Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

aga68

guz tarczycy2

Polecane posty

Witanko ;) Oj Bunia jakaś nerwowa pomimo wyciętej tarczycy,nadczynność czy cóś ? Przepraszam nie obraż się moim żarcikiem :P Lalinko a ja właśnie od wczoraj myslałam,że dziś Cię zapytam kiedy Twoja kolej,ale odpowiedż juz znam .To prawda,że rzadko piszesz o sobie,zawsze odpowiadasz innym . Lalinka to moja wróżka,Ona wiedziała ,że ja nie mam szwów. Lalinko zanim pójdziesz,zobacz w swojej kuli jak się ma sprawa z moim głosem na przyszłość :P Wczoraj byłam w poradni chirurgicznej zapewniaja mnie ,ze normalny glos wróci,ale czemu ja im nie wierzę ? Dziś wzięłam 6 zastrzyk nivalinu ,zostało jeszcze 30.Chirurg zdziwiony po co tyle ,a skąd ja to mam wiedzieć,tyle zaleciła laryngolog. Moje wyniki Ca 2,25 Ca zjonizowany 1,05 TSH 8,18 Ft4 0,98 Popadam w coś ? heh bo zbieram się do kupy,ale powoli to idzie ;) Sebek . No widzisz tu jak ktoś coś wie to zawsze pomoże. Myślę,że u Marianny coś nie tak,ale ze mnie żaden jasnowidz,pamiętam tyle,że Marianna operowana była 13 lipca na tarczycę,ten 13 tak mi utkwił.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Lalinka_54 pozdrawiam cię serdecznie. Wczoraj nie chaiło mi się nic pisać miałam jakiegoś doła i cały dzień chciało mi się spać przespałam półdnia. A dzisiaj opiszę swój pobyt w szpitalu na jodowaniu w Warszawie na szaserów. 3.09 tj. w czwartek zostałam rano przyjęta do szpitala byłam wcześnie rano przed siódmą na izbie przyjęć miałam 14 numerek także dosyć szybko założono mi kartę chorby i na oddział 8.30 zostałam przyjęta już na oddział najpierw rozmowa z lekarzem następnie pobranie krwi na wapno, fosfor ora na TYREOGLOBULINA i na coś jeszcze następnie podano malutki jod na sprawdzenie chwytności jodu i do dnia następnego spokój nic się nie działo następnego dnia rano badanie chwytności jodu miałam 1,4% i podanie dużego jodu 3 dni zamknięta w osobnej sali jednosobowej byliśmy trzy panie po dużym jodzie i każda w osobnym pokoju żeby od siebie na wzajem nie przejmować jodu na Szaserów nie jest się zamkniętym za ołowianymi drzwiami wychodzi się po jedzenie do korytażyka. Oprócz tego że było strasznie nudno to nic się więcej nie działo w pokoju nie było telewizora jedynie krzyżówki, gierki na komórce i książka miałam dwie i obie przeczytałam to za mało bo w niedzielę nie miałam co czytać dopbrze że te panie z sąsienich pokoi mieli gazety. w niedzielę wieczorem przyniesiono czytsy ręcznik i udzielono instrukcji jak rano postępować to już wiedziałam że w poniedziałek pójdę do domu. W poniedziałek rano 6 rano pobutka kąpiel pełna łącznie z myciem głowy ubranie wyjściowe i oczekiwanie kiedy zawołają na badanie 8.30 zawołali na badanie które trwa około 45 minut po badaniu jeszcze oczekiwanie na wypis rozmowa z lekarzem i do domu około 11 wypis miałam w ręku i opóściłam szpital. to tak pokrótce jak było w szpitalu. A jeszcze coś spadło mi wapno do dolnej granicy i muszę brać calperos 2 x 1000 oraz alfadiol 2 x 0,25 Za pół roku ponowna wizyta w Warszawie diagnostyczna. jeżli macie jakię pytania chętnie odpowiem. Radiojodu nie ma czego sie bać pozdrawiam wszystkich Ela

