam ,nie pij :D nie pij sama :D zabierz mnie ze sobą następnym razem :D

nie układam ich w ogóle, tylko prostuje. prostownicą, raz, po myciu i jakoś się trzymają. a i mam szampon z nivea ten prostujący i powiem, że pomaga na moje włosy. i to w sumie wszystko, mało ich jest to można się pobawić z prostowaniem, obawiałam się, że będzie dużo gorzej. a co do picia to ja w sumie jednego desperadosa tylko plus trochę wdychania trawki. ale najbardziej mi zaszkodził brak snu dzisiaj ;)

Dziendoberek :):D Ho ho koleżeństwo ciężko pracuje widzę :)to może ja herbatkę zaserwuję ?:)a prosz (_)?(_)?(_)?(_)?(_)?:D A mi dzisiaj ta nuta od rana gra :Dhttp://www.youtube.com/watch?v=dyzfa1vDJuI&feature=fvst :D lubicie czasem takiego czegoś posłuchać ?:) Czekolada fajnie to wygląda :)na początku myślałam ,że w kucyk spięłaś a potem patrzę a to jednak ostre cięcie :D Ty jeszcze masz opiernicz kurde ,co to za trawka ?chcesz dostać po głowie ?Żeby mi to ostatni raz

Hellooooł :) No przecież Ryjku, że ostatni raz... w tym tygodniu ;) Herbatka z rana pyszna była, a teraz można się cały dzionek opierniczać gdyż jest to niezaprzeczalny przywilej bezrobotnych studentów :D

Czekolada!!!!:OBo cię ....lutnę :Otrawa to w parku ,pamiętaj :O Szukam jakiegoś płynu do kąpieli z olejkami ,cos jak ten z Avonu różany lejek do kąpieli ,słyszałaś o jakimś nie drogim ,fajnym o ładnym zapachu ? Bo mi ten różany zapach nie podchodzi :( a chcę coś do kapania by później sie balsamem nie smarować :( Misska by pewnie wiedziała ,ale co tam ,pracuje sobie i ma mnie gdzieś i mój wieeeelki problem :O Właśnie sobie słucham stary kawałek Europe :D

Dzień dobry:) Dzięki Ryjku za herbatkę. Ja powróciłem z prywatnej dżungli :) Poprzesadzałem sobie drzewka, teraz przydało by się troszkę deszczu. Jeśli chodzi o mnie to tylko troszkę zakwasów :)

O Phill jak dzielnie działkę gospodarujesz :) drzewka sie przyjmą i penie ładnie podrosną do czasu waszego zamieszkania tam :) a potem tylko oko cieszyć widokami :D Co do zakwasów to mi nic nawet nie mów :O ja od soboty ledwo chodzę :( boli mnie brzuch jak diabli :( mięśnie mi chyba wybuchną takie mam uczucie :( nigdy mnie tak nie bolały a robiło sie czasem cuda na wiosce :O dałam sobie spokój z ćwiczeniami na razie :(

Ryjku, nie mam pojęcie na temat w/w żeli, gdyż osobiście używam balsamu jednak, a żel to tam jaki popadnie, zawsze inny :D także chyba musisz czekać na naszą niezastąpioną Misskę ;) a w ogóle to tak sobie myślę, że może ja się wezmę za tego weidera, tylko tak jak jest rozpisane :P nadgorliwość jest gorsza niż faszyzm :P Phill, nie powsadzaj tam sobie za dużo tych krzaczków, bo potem się źle trawę kosi - wiem z własnego doświadczenia. Nie lubię omijać tych wszystkich krzaków, a nasadzonych ich mam jakby ktoś rzucił gdzie popadnie. Cóż.. trzeba będzie to kiedyś przerobić. Zostawić tylko te pod płotem i ew. jakieś ładne zbiorowisko w jednym miejscu :P

