Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

aga68

guz tarczycy2

Polecane posty

Do Guzkowata Jak dobrze się czasami na tym forum uśmiechnąc czytając posty. Z tymi zastrzykami to tak jest, że jak trafi na zrost albo na naczynko to trochę boli ale cóż to taki ból - mały pryszcz. Ja mam wysokie ale dżwięczne tony a to różnica. We wtorek jak pójdziesz do foniatry to może coś więcej będziesz wiedziała. Strunę miałam również jak Ty sparaliżowaną prawą. Myślę, iż to może być wynikiem tego większego guza, który był po prawej stronie i to on był do szczególnej analizy /czytaj histopat./. Po operacji nie podjęła pracy prawa struna a przy tym to wiele problemów. Musiałam nauczyć się równomiernie oddychać bo zapominałam, pić tzn. połykać a w prawej dłoni tuż przy nadgarstku wywaliło mi ścięgno. Nikt mi nie powiedział czy to jest z tym związane /ścięgno/ ale myślę, że tak. Dobrze, że podjęła pracę druga struna bo inaczej to w tchawicy obie miały byśmy wsadzoną rurę a tak to wszystko wróci powoli do równowagi. Słoneczko, optymistką to ja już na pewno nie jestem. Właśnie na jutro tzn. na sobotę szykuję z pomocą ślubnego grila na działeczce. Pozdrawiam serdecznie pa.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witajcie! zostałam wypisana w poniedziałek, jakoś tak nie miałam czasu tu zajrzeć. wczoraj trochę przesadziłam i wieczorem spuchła mi szyja, ale dzisiaj jest już lepiej. Ogólnie co operacja to coraz lepiej to znoszę. Ulla opuchlizna to całkiem normalna rzecz. Pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dziewczyny i chłopaki:) Jestem , jeśli chodzi o jod zniosłam bez problemow i żadnych niedogodności. Problemy mogą się teraz zacząć , jak przeczytam co tu nawywijałyście podczas mojej nieobecności to się odezwę .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
No już przeczytałam , co tu się działo . U mnie po prostu kolonie . Gdyby mi na końcu powiedzieli do zobaczenia za rok to częściej byłabym w "dyskotece" niż na forum:( , ale tak dobrze nie ma . Mam złe przeczucia , że podązam śladem Koczelady tylko sprintem. Mam nadzieję , że ten sprint dotyczy tylko diagnozowania . Jod zniosłam rewelacyjnie ale zebrałam go kupę , przepraszam ale chrzanię to wszystko, mam doła jak lej po bombie. Dostałam skierowanie na tomografię komputerową , żeby stwierdzić czy to loża po tarczycy czy też jakiś węzeł już zajęty:(:(. Zaraz będę ryczeć. Ulla35 Bez paniki , miałam półkę dłuższy czas po operacji a teraz luz blus i cały czas teraz w szpitalu budziłam zazdrość , stara baba a blizna nie dostrzegalna , tylko jedna osoba wyglądała lepiej ale operację miała w styczniu a ja w czerwcu. A jak byś moje wcześniejsze lamenty przeczytała to myślałabyś , że to nie jest możliwe. Jeśli chodzi o atak w szpitalu to znam to z opowieści , mojego kolegi z pracy matka miała taki napad , powiedziano jej że alergia na środek nasenny. Guzkowata Wizyta u laryngologa to nie jest pic na wodę , fotomontaż , bo można mieć w kiepski stanie struny i to będzie ostrzeżenia dla chirurga żeby szczególnie uważał. Lolek605 O co chodzi jak spada TSH powinnaś się lepiej czuć a Ty mówisz, że gorzej? Tsh po wejściu do szpitala miałam 101,5 Tg 8,2 a-Tg 15, 6 Manetb Muszę z Tobą pogadać na priv Koczelada Z Tobą też, wyprzedzasz mnie o krok to bezczelnie chcę się na Tobie wesprzeć , choć na upartego mogłabyś być moją córką ,jak bym się wcześniej seksem interesowała:) GG 4905227 Anulka- witam na forum Afusia -Nie martw się jodem , gdyby kontakt z osobami po wyjściu był tak szkodliwy to nikt by tam nie pracował , bo one mają kontakt z 10 osobami tygodniowo a nie z jedną taką bidulą jak my. Wielkopoolanka- małolato, Beztarczycy, Buniu, Sebeek , Guzkowata, Majka60, Marekgd i wszyscy o których zapomniałam z powodu sklerozy i tego co nazywacie głupawką serdecznie pozdrawiam:) Jak widzicie netu najbardziej mi brakowało na tym jodzie , jak ktoś się będzie wybierał na Ursynów to udzielę instrukcji i bedzie miał wczasy za kratami , niestety spacerniaka nie było.:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
do Wojcia witam przeczytałam że miałeś operacje tarczycy w Lublinie, ja też jestem z Lublina i zastawiam się czy operacje tarczycy zrobić w Lublinie, prawdopodobnie będę miała usuwana cała tarczycę, ponieważ mam liczne guzki w obu płatach , obawiam się tej operacji, jej skutków i chciałam się zapytać w jakim szpitalu byleś operowany? i przez kogo ? Najbardziej obawiam się uszkodzenia strun głosowych :( będę wdzięczna za odpowiedz, pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Lalinka_54 cieszę się ,ze jestes z nami :) nie jestem w dziedzinie -medycyny autorytetem ale ponoc po jodoterapii zbiera sie jod w loży tarczycy ( nie wiem czy zawsze -tutaj marek na pewno wie cos wiecej )nie nastawiaj sie negatywnie .jezeli napiszesz na mojego maila to pogadamy(manetb@o2.pl).jezeli chodzi o gadu gadu to cos mam z tym problem. ktos pytał skąd wiadomo czy jest problem z przytarczycami : -niski poziom wapna zjonizowanego(koniecznosc brania wapna i alfadiolu) -niski poziom parathormonu(chyba o tym swiadczy) -wynik badania histopatologicznego(zawsze powinni napisac co wycięli) ktos pytał czy lepszy jest eltroxin od eutyroxsu - według mnie to ten sam lek tylko inny producent ( tak samo letrox)jezeli jestem w błedzie to mnie poprawcie .pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
lalinka nie martw się wszystko będzie dobrze napewno nic złego nie ma na węźle ja obecnie gorzej się czuję nie wiem dlaczego nie przed jodem po odstawieniu hormonu ale myślę że z każdym dniem będzie lepiej nie gorzej jak bierze się hormony to tsh spada u mnie objawia się tym że mam napuchnięte nogi jak balony nawet po nocy a może to zupełnie inna przyczyna tylko nie wiem jaka do tego ciśnienie mam nie bardzo to dolne bo mam ponad 100 a górne w granicach 130 /135 z tego wynika że jest mała amplituda pozdrawiam wszystkich ela