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Do Soni71 Proszę mi wierzyć, iż daleka jestem od tego aby Lalinka też zamilkła bo sama wiem jak ważne jest to forum doświadczając to na sobie. Pamiętam jak Marekgd pisał na forum /alfadiol/, że ponownie musi jechać do Gliwic bo coś nie jest tak i jak ja się rozczuliłam popłakując nad losem tych, którzy muszą się zamartwiać o swoje zdrowie żyjąc w niepewności. Dopinguję Was z osobna w skrytości czytając jak się boicie i walczycie o swoje zdrówko bo nic tak nie jest ważne jak ONO. Przepraszam, jeżeli zasiałam tyle niepokoju. Życzę zdrówka. Do Guzkowata Nie obrażam się a nawet uśmiechnęłam czytając Twój wstęp w poście. Ja mam osobiście tą samą przypadłość co Ty. Miałam porażenie struny głosowej i przy zabiegach: elektrostymulacja i zastrzykach zaczyna mi wracać głos z czego mój ślubny nie jest pewnie zadowolony bo brak u mnie fonii dawał mu przewagę nademną. Tak jak pani laryngolog powiedziała , że powoli będzie ok, trzeba tylko czasu tak i się dzieje. Operacja całkowitego wycięcia tarczycy była 06.07.2009r. Życzę zdrówka i cierpliwości. Pozdrawiam pa, pa.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Guzkowata ja Cie prosze nie kracz, u Marianny napewno wszystko dobrze. Pozdrawiam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Bunia . Bardzo sie cieszę,że się uśmiechasz,to mi poprawia humor.Szukałam kogoś z tą sama przypadłością co moja ,czy miałyśmy zabieg w tym samym szpitalu :) Zarcik haha .Ja miałam miesiąc pióżniej niż Ty więc wychodzi na to,że muszę być cierpliwa.Mów co chcesz bardziej wierzę ludziom z forum niż laryngologowi,przyczyna jest oczywista tu mamy doświadczenie,a nie teorię.Mam foniatrę za 2 tyg w Zabrzu ,a innego 23 pażdziernik w Katowicach,zobaczymy jak się spiszą.Piszesz ,że Twój mąż nie bardzo zadowolony haha dobre mój po 3 racy pyta mnie co .....co....myślę o wykupie pakietu sms-ów ;) Sebek. To ja Cię proszę,Ty mnie nawet nie proś o krakanie z moją fonią to na razie nie możliwe :) Może Marianna pojawi sie 13 ,o to mi chodziło. Pozdrawiam Wszystkich serdecznie,szczególnie Tych co na jodzie,po jodzie i przed jodem . Ps idę na spacer ,potrzebuję chyba tlenu czy cóś :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Do Guzkowata Nawracając do poprawy głosu , to tak pod koniec 2-go m-ca i tych zabiegach, które jeszcze stosuję głosik mi się poprawił. No może jesczcze nie w 100% ale 90% to "bank". Acha, kazała mi p.laryngolog w domciu czytać na głos co godzinę po 15 minut, ale jestem zbyt leniwa, może z nią współpracowałam z 1 tydzień ale machnęłam na to ręką i zaprzestałam. Zaczęłam więcej gadulić, chociaż wszyscy kazali się nie męczyć głosem i cicho siedzieć na co ja odpowiadałam iż muszę bo to zalecenie lekarza. Jeżeli Tobie nie uszkodzili strun to będzie ok. Pozdrawiam pa, pa.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Uff... nareszcie powiało jakimś humorem . Nic nie szkodzi, że ten nasz humor trochę wisielczy . Nie możemy się dać wepchnąć w wieczne rozmyślania na temat naszego zdrowia. Sebciu A po co ty idziesz w słonecznym zawsze Wrocku:( do chirurga jeśli już się zdecydowałeś na Gliwice? Guzkowata W moje kuli gadasz aż miło, rzadko się mylę i raczej nie w tę stronę , bo jestem typem pesymisty. Pomyliłam się nawet co do siebie , bo byłam przekonana że mój haft kaszubski to już pamiątka na resztę zycia a tu proszę kolię ( jakbym tylko ją miała ) śmiało mogę nosić. Kochana ty nie tylko popadasz , ale masz niedoczynność a hypercalcemię także. Napisz jeszcze wynik fosforu. Ja Ca mam w górnej granicy a i ta biorę wapń 4 x 1.000 a alfadiol rano 1 a wieczorem 0,25 . Napisz jakie dawkowanie Ci zalecili ? lolek605 No właśnie tego się obawiam , co ja kobieta czynu będę robić 5 dni w łóżku , po operacji to nie ma problemu człowiek się fatalnie czuje to śpi i czeka aż mu przejdzie , lekami faszerują to i spać się chce a co ja tam pocznę . Na szczęście na Ursynowie są telewizory no i jakieś towarzystwo się znajdzie , bo pokoje dwuosobowe.Jeszcze mnie te papierosy , które kopcę dołują. Mogłaś zabrać swoje rzeczy do domu? A ten ręcznik to dają czy trzeba mieć własny? Może papierowe wziąć? Do tej kąpieli to dostałaś już swoje rzeczy z depozytu? Mnie endo uprzedzała , że po odstawieniu hormonu także gorzej wapno się będzie wchłaniał. Od jakiej dawki kazali Ci brać Euthyrox ? Ela a jak w pociągu sobie poradziłaś żeby nie siedzieć blisko ludzi? Maneb Dzięki

