Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Słoneczko_86

szumy w głowie i uszach dzwonienie tykanie itd- cd.

Polecane posty

Gość Martynaja Ty jesteś conajmniej
tyzień opóźniona w temacie.Już się głubisz kto z kim.Wpadaj częściej.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Maxxime
czy któraś miala podobne objawy właśnie po pigułkach hormonalnych lub w ciąży?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość No Martnaja miała ale w ciązy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Martynajad
ale u mnie to raczej nie hormonalne tylko dostalam strzala ze spadkiem cisnienia

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Martynajad
a jak wpadam tutaj to zawsze czytam zaleglosci wiec nie wiem jak cos ominelam ale teraz o czym innym chcialam co robie nie tak ze mam taki maly druczek na stronie tego clinlife. zalogowalam sie i wcale sie nie powiekszyl. chcialm poczytac z ciekawosci co wy tam eksperymentyjecie ale lornetki by trzeba a ja mam ok wzrok. wy tez tam tak macie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Nie Martin
JA TAK NIE MAM!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
wiec tak zakwalifikowałem się za wszystkie badania płaci firma w pon mam badanie słuchu a we wtorek krew. potem mam zaczać test leków

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zaszumiony_17latek
Ja nadal zaszumiony, ale nie poddaję się i mam juz wizytę u laryngologa tym bardziej ze mi sie głos meczy i chrypi. Widzę, że atmosfera trochę się popsuła, ale min. Martyna konsekwentnie podtrzymuje tradycję tego forum :) Szumy są irytującę, ale należy się nimi nie przejmować i oswoić równoczesnie probując je wyeliminowac badz zmniejszyc i totez robię...Zastanawiam się czy w USA są jakieś nowsze, skuteczniejsze leki na tinnitus...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość NIE MA LEKOW KTORE
skutecznie likwiduja tinitus - trzeba sie z nim oswoic i ZYC!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Martynajad
Witold ale wlasnie jakie leki? jak dzialaja? bo badania sluchu to pal licho wszedzie go zrobisz i za darmoche jak poszukasz. cholercia a z tymi lekami to ja bym miala pietra tym bardziej ze to na mozg a nie na duzy palec u nogi. jestem z toba witek ale oby nie bylo dodatkowych udziwnien oprocz szumu

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość on sam napewno nie wie
jakie leki, jako krolik doswiadczalny musi byc na wszystko otwarty-tez na ew. skutki uboczne.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość DR HOUSEE
Witoldzie jestem pełen podziwu, za Twoja otwartość na nowe doświadczenia, ale przy przepadkiem zapomniałeś, ze masz rozum w głowie? Opisywałeś niedawno, że bolą Cię uszy, że coś nie tak ze słuchem, że niby lekarze nic tam nie widzą. A czy na prawdę chcesz ryzykować? W pierwszym okresie tworzenia się ostrego zapalenia ucha środkowego, nie ma go widać gołym okiem przez otoskop gdy bada Cię laryngolog, dopiero po kilku miesiącach a może i latach zaczyna się przesuwać w stronę błony bębenkowej i już są widoczne zmiany o ile nie przebiją samej błony błony bębenkowej. A w tedy to już każdy lekarz zobaczy, że masz albo perlaka, albo zapalenie wyrostków sutkowatych, albo kłębczaka. Na Twoim miejscu poszedłbym na TKL kości skroniowych a nie bawił się w króliczka doświadczalnego. Z poważaniem Dr George House

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dziękuje mojemu przedmówcy! Ja właśnie miałam ,a własciwie mam kłębczaka,pozdrawiam Pana dr-a

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość cortanus
czołem wszystkim o czym jest ten topic?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość cortanus
plotki czy zmagania z tinnitusem? mnie piszczy w prawym uchu od 21 lat, i jest to wynikiem nie leczonego zapalenia ucha, przyznam że olałem sprawę bo mnie nie bolało, ale reszta była standardowa czyli zmiana słyszenia, pisk, szum, dźwięki dobiegające jakby z oddali i poprzez watę, ucho lewe mam "załatwione jeszcze za czasów przedszkola, gdy "lekarka" po którejś tam z kolei wizycie powiedziała mojej mamci że symuluję bo nie chcę iść do przedszkola, nie wiem ile miałem tych zapaleń ale chyba z kilkanaście już, tak wiec lewe ucho głuche a prawe ok ale z tinnitusem, leczyłem się później ale jak to mówią "musztarda po obiedzie" :) da się z tym żyć kłopot tylko taki że jak mnie jakieś zapalenie ucha złapie to niczego nie widać i laryngolodzy mają zagadkę a mnie lekki strach ogarnia że nie będę leczony no bo i na co?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość peterka74

