Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

purpurowa rzeka

Europejskie polki -

Polecane posty

Gość one juz mie pisza
one juz mie pisza

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Czesc, witam - w sumie szkoda ze tamten topik zniknal - kawal zycia byl na nim. Szkoda ze jakies nieporozumienia to zepsuly. Szkoda ze czasami nie mozemy byc "ponad" owe drobne skadinad, konflikty. Tylko niszczymy przez nie cos co dlugo sie tworzylo i co jest zapisem naszego zycia, kronika... Przykro gdy cos stworzonego przez grupe osob spontanicznie i z serca - umiera. Ale nadzieja, ze moze tutaj, moze gdzie indziej - bedziemy znow tworzyc swoja wspolno-oddzielna historie. Z ludzmi na topiku mozna sie zzyc. I cieszyc na kazda wizyte. Czekac na wypowiedzi innych z niecierpliwoscia. To taka wirtualna rodzina, krag przyjaciol do ktorych sie chetnie wraca. A czy faktycznie bedzie na nim fajna atmosfera - zalezy od nas samych. I dobrze byloby o tym pamietac... :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
🖐️:) Oneli witaj:) pieknie napisane:) Rzeczko jak tam dzieci? A gdzie sie reszta podziala? stawiam kaweo

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
witam z kawka. dzisiaj trochu zaspalam. hugolina , niby juz lepiej dzisiaj poszli do szkoly. kaszla, ale to ze beda siedziec w domu nic nie da. onil, ni ebede komentowac, napisze tylkoze, z rodzina to dobrze wychodzi sie na zdjeciu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ostatnio wogole mam kiepski nastroj. wczoraj dzwonilam do polski, a tam mi mowia, ze corka mojej kolezanki zktora sie kumplowalam, lezy w spiaczce po opercji guza mozgu i wybudzic nie moga, a dziewczynka ma 10 lat i to jedyne ich dziecko. dziasiaj zagladam na nk, a tam zdjecia z impreski urodzinowej synka mojej znajomej, ktora mieszka tu niedaleko mnie. zaprosila taka nasza druga znajoma z corka i mezem i psem, a nas nie. mysle, ze glowna przyczyna jest to , ze jestem gruba, bo nic innego nie moge wymyslec. nie wiem jak tak mozna segregowac ludzi, a jak cos chce , to sobie przypomina , gdzie mieszkam. wkurzylam sie troche, nie powiem, ale olac to. widac, jacy sa ludzie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość purpurowa...........
a co ma tusza do tego , ze ktos poprostu widac cie nie lubi........ najwidoczniej jestes gruba i do tego zgorzkniala kobieta i stad te problemy z ludzmi , bo sama tusza napewno nie ma z tym nic wspolnego :) mam wiele grubych kolezanek i sa bardzo lubiane przez wszystkich, wiec moze czas pomyslec szerzej??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość do rzeczki
To przykre, ale niestety tacy sa Polacy,a w szczegolnosci za granica. A moze nie zaprosila Cie, bo jestes madrzejsza i lepsza? Mysle, ze tusza nie ma tutaj nic do rzeczy, czasami ludzmi powoduje zawisc z przyczyn zupelnie innych. Albo jestes bogatsza, albo lepsza w czyms, a moze po prostu szczera i prawdomowna? Ludzie tego bardzo nie lubia, wola znajomych glupszych i biedniejszych od nich samych, by oni mogli poczuc sie lepiej. Trzymaj sie cieplo, pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
kochana Rzeczko ! tusza niema nic do tego !!!!!!!!! przestan sie dolowac !!!!! a pomaranczki miej w dupie -bo to peno pisza te szczere kolezanki radze nie zadzierac bo wtedy i ja zaatakuje !!!!!!!!!!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
do pierwszej pomaranczy. nie mam czasu zgorzknac;-) do drugiej pomaranczy, tez to rozwazalam. hugolina. no coz tacy sa ludzie. chce pare rzeczy w moim zyciu zmienic, ale mysle,z e te kolezanki, to nawet tego nie zauwaza. poczekam jakis miesiac nie bede sie odzywac. ciekawe ktora pierwsza sie ruszy. dzisiaj caly dzien sprzatalam, a jeszcze jutro chcem gore obrobic. troche sie tych rzeczy nazbieralo, a przyjechalam z dziecmi i zjedna walizka ahhaaha.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość do rzeczki
Ja tez mialam takich znajomych, na kilka spotkan. Ja zapraszalam, goscilam, czym chata bogata, o oni nic. Zero rewanzu, zapraszania, ale jak ja zapraszalam, to przychodzili z mila checia. Na szczescie nie znam juz tych ludzi. Myslalam, ze ze mna cos jest nie tak, strasznie sie tym dolowalam. Ale po czasie poszlam po rozum do glowy. Mam kilku sprawdzonych i normalnych przyjaciol w Polsce, ktorzy chca byc i przyjaznic sie ze mna, wiec chyba jestem normalna?! Nie bede nigdy wiecej przyjaznila sie z ludzmi, ktorzy na to nie zasluguja. Jestem przyjacielem szczerym , goscinnym i oddanym, wiec jestem normalna. Po prostu trafilas na zle egzemplarze. nic na sile. Jesli ktos mnie nie chce, to zegnam. I nie doluj sie. Jestes wartosciowa kobieta, sledze Twoje losy i Twoich pseudo-przyjaciolek na poprzednim topiku, no i masz przyklad, jak ludzie postepuja. Glowa do gory.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Czesc dziewczyny dołączam do Was i pozdrawiam z mokrego dzisiaj Dublina! Tutaj juz pachnie Bozym Narodzeniem a raczej jego komercyjna odmiana... Na Graftonie postawili juz choinke, Wooddies od kilku tygodni swieci lampkami... A ja wlasnie slucham Petera White i relaksuje sie przed kolejnym dniem w pracy... Pozdrawiam Was!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość hhhhhhhhhhhhhhhh
A twoim zdaniem jak ludzie postepuja i gdzie kogo sledzisz >//