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
lilianka na szaserów nie jest taki straszny rygor żeczy swoich nie musiałam oddawać do depozytu miałam w torbie. ręcznik do kąpieli (a w zasadzie prześciradło) dają swojego się nie używa. W pociągu nie było żadnych problemów ponieważ jechlismy 3 osoby w jednym przedziale które razem byłyśmy na radiojodzie w Warszawie tak sę złożyło że zs szczecińskiego mieliśmy podany duży jod w jednym dniu i w jednym dniu zostaliśmy wypisane w przedziale siadziało jszcze dwóch panów do Poznania a od pozania zostałyśmy same. Ja myslę że jak byśmy były groźne dla innych to by nas nie wypuścili ze szpitala wiedząc skąd jesteśmy i że wracamy pociągiem. Pozdrawiam ciebie serdecznie i jeżeli masz jakieś jeszcze pytania chętnie odpowiem

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
lolek605 Czuję się dobrze i żadnych objawów wcześniej tu opisywanych na forum nie miałam. Troche mi się w komórkach miesza , szarych oczywiście . dzisiaj w pracy też miałam zły dzień - wszyscy mi na nerwy działali . Dziewczyny tu pisały o tyciu , puchnięciu itp, nie przytyłam ani grama. Miałaś mi napisać od jakiej dawki ethyroxu zaczynasz?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
od 50 euttyroxu przez 5 i zwiększam o 25 po 5 aż do 150 do takiej dawki jaka brałam przed odstawieniem pozdrawiam ela

