Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

smutna niedziela

Kto jest w związku na odległość??

Polecane posty

Znaczy częściej konqueror'a :) Może dla tego :) Z resztą nie istotne i tak zazwyczaj zaglądam bezpośrednio tutaj.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Berek :) Stres ,stres ,jeszcze raz stres nic nie wiem ,matko czy się udało ?:)Zadzwonić nie mogę bo tel. ma w domu :( jeju Phill jak myślisz ?:( musi być dobrze ! To miałam napisać :D ale przed chwilą przyszła siora do mnie na moment i mówi "Operacja się udała :D małej serduszko bije jak szalone :Dhura!!!!!jak się cieszę !!!!!:D co za szczęście :D wczoraj o 18 serduszko zaczęło normalnie bić :Dhuraaaaaaaa!!!!!!!!!!!!!!!!!:D Phill zamień tą herbatę na szampana :D jest co świętować :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Kurde i Misska jest :D ja cie Misska widzisz to :D kurde zaraz zacznę skakać chyba :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Jak pachnie tak jak rakija z Bułgarii ze śliwek to może być :Dtylko tego próbowałam :D Phill ty masz tlen ?:classic_cool:co to ? dlaczego aż tak ?:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Rozumiem Miseczka ,że bałagan miałaś po śliwowicy :classic_cool: bo ja tak :D to było jak zejście z tego świata :O Kto chce ryż z jabłkami i cynamonem do tego bitą śmietaną :classic_cool:komu ,komu bo idę do domu:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Kurcze dzisiaj świętujemy na całego :) Ja uwielbiam taki ryż, ale Małżowinka go nie znosi i dla tego nie gotuję. Z tą rakiją to chyba nie do końca. Rakiję robi się z przefermentowanych owoców. Śliwowica to jakby rodzaj rakii. Mnie ten podział troszkę nie teges bo na południu gdzie miejscowi wyrabiają rakiję śliwki nie rosną. A tam gdzie rosną śliwki nazywają to "sliwowica". Ale niech im będzie. W każdym razie nie tak mocna jak łącka ale zapach.... jak być aromat całego sadu zamknęła w butelce.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
No to wpadnij do mnie na ryż i jabłuszka :Da ja czasem robię ryż z jabłkami ,ale zamiast śmietany ubijam białka z cukrem i robi się beza w piekarniku :)też dobre :) Ja ci powiem ,że się ni huhu nie znam na alkoholach :D Moje "degustacje " alkoholowe to palcach u rak mogę wyliczyć :D Pierwsza za czasów pomieszkiwania w internacie ,pamiętam ten dzień czy raczej trzy magiczne dni :classic_cool:to były rekolekcje :classic_cool: dziewczyny i chłopaki i kilka flaszek Krakusa :classic_cool: od tamtej pory jestem na nie z alkoholem :O Dwa wesele umoczyłam język w kieliszku ,trza było na zdrowie i na dobrą drogę :D Trzy ta właśnie rakija i próba takiej jakies ....nie wiem co to anyżowy smak miało i oleiste było z esp michu przywiózł ,rozrabiało się to z wodą ,taka specjalna słodka woda :)no i mój the best sheridan :D Dobra nie gadamy tylko polewaj a ryżem będziemy zagryzać :D bo widzisz co z Misską się dzieję ,cholera francuski piesek się z niej zrobił :classic_cool:to ni ,to be ,kawioru i szampana jej się zachciało :classic_cool::D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
he he myślę że nawet kawior nie przejdzie:) To na zadarovije :) A ryż rewelka :) A właśnie ku wyjaśnieniu bo zapomniałem :) Nie mam tlena ani poczty na o2. Ale jak zmieniam stopkę to mi się to cuś włącza i nie pamiętam tego skasować. W prawdzie istnieje takie konto na tlenie ale nie wiem kto to :) He he ciekawe czy dużo osób mu pisze że zna go z forum :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
To ja tak zrobiłam z tym tlenem przez przypadek i ryjek@ tlen.pl wpisałam :Dale juz nie mam :D No to chlup ,najpierw na jedną rękę :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Spiłam się :D ja zawsze tylko na jedną rękę pijam :D potem to już odpływam :D A powiem wam ,że sobie zrobiłam plan jak wykorzystać swoją energię i postanowiłam ćwiczyć 6 weidera :classic_cool:no i wszystko by było pięknie ,gdyby nie to ,że nie pamiętam kiedy to zaczęłam :Oa jeszcze lepiej :O przy ostatnich przeżyciach z autem ,malutką i takie tam różności po drodze podwoiłam ćwiczenia co by nie palić ze złości ,nerwy puściły i kurde tak mnie napierdzielają mięśnie brzucha ,że masakra :O wiedziałam ,ze tak nie wolno ,ale jajo mądrzejsze od kury to teraz mam :O Przestać nie mogę bo szkoda a mięśnie bolą jak diabli :Oa do tego co dzień mam wypad na huśtawki i pompuję na koniku :O mała siedzi z jednej strony a ja z drugiej pakuję :O oj sobie narobię oj narobię :O Kurde jestem jeszcze sama dzisiaj :( michu dopiero jutro przyjedzie :( kruca fix :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Czy ja wiem z tą kondychą :( co mi z tego brzucha ,ja bym sobie na jakieś gry w siatkę chodziła z kumpelami ,na rowerze pośmigała tak fajnie szybko a czasem sobie myślę czy na jakieś karate się znów nie zapisać :O Ja mam chyba sport we krwi :O albo adhd :D Dobranoc :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Pierwsza:) Miseczka udało ci się rozwiązać problem z głosem w kompie ?:)nic nie pisałaś o tym :) Skarga :D dlaczego nikt mnie nie uprzedził ,że tchibo żółta jest taka nie dobra :O?hę ?:O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×