Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

aga68

guz tarczycy2

Polecane posty

Gość Wojcio
dziś jest środa, więc jak pisałem - dzień ustalenia terminu. A zatem już ustalony. Do szpitala idę 1 grudnia - więc zabieg pewnie następnego dnia. Różne myśli mnie dręczą, ale przynajmniej jedna z nich mi się podoba - "w końcu!". Tyle badań, nerwów, bólów w szyi... Póki co zastanawiam się jak przygotować się do szpitala. W zeszłym tygodni zrobiłem USG pod kątem węzłów (to też oznaka, że psychicznie wysiadam) i lekarz zdecydowanie odparł, że wole przesuwają mi przełyk. Wszystko brzmi masakrycznie, ale cóż...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Trzymaj sie Wojcio Wreszcie bedziesz to wszystko miec za soba Pozdr Tokra

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gosia_09
Wojcio. Operacja dla Ciebie to koniecznosc. U mnie tez guz przesunal tachawice w lewa strone. Byl juz tak duzy, ze naruszonoe mi krtan w czasie operacji, porazenie nerwu krtani. TO jest jedyna rzecz, ktora mnie na dzie martwi. Wzielam zastrzyki, jutro prywatnie ide do laryngologa. Glos mam za slaby i tyle. Ale, musze to wyleczyc, po prostu musze. Nie martw sie pierwszym tygodniem po. Mozesz miec spory dyskomfort, to jednak szybko minie.Pa.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
DO WOJCIO Doskonale rozumiem Twoje obawy.Każdy boi się operacji.To naturalny,ludzki odruch. Popatrz na to z innej strony.Wreszcie poczujesz się lepiej.Jesień,to dobra pora,nie będziesz musiał męczyć się z upałami,czy chronić szyję przed słońcem.Latem jest to trochę uciążliwe.Nie myśl tyle o zabiegu.LEPIEJ wybierz się do kina,czy na zakupy.Zaopatrz się w gustowną piżamkę,czy fajny dresik.Przyda się na szpitalne salony.Kup sobie miękki golfik,czy pólgolfik.Najlepiej bawełniany,bo wełniane drażnią bliznę.Zaopatrz się w tabletki od bólu gardła.Przydadzą się po operacji.Ja miałam OROFAR, bardzo dobrze działa.Postaraj się choć trochę zrelaksować.Napewno wszystko będzie dobrze.Wrócisz i tak jak wszyscy po operacji powiesz,że nie warto się bać.POWODZENIA!!!!!!!!!!!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość megan2
Witam, nie wiem czy trafiłam na odpowiednie forum ale dużo szukałam i tylko tu znalazłam cokolwiek. mam pewien problem i nie a mianowicie odchylając głowę do tyłu czyję po spodem jakiegoś guza wątpie że to jest guz tarczycy bo jest to sporo wyżej a jak czytałam forum u nikogo nie wystąpiło coś takiego nie wiem czy mam się martwić i co z tym zrobić, jest to dość duże i przy odchylonej głowie widoczne, nie mam problemów z połykaniem czy oddychaniem w ogóle nie mam żadnych problemów jedynie to że czuje że coś tam jest. może miał ktoś coś takiego albo wie co to jest. z góry dziękuje.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dobry wieczór :) Byłam dziś u mojej endo i dostałam skierowanie na operację. Skierowanie mam do AM na Borowskiej (Wrocław), poleciła mi dwóch lekarzy - prof Rudnickiego i dr Tarnawę. Kazała mi iść bezpośredni na oddział i spróbować złapać któregoś z nich, żeby zaklepać termin. Wybieram się tam jutro, trzymajcie kciuki. Brała też pod uwagę klinikę przy Skłodowskiej, ale tam są ponoć bardzo odległe terminy, a ja chcę mieć już to z głowy. Pozdrawiam wszyskich :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witajcie Strasznie sie czuję, tak jakby ktoś wypuścił ze mnie energie. Chodzę jak cień. Dzisiaj wybrałam się na miasto i jak tam dotarłam to zapomniałam po co. Poszwędałam sie trochę i wróciłam do domu. Nic nie załatwiłam, a troche tego było. Do tego wszystkiego \"rosnę\" zdnia na dzień.Czuję sie i wyglądam jak hipopotam. Wiem ze tyję nie tylko od braku hormonu ale też rzuciłam niedawno palenie, no ale zdrowie wazniejsze. Wojcio cieszę się że w końcu coś się \"ruszyło\" w twojej sprawie. do pierwszego grudnia niedaleko, nie bedziesz miał tyle czasu co my na niepotrzebne nakręcanie się. Za miesiąc nie bedziesz już pamietał o operacji. Pozdrawiam wszystkich guzikowców

