20stoparolatki

bajka np ja też, rano byłam sprzątać kościół, potem przyszła sąsiadka, potem mama woła na obiad, potem tato wpadł do pokoju popatrzeć na mnie :) teraz też muszę iść głowę umyć, ale coś ruszam do przodu ;)

Wróciłam było strasznie zimno, wiatr, mróz, śnieg w oczy, ale w sumie warto było, gdyby nie taka kolejka na orczyk to by było ok. Teraz spróbuję nadrobić was, ale za niedługo mój tata ma przyjść także nie wiem czy zdążę. A w ogóle ani razu nie przewróciłam się i nawet, nawet jazda mi szła, także zadowolona z siebie jestem.

emulinka nie wiem czemu nie spałam, bo połóżyłam się do łóżeczka i zgasiłam światełko o 21, ale mi się w pewnym momencie odechciało i spowrotem zapaliłam i jakiś filmik oglądałam. Masz rację - jak jest dla kogo, to jest fajne :) onfim bez przesady. sama wszystkiego nie robię ;) jak ja się nie wezmę, to nie trzeba mu mówic i sam bierze np. odkurzacz do łapek. A zmywanie - na palcach jednej ręki można policzyc ile razy ja u niego zmywałam :P Jak ja nie uprasuję, a on czegoś potrzebuje, to też bez słowa deskę rozłoży i żelazkiem przejedzie po koszuli. (co prawda skutek różny tego, ale grunt, że próbuje :D ) bajka a właśnie jak to pisałam uświadomiłam sobie, że właściwie to dawno już nigdzie nie jechał (albo ja się już do tego aż tak przyzwyczaiłam...) soma znika, bo jeździ. A to do rodzinki (do garażu - tam ma dużo części do motocykli. widziałam, że zabierał jakieś stąd /może dla brata?/ i pewnie przywiezie w zamian inne), a to do byłej - na zmianę z tego, co się zorientowałam... W ogóle to jednak zdecydowałam, że zostaję tutaj i nie wracam do domu, choc szczerze mówiąc boję się tych zapowiadanych mrozów... :( Właśnie jestem u siebie i cholera był chyba jakiś spadek napięcia, bo lodówka się rozmroziła i wszystko poooooooopłynęło, a trochę jedzonka miałam w zamrażalniku. wywaliłam na balkon. dobrze, że przyjechałam, bo jakby mnie nie było, to by się wszystko popsuło. M. przyjechał - jest miły, jak do rany przyłóż. Zjedliśmy obiadek, ale jakoś nie bardzo chyba wie od czego zacząc, bo nie rozmawialiśmy jeszcze. Chyba chce wrócic. Dziś mówi, że nadal mnie kocha... Dziwne to wszystko. W piecu mi się ładnie udało tu rozpalic, ale nadal zimno jest. Czuc, że dawno nie było palone i dom przemarzł...

ita zazdroszczę ci szaleństwa na śniegu, bo ja kisnę przed kompem i męczę się z funkcjami reklamy :) strzyga czekaj czekaj, bo ja czegoś nie rozumiem, co to znaczy, że do byłej jeździ "na zmianę" ?

somapomagania w domu :> on już pomaga :P bajka niestety wszystko co dobre kiedyś się kończy emi tu itano to fajnie A ja już się dowiedziałam co mój robił sobie w sylwestra kiedy ja użerałam sie z dzieciakami on poznawał nowe koleżanki na gg nosz kur...a mać

onfim a co, zinwigilowałaś jego gg? Ojjj nieprzyjemna sprawa... :o

emi no bez przesady weszłam do pokoju gadał z nią właśnie na gg no to sie wkurzyłam i wyszłam potem chciał się tłumaczyć i powiedział że zagadała do niego w sylwestra

onfim a to jakaś obca dziewczyna? i czemu w sylwestra nie siedział z Tobą?

emi nie wiem nie chce mi powiedzieć kto to ani skąd się nagle wzięło uważa że mam manie kontrolowania go. No cóż jak widać najwyraźniej miał coś lepszego do roboty

emulinka na zmianę to znaczy raz tam, raz tam - raz do rodzinki, raz do niej. chociaż chyba jednak częsciej do rodzinki /chyba, że mi tego nie mówi - na początku tak robił, ale mu powiedziałam, że jednak chcę to wiedziec./ kurna, ale ślisko na drogach!!! nie zliczę ile razy traciłam przyczepnośc do drogi jadąc tu... W dodatku fizyk mnie trochę zajeżył. Najpierw nie odbierał telefonu (chciałam go zapytac o której będzie), a potem jak jechałam już tu to zadzwonił i powiedział, że nie wie, czy dziś wróci powiedziałam miłym głosikiem, żeby jednak wrócił. Zobaczymy... jak nie wróci i zadzwonię, to głosik będzie już mniej miły. ;)

Witam:) Emilkawreszcie dobiłam do 2 stron i 2 linijek, a babka do mnie, że super, i że tak zostanie, bo w tym rozdziale nie ma co pisać:) Za to pierwszy ma mieć 10-12 stron, a na ostatni jest najwięcej miejsca, bo będzie sajgon:) W stolicy śnieżyca...ehhhhhhhhhh

reewelka ja na kazdy musze miec 20str.! masakra, a mam 4 i troche pierwszego i cos drugiego. ide do Skarba, świętować naszą rocznice...:) dobrej nocki

Bajkato starsznie dużą pracę będziesz miała:) U mnie ma być max 50 stron całej pracy, ale najlepiej to w 30 się zmieścić. A przypomnij mi, Ty licencjat piszesz czy mgr?

strzyga i jak? reewelka u nas śnieżek leży ale nie pada bajka tylko sie zabezpieczcie :P Uciekam dla każdej po browarku na dobranoc

onfim jedzie. Chciał zostac, ale chyba mój milutki, bezsilny głosik go przekonał. Albo wiedział, co będzie jeśli tego głosiku nie posłucha ;)

kurcze... zaczynam miec wyrzuty sumienia, że kazałam mu wracac... jeszcze go nie ma. Tu jest cholernie ślisko. Boję się o niego :(

ufff... jest... kamień spadł mi z serca... naprawdę. strasznie się bałam.

