Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość mamuśka nie z tej ziemi

Planuję trzecie dziecko!

Polecane posty

Gość degas
a ja po raz 3 będę ojcem i chociaż już jest ciężko i będzie jeszcze ciężej miałem plany które musiałem ,,przemeblować'' -dziecko to super sprawa-szkoda że nasze państwo jest mało prorodzinne ,ale może to się kiedyś zmieni.Póki co czekanie że może kiedyś będzie lepiej to mrzonka,potem przychodzi czas że się po ludzku nie chce.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
degas....masz rację, państwo nie pomaga, no chyba, że ty w skrajnej biedzie ...to tak. My mamy 3 dzieci 4lata, 2 lata i 9 tygodni i jest ciężko bo kasy mamy tylko tyle i trzeba na wydatki miesięczne ale na nowy samochód czy wakacje nas nie stać, już nie mówiąc o remoncie. Na szczęscie mamy dom, który już dosyć duzo wyremontowaliśmy ale nadal konieczne są zmiany. Sumując jednak jesteśmy szczęśliwi, chociaż czasem nie wiemy jak sobie poradzic z trójką wrzeszczących maluchów..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość degas
no wiesz aga może przesadziłem nie żyjemy w biedzie,czasem wyjedziemy-my z tych co wolą coś zobaczyć niż mieć-chodzi o to że dużo się mówi o polityce prorodzinnej a nie wiele się robi-nasze społeczeństwo się starzeje i proces ten się będzie pogłębiał i ci na świeczniku powinni o tym pomyśleć. p.s.pomyślałem że to moja żona napisała tego maila bo też aga p. tylko to trzecie dopiero w drodze .pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kajusek
Za mna tez ostnio chodzi plan nad trzecim dzieckiem ale mąż raczej na to nie przystanie (mamy syna 6 lat i córke 3lata). Na pomoc państwa nie ma co liczyc ale akurat dla nas sprawy materialne są mniej istotne. Całiem niżle sobie radzimy. Udaje nam sie we czwórke wyjechac co roku na kilkudniowy urlop. Może kosztem nowego sprzętu w domu czy droższego remontu ale to dla mnie jest mniej istotne niz to że mamy siebie. Wole takie zycie niz bycie wiecznie sama w luksusowym mieszkaniu, bo mąż akurat za granicą pracuje na wymiane nowych jeszcze sprzętów...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jak u murzynowwww
ale krolice

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ja jestem w 3 ciaży
ale nas stać na wakacje, samochód, oczywiście na kredyt, ale też kupujemy bo trzeba coś większego, a i dwa się przydadzą. Trzecie było zaplanowane i bardzo na nie czekamy, ale na czwarte już się raczej nie zdecydujemy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
a ja mam juz trójeczkę:) nie ukrywam że w trzeciej ciązy bylismy nastawieni na córcię bo tak wyszło na usg połowkowym. dopiero w 9 miesiącu synek pokazał co tam naprawdę ukrywa:) trójka dzieci wymaga od nas na pewno większego poświęcenia w wielu dziedzinach ale jakoś nie odczuwam tego tak bardzo. może kiedys jak rozpoczniemy budowę domu to postaramy się o córcię;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość czekająca333
A ja testuję w sobotę i mam nadzieję, że trzecie dzieciątko jest już w drodze. Mam dwie córeczki 9 i 5 lat. Jako rodzice musimy wiele trudu zadać sobie, aby dbać o nasze dzieci, ale warto bo chociażby wczoraj w wielkiej konspiracji moje gwazdeczki zamknęły się w kuchni i zrobiły sowim rodzicom niespodziankę - kolację. Może nie było podane jak w restauracji, ale bardzo się napracowały i dumne zaprosiły swoich rodziców do stołu. I na takie chwile warto czekać... A miłości w sobie mam tyle, że starczy dla 3 dzieci i męża...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość sedfggg
o proszę jaka bogato sie żyje w kraju, a tyle osób wyjechało za pracą za granice, bo nie mieli pracy albo zarabiali jałmużnę, a tu po 3 dzieci, stać na wszystkie luksusy, ale te mamuśki opowiadają bajki

