Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...
Zaloguj się, aby obserwować  
Słoneczko_86

Zapalenie ucha, Perlak, Tympanoskleroza, Otoskleroza i wszystkie inne schorzenia

Polecane posty

Gość niepewna84
muska - to jednak nie tylko ja to mam... a lekarze stwierdzili czy da się to zlikwidować? :D Właśnie się martwię z tym chorym uchem - bo tylko na te ucho słyszę w aparacie. A bez aparatu nic nie słyszę. I ciekawi mnie jak szybko można założyć aparat po operacji, bo z tego co wiem, to opatrunek w uchu jakiś czas się ma. Tak pytam, bo to wszystko jest dla mnie ważne. Bez tego aparatu będzie ciężko mi funkcjonować.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Niepewna84: Nigdy o tym Doktorkowi nie mówiłam - nie przeszkadza mi to :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość niepewna84
Muska Rozumiem :) Mnie niestety przeszkadza, momentami, jak się zmęczę to wali jak oszalałe i zagłusza mi słyszenie tego co się dzieje wokół mnie i czasami w oczach też mi pulsuje - przesuwa mi się obraz wraz z pulsowaniem. Mówiłam lekarzom, ale żaden nie podjął dalej tematu, może źle tłumaczę?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Oliwko wiem, że dzieciaki nie lubią takich rzeczy, ale na razie taki aparat jaki ma jest najlepszy rozwiązaniem. Jak dorośnie i przestaną mu rosnąć kości, to w tedy zaimplantują go w czaszce (ten aparat) w tedy nie będzie mu przeszkadzał (choć może uda się naprawić słuch chirurgicznie). Puki co ja na miejscu Twoim miejscu opieprzyłabym te przedszkolanki bo moim zdaniem (a i też z doświadczenia) wiem, że to najgłupszy pomysł jaki może być kazać ściągać dziecku aparat, który umożliwia mu prawidłowy kontakt z otoczeniem. To tak jak by mi ktoś kazał zdjąć okulary gdy przypisuję z tablicy. T woj synek się rozwija a odbieranie dźwięków - bodźców słuchowych w jego wieku jest bardzo potrzebne do jego prawidłowego rozwoju. Panie w przedszkolu powinny pilnować aby go nie zdejmował, wiem, ze może mu to przeszkadzać, ale to wszystko dla jego dobra. Później będzie miał takie problemy jak ja: będzie nieśmiały i niezbyt pewny siebie, może mieć przez to trudności w nauce i wadę wymowy. Dlatego na razie puki jest to możliwe niech nosi aparacik, a po operacji miejmy nadzieje, ze nie będzie takiej potrzeby :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam Was! Prześledziłam caaały Wasz topik. I doskonale wszystkich rozumiem. Przeszłam to wszystko kilkanaście razy w życiu! Mam 31 lat...przeszłam "naście" operacji na oboje uszu (w tym dwie radykalne). A rok temu przypadkiem ; otoskopowo mój lekarz przykukał perlaka. Dzięki cierpliwości mojego dottore wyciągną go bez operacyjnie! Trwało to 45min. umęczył mnie tym niesamowicie ....ale warto było ;-) ....ktoś gdzieś pytał "na ile czasu wystarczy rekonstrukcja"....ja miałam zabiegi na obu uszach w 95 roku-(w jednym uchu słuch się poprawił znacząco a w drugim bez zmian...i do tej pory jest tak samo :-) A owszem,aparat słuchowy noszę-wiadomo otoskleroza swoje robi ale najważniejsze że słuch mój jako tako nie pogarsza się i mogę normalnie funkcjonować. Pewnie nie jedna/jeden z was wie,że tacy jak my nie powinni nosić aparatów (!). Przy przewlekłych stanach zapalnych z wyciekami to zabronione. Dlatego wiosną br. mam zamiar deptać "ścieżkę zdrowia" po implant Baha. ....ja tam mam głęboko w d***e komentarze typu robokop. Zresztą Baha nie jest widoczny pod włosami. Chcę po prostu słyszeć i cieszyć się życiem. Ps. A Was wszystkich zapraszam na forum do którego przynależę....dowiecie się wiele rzeczy na temat np.aparatów,implantów....i wielu innych nowinek,przydatnych słabosłyszącym i całkowicie głuchym. Nie bójcie się-będziecie wśród swoich ;-) >>>Znajdziecie mnie pod nickiem "ssiva" Pozdrawiam cieplutko i życzę wytrwałości :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Co do implantu zanim się go dostanie trzeba się bardzo mocno zastanowić, bo 1) trzeba przejść implantację a to ciekawe przeżycie nie jest 2) śruba zostaje na cale życie 3) procesor dostaje się dopiero po 3 miesiącach od implantacji 4) trzeba dbać o higienę śruby i wspornika a to troszkę trudne, ale wiadomo wprawa czyni mistrza To sa takie minusy tego całego sytemu Baha a plusy to słowami Szekspira: Słyszeć a nie słyszeć o to mamy wybór :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość