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Lalineczko-czy owa małolata to była do mnie?? O_O Jestem w wieku mocno podeszłym, mam wnuczęcie sztuk jeden co ma ROK :D Myślę że po prostu jestem niedorozwinięta wiekowo... A może to głupawka odmładza?? :D Poza tym-popatrzcie ile tu różnistych przypadków było, ile onych sie wyleczyło, ilu ludzi po przejściach ma wreszcie spokój... Będzie coraz lepiej, przecież to TU przeczytałam że nawet przez 11 lat można ganiać cyklicznie na jod-aż do wytępienia gada... Absolutnie wierzę głęboko że będzie tylko lepiej, że bąble, struny, blizny, psyche-będą coraz zdrowsze , ładniejsze i lepsze :D Mało stylistyczno zrozumiale-ale szczerze i od serca. 44letniego :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Wielkopoolanka No czyż Twoje posty nie świadczą , że coś duch z wiekiem się rozminął.:)( Mój też , żeby jeszcze nikt lustra nie wynazł to byłoby super)Ale przy mnie i tak jesteś małolatą , zaimponowałaś mi tym wnukiem. Ja w Twoim wieku to jeszcze swoją córcię za rękę prowadzałam . A teraz molestuję ją o wnuki , jeszcze mnie znienawidzi. Sama się gapiłam a teraz marudze , że wszyscy wnuki mają a ja nie:( Ela No właśnie spada i mamy się coraz lepiej czuć. Ja troche spuchłam , ale tylko mi to dobrze zrobiło na urodę , zmarszczki przepadły hi, hi Wszystko inne na razie w normie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
WITAM KOCZELADA-wierzę,że wreszcie pozbyłaś się tego drania.Życzę Ci tego z całego serca. LALINKA-dziekuję za pamięć i pozdrowienia.JAK dawałaś radę przy takim tsh.Pozwól sobie tylko na jeden dzień słabości i na tym koniec.Żadnych dołów.Jak wiesz rak uwielbia stresy.Może jod u CIEBIE ZAŁATWI SPRAWĘ,a tomografia wyjaśni wszystko.Ważne, że jesteś pod fachowa opieką. Ja jestem rok po jodzie i to jeszcze nie koniec leczenia.TG wynosi 7, czyli wzrosła po jodzie.W lutym mam badanie kontrolne i wtedy zdecydują czy dać drugi jod. Nie zawsze leczenie przebiega "książkowo". POZDRAWIAM WSZYSTKIE PANIE I PANÓW.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Do Wielkopoolanka Rosjanin to by powiedział: - no i wsio poniał my też ponieli. Pozdro.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Majka60 Pisałam przed pójściem na jod , że radziłam sobie bardzo dobrze , może miałam jeden zły dzien . Chciałam w pracy wszystkich porozstawiać po kątach i zawaliłam jedną sprawę ( oczywiście do odkręcenia) Uprzedzałam wszystkich , że chwilowo nie mogą na mnie polegać jak na pani matce tylko musza ruszać samodzielnie głową , więc nikt pretensji nie miał.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
LALINKA-tym bardziej wierzę,że dasz radę.Nie masz innego wyjścia.S koro czekasz na wnuka to musisz być zdrowa.Mój wnusio ma 10mies,ale nieraz daje popalić.Trzeba mieć kondycje,żeby za nim zdążyć,ale jaka to radość,nie ma czasu myśleć o chorobie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Umieram ze strachu.13 lat miałam obserwowane guzy tarczycy,biopsje, scyntygrafie,takie tam, ale nic się nie działo. Teraz już nie jest tak kolorowo w prawym płacie mam guza 11 cm w lewym mnóstwo małych. Fakt dusznosci na leżąco, szybkie zmęczenie,, dolegliwosci od strony serducha... ale jak ktoś nie ma czasu po tylku się podrapać, to nie zwraca uwagi na takie drobiazgi. No i fajnie przytyło mi się 14 kg w 7 miesięcy. Guz zyje własnym życie, tarczyca też,operację całkowitego usunięcia mam za tzry dni (23.09.09) Ekg do kitu, badania do kitu, jeszcze złapałam dziś od córki katar.Operacje będę miała w Beskidzim Centrum Medycznym. Umieram ze strachu, już właściwie się zastanawiam w czym sie dać pochowac.Komórki zaczęły się po tylu latach różnicować.Jeszcze zero równowagi od kilku miesięcy tyję, potem się męczę,puchnie mi twarz, a za tydzień chudne trzy kilo w kilka dni. Osowiałość, a za chwile furia. Już nie moge!I moja rodzina też już ze mną nie może.Tak w kólo i w kolko.Boje się operacji, ale chyba bardziej tego jak będzie później.Pozdrawiam wszystkie ludziki na tym forum!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
nebraska135 nie bój się operacji operacja tarczycy to nic strasznego ja miałam operację ponad pięć miesięcy temu zniosłam ją bardzo dobrze usunięto mi całą tarczycę i regionalne węzły a guz były terz duży 6,45 cm x 4 cm x 4,5 cm.Bbędziemy za ciebie trzymać kciki i jak wrócisz do domu to odezwij się. A jeżeli masz jakieś pytania to pystaj śmiało spróbujemy ci odpowiedzieć pozdrawiam ela

