guz tarczycy2

Cyryla1 ja miałam jodochwytność robione przed dużym jodemi miałam 1,4% i to miałam duże ponieważ panie które ze mną były na dużym jodzie miały jodochwytność 0,4 - 0,5 pozdawiam Ela Teaz jadę na diagnostykę 28,02 ale na szczęście nie mam odstawionych hormonów. zocha48 gratuluję cieszę się ze masz dobry wynik

Zosiu, to super gratulacje! I dla Cyrylki również!Cyryla , chciałaś spytać cos odnośnie wyników scyntygrafii, miałam teraz po dużym jodzie i karteczki wszystkie mam w domu. Zalecane TSH mam: 0,2-0,4 uIU/ml

Dobry wieczór -pozdrawiam wszystkich miło i serdecznie. Zosiu 48 -podzielam Twoją radość i bardzo ci gratuluję..Jeszcze o godz.13-tej byłaś taka spanikowana bidulka...pełna niepokoju ( to normalne )i Sebiokwi się odrobinkę dostało :) ,że straszył ...Te 80 km jechałaś z duszą na ramieniu, a wracałaś "nieprzytomna "z radości, i to sa te piękne chwile w naszych zdrowotnych problemach.. Wszystkim życzę takich chwil i pozytywnego myślenia.. Marianna

zocha48 To fajnie , zgodnie z moimi przeczuciami wszystkie problemy Cię ominęły. Cieszę się razem z Tobą. Cyryla Ja to jestem jakaś pokręcona , bo większych problemów nie odzczuwam . Czuję tylko , że intelekt mi siada , a może tylko dzisiaj miałam gorszy dzień:P

Cyrylko -jak dobrze się czyta dobre wiadomości - złe emocje opadły, teraz tylko :) ..Masz racje zostrożnym stosowaniem witamin a grupy B... Danan witam - mamy chyba w tym temacie coś do powiedzenia.. Mnie onkolog często upominał przy moich dwóch wcześniejszych nowotworach o unikaniu wit.B..( nie jadłam nananów, soki owocowe,warzywne rozcieńczane wodą ) Niby nie ma wyrażnych opisanych naukowo zależności nowotw. z wit. B, ale jak to sie mówi -lepiej dmuchać na zimne... Ja dzisiaj odebrałam wyniki laborat. elektolitów...wszystke w górnej granicy normyv łacznie z wapniem-= 9,42 norma 8.60 do 10.30 - nie łykam żadnych preparatów...jest ok.. Mam jednak kłopot z magnezem i to się ciagnie od pażdziernika -wynik 0,67 norma ).75 - 0.95 , a dzisiejszy wynik 0.72 ...odrobinke drgnąl "in plus " ten magnez...przyjmowałam farmaceutyki ,ale poprawa znikoma i znów ponizej normy... W diecie nie wchodzi w rachubę, kakao, orzechy, czekolada ... -to co przyjemne i kłopot ...W poniedziałek15-go laborat. badania tsh, ft4 i w środe wyniki u endo ..Jestem bardzo ciekawa jak mój organizm reaguje po obniżeniu dawki euthyroxu ze 125 na 100 ....dam znać ..może się przyda wiadomość.. Pół roku po opercji ,a hormon raz w górę, raz w dól... huśtawka..hmmm..nic przyjemnego. Marianna

Zosiu, cudnie! Po taki wynik to i 100 km warto jechać, co tam te marne 80! :) Nebrasko - nic nie rozumiem, ja mam wychwyt 1,8% i jest dobrze, a Ty miałaś mniejszy i piszesz, że duży? W necie znalazłam, żeby mieć poniżej 2% to jest ok, więc miałaś w normie? A czy przepiszesz mi ze swojego wyniku scyntygrafii (o ile możesz) opis? Ja mam jakoś lakonicznie napisane, choć oczywiście końcowy rezultat jest korzystny dla mnie i nie będę miała dużego jodu, to dlaczego Ty zostałaś skierowana na dalsze leczenie? Przepraszam, że drążę i wypytuję, ale próbuję zrozumieć tę chorobę. Mam też napisane docelowe tsh - 0,09-0,12, a dawkę - 175 (pani doktor pytała o wzrost i ....wagę, która chyba hm.. zdecydowała o tej dawce :P). Lalinko, Ty jesteś jednak silna baba, ale skoro masz nas tu tyle na głowie, to nic dziwnego, że musisz być w formie niezależnie od sytuacji :D