do mar78, ja też mam takie podejście co do tego Baha. To musi być cudowne doznanie....słyszeć!!!!puki co skupiam sie na blonie bebenkowej, wiadomo jej znaczne uszkodzenie lub jej brak to otwór dla infekcji. Ja od listopada ciagle na cos choruje...a 23 marca operacja i ucho musi byc suche!!!narazie sie z niego leje. :-( proszki biore dwa razy dziennie i cirrus też, serce juz mi sie przyzwyczaiło. Przynajmniej kataru nie mam:) Oliwia, jesteś najlepszą mamą na świecie, Twoje zaangażowanie, poświęcenie, czas, i trud, wróci Ci się kiedyś po trzykroć!!!!Dajesz szanse swojemu synkowi na normalny rozwój , pozwalasz mu być poprostu dzieckiem.. Jeśli chodzi o ten aparat, to wydaj mi się że on musi sie do niego przyzwyczaić. Bardzo podoba mi się cytat muski:"niewidzenie oddziela nas od rzeczy, a niesłyszenie oddziela nas od ludzi".Mocno trzymam za Was kciuki i za wszystkich rodziców którzy nie zaniedbują swoich dzieci. Pozdrawiam wszystkich!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość oliwia 06
dzieki wszystkim za slowa otuchy i odpowiedzi ! uszy naszego dziecka to jest sprawa priorytetowa w naszej rodzinie ! pilnujemy ich bardziej niz płacenia rachunków ! haha , chyba juz mam jakas schizę , bo ciagle zaglądam , czy oby coś złego się znowu nie dzieje , mój maluszek biedny , jak widzi , ze mam w ręku plaster , albo nozyczki to ucieka , gdzie pieprz rosnie , bo boi sie , ze bede mu robic opatrunki na uszku ( miał tak po zabieg) strasznie mi go szkoda ! gdybym mogła to wzięłabym to jego cierpienie na siebie , ale zauwazyłam , ze po tym ostatnim zabiegu , tak jakby słuch troszkę sie poprawił , słyszy jak go zawołam np. z drugiego pokoju , kiedys był z tym problem , ostatnim razem jak byłiśmy w Kajetanach , bo tam sie leczymy , to tez ostatecznie wspominali o implancie , czas pokaże jak to bedzie , mamy kontrolę za 3 tygodnie , pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Słoneczko_86 ....kochanie moje...nie żebym się wymądrzała ale uważam że posiadanie Baha ma więcej plusów niż minusów. Zacytuję teraz twoje "obawy" : 1) trzeba przejść implantację a to ciekawe przeżycie nie jest .....to zaledwie 1-dno,2-u godzinny zabieg...komplikacje znikome-sama operacja odbywa się poza obszarami "niebezpiecznymi" tzn.nie ma ryzyka utraty słuchu,uszkodzenia nerwów twarzy ; "wkręcenie" śrubki nie ma nic wspólnego ze słuchem...to tylko śrubka :-) Ps.ja żyję z dwiema śrubkami i jednym drucikiem w kolanie i żyję....więc dla mnie nie ma różnicy czy kolejna będzie w głowie czy jeszcze gdzieś indziej. 2) śruba zostaje na cale życie.....hmmm...chcesz usunąć-żaden problem! Jest taka możliwość. 3) procesor dostaje się dopiero po 3 miesiącach od implantacji. Bo tyle trwa czas całkowitego wygojenia tegoż zaczepu-śruby. Musi się ona dobrze "zlać" z kością. Ps.....dla efektu końcowego jestem gotowa czekać dłużej :P 4) trzeba dbać o higienę śruby i wspornika a to troszkę trudne, ale wiadomo wprawa czyni mistrza. >>>>>>hola,hola....a czy lekarz was nie informował o bezwzględnej higienie aparatu słuchowego/wkładki?! Ja muszę np.każdego wieczoru futrować wkładkę specjalnym płynem odkażającym! Oczywiście i ucho protezowane też przemywam wacikiem. A w przypadku Baha? Cóż w tym trudnego,skoro i tak główkę myjemy,buzkę też i żaden problem "zahaczyć" o śrubkę ;-) >>>>>Plusy to nie tylko komfort słyszenia! To też zmniejszenie liczby naszych "napadów" zapalenia uszu! ....każdy lekarz powie że aparat słuchowy nie bardzo nam służy-wręcz pogarsza sprawę. To by było na tyle. Ja osobiście marzę o tym sprzęciku ;-) oliwia 06 Niestety nie pamiętam ile lat ma twój synek (choć czytałam wszyściutkie posty) .....z tego co się orientuję to Baha już się wszczepia nawet kilkuletnim smerfom :-) Zaczepy są po prostu przystosowane do nieco cieńszych kości czaszki. Ps.podziwiam Cię i szanuję za to co robisz dla swojego Smerfika :-) Moja mama też o mnie dbała-pukała do wszystkich drzwi o pomoc. I być może dla tego po ok.30 latach leczenia lekarze są zdziwieni że tak dobrze słyszę/nie mam problemów z wymową ...mimo tylu przejść. Życzę wytrwałości...bo warto ;-))