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
nebraska135 No po prostu mnie rozwalilaś. Na czym do cholery polegała ta obserwcja , jesli doprowadzono Cię do takiego stanu zdrowia a guza do takich rozmiarów????????????? I ty się martwisz , że po operacji będzie gorzej , gorzej być nie może . W Twoim przypadku takie słowo nie istnieje . My tu do diabła w większości operowane bez większych dolegliwości a i tak nie żałujemy , ze dałyśmy sobie usunąc obce ciało . Gdzie do diabła byłaś , że umierałaś ze strachu w samotności zamiast nas tu czytać i czerpac z tego siłę. Opisz dokładnie swoją historię i wynik bipsji , bo jak przeczytałam Towją wiadomość to zapomniałam z wrażenia o swoim skorupiaku. Może się pomyliłaś napisz słownie jedenaście centymetrów???

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ela i co lepiej się czujesz? Ja to chyba jestem jakaś walnięta bo nie widzę zmiany między TSH 1 a 101

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dzięki! To pytam jak moge. Ból to nawet mnie tak nie przeraza, skoro tu opisujecie to doświadczenie- znaczy do przezycia. Ale po jakim czasie powróce do formy? Sama wychowuję dwoje dzieci (18 i 6 lat) . Co mnie spotka później, jak z dźwiganiem np. zakupów? No muszę się spytac o wagę- czy czeka mnie otyłosć, czy jeśli już doszło do zmian nowotworowych ( to sugerował lekarz), czy leczenie jest bardzo ograniczajace?Pierwszy termin miałam wyznaczony na 3.czerwca, ale nie dalam rady organizacyjnie, więc jestem " dalej" o te trzy miesiące. No i czy ktos zna te placówke. Położenie piękne zaraz pod Szyndzielnią w Beskidach- no ale czy ktoś sie tam kroił?Mam poważne zmiany w ekg, ogólnie rytm serca zaburzony-powodem najpradopodobniej jest tarczyca, czy to ustąpi? Pozdrawiam wszystkich . Niewykluczone, ze będę pytać dalej ;-D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Lalinka_54 to samo pytanie zadała mi pani endokrynolog , jak probowałam się wywinąć od operacji. Leczyłam sie w Zakładzie Medycyny Nuklearnej w Instytucie Onkolog w moim rodzinnym mieście w Gliwicach. Prowadził mnie p. dr Kajdaniuk, właściwie biopsja, badania TSH T3, T4 zawsze w normie. Ja się cieszyłam, ze nie muszę brać leków tylko sie rejestrowac pól roku wcześnie, przebadać i spokój i tak te 13 lat było. Choroba mi nie dokuczala specjalnie z 8 lat temu mocn schudłam (22kg) ale potem przerwa w badaniach bo zaszłam w ciążę i dalej znowu " do nastepnego razu" i tak przez ten cały czas. Kto by zwracał specjalną uwagę na symptomy, a teraz już naprawde źle się czuję , wiem to i widzę zwłaszcza w lustrze każdego poranka.Nie byłam leczona, byłam tylko monitorowana pod kątem onkologicznym. Pani doktor u kórej byłam prywatnie powiedziała, ze 6-7 lat temu mogłaby to jeszcze wyleczyć( startowałam z guzkiem wielkości 6mm) teraz tylko operacja.Jedno wiem: taka podstawowa wizyta składa się z wizyty, kilku badań w tym biopsji i po każdej takiej serii następował wzrost guza. Pozdrawiam i będe z wami napewno o sago wtorku wieczorem, żałuje, że nie trafiłam tu wczesniej, bo maci tyle bogatych doświadczeń!Muszę wszystko przeczytac!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
