Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...
Zaloguj się, aby obserwować  
crazy_bogie

ZAKŁADAM STAŁY APARAT ORTODONTYCZNY - CZ 2- KONTYNUACJA

Polecane posty

Gość doris85
hej mam pytanie odnośnie aparatu zastanawiam się nad założeniem już od dłuższego czasu jednak nie stać mnie finansowo byłam już u kilku ortodontów i albo chcieli wyrywać mi zęby albo nie ale wszyscy karzą mi założyć aparat na górę i dół chociaż mi dół nie przeszkadza bardziej chodzi mi o górę ponieważ mam wystającą jedynkę a wiadomo aparat na dwie szczeki to koszt 3000 zł i do tego trzeba doliczyć koszty wizyt po 100 zł miesięcznie ale do rzeczy znalazłam ortodontę u siebie w mieście który zakłada tylko aparaty ruchome koszt 650 zł + 50 zł wizyta i przyznam się że to kusząca propozycja zastanawia mnie jednak hmm jak myślicie jak długo będę musiała nosić taki aparat bo z tego co się dowiadywałam stały zdejmuje się po 2 latach czy z ruchomym będzie podobnie mam tez prośbę polećcie dobrą pastę wybielającą zęby poniżej zdjęcia moich ząbków http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/8e0a3f02a3395a1c.html http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/547f85a2a9477fbe.html

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zgredowata
tez mam ten przepleciony cienki drucik i tez na fotelu nie mialam jak spytac a potem zapomnialam:O ciekawa jestem do czego sluzy (oprocz zatrzymywania wiekszych ilosci jedzenia i utrudniania mycia zebow oczywiscie;) ) butek-a to nie jest czasem tak, ze twoja 'wada' jest tylko wyimaginowanym niezadowoleniem ze swojego ciala? wiekszosc ludzi ma tak, ze chcialaby poprawic sobie to czy owo a w praktyce jak sie zapyta postronnych osob to one nie widza nic nadajacego sie do poprawienia poza tym pamietaj, ze aparat to sporo bolu i pieniedzy wiec przy kosmetycznych poprawkach raczej nie ma sensu sie meczyc:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
doris, ruchomy aparat to dobre rozwiązanie dla dzieci. Ja miałam dwa i żaden nic nie wskórał. Jak zdecydujesz się na takowy, to tak naprawdę wyrzucisz pieniądze w błoto. Napisz, z jakich okolic jesteś. Mogę polecić świetnego ortodontę, który nie robi problemu, jeśli ktoś chce tylko jeden łuk. Tanio nie jest, ale za to bardzo profesjonalnie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zgredowata
z tego co wiem od orto nie ma za bardzo sensu zakladac jednego luku-zawsze masz dopasowane gorne i dolne zeby do siebie, jesli zmienisz uklad gornych to dolne i tak bede powodowac powrot gornych na poprzednie miejsce wydaje mi sie, ze nie masz az tak duzych stloczen zeby trzeba bylo cos wyrywac (ale nie jestem orto), moze sprawdzi sie u ciebie hyrax? no ale to dodatkowe koszty sa moim zdaniem warto poczekac, az bedziesz miala wystarczajace fundusze a odnosnie pasty-u mnie zawsze sprawdzala sie blendamed wybielajaca

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Aparatka123
Butek Najlepiej udaj się na konsultację do innego sprawdzonego orto. doris85 Leczenie tylko jednego łuku jest stratą czasu. Jeżeli wyleczysz tylko górny łuk to i tak efekty się nie utrzymają, ponieważ zęby nie będą miały prawidłowego oparcia na zębach dolnych. Aparat ruchowy w twoim przypadku nie zda egzaminu, ponieważ on tylko rozszerza szczękę, nie naprawi stłoczeń (nie jest precyzyjny). Najlepiej odczekać, nazbierać odpowiednią sumę i założyć aparat stały na oba łuki. riddle__ , Megan18, zgredowata Jeżeli te druciki są tylko wokół zamków to są to ligatury metalowe, a jeżeli jest to jeden drucik łączący kilka zamków jest to łańcuszek metalowy. Zapraszam na stalyparat.fora.pl :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Blanx classic- super wybielająca pasta, efekty widać już po pierwszej tubce, poczytajcie na forach, sama przed aparatem stosowałam i byłam nią zachwycona!! Do kupienia tylko w aptekach i co ważne- nie ściera szkliwa!! :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość doris85
ja jestem z Poznania

