Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...
Zaloguj się, aby obserwować  
Gość pieczareczkaa

grzybica układu pokarmowego - dostawkaDostaregoTopiku

Polecane posty

Gość nuta1
jak ktoś by chciał kupic olej z oregano firmy now na alegro ,bo ma 55% karwakrolu to zapraszam do kupna ,ja kupiłam 1 opakowanie dopóki sobie czegoś nie sprowadzę

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość candida85
ja dzisiaj odebrałam wynik z posiewu kału . Wynik: 1 Candida albicans I co teraz? Wylecze się z tego? czym jak itp?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja tez wlasnie od kilku dni mam bole kregoslupa w dolnym odcinku,normalnie nie da sie spac, w dzien jeszcze jakos to rozchodze ale w nocy nie da sie przewrocic z jednego boku na drugi, wiec to tez grzyb? czy oczyszczanie organizmu? Bo juz zglupialam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
candida85 Mi też tak napisali na wyniku i wtedy jak poszłam z tym do lekarza dostałam lek ketokonazol ( jak go dostaniesz to kup coś osłonowo na wątrobę bo niszczy bardzo - teraz wiem bo mnie TU uświadomili ) zmiana diety zero cukru drożdży owoców itp, wzmacniaj odporność i bierz probiotyki, pij dużo wody ( mi np lekarz kazał pić źródlana np żywiec zdrój tak ok 2 l ) żeby się oczyszczać. Jak masz czas to prześledź forum jest tu tyle sposobów na walkę z grzybkiem i słów otuchy że każdy da radę z tego wyjść prędzej czy później choć trzeba się uzbroić w cierpliwość ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
zalamana skoro masz tak po kocie to zlapalas robaki. miej nadzieje ze to jednak nie grzyb bo inaczej przerypane

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Boli mnie kregoslup, albo krzyz bo tak w dole, nerki to nie sa, czasem nie moge sobie spojrzec glowa w dol, na przyklad na brzuch bo mnie boli w krzyzu

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
nie wiem w takim razie. An dy. do mozgu toksyny sa niedostepne za pomoca blony bbb ktora ich nie przepuszcza. organizm chroni mozg najdluzej jak moze. jednak toksyn grzyba sa tak mocne ze przechodza przez ta blone. jest to oczywiste kiedy pomyslimy o objawach takich jak zaburzenia koncentracji, pamieci, nerwowosc i inne. sa to objawy neurologiczne spowodowane tym ze te toksyny przedarly sie do mozgu. fajne moim zdaniem jest diagmnozowanie za pomoca irydologii bo widac dokladnie ile toksyn jest w mozgu, ile jego komorek juz umarlo (a jezeli sa tam toksyny to napewno dzialaja) nawet kazdy z nas niech sobie zrobi zdjecie teczowki i pogoogluje po wzor odczytu i widac wyraznie jaki organizm jest zatruty. mysle wiec teraz ze moze lepiej ostroznie z agresywnym wybijaniem dziada. ale jestem tylko laikiem wiec niech kazdy sam sie zastanowi nad tym. i wybierze sluszna droge.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Nutka czy moglabys sie zapytac tego swojego profesora czym moga byc moje pajeczyny?? wychodza teraz calymi klebami i to za kazdym razem. czy moze to byc sluzowka jelita?? czy wyglada ona inaczej?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nuta1
ja do prof. mogę iśc dopiero po badaniach ,teraz nie mam po co ,w Toruniu jest aparat mora najbliżej Gdańska ,dostałam wreszcie odpowiedź ,wykrywanie parazytów 100zł ,na blastocystis pasują nasze objawy i to mi wyszło w wyniku -candida i blastocystis a chodzi mi o nicienie,bo pierwotniaki leczy się po nicieniach inaczej leczenie będzie nieskuteczne ,a tak się zastanawiam czy pójśc do prof.Kotłowskiego ,wizyta prywatnie kosztuje 85 zł,z tej stronki o ADP dowiedziałam się wszystkiego co chciałam wiedziec ,lekarz mi nic więcej nie powie,leki były tam podane ,Gabsonik -powinnaś pójśc na badanie aparatem mora ,gabinety są podane w każdym województwie ,dowiedziałabyś się czegoś lub badanie w Felixie ,koszt 3 badań na lamblie 35zł , pasożyty też 3 badania 35zł,po prostu bez badań to błądzenie i leczenie się w ciemno