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Bunia. Napisz mi czy te zabiegi to tylko elektrostymulacja czy miałaś też jonoforezy,jeśli brałaś zastrzyki to ile i jakie ? Coś tam laryngolog w porozumieniu z foniatrą przebąkiwali o jonoforezie ,jutro wizyta samego laryngologa .,ten wyciąga mi język na wierzch i każe mówić hi ale niestety klapa,pytam go więc dlaczego normalnie hi mi jakos wychodzi,a on na to ,że mówię tylko wysokim tonem ,a on chce żebym z wywaloną łopatą powiedziała niskim :P.Struna się nie uszkadza chodzi tu o nerw głosowy,podobno tylko naciągnięty,ale tak mówi chirurg więc im nie wierze :P Lalinko. Tak myślałam ,że mam juz niedoczynność,bo nie za bardzo się czuję ogólnie mózgowo :P Co to ma być ,że mam tam hypo coś tam ? WYgooglałam niby,że to coś tam od przytarczyc z wapnem,ale nie kumam tego,może byś mi to po naszemu napisała,a prędzej dotrze. Nic mi nie przepisali,to była wizyta w poradni chirurgicznej,fosforu też nikt mi nie badał,Wizytę u endo mam 14 myślisz,że do tego czasu przeżyję ? Biorę teraz pięćdziesiątkę euthyroksu,myślisz,że mi zwiększą ? Heh no to znów mam o czym mysleć,żeby mi sie czasem nie nudziło . W ogóle to mam straszne napięcie ( cycków ) tak juz od 2 tygodni porównywalne do dody masakra :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Lalinko. Prosze o jakieś normy badań link czy co tam masz.Muszę chyba być o krok do przodu przed lekarzem,wczoraj ta pani chirurg powiedziała,że w normie mam,teraz wiesz czemu jej nie wierze.Na 14 czyli na wyzytę u endo będę miała następne wyniki ciekawe jak mi tam zbadali lecz to będą wcześniejsze o parę dni od wczorajszych bo niestety są robione w Katowicach i dopiero dotrą lecz też bez fosforu.Każę sobie dać skierowanie na fosfor nie ma to tamto. Bunia . Napisz ile tych zabiegów średnio trzeba wybrac i od kiedy zaczęłaś. Przywracasz mi wiarę,nadzieję już się cieszę,jeszcze nie wiem z czego,ale ważne,że sie śmieję do monitora .Dopada mnie goopawka ? ee chyba nie .Bunia bierzesz białą tableteczkę ,jeśli tak to ile ? No to chyba tyle na dzis,dopada mnie skleroza,jak mi sie przypomina to dopisuję :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Marekgd
Koczelada dzisiaj cały dzień moje myśli były z Tobą. Wierzę że wszystko poszło ok i w końcu osiągniesz nirvanę. Pozdrawiam moje dawne kompanki doli i niedoli jak również pozostałych forumowiczów. pozdr