Czekolada ,oj Czekolada co ja z tobą mam :Dno to zapytam o balsam jakiś fajny znasz?:)tylko nie żadne garniera czy nivea bo już miałam nie raz :) O właśnie a może użyłaś kiedyś takiej musującej kulki do kąpieli ?:) Ja jeszcze tego nie próbowałam a nie wiem to sie pieni czy co ?:O A kurde nie, nie mogę ,gdzie ja ją walne do brodzika ?:O Cholera no brakuje tej wanny :( Czekolada ty mieszkasz w domku ,że kosisz trawę ?:)

ja aktualnie używam Soraya Antycellulit i wyszczuplenie :D oczywiście chodziło mi głównie o te wyszczuplenie, cellulitu nie mam, bo brzydko wygląda :D mi się podoba, bo szybko się wchłania i pachnie też ładnie :) żadnych kulek do kąpieli nie próbowałam, pomimo, że wannę posiadam, aczkolwiek nie używam... zwykle jednak prysznic, a tam to sobie nie poeksperymentuje :( mieszkam w domku, trawę koszę i nie rozumiem czasami ludzi, którzy chcą mieć dom z ogródkiem... to chyba jakaś kara boska :P szczególnie jak się mieszka np samemu i po 8h siedzi w pracy... miałabym trawę 3 metrową i istną dżunglę gdyby nie to że mieszkam z emerytami :D a na emeryturę to taki domek dobry :P

Ryjku z wanną to jest jeden prosty numer z nawilżaniem. Dolewasz oliwki do kąpieli. Pod prysznicem to nie wiem czy się da i wydaje mi się to ryzykowne bo zaraz wszystko będzie śliskie. Czekoladko dokładnie tak :) Ja mam zamiar wyhodować tam dżunglę :) Tylko miejscami będzie troszkę bardziej wykoszone:) Robienie trawnika w stylu angielskim mija się z sensem bo tam jest piach nie ziemia. Woda tak szybko wsiąka że nie da się zrobić kałuży:) A ja kończę smażyć powidła śliwkowe:) Kto chce spróbować :)

Witajcie dziewczyny :) Wasz topik "przeglądałam" już wiele razy, ale zawsze wydawało mi się, że chyba nie mam nic do powiedzenia. I dziś znowu się na niego natknęłam i postanowiłam napisać... Otóż, jestem ze swoim chłopakiem 2,5 roku. Dzieli Nas 250km i choć wiem, że dla niektórych z Was to bardzo mało, to jednak mi jest coraz ciężej... Poznaliśmy się ponad 3 lata temu i od początku byliśmy przyjaciółmi, naprawdę dobrymi, choć rozmowy ograniczały się do rozmów na gg lub sms-y. Do teraz wspominam te prawie całonocne rozmowy, zwierzanie się z problemów, żaden temat nie był Nam straszny, gadaliśmy o wszystkim. 8 marca 2007r. :) spotkaliśmy się pierwszy raz i się zaczęło na dobre. I niby od początku wiedziałam, że może być ciężko, ale postanowiłam spróbować, wiedziałam, że warto i wcale się nie myliłam. Co nie znaczy, że zrobiło się łatwiej... Prawdopodobnie został Nam już tylko niecały rok takiego jeżdżenia do siebie na weekendy (nie co weekend, najczęściej co dwa), ale i tak ta wizja mnie przeraża. Musiałam się wygadać, nawet jeśli nie przyjmiecie mnie do grona swoich "tęskniących", aczkolwiek nie twierdzę, że miło by mi było podzielić się z Wami rozterkami i posłuchać innych :) Choć mam nadzieje, że częściej będę mogła się podzielić tymi szczęśliwymi chwilami i usłyszeć o tych szczęśliwych :) Przepraszam z góry za troszkę pokręconą wypowiedź, ale ciągle się ucze :) Pozdrawiam ciepło.

poprosilam wczoraj mojego chłopaka zeby przyjechal dzis do mnie, i zostal na noc, a on odmowil, mieszka 70 kilometrow ode mnie, nie widzielismy sie 4 dni i zatesknilam troche, no ale chyba juz na niego to zbytnio nie dziala ;/