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
cześć wszystkim ,mam pytanie czy branie letroxu moze mieć jakies skutki uboczne np.mrowienie nóg jakby dretwienie...robiłam elektrolity .badanie krwi ,wyniki są ok.tylko szerokość rozpady krwinek większa,teraz przy tej pogodzie dosłownie umieram ,bóle w kościach ,bóle mięśni,głowy ciągle śpiąca,do tego jakaś deprecha,jetem beksa,proszę napiszcie czy to normalne,też tak ktoś ma,przynajmniej będzie na co zwalać,mam 8 guzków ,tsh w normie leczę się od kwietnia teraz mam naslenie tych wszystkich bolączek...ratujcie:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
jakoś tak jesiennie bardzo się zrobiło, szaro i smutnawo... Koczelada nie poddawaj się, wysyłam Ci wirtualny kubek gorącej czekolady ściskam W poniedziałek Gliwice.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość iza100
Witam wszystkich jestem tu nowa ale mysle ze znajdziecie dla mnie czas mam 3 guzy na tarczycy jeden torbiel drugi jest ok a ztrzecim toooo sama juz nie wiem mialam biopsje jest niezlosliwy ale komorki rakowe sa aktywne no i rosnie a tarczyca funkcjonuje ok moze ktos mial z was podobny problem dzieki

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ulla kubek gorącej czekolady dla mnie? Dzieki wielkie ale ja już wyglądam jak hipopotam heheheheheh Dzisiaj troche lepiej sie czuje. zrobiłam sobie badania tsh i wapnia. Tsh 0,130 a wapń 1,7 przy normie od 2,2. A miało być tak pieknie i nie miało byc z nim problemów. Może od tego wapnia tak sie czuję? Iza 100 Nie rozumiem co oznacza \"niezłośliwy ale komórki rakowe są aktywne\". Według mnie jak guz nie jest złośliwy to oznacza, że nie ma komórek rakowych. A co doktorzy na to? operacja czy obserwacja? Ja to bym to wycięła i z głowy. To że tarczyca pracuje prawidłowo to nic nie znaczy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Koczelada .....eeee.....no to wirtualny kubek herbaty... :-) Trzymaj się ciepło:-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość karka2301
Cześć W środę byłam w centrum onkologii dostałam jod i następnego dnia mialam scyntygrafie. Okazało się że chirurg zostawił dość spore fragmenty tarczycy i najprawdopodobniej będeę miala drugą operację ale to dopiero za ok 2 miesiące. W środę będę miała USG i wtedy doktorka podejmie decyzję co do operacji. Ale co najważniejsze powiedziała mi że mnie wyleczy i żeby się nie martwić bo będzie dobrze. Pozdrawiam wszystkich i głowy do góry.....:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam :) Byłam wczoraj w klinice, rozmawiałam z lekarzem, do którego skierowała mnie moja endo. Opowiedzial mi wszystko o operacji, narkozie, szyciu, bliźnie, możliych powikłaniach,czyli o wszystkim, o czym już dawno wiem dzięki Wam. Zrobił na mnie dobre wrazenie, mam dzwonić do niego we wtorek, to mi poda termin operacji. Prawdopodobnie to będzie w styczniu. Pozdrawiam wszystkich cieplutko :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gosia, ten chirurg, który ma mnie operować, jak mówił o możliwych powikłaniach po operacji, wspomniał o problemie z przyjmowaniem produktów płynnych, tak jak jest u Ciebie, ale powiedział że to przejściowe.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ana-1
Ulla Ostatnie dni niestety jestem skupiona wyłącznie na dzieciach bo "ostro" chorują :( więc nie miałam czasu aby zaglądać na forum:(. Ogromnie mnie ucieszł Twój post i tak jak chyba każdy Twój wpis był taki pozytywny :) Poniedziałek już tuż, tuż..... Cieszę sie bardzo na tą wspólną kawę (nawet nie wiesz jak bardzo!!!) - i choć ta szpitalna ponoć do wysmakowanych nie należy- to w miłym towarzystwie zapewne będzie smakować lepiej:) Mam nadzieję, że jeszcze przed podróżą do Gliwic zajrzysz tutaj i sprecyzujemy bardziej to spotkanie. Ja jak pewnie wiesz badanie mam dopiero o 14 i nie bardzo jestem w stanie dotrzeć tam dużo wcześniej. Będziesz tam jeszcze??? Gdyby Twoja propozycja poczekania tam ze mną do badania była nadal aktualna to chętnie z niej skorzystam:) Daj proszę znać o której planujesz tam być. Mam nadzieję, że Twój nastrój jest nadal taki dobry i jesteś optymistycznie nastawiona!!! Na szczęście już wkrótce ten męczący czas oczekiwania będziesz mieć za sobą!!! Mam też nadzieję, że tam w Gliwicach podzielisz się ze mną dobrym wynikiem!!!! Gorąco pozdrawiam:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gosia_09
Pisze coraz rzadziej, ale Was czytam uwaznie. Jestem przekonana,ze z piciem plynow bedzie lepiej, bo juz jest lepiej. Na poczatku kazdym lyczkiem sie krztusilam. Teraz wypije ich nawet kilka i potrafie sie nie zadlawic. Z glosem to samo. Bedac prywatnie u laryngologa ten mnie uspokoil,ze ten nerw krtani jest taki gruby jak niezly sznurek i trzeba sztuki,zeby go calkiem rozerwac. On na pewno jest tylko naruszony, bo taka byla lokalizacja guza. Laryngolog tez powiedzial,ze czasem trzeba pol roku, by nerwy sie zregenerowaly. Trzymajcie sie wszystkie przed, po ....Zaczelam od trzech dni lykac te mala, biala tableteczke. na razie tylko pol malenkiej dawki. Niczego jeszcze nie odczuwam w zwiazku z tym. Pa.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witajcie Kochani, Już jestem z Wami, choć jutro ide na pierwszy, może ostatni jod :-) A może ktoś z tego naszego grona też dołączy na Roentgena w Warszawie? Pozdrawiam Was, dbajcie o siebie i do usłyszenia po powrocie:-) Ewa