Danan, wybacz zaćmienie umysłu, czy Ty dawałaś mi swój adres? Nie mogę znaleźć, przekopałam już kilka stron wstecz? Możesz przypomnieć, już odzyskuję formę, więc już nie zapomnę :)

Marianno, każde doświadczenie się nam tutaj przyda, zwłaszcza, że u Ciebie bogate pod tym względem, niestety :( Moja pani doktor powiedziała, że najważniejsze poznać swoją chorobę, także na podstawie relacji innych pacjentów, bo wtedy ma się szersze spojrzenie i człowiek przynajmniej poznaje różne objawy w różnych sytuacjach, nie jest zaskoczony taką czy inną reakcją np. na zmianę dawki. No nie, znowu się rozgadałam, a przecież już powinnam wracać do normalności ;)

Witaj Cyryla tak jak w tytule dodaj malpe wp.pl ,ozam dzieki za rady poczytalam troche, ja staram sie jesc produkty zawierajace zelazo,Marianna i Lalinka wiedza co bylo naprawiane podwojne dziurki:)zastrzyki przed zabiegiem bylo troche dobrze i znowu zle wyniki a wiecie jak lekarze rodzinni lecza, najlepiej abysmy sami wszystkie badania pokrywali,powiedziala ze moje zmeczenia sa od tarczycy,i badz tu madry.

Cyryla1 Myślę , że Nebraska została skierowana na jod , bo jej nie usunęli calej tarczycy , nie podejrzewając nowotworu. Więc zamiast operacji miała jod żeby unicestwić resztki tarczycy. Nie zacznij znowu panikować. Ciesz się , panikę zostaw do następnej diagnostyki. Danan Chcesz powiedzieć , że ta operacja się nie udała , czy są nowe? Bo jak znowu zaczniemy z Marinną dociekać to się jeszcze czegoś doszukamy:)

Danan122 - masz rację,że musimy wziąść w swoje ręcę toroskę o nasze zdrowie i dopominać się, naciskać na lekarzy...Z moim lek.pierwszego kontaktu mam "dobre" układy, a to dlatego,że w 2003 roku mylnie postawił diagnoze i pół roku chodziłam z chłoniakiem jako przepukliną...I od tamtego czasu"robi wszystko pod moje dyktando".. Co mi z jego przeprosin...pół roku dla nowotworu..to szmat czasu..a z kartoteki wszystko zginęło odnośnie tej jego diagnozy...ani słowa o przepuklinie... Za to endo - pokrzykuje,że nie wszystko co złe w moim samopoczuciu - to tarczyca, czy jej brak..A jak powiedziałam, tak więcej z przekory,że żałuję decyzji o operacji..zrobiła oczy jak szklanki...A dawka hormonu, jak wyżej wspomniałam huśtawka.....Ft 4 przy 125 euthyroksu było w górnej granicy i dobrze sie czułam - to mi obniżyła do 100 i pogorszenie .., Częściej odczuwam zmęczenie, kłopot ze snem...Zobaczymy jakie wyniki będe miała w poniedziałek..przy tej zmniejszonej od 6 stycznia dawce... Milego wieczoru i spokojnej nocki .. Marianna

Kochani,dzięki za cieplutkie słowa. Będę tu teraz wysyłać swoje fluidy ciepła ,życząć wszystkim szybkiego powrotu do zdrowia i pozwolicie mi chyba jeszcze tu zaglądać.Stąd czerpałam potrzebną siłę.Jesteście WIELKIE,w tym wspieraniu,niby wirtualnie a jakie budujące,trzymające w pionie do końca. Pozdrawiam,trzymam kciuki za potrzebujących.

iwonagos dzięki że mnie wlaściwie zmobilizowalaś do szybszego pójścia do lekarza. Byłam dziś na usg tarczycy i się załamałam...jedna guzowata zmiana i pełno gruczolaków nie znam sie na wynikach ale Radiolog powiedział że wychowalam sobie ogromną tarczyce jestem załamana...