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kajusek
Bajki? sama/sam może zyjesz w bajce... Jakoś nigdy ani ja ani maż nie gonilismy za praca za granicą jak juz to były to wyjazdy miesieczne i dawno temu. Trzeba umieć wybrac co dla kogo wazniejsze. Akurat nie odczuwam potrzeby zmiany mebli raz na pół roku w całym domu. A tego ile radości daja mi moje dzieci nie da sie przeliczyc na żadne pieniądze. Więc wypychajcie sobie poduszki kasa, siedzcie sami w czterech scianach a potem i tak wszystko przejmie państwo bo nie będzie komu zostawić.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość niedługo mama 3
Za granicą bylam raz na wycieczce. Na luksusy nas nie stać, ale ja nie mam królewskiego pochodzenia i luksusów nie potrzebuję. Mam dach nad głową, mam co do garnka włożyć, mam na wakacje w PL co prawda i nie w hotelu 5*, ale i tak zawsze udane, mam na wyj,ście do kina od czasu do czasu i na obiad w restauracji z jakiejś większej okazji. Więcej nie potrzebuje. Dzieci też mają tyle ile potrzeba. Przedszkole, zabawki, czyste, ładne ubranka,niekoniecznie najdroższe. Zabieramy je do kina, do teatru, do zoo i wesołego miasteczka. Poświęcamy im czas, czytamy książki, uczymy wierszyków, rysujemy, bawimy się wspólnie. Uważam, że niczego nam nie brakuje i jesteśmy szczęśliwą rodziną. Oczywiście, ze mogłabym wysłać męża za granicę do pracy, a sama zostać z dziećmi i odbierać co tydzień przekazy na poczcie, kupować tylko w modnych butikach i jadać na śniadanie kawior. Tylko po co?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gonia33
ja tez zamierzam miec trzecie dziecko, tylko strasznie sie boje , mam juz duze dzieci 11 i 17 lat wiec byloby to dosc drastyczne przezycie:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mmniaa
jak fajnie że tak sie staracie o te trzecią dzidzie, aż wam zazdroszczę, mam dwójeczkę i też marze o trzecim serduszku ale boje się że sobie finansowo nie poradzimy. trzymam kciuki.pozdro