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ana-1 :-) :-) :-) Moje towarzystwo też się pochorowało, a podobnie jak Ty mam w domu maluszka...we wtorek będzie miał siedem miesięcy:-) Mam nadzieję, że Twoje maluchy już dochodzą do siebie....nie ma chyba nic bardziej przykrego, niż widok cierpiącego dziecka. Niech zdrowieją szybko i psocą ile wlezie:-) Moja droga, w Istytucie mam byc na 10.00, ale oczywiście będę wcześniej. Jeśli nie pogonią mnie na jakieś dodatkowe badania, to czekam na Ciebie w okolicy gabinetu usg, tam będzie Twoja biopsja. Nie zapomnij zabrac ze sobą skierowania, jeśli dostałaś, i ....to się chyba nazywa Karta Konsultacyjna - na pewno dostałaś ją do ręki po ostatnim badaniu u lekarza. Może byc potrzebna. To jest mój prywatny adres e-mail, odezwij się, na wszelki wypadek wyslę Ci mój numer tel., gdybysmy się tam nie mogły odnaleźc to odpadnie nam opcja miotania się po korytarzach:-) urszula32-1973@tlen.pl Wierzę, że wszystko będzie dobrze, i u Ciebie, i u mnie, więc nic się nie bój, a jeśli nawet - to tylko troszkę:-) Do zobaczenia zatem, do jutra, kawa ze szpitalengo bufetu nas czeka:-) Uściskaj dzieci od \"cioci\" Uli, a Ciebie uściskam osobiście jutro:-) :-) :-) Miłego dnia!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mminutek1
do homosapiens witaj bede na Rentgena ale czekam dopiero na telefon z terminem operacji:)mam kilka pytań wiec byłabym wdzieczna za kontakt na gg podaje moj nr 5447512 POZDRAWIAM WSZYSTKICH JA CZEKAM NA TELFON I ZACZYNAM LEKKO SWIROWAC ...Z DRUGIEJ STRONY LEK PRZED OPERACJA MIMO WASZYCH USPAKAJAJĄCYCH INFORMACJI ZE TO BETKA ...KTOS PISAL O TABLETKACH NA BÓL GARDŁA - MOZNA SPOKOJNIE ZAZYWAC? ? CZY OPROCZ TEGO MACIE JESZCZE JAKIES RADY- PORADY CO ZABRAC? MOMENTAMI CZUEJ SIE AJK DZIECKO WE MGLE.......JAKA PIDŻAME NAJLEPIEJ ITD . WSZELKIE CENNE INFO MILE WIDZIANE

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mminutek1
oczywiscie pytałam o tabletki przeciwbólwe na gradło po operacji:))

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ana-1
Ulla Wysłałam Ci wiadomość na maila! Pozdr