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
agatka-aparatka: Moja siostra też stosuje pastę Blanx i widać sporą różnicę w kolorze zębów :) Pastę Blanx można też kupić w Rossmanie :P Coraz bardziej uwielbiam swój aparat - różnica wielka ! :D A już niedługo zakładam dolny łuk chociaż tam zęby mam proste, ale nie łączą mi się z górnym łukiem ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witajcie. Pisałam jakiś czas temu, że idę na planowaną wizytę, teraz wiem więcej i jestem z lekka przygnębiona:( W czwartek mam miec usuwaną chirurgicznie dolną 8, która jest niewyrośnięta i ułożona poziomo- czas dochodzenia do pełnej sprawności to około 1 miesiąca. Następnie mam usunąć dolną 4 i być może jeszcze jedną 8. Jak się wszytko wygoi mam umówić się na wizyte i założenie separacji. Po tygodniu aparat na góre i dół.... Myslałam, że mam niewielką wadę, jednak okazało się zupełnie inaczej....Aparat mam nosić do 2 lat. Muszę jeszcze wyleczyć 2 zęby, powinnam pewnie usunąć kamień.... Starsznie to drogie wszystko....Samo usunięcie tej piekielnej 8 to 250 stów... Strasznie się boję tego czwartku. Wiem, że warto, ale myślałam, że moja droga do pieknego uśmiechu będzie troszkę łagodniejsza. Pozdrawiam serdecznie wszystkich i mam nadzieję, że napiszę tutaj coś jeszcze i nie zginę na fotelu chirurgicznym:( Mam jeszcze jedno pytanko do Was. Gdzie zaopatrywałyście się w sprzęt do czyszczenia ząbków? Chciałam się już zaopatrzyć w coś konkretnego. Buziaki:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zgredowata
wspolczuje tej 8ki:( od razu popros dentyste zeby wypisal ci recepte na ketonal forte i jak tylo poczujesz ze znieczulenie puszcza zazyj tylko jedna 4ke wyrywasz? dziwnie troche, niesymetrycznie jesli do 2 lat bedziesz nosic to wada nie jest az taka duza;) a pociesz sie, ze 8ki i tak czesto sie wyrywa, wiec bedziesz miala na przyszlosc z glowy masz na mysli irygator? ja na razie uzywam zwyklej miekkiej szczoteczki, czasem do samych zamkow sredniej (mam taka fajna z gesta wystajaca koncowka) i tyle-nie zauwazylam, zeby zostawaly jakies resztki jedzenia wiec chyba jest ok