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
WITAM WSZYSTKICH. MAREKGD Nieśmiało dziękuję za pozdrowienia. Wierzę,że KOCZELADA wreszcie wyjdzie na prostą,czego jej bardzo życzę. JA też jeszcze muszę poczekać na świętowanie. POZDRAWIAM.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Guzkowata Będziesz żyła do samej śmierci:( Tym bardziej że Ci humor dopisuje i mnie się ciągle wydaje, że jesteś małolatą :) Piszę tylko to co wyczytałam tu na forum , to co moja endo mówi -jej wierzę jak samej sobie albo jeszcze bardziej. W swoim nieszczęściu spotkałam Człowieka przez duże C i jakby tego byo mało to ona pracuje na dokładkę Zakładzie Medycyny Nuklearnej gdzie idę na jod. Jeśli człowiek wkłada całe serce w opiekę nad chorym to myślę , że w zdobywanie wiedzy także.To trzeba mieć fart . Podaję swoje badania ostatnie oraz normy z niego i zastosowane leczenie. Już wykłady z tego robiłam na forum:) , ale ja też zapomniam więc inni pewnikiem także .Przeszukiwanie tego forum to jest dopiero upiorne.Pamiętaj , że na badaniach czasami podają różne normy , czasami w innych jednostach. TSH wynik 0,808 , norma 0,27 -4,2 ( 0,8 według mojej endo TSh zdrowego człowieka , ja po całkowitym usunięciu tarczycy i pamiętaj mam raka to też ma znaczenie mam osiągnąc wynik 0,06-0,12) Ostatnia dawka przed odstawieniem euthyrox 125. Wapń wynik - 8,8 , norma 8,6-10,2 ( wydawałoby się świetnie ) Ale fosfor wynik 4,5, norma 2,7-4,5 Wapnia zjonizowanego nie robiłam , powiedziała mi że na to mamy jeszcze czas , na dobową zbiórkę moczu itd. Tylko ja po operacji miałam atak tężyczki , wiem że usunięto mi jedną przytarczycę a poza tym idę na jod :) Więc z tego powodu biorę wapń i alfadiol tak jak napisałam w poprzednim poście. No i nie zapomnij, że :każdy jest innym człowiekiem a ja tylko wróżką a nie lekarzem:):) A jeszcze ta hypercalcemia to nic innego tylko zaburzenie wchłaniania wapnia. Lolek Zapomniałam zapytać czy dostałaś zwolnienie , czy już pędzisz do pracy , może komuś wstrętnemu uszkodzisz tarczycę:) Widzicie jakich skrzydeł dostałam , jak nie potwierdziłyście , że jestem wstrętna zołza:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Marekgd No moze byś napisał w trzech zdaniach , swoją historię i dzisiejszy stan . My tu wszyscy zaczynaliśmy od przeżywania Waszych historii . Był jeszcze Wojcio , pisał podobnie do naszej Marianny , ale może on już książkę opublikował i dlatego się nie odzywa:) Za Ullę i Koczeladę trzymamy wszystkie kciuki , lada dzien powinny się odezwać.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Lalinka - Trzymamy wszyscy kciuki (wiem ze przewaga płci pieknej jest tu miazdzaca ale mimo wszystko ze 2brzydali sie znajdzie) :-) Pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Marekgd
Majka poczekasz ale potem będzie za to co świętować. Niedługo minie 2 lata jak zawitałem na forum pierwszy raz, po tym jak dowiedzialem się o chorobie. Wydaje mi się że od tego czasu minęła wieczność. Obecnie przypomina mi o niej tylko ledwo widoczna blizna. Poranne branie hormonu i sporadyczne skurcze w łydkach traktuję jako coś normalnego i nauczyłem się z tym żyć. Tak musi być i koniec. Na początku października mam wizytę ambulatoryjną w Gliwicach, ale to tylko formalność, bo przecież nie może być inaczej. Czytam, że wiele z Was skarży się na skórcze i przypisuje je niskiemu poziomowi magnezu. To nie do końca tak. Oczywiście magnez jest ważny, ale ze swojego doświadczenia moge powiedzieć, że brałem po 2 tabletki rano i wieczorem, a przykurcze i tak były. Kluczem do sukcesu jest witamina A i nie bójcie się jej brać do wapna. Wówczas szybko stwierdzicie, że zamiast brac po 3 kapsułki wapna wystarczy jedna plus alfadiol. Oczywiście dawkę tego drugiego też wypada sobie dopasować od 0,25 do 1,0. Nie obawiajcie się brać tej witaminy i upominajcie się o nią u endo. Żyjemy w regionie niezbyt nasłonecznionym i ogólnie rzecz biorąc wszyscy cierpimy na brak tej witaminy. Organizm sam bez problemu wydali jej nadwyżkę. Był okres gdy dziennie brałem po 5-6 kapsułek calparosu 1000 a efekt i tak był mierny. Kluczem do sukcesu okazał się własnie alfadiol. Obecnie, gdy zajdzie potrzeba biorę go z wapnem lub sam i skurcze znikają. Tak naprawdę zaraz po operacji nie ma znaczenia czy przytarczyczki zostały usunięte czy też uszkodzone. Zazwyczaj w wyniku zabiegu ich czynności zostają uposledzone na dośc długi okres czasu i bez względu na to czy je uszkodzono czy też nie 95% pacjenów musi się wspomagać w/w preparatami. Sumując-trzymajcie się, nie dajcie się, nie zamykajcie się i przebywajcie jak najwięcej wśród ludzi. Nie przesiadujcie na zwolnieniu i jak najszybciej wracajcie do pracy. Nie pozwólcie by choroba was zdominowała bo zmarnujecie sobie resztę życia. Mam nadzieję że nie przynudziłem, ale fajnie było znowu coś nabezgrolić. pozdr

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
pozdrawiam:) czytam o tych problemach z wapnem i denerwuje sie bo okazuje sie ,ze nie zdarza sie to az tak rzadko. u nas ( w mojej rodzinie)dawkowanie leku calperos zeszło do 2x1000 (1 dzien) 1x 1000+ 1x 500 na drugi)tak na zmianę ale afadiolu bierzemy 2 X 1mcg .wydaje mi sie ,ze duzo .dobową zbiórke moczu robilismy kilkakrotnie i wyszło ,ze duzo wapna ucieka z moczem.(dwukrotnie przekroczona norma)(dlatego wprowadzono lek moczopędny co drugi dzień)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Marekgd
Pamiętam, że kiedyś też bałem się brać tyle tego wapna, ale jak czas pokazał przeżyłem to bez szkody na zdrowiu. Tłumaczyłem to sobie w ten sposób, że skoro zdrowy człowiek może brać 1-2 fasolki dziennie to ja pozbawiony tarczycy muszę brać tego więcej, znacznie więcej. pozdr