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja też planuję 3cie a właściwie to 4te ale mój mąż jeszcze nie. i nie wiem jak go przekonać.on by już poprzestał, dużo przeszliśmy ale ja chcę jeszcze córeczkę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dzieci rosną i potrzeby tez
a czy macie pieniądze na wychowanie tych dzieci i danie i na start w dorosłe życie, czy dla was liczy się tylko dziecko do 18 roku zycia a później won z domu, niech sobie samo radzi. Bo ja nie wyobrażam sobie aby dziecku nie opłacać studiów, nie zapewnić mu mieszkania np., kawalerki, względnie osobnego pokoju, kuchni, łazienki, Bo jeżeli nie jesteście w stanie im tego zapewnić to podziwiam u was tą głupotę aby rodzić.Mam koleżankę 4 dzieci i czeka kiedy w końcu wyniosą się z domu, no bo 3 pokoje, kuchnia łazienka to nie żaden luksus aby mieszkały w nim 6 dorosłych osób, do tego 2 dzieci pracowało i opłacało sobie szkołę wyższą, 2 nie skończyło no bo za co. Ciągle u niej awantury, bo tylu osobom np. ugotować obiad, pozmywać naczynia to nie mało pracy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mama prawie trójki
Chwilowo posiadam tylko jeden dom w którym można zrobić spokojnie osobne mieszkanie na poddaszu z kuchnią i łazienką i kilkoma pokojami. Spokojnie się z naszą trójką pomieścimy. Mieszkam w mieście, w którym jest pełno uniwersytetów i wszelakich innych uczelni więc problem studiowania gdzieś daleko zupełnie odpada, a studia jak na razie są darmowe jeśli ktoś tylko chce się uczyć. Domów dzieciom nie mam zamiaru wystawiać bo niby dlaczego? Mnie nikt nie zbudował. Pokój i jedzenie będą mieli u mnie zawsze. na uczelnie autobusem 15 minut wiec uważam, ze jak tylko będą się chcieli uczyć to warunki mają. No a jeśli im się nie będzie podobać to zaczną żyć na własny rachunek tak jak my z mężem kiedyś zaczęliśmy. Życie nie polega na podaniu wszystkiego na tacy. Tak dzieci nie chcę wychowywać żeby całe życie nic nie robili bo mamusia z tatusiem i tak pod nos podstawią. Gdybym nie miała warunków to jest logiczne, ze bym się na dzieci nie zdecydowała.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja mam mieszkanie 120 metrów 2 poziomowe, mój mąż jest właścicielem kamienicy w centrum miasta, mamy własną firmę mimo tego ja też pracuję, ale na pół etatu,sekretarka, pomoc biurowa właściwei siedząc w domu bo mam przekierowanie na tel domowy, a firma w której pracuje znajduje się 2 bramy dalej.nie wyobrażam sobie żeby robić dzieci gdyby mnie nie było na nie stać.właśnie wybrałam super przedszkole dla starszego.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mama prawie trójki
Moi też chodzą do prywatnego bo jako że nie pracuję (jestem w ciąży) do państwowego nawet nie składałam. Nie mogę pisać, że mamy kokosy bo to nie prawda,ale uważam, że żyje nam się całkiem dobrze biorąc pod uwagę fakt, ze żyjemy z jednej pensji. Kiedy ja pójdę do pracy to nasze dochody jeszcze wzrosną.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość może matylda
jestem mamą dwójki dzieci - 6letniej dziewczynki i 4letniego chłopca i też marzę o 3cim dziecku wszystko nam jedno czy to miałby być synek czy córka jesteśmy już po 30stce oboje i nie powinniśmy czekać zbyt długo z decyzją o trzecim dziecku finansowo - cóż, teraz jest dobrze, ale to nie znaczy że tak będzie zawsze. Zawsze i każdy musi się z tym liczyć - raz jest dobry rok, raz kiepski (choroba, kryzys gospodarczy, niespodziewany remont domu itp. - w zyciu jest wiele niespodzianek). Ale to nie znaczy że nie można mieć więcej niż 1 dziecko. Ja - tak jak mama prawie trójki :) uważam że nie o to w zyciu chodzi żeby swoim pociechom dać wszystko na tacy, gotowe. Ja mam trójkę rodzeństwa, mąż też, oboje jesteśmy po studiach, a mimo to rodzice nie zasponsorowali nam mieszkania, samochodu,itp. Ba, nawet komórki kupowalismy za własną kasę, prawo jazdy robiłam za pieniądze z korepetycji, których udzielałam na studiach. Ważne żeby dzieciom swoim dać dużo miłosci, nauczyć szacunku do pieniądza, wrażliwości na ludzką krzywdę (ale bez przesady), i trochę nauczyć się rozpychać łokciami ;) (ale bez przesady) Reszta zależy od charakteru. Jedni sobie poradzą, innym trzeba pomagać. Jedno z moich dzieci jest niepełnosprawne - co znaczy, że za pewne przez całe życie będziemy je wspierać i pomagać, troszkę kierować życiem. A mimo to mnie to nie przeraża. Damy radę bo się kochamy, jesteśmy silni bo jestesmy rodziną. I tego chcemy nauczyć nasze dzieci no to sobie popisałam :) pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość w kropce jestem.....
kroliki........:O...........a potem "nie dam bo mi nikt nie dal":O.......ale chyba kazdy inaczej pojmuje rodzicielswto........