Jestem wyjątkowo aktywna dzisiaj, wczorajsze wieści mnie uskrzydliły :) Zosiulka, nie załamuj się dziewczyno, tylko jak napisała Marianna, bierz zdrowie w swoje ręce. Ja też miałam ogromną tarczycę (wole takie, że groziła mi operacja usunięcia przez cięcie mostkowe, jak operacja kardiologiczna) i jak widzisz jestem już po operacji, czasem w dole, czasem na górce :), ale do przodu. Leć z wynikami do endo i napisz nam, co usłyszałaś. Lalinka, ja nie panikuję, tylko się dziwię (sama do siebie) . Może masz rację, że za dużo o tym wszystkim myślę???

Cyrylo skierowanie na usg dostalam od chirurga kazał mi przyjśc z wynikiem a przyjmuje dopiero we wtorek, ale jutro pójde zrobić badanie TSH.Nie mam jeszce żadnego lekarza endo.. w mojej przychodnie nie ma zapisów już na to pólrocze więc musze poszukac jakiegos prywatnego, jestem z Rudy śląskiej może ktoś zna jakiegos endo z moich okolic. Wogóle jestem zielona co do całej sluzby zrowia zawsze trzymałam sie z dala od lekarzy. pozdrawiam Was wszystkich cieplutko

zosulka 68 Cieszę się, że wiesz na czym stoisz. To najważniejsze:) Będzie dobrze. Lekarza na pewno ktoś poleci, ja jestem z Dln Śląska, leczę się we Wrocławiu. Buziaki

Zosiulka 68 Cieszę się, że wiesz już na czym stoisz. To bardzo ważne. A poza tym, będzie dobrze Zosiulko:) Zobaczysz:) Niestety lekarza nie polecę, bo jestem z Dln. Śląska i leczę się we Wrocławiu. Buziaki

Zocha:) kwaitku, nie mogło byc inaczej!!! ciszę się razem z Tobą:)

witajcie kochani wczoraj mi sie poplątało :) chyba nadmiar pączkow mi zaszkodził...bo wy mi pisałyście o magnezie a ja swoje o zelazie .....a wszystko zatrybiłam o 1 w nocy jak młody obudził sie i krzyczał...mam juz tego dosc on ma 2 lata i 9 m-cy i ani jednej nocy nie przespał spokojnie :(, Zocha gratuluje wyniku super Wczoraj dzwoniłam do Gliwic pytałam o ten termin świąteczny jodowania...babka powiedziała ze nic nie wie zeby mieli nie pracowac jak cos to bedą dzwonic, tak sobie mysle ze jak juz bede na tym jodowaniu w niedziele wielkanocną to moze przyniosą na sniadanie po białej kiełbasce, heh no dobra spadam papap trzymajcie sie dziewczyny

zocha48 gratulacje i bardzo się cieszę, że masz już to za sobą - szczęściaro:) oby takich wyników jak najwięcej było wśród nas:) pozdrowionka:)

Dzień dobry...może nie dla wszystkich,bo bardzo śnieżny..Mam na myśli kierowców i służby mejskie, syzfowa praca przy odśniżzaniu chodników i ulic..Napewo najwiekszą frajdę mają dzieci na feriach zimowych..Dawno nie widziały tyle śniegu.. Zosiu 48- Ty masz powód do radochy- jak dzieci ..Korzystaj ze spacerów, zrób "orła " na śniegu ..należy Ci się "przerwa na życie" .Ja po swoich pomyślnych wynikach,wolnych od skorupiaka, z takiej przerwy korzystałam... Jak mówią "ładowałam akumulatory" wyczerpane chwilami niepewnosci i samą operacją.. Dobre,przyjazne Twoje fluidy przydadzą sie tu wszystkim...dzieki Ja również w miarę swoich skromnych mozliwości otaczam dobrą myślą, modlitwą tu spotkanych, a potrzebujących wsparcia .... Danan - donosisz o swoich kłopotach z dwudziurką..,trzymaj sie Kochana dzielnie..Gdybym miała taką czarodziejską ródżkę i "zatkać" jedną z nich ...Jesteś silna - tyle juz przeszłaś i z tym problemem ,przy naszym wsparciu sobie poradzisz. Tego Ci życzę.. Jeszcze jedno zdanie do ZOSIULKA 68 . .Poczytaj to nasze forum. Zauważ, - każda z nas na początku swojej drogi w walce z chorobą tarczycy .miała podobne przeżycia, załamania, strach - bać się to ludzkie uczucie...ale to wszystko jest do pokonania...Znajdziesz tu wsparcie i rady - nie jesteś sama ..Robisz już badaia laborat.TSH - warto jeszcze FT4 - i prywatnie do endokrynologa ..Napewno ktoś sie odezwie z Twojego regionu..Głowa do góry .. jesteśmy z Tobą... pzdrawiam Marianna