nebraska135 Po pierwsze nie sama , osiemnastolatka udźwignie chyba zakupy , gwarantuję Ci . No jakiś czas trochę trzeba się oszczędzać , nie biegać , nie dźwigać chyba więcej niż 3 kg. Ja z powrotem do formy z przed operacji nie miałam żadnych problemów . Jak dopytywałam endo czego mi nie wolno to śmiała się i mówiła no piwnicy niech Pani nie sprząta. 13 lat Cię obserwowano i tylko jest jakaś niejasna sugestia , że komórki się różnicują. A więc jesteś w dobrej sytuacji , po pierwsze nie może to być nic najgroźniejszego . Istnieją dwa raki zróżnicowane : brodawkowy mało groźny i groźnieszy trochę pęcherzykowy i trzecia ewentualnośc po prostu jakiś guz. I widzę w swojej kuli , że tak się stanie u Ciebie.Jeśli chodzi o tycie , jedne tyją inne nie , ale same się przyznają że akurat brak tarczycy ma tu najmniejsze znaczenie . Ja od dnia operacji 3.06.09. w tym miesiąc bez hormonu utyłam jeden kilogram (pisze słownie). Jeśli idziesz na operację to rozumiem , ż kardiolog taką zgodę dał. Będzie dobrze ja Ci to mówie a ja jestem czarownicą ( szkoda , że siebie nie umiem zaczarować) . Szpitala nie znam bo jestem z centrum Polski. Gwaranruję Ci , że wszystkie przypadłości po operacji i ustaleniu dawki hormonu zaczną ustępować.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Potwierdzam słownie : jedenascie cm*siedem cona 4 cm* siedem coma 2 cm. guz zajmuje cały płat ( z tego co się orientuję płat powinien być mniejszy) wygląda to tak jest po str. brzusznej ale widać go mocno nawet na zewnątzr. może nie w formie guza, ale zgrubiała szyja po rawej stronie. ale po lewej też nie jest wąska, ( liczne guzy rozsiane) więc dysproporcja choć widoczna, nie jest poze rażąca. Jeszcze jedno: w poniedziałek mam zadzwonić wtedy podadzą mi godzinę(sam oddział łóżkowy liczy 18 miejsc), czy moje przeziębienie może stanąć na przeszkodzie do operacji? Mam nadzieję, ze nie będę tak łapczywie nabierać pwietrza jak obecnei, bo czasami zwykła rozmowa sprawia, ze mam zadyszkę

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Nebraska135 Mam tylko dla Ciebie taką radę przed pójściem do szpitala zarezerwuj sobie jak najszybciej wizyte jak to możliwe u endokrynologa , bo w tych pieprzonych szpitalach (przepraszam , ale was nie szpitale) potrafią nawet nie powiedzieć , że trzeba iśc do endokrynologa. Jak byłam na jodzie to był facet 3 miesiące bez hormonu , bo mu nie powiedzieli i nie dali recepty na hormon . Ja jak wychodziłam to w wypisce też nie mam hormonu i nie dostałam recepty . Ale chirurg nie był sierota i ciągle mnie pytał czy mam kontak z endo i w wypisie jest pilna konsultacja endokrynologiczna. Czytaj to forum albo pytaj ja jestem nocny marek to możemy pogadać.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Lalinka_54 pozdrawiam dzisiaj czuję się troche lepiej jeszcze mam nog spuchnięte ale oglnie jest lepiej

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×