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nuta1
faktycznie nie ma już tej aukcji ,zapytam sprzedawcy czy ma jeszcze ten olej,bo mam odpowiedź po aukcji z allegro

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
MARTINA aby sprecyzowac. ten moj bol usadowil sie w polowie 'tylka', w bok od kregoslupa na +- 1/2 szerokosci niewielkiej dloni. Bolalo 24/7 czli 24 h na okraglo. I jak u ciebie najgorzej wieczorem, noca. I drugie miejsce to kark lub ciut nizej. Teraz pojawia sie od czasu do czasu i jest duzo slabszy. Niestety nie umiem powiedziec czy to od grzyba czy od toksyn czy od pasozytow. Wiem ze slabnie a sa okresy, ze w ogole go nie ma. GABSO Jak sama piszesz toksyny daja rade pokonac bariery i przedostaja sie do ukladu nerwowego. Bolu glowy jaki mialam przez pare miesiecy przed dniem 'zero' nie zapomne oraz tego jak szybko zniknely gdy zaczelam brac diflucan . Ponoc on jeden wsrod antymykowych ma zdolnosc pokonywania bariery uklad krwionosny-mozg i docierania do grzyba 'po drugiej' stronie. I potem nastepuje odzyskanie zdolnosci intelektualnych. Moze cos i ubumiera wskutek zagrzybienia/toksyn ale albo mozg sie regeneruje albo inna czesc podejmuje prace za te zniszczone. Albo jest to tylko problem otepienia pod wplywem toksyn ktore mija wraz z eliminacja tych ostatnich.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Nutka aparat mora chyba w moim przypadku niczego nowego nie wnioslby bo regularnie mam badanie irydologiczne na ktorym widac nie tylko pasozyty ale toksyny wlasnie i obumarle komorki. doktorka twierdzi ze po uregulowaniu wszystkiego i pozbyciu sie toksyn robaczki zgina same. poza tym skoro jestem na gersonie to conajmniej przez te 9 miesiecy nie moge brac zadnych lekow. jezeli chodzi o pajeczyny to bardzo mnie to intryguje i jestem wewnetrznie przekonana ze to jest wlasnie grzyb. patrzac na te pajeczyny i to jak one owijaja jedzonko wcale sie nie dziwie ze od dziecka bylam taka chuda mimo gor jedzenia. to one zzeraly wszystko. a pajedzyny sa 3d i naprawde imponujce. i jest ich tak duzo ze zaczynam sie zastanawiac skad az tyle i gdzie one sie znajdowaly.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
GABSONIKU wg mnie NUTKA ma racje. ja juz od dawna dziwie sie czemu z takim uporem nie chcesz zrobic badan tego co z ciebie schodzi. Taka wiedza przeciez nie wyklucza dalszego postepowania jakie prowadzisz ale bys przynajmniej wiedziala co z ciebie schodzi a nie polegala na porownywaniu ze zdjeciami znalezionymi w necie. Troche zaczynam sie bac sie o ciebie. Ksiazka Gersona to jednak nie on sam a wiec robisz to wszystko bez wsparcia jego wiedzy medycznej.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
dzieki An dy ale ja jestem caly czas pod kontrola doktorki o ktorej pisalam jest to doktor medycyny wiec ok. badania zrobie kompleksowe po 3 kryzysie czyli okolo lutego. wiesz to co pisze to moze wyglada strasznie ale to wszystko dzieje sie w srodku na zewnatrz jestem 'normalna', pracuje itd. wiec nie jest tak zle. chyba. niestety trudno byloby byc pod opieka gersona bo ten nie zyje od jakichs 50 lat. ale mysle ze jezeli ta terapia leczy ludzi ktorzy sa z wyrokiem odeslani do hospicium to i mi pomoze. szkoda tylko ze nie wiem co to jest. no ale jezeli nawet zanioslabym to do weterynarza to i tak nic nie zmieni. i nie chce mi sie lazic i glowe ludziom zawracac.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość An_Dy
Dzieki GABSO za rozbawienie mnie. Ale moze sie nalezalo bo poszlam moze na zbyt duze skroty. Znajac +- wiek corki Gersona prowadzacej klinike w Meksyku nie przyszlo mi nawet do glowy ze moja wypowiedz moze sugerowac pomoc samego mistrza. TRZYMAJ SIE.