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
....a gdyby tak "przerzucenie" się na Baha spowodowało by zmniejszenie ilości zabiegów itd. dot. naszej choroby? ....pytanie retoryczne. Bo teoretycznie może się tak zdarzyć. A z własnego doświadczenia wiem że ucho protezowane częściej mi się pyzi :-( ....a jak w porę nie zareaguje to przechodzi również na drugie :-( ....mnie już wszystko jedno>przywykłam. Jedna operacja w "tą" czy w "tą" ....oby tylko efekty były zadowalające....czego wszystkim Wam życzę ;-) Kolorowych snów :-))

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
A i jeszcze jedno. Dziękuję Ci Słoneczko...odmłodziłaś mnie o rok !! :-))

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
KOCHANE, ratunku :( Czy ktoś miał wycieki krwi po myringosikuloplastyce? Ja jestem już ponad 2 miesiące po operacji a dziś rano zauważyłam krew z ohydna ropa na poduszce??:(:( Trochę panikuję bo nie wiem co robić :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość oliwia 06
Mar 78 , jeśli cyfra 78 to rok Twojego urodzenia to jestem w Twoim wieku haha, mój synek ma 4 latka i od 2 lat mamy problem z uszami , jakikolwiek bedzie potrzebny zabieg , czy to nawet wszczepienie implantu to sie na to zgodzę , byleby dziecku pomóc , pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Tak Olivko...to mój rok urodzenia ;-)) Witaj rówieśniczko :D . I bardzo popieram twoją decyzję!!! :-))) Ja jako dziecko wstydziłam się że niedosłyszę...wolałam udawać że nie znam odpowiedzi na pytanie nauczyciela niż przyznać się, że tego pytania po prostu nie słyszę. Ze szkoły podstawowej ledwo "wyszłam". W zawodówce zaczęłam nosić aparaty i co? Zdawałam z dyplomami,potem szkoła średnia-też z nagrodami. Co prawda edukację zakończyłam na maturze ale mogę Cię zapewnić ; jeśli podejmiesz dobre decyzje-twój Smerfik nie będzie miał żadnych problemów w szkole i w życiu! :-)) Zdobędzie normalne wykształcenie-bez poślizgów (jak ja :-( ). ....dziś jestem zbyt leniwa żeby iść na studia....nie wspomnę już o funduszach na ten cel. Ahhh....gdybym tylko miała tyle odwagi za dziecka (jaką mam dziś) to by się to wszystko inaczej potoczyło. Słoneczko...o jakich cyrkach piszesz....mów ,bo może o czymś nie wiem. Ja tu planuję/marzę a może się "przejadę"? ...pisz szybciutko :-/ Emaa18....ja miewałam takie. Nikt tu nic mądrego Ci nie powie. Trzeba się z tym zwrócić do lekarza...to może być wszystko albo nic. Pierdoła lub wielki problem. Ps.u mnie to była normalka :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
czy po myringoplastyce mogę mieć zepsuty , obniżony słuch? mam ta operacje zaplanowaną na 15 lutego, a boje sie, że coś pojdzie nie tak. Badanie słuchu wykazało, że słuch mam idealny, aż kobieta, która je wykonywała chamsko zapytała po co ja tu w ogóle przyszłam !