Cześć wczoraj zdążyłam wszystko nadrobić ale odp już nie bo akurat mój tata przyszedł, on to jest dziwny raz z nim normalnie można pogadać(siedział około 4 h) a czasem w sumie w przewadze jest nie do zniesienia.... Onfi mi ta koloryzacja się nie zbyt podoba ale ścięcie ok, a co to za nowe koleżanki na gg? Strzyga a po co on jeździ do swojej byłej? Emi no w sumie było fajnie, tylko jak dziś patrzę na pogodę, dużo więcej śniegu i słoneczko i porównam z wczorajszą pogodą to troszkę żal, że tak wczoraj nie było, ale dziś może na sanki wezmę mojego młodszego siostrzeńca. A a łyżwy czemu nie poszłaś, praca nie zając nie ucieknie hahah Ok dopijam herbatkę i spadam u mnie od rana dośc nerwow chociaz to nie z mojej winy....no ale mam nadzieję, że panu przejdzie haha no a jak nie to sprowadzę znowu go na ziemię hahahah Miłej niedzieli wam życzę A Mika czy Twój w nocy często piszczy i Cię budzi, bo mój za każdym razem jak głośniej się przekręcę i go obudzę, albo po każdym jego załatwieniu w nocy piszczy i chce na łóżko

Mika hahah mowa o psie

strzyga no to super i niech cię tak łobuziak nie zostawia bo zachowuje sie jak szczeniak a nie jak dorosły facet ita jakaś Dominika z Krakowa kurde bliższej okolicy nie ma :/ nie mogła być kuźwa z Helu 22 lata Nie żeby się ktoś nie domyślił że o psie piszesz:P Moja w ogóle mnie nie budzi :]A pewnie chce na łóżko bo jest u was w sypialni

hejka:) byłam w Kosciele i na małych zakupach spozywczych na wyjazd do Kalisza. wracam jednak w nocy, jak Misiek bedzie mogł to urwie z roboty godz. ale i tak kolo 24:00bede w Kaliszu. reewelka licencjacka pisze. promotor powiedział trzy rozdziały to 20str kazdy. onfim nie martw sie, bylo zabezpieczenie;) a w razie czego bedzie Zuzia:D strzyga itana mnie tez Misiek sie wkurzyl,ale nie miał powodu. jego sprawa.ale mu przeszło:) miłej niedzieli:)

bajka ja się nie martwię ja tylko przypominam :P zuzia powiadasz :) Mój tata tak na Olkę mówi :)

onfim tak nam sie spodobalo to imię i chyba juz zostanie Zuzia,jesli bedzie w przyszłosci córeczka:)a swoją drogą dziękuje za troskę;)

bajka jak to się mówi Bogu ufaj ale samochód zamykaj :P A Zuzia jest fajna chociaż kojarzy się z piosenką o lalce :)

Czeeeśc Laseczki Wróciłam :-) było niesamowicie :-D najpiękniejszy tydzień mojego życia :-D po prostu bosko :-D Padam ze zmęczenia wszystko opowiem i powrzucam fotki jak najszybciej teraz tylko dla Was

Onfi miałam się zapytać a czym się rózni karma z puszki od saszetek peedigrie? Mój chyba jednak woli ta karmę z puszki co kupuję koło wet. Carino czy jakoś tak, bo jak tą zmieszam z sucha to wszystko zje a jak z peddegrie zmieszam to tak średnio. Elfik no to czeamy na fo0torelacje

ita eh... lepiej nie mówic... onfim który, bo straciłam oreintację ;) byliśmy dziś na bazarku. Poluję na srebrne sztucce i nawet dziś wzbogaciłam się o 3 noże. szkoda, że widelców nie mieli... a łyżeczki mieli tylko w zestawie 6 szt za 6 czy 9 dych... Dodatkowo kupiłam sobie orginalny niemiecki płyn do mycia ciała i szampon. wypróbuję. I zdążyłam jeszcze cieplutką flanelową pościel sobie kupic. Nawet facet obniżył mi cenę, bo do tańszej nie mógł się dokopac, a ja wybrałam wzór bez marudzenia /a z tego mnie właśnie zna :D /. potem do KFC na obiadek poszliśmy i do mojego mieszkanka podskoczyliśmy zobaczyc z lodówką. chyba jednak chłodzi, więc przełożyłam rzeczy z balkonu spowrotem. No i wróciliśmy sobie spowrotem. Nadal jest ślisko... :/ chyba na 18 sobie na mszę pójdę.

jest tu ktoś?

elfik dobrze że jesteś a jeszcze lepiej że się udał wypad ita w saszetkach pewnie jest więcej galaretki ale tak na poważnie to nie wiem czym to sie różni wiem natomiast że po karmie pedegree źle sie czuła a po saszetkach nic jej nie jest wiec od czasu do czasu dostaje strzyga każdy jeden , każdy jeden chociaż miałam na myśli fizyka

ja jestem od czasu do czasu:) zastanawiam się kiedy jechac, dzisiaj w nocy czy jutro rano i nie wiem:( Misiek woli dzisiaj. nie spakowałam sie jeszcze, tylko ciuchy,ale jeszcze kosmetyki, jedzonko...