Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Fragonard

Kobitki ze starego topiku o wojakach-zapraszam!

Polecane posty

Martuś a poślesz nam zdjęcia swojego maleństwa jak już się urodzi? Oczywiście jak będziesz miała czas :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
z tym przygotowaniem to mi chodzilo o to ze ogolilam sie tu i owdzie ;) bo chyba tylko raz w zyciu bylam u gina nie ogolona. raz jeden tylko bylam u faceta i wtedy mialam w 7 tygodniu usg robione, z reszta strasznie bolesne facet frajer straszny. kolezance ktora sie u niego leczyla powiedzial ze jest bezplodna a w tej chwili ona ma 9 miesieczne dziecko. a jak bede w szpitalu lezala to tam juz sami faceci raczej beda mnie ogladac wiec jakos bede musiala to przelknac. krepuje sie. a co do zdjec to jasne tlko jak wroce do domu, bo na nk nie chce wklejac.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witajcie moje Kochane! Niedawno wróciliśmy :(:( Strasznie nie chciałam wracać! W domu takkk dobrze ;););) Ale co dobre szybko sie kończy... MARTEŃKO GRATULACJE!!!!! Wierze ze teraz WSZYSTKO bedzie dobrze!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!🌻 Bardzo sie ciesze i trzymam MOCNO kciuki!!!❤️ No Martuś ja też czekam na fotki Michałka :D Wierze ze nie chcesz wklejac na nk,ja chyba tez bym nie wklejała,a napewno nie od razu! A nam udało sie wszystko załatwic :) Już w sobote,przyjechaliśmy do domu i od razu pojechaliśmy do Bielska i ja kupiłam sobie kiecke i bolerko:) W niedziele odpoczywaliśmy w domku,wieczorem byliśmy w pubie na piwku i pizzy :) A w poniedziałek od rana do wieczora latalismy...ale kupiliśmy wszystko,obrączki wprawdzie bedą do odebrania za 3 tyg ale to moja mam odbierze. No a potem rozwoziliśmy zaproszenia aż do wieczora! A we wtorek jeszcze kilka spraw załatwiliśmy,odebrałam nowe okularki,Jacka spodnie bo musieli skrócić ;) i jeszcze 2 zaproszenia dalismy. Szkoda ze juz wróciliśmy,jednak w domu NAJLEPIEJ!!! Ale 30 kwietnia lecimy znów i to na 3 tygodnie wiec juz odliczam dni :):) Musze nadrobic zaległości na forach i wogóle hehe bo czasu nie miałam wogóle zeby na necie siedzieć. No dobra,teraz ide powiesic pranie bo troche sie tego zebrało i wziac prysznic. Całuje gorąco!!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Marta dasz radę:-)ci ginekolodzy to mają zawód:-D Kinguś cieszę się że Wszystko załatwiliście:-) a czas do 30.04 szybko zleci:-) Pozdrawiam 👄

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Martusiu czekay, czaekamy i trzymamy kciuki:)) Kinia byłas w Bielsku i mnie nie odwiedziłas ? ;P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Neciu,hehe z chęcią ale za bardzo nie dała bym rady wiesz ;) AAaa zapomniałam dodać,ze jeszcze w pon w miedzyczasie bylismy ustalic menu i takie tam :) Ja dziś sie lenie,koło południa zrobie kotlety mielone i bede czekac az J wróci. Weekend przed nami ale żannych planów nie mamy.Chyba posiedzimy w domu. Całuje