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Z moich informacji? Nie sądzę :-)) Sam zabieg jest z dala od np.kosteczek słuchowych czy nerwów słuchowych....więc prawdopodobieństwo jest nikłe. Tak mi się wydaje ;-) Odwagi "anka"....konsekwencje nie naprawionego bębenka mogą być gorsze niż twoje obawy....musisz uwierzyć mi na słowo :P Pozdrawiam ;-))

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
...małe sprostowanko....a tak,jedna z kosteczek powinna "tłuc" się o bębenek. "Anka..."trzeba zaufać fachowcom! Oni wiedzą co robić. Odwagi....do boooojuuuu :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
aaaaaaa....to te "buty" miałaś ma myśli Słoneczko ;-)) O tym wszystkim to ja wiem. W dzisiejszych czasach na wszystko trzeba czekać....nawet na onkologiczne/ratujące życie operacje :-( Ja jestem psychicznie przygotowana.....wiem że nie będzie to "ot tak" ale myślę że warto ;-)) Pozdrawiam i życzę dobrej nocki :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość emj
Bardzo potrzebuję pomocy - krew w uchu Zatkane ucho przepłukano, po kilku dniach pojawił się silny ból i wyciek z ucha. Antybiotyk dwa opakowania CIPHIN ) poprzedni OSPAMOX nie pomogł) Po kilku dniach poprawy znowu mokre ucho. Tym razem laryngolog postawił na codzienne płukanie roztworem z wodą borną. Już było prawie dobrze, aż tu nagle po wczorajszym płukaniu pojawiła się krew w uchu, zatyka się, pulsuje i całe boli łącznie z małżowiną i kością szczęki przy otwieraniu buzi. Proszę pomóżcie i podpowiedzcie co mam zrobić, bo lekarz dzisiaj rozkładał ręce czemu tak mam z tym uchem,że już nie wie co zrobić. Przepisał trzeci antybiotyk, ale nie jestem pewna czy powinnam zażywac już TRZECI POD RZĄD ANTYBIOTYK, tym bardziej, że lekarz nie potrafi zdiagnozować przyczyny.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zmienić lekarza

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja miałam wysięk z ucha przez pół roku, bez bólu. Po pierwszej wizycie lekarz skierował mnie na rentgen, potem na tomografie i dwa razy na mikroskopowe ogladanie ucha. Wszystko zależy od lekarza, jak mu zalezy, to bedzie wysyłał na badania etc, a jak nie to bedzie wciskał 150 leków. Ja miałam tylko 1 lek, bo powiedział, że nie wie co mi jest i nie bedzie mnie truł niepotrzebnie antybiotykami i dał mi lek robiony na zamówienie tylko do osuszania tego ucha...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Anka.....masz wielkie szczęście że trafiłaś na takiego lekarza! :D Niestety nie każdy ma takie szczęście....nie chce mi się za bardzo tu rozpisywać jak to było ze mną....ale napisze tylko że mnie potrzeba było jakieś 15 lat żeby znalezć kompetentnego fachowca :-( "emj"...mam nadzieje że dwa posty wyżej dały Ci coś do myślenia :? Cieszę się Słoneczko że mam taki wpływ na Ciebie....jak widać można żyć z tymi naszymi uszami....tresurę dobrą im zafundować ; kaganiec założyć i gitara gra ;D ....nie takie problemy ludzie mają :-P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość emj
W poniedziałek idę po nowe skierowanie i zmieniam lekarza. Dość, że nie skierowała mnie na żadne badania dodatkowe to jeszcze usłyszałam zniecierpliwione pytanie: "czy pani grzebie w tych uszach!" Bardzo mnie to zabolało, odpycha od takiego lekarza. Mar 78, Anka dziękuję za odpowiedź