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Zgredowata:) Najgorsze jest to, że ta ósemka jest wbita w kośc i chirurg powiedział, że bedzie musiał usunąć część tej kości... Usuwam tylko jedną 4 gdyż po innych stronach miałam już usuwane zębiska w podstawówce jak rodzice przymerzali się do mojego aparatu...Niestety nic z tego nie wyszło i jedna strona została pominęta.... Mam nadzieję, że wszystko się Nam wszystkim dobrze poukłada. Ja bardzo się boję, ale wierzę, że będzie dobrze. Dziękuje, że odpowiedziałaś. Buziaki:* A co do tej szczoteczki to myślałam, że używa sie specjalnych - ale jeśli Tobie sprawdza się zwykła, mięciutka myślę, że tez spróbuję:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
justine 1982 Przepraszam, że dopiero teraz odpisuję, ale od dawna nie zaglądałam na forum. Zaczęły mi się zajęcia, zachorowałam i zupełnie nie miałam czasu, ani siły się tutaj udzielać.:( Za 10 dni będę miała zakładaną część aparatu na górny łuk. Chodzi o to, że za 2 m-ce będę już miała tam cały metalowy aparat, ale na razie od początku września noszę na górę aparat rozszerzający. On jest zaczepiony na 4, 5 i 6 po obu stronach, więc na razie dalej orto nie ma jak założyć matalu, a chce, żeby mi się już z przodu zaczęły prostować zęby, bo to z dwójkami i jedynkami mam tam generalnie problem.;) Kiedy zdejmę aparat rozszerzający, wtedy będę miała założoną resztę metalu na górę.;) Słyszałam, że przy niewielkich wadach i kosmetycznych poprawkach ortodonci czasem zakładają druciki tylko na kilka zębów, ale jeszcze się osobiście nie spotkałam z takim przypadkiem.;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witaj Draculia:) Mam nadzieję, że jesteś już zdrowa:) To faktycznie skompikowana sprawa, ja też o tym nie słyszałam. Jesteś po prostu wyjątkowa:) Ja mam takiego stresa, że naprawdę nie sądziłam, że tak mogę się bać.....Raczej jestem odporna na ból i stres, ale to co ma się dziać ze mną w czwartek całkowicie mnie rozłożyło:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
justine1982 Nie dziwię się, że sie stresujesz, ale jestem pewna, że dasz sobie radę. Nie wiem, czy dobrze pamiętam, że masz córeczkę...no więc jeśli poradziłaś sobie w czasie porodu, to już ze wszystkim sobie dasz radę.;) Ja na szczęście nie musiałam wyrywać żadnego ząbka, ale z kolei noszę ten rozszerzacz. Nie narzekam. Już tylko 2 m-ce.:) Nie jest źle, a choroba też juz odpuszcza. :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Draculia:) Nie mam jeszcze dzidziusia;), byc może jakaś inna kobitka o podobnym nicku:) O dzidziusiu to ja dopiero marzę skrycie;) Dzięki za wsparcie, też mam taką nadzieję, że się wszystko dobrze ułoży.Wierzę, że w czwartek napiszę, że jest wszystko mok:) Miałaś faktycznie szczeście, że nic nie usuwałaś bo to wyrywanie to nic miłego.... Dobrze, że choroba już odpuszcza bo zdrowie najważniejsze;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
justine1982... naprawdę szczerze współczuje ci wyrywania tych ząbków, sama miałam do usunięcia dwie ósemki i dwie szóstki. Jedną ósemkę miałam dokładnie taką jak Ty, poziomą i wrośniętą w kość. No cóż zabieg trwał ok 2 godzin, nie obyło się też bez piłowania kości, ale nie przerażaj się da się przeżyć (tak sobie właśnie ja powtarzałam że jak poród przeżyłam to i z głupią ósemką dam radę hehehe). Jeśli chirurg dobrze Cie znieczuli to nawet bólu nie poczujesz, jedyny dyskomfort to ta rozdziawiona buzia- mi nawet coś na "zawiasach" przeskoczyło od ucisku po dłutowaniu :-/ no i koniecznie tak jak kolezanka wcześniej wspomniała poproś o ketonal, ja bez niego nie dała bym rady bo ból to dopiero się zaczyna jak puszcza znieczulenie. Trzymam kciuki by wszystko poszło sprawnie :-) droga długa ale jakie potem będą efekty :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość tulipanek1
justine1982 tez miałam jedną z ósemek która rosła poziomo i w ogóle nie było jej widać, nie zazdroszczę... ale mówią "co nas nie zabije, to nas wzmocni"... mi pomógł tylko ketanol forte..inne przeciwbólowe w ogóle nie działały...Trzymaj się!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Aparatko i tulipanku dziekuje za całego serca za wsparcie:* Prawdopodobnie troszkę przesadzam bo wiadomo ludzi tyle cierpienia spotyka i to o wiele gorszego. Mam nadzieję, że jutro o tej porze napiszę do Was i wszystko będzie dobrze. Pozdrawiam mocno i mam nadzieję do miłego "napisania" Buziaki:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zgredowata
a ja napisze tylko ze sie ciesze bo jutro zakladam kawalek dolnego aparatu:) (taa tez jest z czego biorac pod uwage ze potem bedze bolec:D)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nika1611
Czy ktos może wie po co są zakładane gumki? Dół mam od dwóch miesięcy i nie miałam gumek, dzisiaj załozyli mi górę i też nie mam gumek. Na dole miałam dzisiaj tylko wymienione druciki i miałam się zapytac po co są gumki, ale zapomniałam. Więc może ktos tu wie po co one właściwie są?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Aparatka123
nika1611 Gumki (ligaturki) są po to żeby podtrzymywać drucik. Jeżeli twój aparat nie posiada gumek to znaczy, że masz aparat bezligaturowy. Zapraszam na stalyparat.fora.pl :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zgredowata
no i nie zalozyl:( bede miala calosc zakladana jak wyrwe zeby 17ego:( no wlasnie ja raz mialam ligaturki zalozone a teraz nie mam wiec co jest grane? w ogole pelno zelastwa mi podokladal na ten gorny aparat-teraz mam lancuszek metalowy na 1 i 2kach, dodatkowo miedzy prawymi i lewymi 5 i 6kami do tego mam jeszcze taka dziwna gumke (tez chyba lancuszek?) zalozona miedzy jedna 3ka a 4ka-bola mnie te zeby jak jasna zaraza czyli musi mocno dzialac w dodatku mam wrazenie, ze ta 3ka za bardzo sie oddala od 2ki:O i jeszcze mam problemy z osadem robiacym sie wokol zamkow:( zobaczylam to w calej okazalosci jak zdjeto mi druty i poszlam sobie umyc zeby:O jak z tym walczycie, bo ja po kazdym posilku myje zeby i kicha:( inna sprawa, ze pije b. duzo herbaty