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość tez pragne 3 dzieciaczka
do ...w kropce jestem"'- jesli nie masz dzieci to dobrze bo jak beda wychowane jak ty to po co takich debili wiecej na swice a jak masz to juz im wspolczuje. wkur....mnie strasznie jka tylko przychodzisz obrazac ludzi to zamknij sie w czterech scianach i tam sobie siedz. NIE CHCESZ MIEC DZIECI TO NIE MIEJ , A JAK INNI CHCA I MOGA SOBIE POZWIOLIC TO WIEDZA CO ROBIA BO SA DOROSLI. poprostu prostak jestes

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość to przez te rodziny glodujemy
no i bieda, bezrobocie w naszym kraju zamiast się obniżać to się powiększa, no bo jak narodzą dzieci, to normalne, niedługo u nas będzie jak w afryce

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam.. My z mezem tez myslimy o 3 synku..W tej chwili 2 coreczki: 6,5 roku i 8,5 miesiaca..Z kasa jest spoko,nawet nie musze myslec czy sobie poradzimy,natomiast boje sie czy fizycznie wydole..Pozdrawiam serdecznie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość bieda rodzi biedeeee
no owszem za granicą to tak, ale u nas 3 dzieci przy tej biedzie i przy takim bezrobociu, to trzeba być naprawdę chorym umysłowo aby rodzic tyle dzieci

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Anulka071983
Czesc wam . Mam 28 lat i dwie wspaniale coreczki Aleksandra ma prawie 3lata, Anielka ma 1rok. Ja i moj maz bardzo chcemy miec trzecie dziecko. Jedyna rzecza ktora mnie powstrzymoje to jest sposob w jaki moja mama zareaguje jak sie dowie ze znowu jestem w ciazy. Kiedys jak bylam w ciazy z moja droga coreczko napomnialam jej ze chce miec trojke, jej odpowiedz byla " glupia jestes oblozysz sie dzieciakami i nie bedziesz miala swojego zycia" Dwojka moich maluchow byla planowana codziennie mysle o tym moin maluszku numer trzy ale zaraz slysze slowa mojej mamy i nie moge sie zdecydwac. Co mam zrobic? Jeszcze jedno. Uwazam ze ludzie ktozy podejmoje decyzje o tym aby nie miec trzeciego dziecka tylko ze wzgledow finanswych beda pozniej zalowac. Pieniadze to nie wszystko. Uwazam ze pieniadze zawsze sie znajda jak so potrzebne. Rodzinna milosc jest bezcenna.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Anulka, nie przejmuj się tym co mówią inni, nawet jeśli są to osoby Tobie najbliższe. Przecież to jest Twoje życie i nikt, nawet mama, nie powinien się w to życie wtrącać. Rozumiem Twoje obawy, gdyż przez wiele lat przy podejmowaniu ważnych decyzji zastanawiałam się co powie moja mama. Dopiero niedawno udało mi się odciąć pępowinę :) Mam 35 lat, dwóch synów - 10-letniego i 4-miesięcznego i planuję trzecie dziecko :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość anulko też słyszałam
Podobne głosy, że mam już dwoje i to tzw parkę to na co mi to trzecie. Teraz jak jestem w ciąży to te osoby, które najgłośniej krzyczały teraz najczęściej pytają o maleństwo i doczekać się już nie mogą. Nie ma co się przejmować innymi. Twoja mama miała swoje życie i dokonywała swoich wyborów. Teraz twój czas i to ty decydujesz.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ołmaj gaddd
o matko, agnes ty wiesniaro, naucz sie pisac najpiew a nie takie byki stawiasz. chcem? zreszta jak baba ze wsi to i dzieci robi, do ksiazek penero a nie do dzieciorobstwa no chyba ze tylko do tego sie nadajesz

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ołmaj gaddd
baby wy sie chyba nadajecie tylko do robienia dzieci i zajmowania sie nimi chociaz co to za matka ktora nie umie poprawnie pisac? lepiej studia pokonczcie albo nauczcie sie ortografii a nie zastanawiacie sie nad kolejna fasolka matko.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×