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Kinga bez paniki, nie siadalam dzisiaj do kompa.... a na porod nic sie nie zapowiada. w kazdym razie chce w najblizszym terminie jakby co to 2 kwietnia, bo wtedy moja polozna ma na nocce dyzur :D ale watpie aby cokolwiek mnie ruszylo :( oby mi tylko nie wywolywali, bo ja tego bolu nie zniose...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Martuś,będzie dobrze! Życze Ci szybkiego i bezbolesnego porodu!! Bede trzymać kciuki!!!!! 🌻 Jesli sie nie zapowiada to porób coś co może przyśpieszyć! :D Jest pare sposobów! ;) A jak sie zacznie to daj znać którejś z nas,masz chyba Anki nr to jej napisz a ona da nam znac! :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
po schodach nie dam rady chodzic, bo juz za nisko mam brzuch. dluzsze spacery tez odpadaja. przy sprzataniu boli mnie kregoslup a na sex A nie zasluzyl. poza tym ja jakos nie lubie na lyzeczki a najezdzca juz nie wchodzi w rachube :( wiec nic innego jak czekanie... ja chce juz 2 kwietnia urodzic a najlepiej jeszcze w tym tygodniu aby A byl bo w nast prawdopodobnie zacznie pracowac. chociaz jak ja urodze to nie pojdzie do pracy, samej mnie nie zostawi...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Martuś ja również życzę ci szybkiego i bezbolesnego porodu👄 Jakby co się działo to napisz mi na tel.ja poinformuję dziewczyny:-) A ja się odchudzam już 3 tydzień na razie zrzuciłam 3 kg powoli to idzie ale do przodu:-) Pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Oj Anka Anka,z Ciebie taka chudzina a Ty jeszcze chcesz 10 kg zrzucić!! ;) To co ja mam powiedzieć?? :D Ciekawe jak tam Marta!!!??? Myśle o Niej cały czas!! Trzymam kciuki Martus!!!!!👄

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
No ja też o Marcie myślę:-) kurcze ciekawe co tam u niej.Jak nie pisze jeden dzień to od razu mam myśli, że już urodziła:-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dziewczyny o 23:48 napisała do mnie Marta. Napisała, że jest na porodówce, rozwarcie ma 3cm, szyjkę ma zgładzoną całkowicie, wody jej nie odeszły, skurcze ma ale ich nie czuje. Napisała też, że czuje się w miarę i że teraz to już na pewno ja ze szpitala nie wypuszczą. Napisałam do niej dziś rano i ona dopisała mi, że dalej nic, skurcze pojawiają się co jakiś czas. Biedulka jest głodna, zmęczona i niewyspana, od wczoraj nic nie jadła, ani nie spała, a dzidzia dalej nie chce wyjść. Aha i kazała Was pozdrowić:-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
JUPIIIIIIIIIIIIIIIIIII :D:D:D:D:D:D:D:D:D MARTUŚ wierzę że dzis urodzisz Michasia!!!! :) Żal mi biedulki,pewno wymęczona! Oby ten Michałek chciał szybko wyskoczyć na świat i nie męczyć mamusi!!! Słyszysz mały!!??? :D Martuś,jestem przy Tobie myślami!!!!!🌻 i mocno trzymam kciuki!!Całuje mocno!!!!!!!!!!! ps. znów będziemy forumowe ciotki :D:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Pisałam z Marta tak 2 godziny temu.Niestety jeszcze nie urodziła:-( Żadnych bólów już nie ma i gdyby nie to rozwarcie to byłaby w domu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
powinni podawac jej oksytocyne na wywolanie skurczów! Bidulka nasza!! Martuś,jesteśmy z Tobą myślami!!!!!!!! :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
i co??? Raczej nic skoro nic Anuś nie piszesz?! mam racje?? :( MAŁY WYCHODZ JUZ !!!!!!!:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Niestety jeszcze nie urodziła:-( I bardzo dobrze się czuje nic nie wskazuje na to, że będzie rodzić przynajmniej na razie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Napisała mi też, że jeszcze nie ma terminu, a poza tym nic się nie dzieje to nie chce wywoływać skurczów. Ma rację dziewczyna:-) Będziemy trzymać za nią kciuki.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
No niby ma racje ale nie wyobrażam sobie teraz jak sie musi czuć... nie wiadomo kiedy cos zacznie sie dziać! a ze szpitala już jej raczej nie wypuszczą... i teraz lezy bidulka i czeka.... Czekam na wieści! :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
o kurcze,no nasza biedna Marteczka sie musi meczyc :( Słonko cały czas o WAS ;) myśle!!! Trzymaj sie dzielnie!! Jak najmniej bólu życzę!! Całuski!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×