Doberek :D Czekolada masz super ,chata ,dziadkowie jak u Pana Boga za piecem :D Phill masz rację pod prysznicem może być dość niebezpiecznie używając oliwki ,ale ja lubię szczyptę adrenaliny :D Jedyna ,nosz kobieto ja nie wiem czego ty się obawiasz w stosunku do nas ,my jeszcze nikogo nie wygoniliśmy z topicu za małą odległość w związku :Dprawdę mówiąc chyba już większość z nas jest razem a niektórzy nie są już parą :)no tak czasem bywa :) Jeśli tylko masz ochotę z nami poklikać to czemu nie :Dkażda nowa osoba mile widziana :) A jeszcze jedno mamy tu jednego rodzynka ,więc przy witaniu pomachaj czasem do niego ,co by nam sie od rzucony nie poczuł :) Nawet twoja historia jest bardzo podobna do jego :) Neli85-no czasem i tak bywa ,nawet zwykłe związki nie są łatwe :) U kogo dzisiaj padało w nocy ?:D Bo u mnie calutka noc lało :D ale teraz jest fajnie i wiecie co ?:D Pachnie liśćmi w parku po tym deszczu czyli czuć prawdziwą jesień :D

Dzień dobry:) Zacznę od pomarańczek. Jedyna właściwie to nie jest chyba tak źle bo widać koniec takiej sytuacji:) Rok to na prawdę moment. Kiedy nadejdzie ta chwila będzie dużo niepewności ale i wielka radość. I co więcej, będziecie zahartowani przez odległość. Neli to nie odległość. To codzienność rozdziela ludzi. Bądź dobrej myśli. Z pewnością robi co może. Ryjku brodzik od oliwki robi się bardzo śliski. Jak lubisz sporty ekstremalne to dawaj :D

dobry wszystkim :) to ja idę się wykąpać i biorę oliwkę. jakbym długo nie wracała to powiadomcie kogo trzeba :D:D pomarańczkom już odpisaliście tak, że nie mam co dodać, a co do mojego mieszkania to nigdy nie narzekałam, emerytów mam zajebistych, choć wkurzyć potrafią :D

Cześć Czekoladko:) Polecam kask:) A pomarańczki zobaczymy czy chociaż przeczytają :)

Czekolada to gdzie mamy dzwonić na 112 czy do Toszka będzie szybciej ?:D

dobra, wystrachałam się na końcu i nie dałam tej oliwki :( nie musicie dzwonić nigdzie :D

bry bry bry alez sie rozpisaliscie musze to nadrobic :D kurde pogoda sie tak zepsula, ze juz mnie lapie jakies grypsko :( chyba sie pojde jutro zaszczepic a slyszeliscie co sie stalo na moim dworcu ? :( http://wiadomosci.wp.pl/gid,11542186,title,Zabojstwo-na-dworcu-w-Poznaniu---zdjecia,galeria.html?ticaid=18d53 strach sie bac :(

Czekaj no Czekolada ja mam w domu chyba takie szelki dla dzieci do wózka :D przypniemy cię i możesz robić myju ,myju :D

Czekolada tey no nie pekaj :D ten numer z oliwka jest znany i przeze mnie sprawdzony :D skora jest nawilzona, gladka i mieciutka po takiej kapieli :)

A ty kurde co ?:O Gdzie się szlajałaś od zeszłego piątku ?:O Trzeba tu jakieś rygorystyczne środki powziąć ,bo nam się co poniektórzy opierniczają :D Tym razem kochana upomnienie ,następnym razem będzie kara :D

Niech zatańczy!!! Niech zatańczy!!! Niech zatańczy!!! Niech zatańczy!!! Niech zatańczy!!! Niech zatańczy!!! Niech zatańczy!!! Niech zatańczy!!! :)

Misska tańcz !!!!:D Phill tak chce :D

niech wykupi :)

Ehehe jaki chętny na zabawy ?:DA winnej nie ma :D

Bawi się z nami w chowanego ;)

Ta albo w" pomidora " Misska jesteś tam ?Pomidor :D Misska gdzie byłaś jak cię nie było ?Pomidor :D ITD itd :D

szukajcie mnie :P jak znajdziecie to zatancze