Kochani czytam to Wasze forum i dziekuje bardzo za słowa otuchy wizytę u chirurga mam wyznaczona na wtorek zobaczymy co powie napewno potem poszukam endokrynologa właśnie szukam w moim regionie pozdrawiam i buziole pa

cześć Ja to mam szczęście. Właśnie wróciłam ze szpitala bo złamałam sobie lewa reke. przepraszam za brak polskich liter. gips mam na piec tygodni, w zwiazku z tym moje pytanie. czy z gipsem mozna isc na diagnostyke. ?

julkakoszulka To naprawdę trzeba mieć pecha, nie mam ojęcia , ale na mój rozum tak.

Julka, no nie, ale Ci się przydarzyło! Zadzwoń po prostu i zapytaj, ale pewnie Lalinka ma jak zawsze rację. LALINKO, czy Ty chodzisz do dr G? Pytam w nawiązaniu do naszej "rozmowy" z mojego początku (ale refleks, co? ;))

Lalinko:)) Dziekuje za odpowiedz . No cóż kto się torbą urodził, to walizką nie umrze. Ale tłumacz sobie to tak. Dobrze, ze to ręka a nie noga, i lewa a nie prawa:)) W kazdej sytuacji trzeba poszukac dobrej strony:))Zastanawiałam się tylko czy mi się gips nie napromieniuje. pozdrawiam

Witam dobrzy ludzie:) Trzymajcie kciuki za mnie przez parę dni od poniedziałku, pięknie proszę W pon do szpitala, we wtorek prawdopodobnie cięcie jak ja bez was wytrzyma nie wiem, wygląda na to ze nie będę miała dostępu do netu przez dwa tyg. Ech, bedzie dobrze co? Julkakoszulka, skarbie uważaj na siebie, zupełnie niepotrzebnie ta ręka ale co poradzisz, niech się Tobą opiekują:)

Cyryla1 Tak , dobrze zgadłaś. Mam doła pan Bóg się chyba na mnie wypiął:( Ciągle jestem chora. W grudniu antybiotyk, w styczniu antybityk a teraz znowu jestem chora.

Lalinko,główka do góry,no bo to wiecznie trwać nie będzie.Znajdż jakieś pozytywy??/ Greystonko,jasne,że ppaluchy będę trzymać za Ciebie.To dobry termin ,poniedziałek a we wtorek o operacja.JA tak miałam i sama widzisz jest super.Tylko dlaczego aż dwa tygodnie Cię ma nie być????Ale będzie wszystko dobrze.Będę czarować!!!!

No nie mogę! Julka-nie łam sieCo tam gipsior! zosiulka68- właśnie nam zamknęli przychodnię endo w Zabrzu ,jest tylko w Katowicach, ale terminy kosmiczne. Mogę dać Ci kilka namiarów na prywatnych lekarzy, ale w Gliwicach.Mnie prowadzi teraz dr Roskosz-świetny lekarz i przyjmuje też na onkologii w Gliwicach to wszystkie badania mam za free( a to jednak koszt ok. 60 zł) Cyrylko-słońce moje, ja nawet nie wiem co to "wychwyt". Pisałam tylko jakie mam zalecane TSH. Zaraz Ci napiszę co tam mam na opisie:scyntygrafia i radioizotopowe badanie czynności tarczycy-podanie jodu 131 (liczba wykonań-4) W scyntygrafii wykonanej po zastosowanym leczeniu 131- I obszar podwyższonego gromadzenia znacznika uwidocznił się nad szyją w loży po wyoperowanej tarczycy w rzucie płata lewego. Pomiar mocy dawki: p 48 h- 17 uSv/h Scyntygrafia w innych umiejscowieniach(l.wykonań-1) W scyntygrafii klatki piersiowej nie stwierdzono swoistego gromadzenia znacznika. Scyntygrafia całego ciała (l. wykonań-1) Poza szyją nie stwierdzono swoistego gromadzenia radioznacznika. Czyli ogólnie dobrze, nie? Myslę,że Lalinka ma rację, coś ok 1cm tarczycy mi zostawili i trzeba było to zgładzić. Wapń dalej do d...., ale cóż ważne,że jest parathormon!! :-D