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dziekuje nutko za aukcje An Dy tez dziekuje za odpowiedz, moje bole sa na samym dole kregoslupa , tak po bokach, czasem czuje jakbym miala tam jakby obrecz. Dzisiaj sprzatalam caly dzien i boli mnie caly kregoslup, nawet wyzej, nie jest to jakis wielki bol ale nie da sie usiedziec, stac, wlasciwie nie ma pozycji zeby nie bolalo, moze to starosc po prostu?:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gabsonik Mam pytanie powiedź mi czy to wszystko co się dzieję z tobą w środku nie oddziałuje na twoja psychikę?? I jak udaje ci sie normalnie funkcjonować?? Bo ja wciąż nie bardzo czuję się dobrze psychicznie, jakbym żyła w jakiejś matni sa dni że jest fantastycznie a są dni że dół jak nic a najgorsze jest to że chciałabym pójść do pracy itp ogólnie zająć się kształtowaniem swojego życia ale jak tylko o tym pomyśle to dostaje "ataku" paniki, że nie dam rady, że co ja zrobię jak znów zacznie się to co miałam jakieś 2 mc temu z moim organizmem itp. To wszystko tak mi się zagnieździło w główce że pomimo tego że wiele objawów już nie mam to został mi min. ten lęk, obawa ( fobia ) że wszystko wróci, a nie daj boże zaboli mnie brzuch czy coś tedy to też odrazu ukazuje się czarny scenariusz że znów się zaczyna. Jeśli ten grzybek faktycznie tak mi miesza w główce to kiedy troszkę odpuści?? Pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
A tak wogóle to ostatnio coś bardzo często mnie piecze prawe oko czy to też efekty grzybka czy raczej przesadzam i powinnam sobie kupić jakieś kropelki ??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
oj niewiem niewiem. ja normalnie funkcjonuje. pracuje od 8 do poludnia potem przerwa na obiad i dalej od 15 do 21. wiec duzo. ale u mnie historia jest inna. to co sie dzieje teraz ze mna to sa kryzysy ozdrowiencze (mam nadzieje) i to minie. to wszystko co sie dzieje to jestem w stanie ukryc. wiec nie jest tak zle. poza tym jak ide do roboty to kontakt z ludzmi sprowadza mnie w zupelnie inny swiat. to co ty opisujesz to troche gorsza sytuacja bo u ciebie jest to stan normalny. mysle ze tez zwiazany z duzym zagrzybieniem. nie mam metni w glowie. a te kryzysy po lewatywie znow szybko mijaja a za jakis czas dopiero pojawia sie ciag dalszy. co do twojej sytuacji to mysle ze jest bardziej skaplikowana. nie wiem jak mozesz wrocic do normalnosci. wiesz mi doktorka powiedziala ze mam tyle toksyn w mozgu ze stoje na krawedzi depresji w ktora jezeli ktos raz wpadnie to nie ma odwrotu. wiec wyprowadz te toksyny z mozgu. obejrzyj moze film cud terapii gersona w 10 odcinkach na youtube. i skontaktuj sie z dobrym lekarzem naturalnym ktory wie o co biega i leczy holistycznie. skad jestes? moze moglabym ci polecic moja doktorke? wiem doskonale ze aby przez to wszystko przejsc potrzebny jest mega pałer ale powoli powoli i wszystko w swoim czasie. duzo czytaj. przeczytaj wszystkie ksiazki tombaka, malachowa, gersona, leki z bozej apteki schulza, zacznij od swiadomosci, a potem malymi kroczkami zmieniaj wszystko. i nie stresuj sie. to ze zaczelas juz cos robic to bardzo dobrze. ja nie jestem zwolennikiem ketokonazolu i innych lekow chemicznych ktore nie usuna przyczyny twojego stanu. jezeli masz duzo toksyn i pasozyty to chemia nic nie pomoze. takie jest moje zdanie ale nie bierz wszystkiego bardzo do siebie. sprawdz tez opinie innych. moj stan psychiczny od marca 2008 odkad jestem na diecie jest bardzo dobry. a to co teraz sie dzieje to jak powiedziala to moja doktorka 'szczepionka' czyli przechodze wszystkie stany psychiczne i fizyczne ktore pojawily sie w ciagu calego zycia po to aby teraz przezyte wiecej nie wrocily. brzmi dziwnie wrecz nieprawdopodobnie ale skoro udokumentowano ze leczy to z ciezkich przypadkow raka to zdecydowalam sie na to. bo wiesz ja mam nie tylko grzyba ale mialam tez guza oraz endometrioze. doktorka stwierdzila tez powazna nerwice;) chociaz ja wcale jej nie odczuwalam, albo tez zaczelam uwazac to za stan normalny. to wszystko jest bardzo skaplikowane i dobrze miec choc 1 doktora ktory wie o co chodzi i kontroluje nasz stan.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
mysle ze u ciebie takie lewatywy duzo by pomogly. mozesz sprobowac. i koniecznie zobacz ten film. w ksiazce o gersonie przedstawione sa przypadki wyleczenia schizofreni nawet oraz innych zaburzen psychicznych jak takich ktore spowodowane sa toksynami