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja też piję bardzo dużo herbaty, zęby myję 2-3 razy dziennie, a osadu nie mam. Używam pasty Elmex zielonej. Tylko że jeśli chodzi o technikę mycia zębów, to nie wykonuję posuwistych ruchów, a koliste dokładnie wokół każdego zamka.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zgredowata
no to nie wiem:( mam ta sama paste i tak samo myje zeby i to czesciej (5-6 razy dziennie z czego 2 z pasta) i osad sie pojawil:O chyba zaczne znowu uzywac srednio twardej szczoteczki...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja mam szczoteczkę, którą dostałam u ortodonty. Dobrze czyści, przy czym nie podrażnia dziąseł.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zgredowata
moj mi caly czas nieodmiennie poleca zwykle miekkie szczoteczki z wlosiem ulozonym kepkami... zaczelam myc srednio twarda jak nie zacznie znikac do nastepnej wizyty to chyba sie zaopatrze w ortodontyczna

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja też dostałam szczoteczkę od swojej ortodontki. Jest chyba średnio twarda i ma włosie ułożone w kształcie litery X. Myję zęby po każdym posiłku. Zawsze z pastą. Aktualnie też używam zielonego Elmexu dla wrażliwców.:) Rano i wieczorem płuczę zęby płynem do płukania jamy ustnej. Nie obserwuję u siebie żadnego osadu, a wręcz przeciwnie, zęby są coraz bielsze i bardziej czyste.:) Jeśli ktoś ma problem z osadem, to może najlepiej skonsultować się z dentystą, albo ortodontą, niech dobierze odpowiednią szczoteczkę i środki do higieny jamy ustnej. A może w takim przypadku dobrym pomysłem jest zakup irygatora? Najlepiej chyba poradzić się specjalisty.:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zgredowata
no wlasnie radzilam sie:O i ciagle poleca mi zwykla miekka szczoteczke owszem, zeby sa bielsze, nie liczac okolic zamkow (chyba, ze to nie dodatkowy osad, tylko po prostu brak wybielenia akurat tego miejsca w przeciwienstwie do reszty zeba) pasty czesciej niz 2 razy dziennie ani plynow do plukania po ostatnich problemach z grzybica za bardzo nie moge uzywac:( na razie rano i wieczorem znowu myje zeby srednio-twarda szczoteczka-zobacze po miesiacu jak to bedzie wygladac, jesli nie poprawi sie bede dalej kombinowac

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witajcie.... Piszę dopiero teraz, bo dopiero dzisiaj wstałam z łozka:( Zabieg usuwania tej położonej poziomo i niewidocznej ósemki był strasznym przeżyciem....Bardzo bolało i to sam zabieg również. Chirurg przepraszał mnie, ale nie podejrzewał, że ząb jest aż tak bardzo wrośnięty w kość. Piłowanie trwało dosyć długo a ja myslałam , że zejdę..... Trwało to ponad 1.5 godziny....Nie spałam 2 doby, nie pomagał ketonal forte i tramal. Dopiero dzisiaj wyszłam z łożka i mogę jako tako chodzić po mieszkaniu, nadal wyglądam jak chomik i jestem zasiniaczona i spuchnięta, ale już mam z górki.... Cieszę się, że jestem po. Jeszcze tylko usunięcie 4 i może jeszcze jednej 8 i jestem gotowa na założenie separacji. 5 dzień jem same papki i kaszki dla bobasów, nie jestem w stanie nic pogryźć, schudłam już 3 kologramy i pewnie to potrawa jeszcze do 5 dni. MIałam założone 6 szwów i na ich ściągnięcie wybieram się dopiero 2 listopada. Pozdrawiam gorąco i mam nadzieję, że moje kolejne relacje będą już o przyjemniejszych tematach :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Bądź aktywny! Zaloguj się lub utwórz konto

Tylko zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony

Utwórz konto

Zarejestruj nowe konto, to proste!

Zarejestruj nowe konto

Zaloguj się

Posiadasz własne konto? Użyj go!

Zaloguj się
Zaloguj się, aby obserwować  

×