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jastin
witam wszystkich!dzis wyszłam ze szpitala.usunięto mi prawy płattarczycy z cieśnią i z dwoma guzami!a teraz niespodzianka...strach ma wielkie oczy,,,nie bać się niczego!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jastin
chętnie odpowiem na pytania, które mogą wam pomóc złagodzić strach!to forum pomogło mi bardzo więc czytam je nadal ...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
witam wszystkich,dawno tu nie zagladalam:(dla tych ktorzy nowi,jestem po drugiej operacji,za pierwszym razem wycieli mi guza,wynik przyszedl jednym slowem zly(rak pecherzykowaty) wiec profilaktycznie 19 wrzesnia mialam wycinana cala tarczyce.dla mnie jak dla marka dowiedzenie sie o wyniku to byl koniec wszystkiego.dopiero nasze forum,wasze odpowiedzi,pomoc postawila mnie na nogi.teraz czuje sie swietnie,poza tym ze ciagle chce mi sie spac,ale ten problem mialam nawet przed zabiegiem.po prostu cierpie na wieczne niewyspanie:) sama operacja(w szczecinie)-jedna i druga wspominam bardzo dobrze,fachowa opieka,24 godzinna opieka po zabiegu,przeciwbolowe kroplowki.to wszystko jest do przezycia,jesli sie poprosi a zazwyczaj oni sami wiedza ile trzeba podac,to okres pooperacyjny mozna przezyc bez bolu.nie mowie tu o dyskomforcie z powodu \"kilkudniowego dnia dziecka\" itp.te sprawy akurat sa najmniej wazne.po operacji dostrzega sie rzeczy na ktore wczesniej nie zwracalo sie uwagi.nie marudzi sie tyle,nie narzeka.ja zrobilam sie silniejsza.nie boje sie dalszego leczenia bo w sile tkwi nadzieja,pozytywne myslenie i na odwrot:) 26 mam pierwsza wizyte w gliwicach i troszke nie jestem pewna jak ona ma wygladac,ale podejrzewam ze to tylko jednodniowe badania,prawda?nie wiem jak sie na nie przygotowac,zkim jechac,czym jechac i gdzie spac.takie sprawy organizacyjne,gdyz jestem z gorzowa a to prawie 400km:/ takze do tych ktorzy sa na poczatku drogi leczenia,duzo sily i nie bojcie sie podejmowac decyzji o operacji! ja wyszlam na 2 dzien po operacji,naprawde to nic strasznego,a rekonwalescencja przebiega przyjemnie w lozeczku,gdzie wszyscy was beda odwiedzac i przynosic smakolyki,kwiatki i umilac ten czas w ktorym najbardzije potrzebujemy wsparcia. co do blizny,moja do najpiekniejszych nie wyglada,ale jutro ide do lekarza zrobic z nia porzadek,bardzo mnie szczypie i jest zaczerwieniona caly czas,a minelo juz prawie 2 miesiace pozdrawiam goraco.piszcie,chetnie pomoge jesli tylko bede mogla

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Monika 003
Ulla odezwij się, czekamy na Twoje wieści z Gliwic?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Jestem:-) Właściwie niczego nowego się nie dowiedziałam....ich biopsja potwierdziła wynik mojej biopsji, z operacją nie ma pośpiechu, termin na 7 wrzesnia 2009 (!). Pan doktor powiedział, ze on by tyle nie czekał, i generalnie był lekko niemiły, ale to juz jego prywatny dramat:-) Ja spokojnie poczekam, bedę co 3 miesiące robic usg, i jesli gad bedzie rósł, to mam dzwonic. Ściskam Was, kochane babeczki:-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość biedronka11
ulla35...pozdrawiam serdecznie Ciebie i wszystkich ...podczytuję Was teraz regularnie, ..... a ja biorę euthyrox 0,25 i moje FT4 jest w połowie normy czyli lepiej. Endo ucieszył się, że Gliwice rozpoznały wole guzowate a nie raka ale mam często robić usg i co najważniejsze teraz dopuści mnie di operacji wyciecia włókniaków w piersiach-dzisiaj idę się umówić. Też nie mam ochoty iść na operację, ale onkolog powiedział, że lepiej nie trzymać włóknaików w piersiach, bo szybko rosną. Mam tylko nadzieję, że okaże się tylko włókniakiem... Pozdrwiam i trzymam kciuki

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witaj Biedronko. Ty tak jak ja teraz czekasz i obserwujesz swoje guzy. Piszesz, że często masz robić USG - tzn jak często ? Ja też mam za jakiś czas zrobić USG, ale tak myślę, że za jakieś 8 miesięcy. Nie martw się z Twoimi włukniaczkami będzie wszystko dobrze. Ulla całe szczęście, że nic bardziej złego nie wyszło w Twojej biopsji, bo cały czas potencjalnie nie masz tam żadnego skorupiaka. Postaraj się zapomnieć o tym problemie będzie Ci łatwiej czekać do września 2009 pozdrawiam Was wszystkich gorąco w ten ponury dzień.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×