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Marked Dzięki za rady ja na pewno skorzystam szkoda, że nie przypomniałeś jakiego raka miałeś , bo ja oczywiście zdążyłam zapomnieć. Sebek Masz rację Panowie też są ok. Chyba z tego oburzenia zapomniałeś mi napisać co tak testujesz tych chirurgów:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Do Guzkowata Zabieg to elektrostymulacja - zleciła mi 10 z czego na obecną chwilę przyjęłam 7. Odbywa to się codziennie . Zastrzyki to milgamma N domięśniowo co drugi dzień i z 20 szt przyjęłam ich 14. W zeszłym roku przyjmowałam takie same zastrzyki jak Ty kiedy straciłam smak i węch. Oczywiście doszło tam dużo więcej lekarstw ale ważne że ze skutkiem. Oczywiście moja p. laryngolog jest zarazem foniatrą więc mam ten komfort, że nie muszę ganiać tu lub tam. Z tabletek biorę Letrox 100, calperos 1000 3 x 1 i alfadiol 1 ng 2 x 1 no i czasami dla wyrównania wapno dożylnie / 2 tyg. temu skończyłam przjmowanie 10 zastrzyków wapna /. Myślę, iż Letrox na tej dawce się nie zatrzyma, pewnie mi endo podniesie na 125 ale trzeba poczekać bo wizyty do niej to 1,5 m-ca czekania. Pozdrawiam - miłych snów pa, pa

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Pioruństwo uciekł mi post do Markagd Do Markagd Bardzo się cieszę, że się odezwałeś do nas i podniosłeś jak zwykle potrzebujących na duchu. Co do Alfadiolu to mój rodzinny lekarz ostrzegał aby uważać więc słucham swego organizmu i jak jest słoneczko to sobie posiedzę na nim z godzinkę i wówczas jest mi ta 2-ga już niepotrzebna. Oczywiście jak na razie. W pochmurne dni no to wg zaleceń endo jak przykazała. Do roboty i owszem by sie poszło ale ja dopiero gdzieś tak od tygodnia doszłam do rzeczywistości. Lepiej myślę i o zgrozo nawet sobie przypomniałam jakie papierosy przed operacją paliłam bo wcześniej totalna pustka w głowie, całkowite zaćmienie mózgu. No ale powoli idzie na prostą. Pozdrowienia z Olsztyna i dużo zdrówka pa, pa.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dzien Dobry Lalinka oburzony bylem i to strasznie ale na nasza reprezentacje ale juz mi przeszlo. To nie testy tylko lekko mnie ponioslo i sie pozapisywałem gdzie tylko mogłem. Ruszam w droge dzies mam niezla traske Wrocław-Lubin-Bydgoszcz-Wrocław. pa

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Lalinko. Serdecznie Ci dziękuję za ta małolatę,pisz mi tak częściej,a być może szybciej zaśpiewam :) Jak masz dobrą endo,to i dużo wiesz.Ja mam swoja krótko i w dodatku odchodzi z poradni muszę szukać innej. Jak dla mnie jesteś kopalnia wiedzy ,niejeden lekarz mógłby sie powstydzić,a wróżka to nie podlega nawet dyskusji :) :) Gbyby tu pod każdym nickiem zapisywały sie posty ,nie było by problemu z odszukaniem co ,kto i kiedy pisał. Spisałam te normy do kajeciku zawsze można porównać z innymi. Koczelada radziła wapno biedronkowe,kupiłam wit A też, na wszelki wypadek myslisz,ze mam zażywać.Ja tam się stosuje do Twoich zaleceń :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×