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Przypomniało mi się jeszcze coś z moich historii z lekarzami. Zanim trafiłam do mojego lekarza dostałam skierowanie z poleceniem pewnego laryngologa, który ma swoją prywatną klinikę i dodatkowo pracuje w medycynie pracy, ale przyjmuje też chorych. Ponoć "jeden z najlepszych lekarzy w mieście", zatem udałam się do niego, odstałam w kolejce i zajrzał do ucha. W pokoju był on i pielęgniarka i to co usłyszałam, było niefachowe, chamskie i dosyć dziwne jak na lekarza, otóż ów laryngolog spojrzał mi głęboko w oczy (co najmniej jakby chcial mi powiedzieć, że mam raka, czy cos w tym stylu" i powiedzial " proszę Pani, tutaj to uszko trzeba po prostu czyścić" ...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
...więc niech ta pierdoła wyczyści sam takie ucho! Bo wszem i wobec "dobrzy" specjaliści otolaryngolodzy mówią że człowiek nie powinien czyścić sam uszu-nie pchać samemu patyczków! Ucho jest tak skonstruowane,że powinno samo się oczyścić-a ochronę daje mu woskowina. Owszem,my to robimy;musimy to robić bo nasze uszy są porąbane. Nie wolno nam myć uszków przy pomocy np.paluszka z wodą--co mogą robić "normalni ludzie". I zasranym obowiązkiem lekarza jest czyścić takie/nasze uszy przy każdej okazji! To jest wręcz wskazane! Więc Aniu.... zapomnij o taki fachowcach,nie stresuj się na darmo i szukaj ze świecą człowieka,który nie będzie patrzył na Ciebie jak na dziwoląga :-)) Szukaj do skutku! Ps.ja jestem z dolnegośląska i tu znam jednego dobrego fachowca. Znam również człowieka w Poznaniu. A ty Aniu..... gdzie mieszkasz? Może pomogę ;-) Pozdrawiam w ten mrozny dzionek :8

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość emj
Anka, zachowanie lekarza określić jako chamskie to za mało powiedziane. Wyobrażam sobie jak się poczułaś. Jak on mógł tak powiedzieć, skoro lekarze zalecają właśnie tak jak pisze Mar 78. Pozdrawiam, życzę zdrówka

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Cattivella
Witam goraco wszystkich Perlakowcow i nie tylko. Poczytalam sobie wasze ostatnie wypowiedzi na temat waszych perypeti z koniowalami - tak z nimi bo nie zasluguja oni na miano doktorow. Niestety prawda jest brutalna. Znalezienie dobrego specjalisty lekarza nie mal graniczy z cudem nie zaleznie czy ma sie pieniaszki czy nie . Ja rowniez trafialam na roznych fachowcow, w srod ktorych znajdowali sie tacy ze traktowali cie jak zlo konieczne i przepisujac jedynie kuracje kropelkowa i od co ich cala filozofia po dlugich latach studiowania medycyny. Jak tylko sobie onich wspomnie to mi ciarki po plecach przechodza. i dochodze do wniosku ze zaden z nich nie skierowal na rengena czy tomografie a nawet na zwykle badanie sluchowe, aby wykryc mojego ex perlaka tak jakbym nigdy nie miala problemu z tym uchem . Zadnego zaangazowania dla pacjeta. no ale cale szczescie , los sie zlitowal nademna i postawil na mej drodze mojego doktorka , jest rewelacyjny . Moge porozmawiam z nim o moich problemach , watpliwosciach i lekach ,a on mnie wyslucha i wyjasni wszystko w sposojb jasny i zrozumialy dla normalnego czlowieka. Moge sie z nim kontaktowac 24 h na 24 h . Bylo by cudownie jakby wszyscy nasi lekarze byli z prawdziwego zdarzenia - zycze sobie i wam tego z calego mego serca.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Bądź aktywny! Zaloguj się lub utwórz konto

Tylko zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony

Utwórz konto

Zarejestruj nowe konto, to proste!

Zarejestruj nowe konto

Zaloguj się

Posiadasz własne konto? Użyj go!

Zaloguj się
Zaloguj się, aby obserwować  

×