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość peterka74
Witam Ja nie dostalem sie na testowanie nowego leku za dlugo mi piszczy niestety wymagaja roku maksymalnie Pytanie do Witolda 35 czy oni jakos sprawdzaja twoja wiarygodnosc czy tylko ten wywiad z lekarka z tego co sie dowiedzialem jezeli testy dobrze wyjda to za dwa lata bedzie wprowadzony do obiegu ale przynajmniej sluch mi zbadali po dwoch latach prawie bez zmian Pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Peterka a nie mogłeś troche pościemniać, że piszczy Tobie rok a nie dłużej w końcu jaka to różnica rok czy dłużej tak mnie się wydaje, pozdr..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gr3g
Wlasnie tez sie zastanawialem nad tym czy pojsc na to,ale jest 50% szans ze dostaniesz ten nowy lek a 50% szans ze dadza ci placebo i wtedy wszystkie wizyty,czas pojdzie na marne?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość peterka74
Nie na marne bo po okresie powiedzmy proby wszyscy dostaja lek Morela nie za bardzo umiem sciemniac niestety a z drugiej strony jezeli mialbym jakies skutki uboczne to oni byliby czysci po sprawdzeniu mojej histori choroby ktora trwa prawie dwa lata Dziwi mnie okres jaki wyznaczaja bo jezeli dziala to na mozg to co za roznica ile go masz Przez przypadek zobaczylem kartki z wywiadami niektorych osob 10 lat, 8 lat szumu te moje 17 miesiecy to nic mnie martwi tylko to ze nie potrafie sie wyspac coraz gorzej u mnie z koncentracja po prostu dwa lata porzadnie sie nie wyspac organizm siada Pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gr3g
17 miesiecy i nadal Ci ciezko z szumami? :( Ja mam 4 miesiace i zyje nadzieja ze za rok nie bede ich tak bardzo slyszal.A poki co mam dolek bo czym wiecej lekarzy odwiedzam tym wiekszy wychodzi balagan.I nikt nic nie wie.Zadne badanie nie wychodzi tak jak powinno az sami lekarze sie gubia.Najlepiej chyba nie chodzic po wykluczeniu powaznych przyczyn i to olac,bo poki co czlowiek traci pol zycia w przychodniach. Wybaczcie za zamulke.Wybiore sie chyba do psychologa i odniesie to najlepszy skutek :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Peterka poproś lekarz o jakieś środki nasenne lepiej łyknąć i zasnąć a nie cierpieć. Ja też myslałam o tym leku tylko, że u mnie występuję jeszcze jedna \\jednostka chorobowa i zazywam antydepresanty i jeszcez tam inne specfiki i może nie zakwlifikowali by mnie - zresztą nie wiem, poz....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja mam szumy rok i cztey miesiące i nadal nie potrafię sie do nich przyzwyczaić tak mi przeszkadzają

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
A ja mam już ponad 20 lat i co wy na to?????hehehehe

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gr3g
Morela12... A lepiej Ci z tymi antydepresantami? W sensie zmniejszyly Ci one troszke szumy? Albo chociaz takie poczucie beznadziejnosci i bezsilnosci? Mnie w zyciu teraz nic nie cieszy.Zdaje sobie sprawe,ze leki cudow nie zdzialaja jesli czlowiek sam nie ma woli walki,ale czy choc troszke wspomagaja ta walke? Pozdrowionka dla wszystkich.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gr3g
No wlasnie alda... I po takim czasie szumy uszne potrafia Cie wprowadzic w dolek ? Bo w moim przypadku nawet osobowosc mi sie zmienila.Zreszta chyba nawet upomnialas mnie raz na tym forum.Kiedys bylem ciepla osoba a teraz...Eich.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość cortanus
witam weteranke alda :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Ladyinblue
Gr3g, raczej jako \"sympatyk\" czytam od jakiegoś czasu to forum (i pokrewne). Mnie też , jak wieku osobom czasem szumi. Twoje ostatnie wypowiedzi zmotywowały mnie, aby właśnie teraz - po raz pierwszy coś napisać. Nie wpadaj w dołek. Na swoim własnym przykładzie wiem, że z najbardziej beznadziejnej sytuacji jest wyjście. Mój małżonek miał już 4 lata nie żyć. Rozpoznanie miał takie, że szans na przeżycie 1%. Mieliśmy to szczęście, że znalazł się jeden lekarz myślący niestandardowo i chcący to, co beznadziejne zoperować. Inaczej umarłby w śpiączce .. Po badaniu histopatologicznym okazało się, że guz mimo takiej lokalizacji wcale nie złośliwym i w 99% źle rokującym, o jaki go podejrzewano. Okazało się, że należy do kazuistycznych przypadków. Do dziś co prawda bierze leki, wrócił do pracy, ale ma się bardzo dobrze. Wiesz, co mnie najbardziej zdumiewało w jego chorobie? To, że gdy wszyscy tracili nadzieję, on jej miał najwięcej i nigdy nie zwątpił, że wyzdrowieje. Więcej wiary, psychika na prawdę może cuda... Wszystkiego dobrego wszystkim:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×