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gabsonik Dziękuję za odpowiedź napewno zapoznam się tym co mi napisałaś, wiesz ja jakiś czas temu przeczytałam wypowiedź " wyleczonej" która stosowała drożdże spożywcze i powiem ci że czułam wyraźną poprawę wrócił uśmiech i miałam wrażenie jakbym wracała do formy ale lekarz mi zabronił bo to nie dobrze na grzybka no więc w sumie od wczoraj włączyłam do diety minerałki ( cynk chrom magnez) ale drożdże mają dużo wit.b więc może dlatego ja się tak dobrze zaczynałam czuć i najchętniej włączyłabym b complex do diety ale boję się że to będzie walka z wiatrakami bo z jednej strony będę truć grzybka możliwymi sposobami a z drugiej będę go wzmacniać. A co do lewatyw to kupujesz gotowe w aptece czy sama sporządzasz??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
z drugiej strony nie chce tez ci obrzydzac leczenia chemicznego. po prostu sama zdecyduj ale miej oczy szeroko otwarte na wszelkie info. i duzo czytaj. mi na razie moj stan ustapil. ale jestem pewna ze to poczatek trzeciego kryzysu. nie chce zachecac do jednego sposobu czy zniechecac do innego. duzo info waznych znajdziesz u An Dy. ktora byla w ciezkim stanie a leczyla sie chemicznie u u nuty ktora postawila i slusznie na leczenie pasozytow.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
te drozdze ktore pila wyleczona i kingaparis sa ok. wez pod uwage ze nie kazdy lekarz wie jak leczyc grzybice i inne problemy calosciowo. znajdz takiego co to wie i jestes pewna ze to wie i ze mozesz mu zaufac. co do witamin w tabletkach to bez sensu moim zdaniem jest ich branie i kupowanie bo jezeli masz takie problemy to witaminy sie nie przyjma. sproboj zamiast tego wprowadzic do diety produkty bogate w te witaminy. co do witamin b komplex to gerson jest zdecydowanym przeciwnikiem i zaleca jedynie witamine b3 oraz b 12. jako ze ani jedna ani druga jest mi niedostepna staram sie jesc duzo produktow bogatych w te witaminy. moja lewatywa to litr wody koniecznie zrodlanej lub zywiec niegazowany. 3 lyzki kawy sypanej naturalnej. zagotowac na malym ogniu, ostudzic, wlac na 20 minut i wypuscic. to wszystko

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Bądź aktywny! Zaloguj się lub utwórz konto

Tylko zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony

Utwórz konto

Zarejestruj nowe konto, to proste!

Zarejestruj nowe konto

Zaloguj się

Posiadasz własne konto? Użyj go!

Zaloguj się
Zaloguj się, aby obserwować  

×