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość do rzeczki
Piszac,sledze, mialam na mysli czytanie topiku, to chyba oczywiste dla ludzi inteligentnych- to do hhhhhhhhhhhhhhhhhh

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
witam rano z kawka. witaj szannya.🌼 ja sie nie rozpisuje, bo jak zwykle nie mam czasu, szkowanko do szkoly, pozalatwiac to i owo, dokonczyc sprzatanie chaty i znowu caly dzien z glowy. do rzeczki - masz racje.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Szanya witaj-ciesze sie ze jest nas wiecej Rzeczko wiesz prawdziwych przyjaciol mozna policzyc na jednej rece-reszta to pseudo znajomi ! Nie warto sie nimi przejmowac-prawdziwy przyjaciel akceptuje nas jakimi jestesmy ! pamietaj ze kazdy z nas jest wyjatkowy !!!!i prosze juz nie smutaj:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a ktory topik sledzisz
Piszac,sledze, mialam na mysli czytanie topiku, to chyba oczywiste dla ludzi inteligentnych- to do hhhhhhhhhhhhhhhhhh a ktory topik sledzisz?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hej wszystkim. ja przez ta pomoga, musze aspiryna lukac, bo cos zatoki znowu sie odezwaly i muli mnie troche. bede miala kolejnego krolika;-) ale na szczescie za darmo i z klatkami ;-) reomont stoi w miejscu, a mnie szlak trafia. kupilam sofe i fotel , siwa skora. sciany mam w terakote, wiec powinno grac i jeszcze po tym remoncie wykladzine maja wymienic, na szara. jesli kurcze wczesniej nerwy mi nie puszcz i chaty nie bede zmieniac przed swietami :< . teraz robie gofry, ale chyba cos si ezapomnialo, bo jakies dziwne wychodza ;-) milego dzionka.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Rzeczko mam dobry przepis na gofry moge Ci podac jak chcesz:) wspolczuje z zatokami-niestety od kilku lat tez sie z nimi mecze wybierz sie na solarium i je wygrzej ale odczekaj potem by od razu na dwor nie wychodzic Dobranoc:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
witam z kawka. hugolina, mam stos przepisow, ale albo maszynka nie taka, albo sypnelam za duzo maki. bo mozna nimi rzucac , jak dyskiem;-);-);-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hej hugolina. zaglodam, ale myslalam ,z e wszystkie gdzies wcielo;-) pozatym probuje powoli szykowac sie do swiat. mieli mi remontowac ten pokoj, ale robotnikow ani widu, ani slychu. moj strzela fochami, dzieci swoje... jestem zmeczona tym wszystkim, potrzebuje wakacji, bo trace cierpliwosc. no to tak w skrocie.;-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hej hugolina. nie jade. zostajemy, tutaj. nie mam ochoty w zime tluc sie przez europe na tygodniowy urlop. ja dalej walcze z tym remontem, a raszej bez niego, maja niby w niedziele przyjsc. normalnie juz nie mam sily. dobra zmiatam obiad robic.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ja chcem
a ja chcEM:) do domu buuuuuu

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mala szwedka
Mozna sie dolaczyc?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witajcie, trudno znalezc topik ale dotarlam wreszcie! Spedzam swieta tutaj i jakos nie czuje ich atmosfery, to nie to co w Polsce. Ale staram sie - to najwazniejsze. Jak sie nie a co sie lubi... Ubralam choinki we wszystkich pokojach, male, z lampkami na baterie albo fibre optic; dom tez przystrojony, duza choinka sukcesywnie ubierana w hallu. Takie przywolywanie ducha swiat Bozego Narodzenia. Moze sie zjawi... Bylam w Polsce 10 dni od 3 do 13 grudnia, piekny kiermasz na Rynku w Krakowie i smutek ze nie bedzie mnie na swieta... Wrocilam to czekalo na mnie mnostwo roznych spraw, jestem w trakcie zalatwiania, przygotowywania sie do swiat itp. Nie chce tych swiat "zmarnowac" nastawieniem, to jedyny taki czas w roku kiedy powinno byc pieknie, cieplo i wspomnien starczyc na nastepny rok. Wiele zalezy od pogody, bo mozna przeciez zamiast siedziec w domu - pojechac gdzies w plener, obejrzec dekoracje swiateczne... W Polsce chodzi sie ogladac szopki w pierwszy dzien swiat a wieczorem odwiedzam przyjaciolke, tak juz od wielu lat co roku jestem gosciem. Potem do najblizszej sasiadki... Czasem zapraszam kuzynke w drugi dzien swiat. Albo wieczorem idziemy na miasto na drinka. Karpia mam jutro w polskim sklepie do odebrania, oplatki przywiozlam od corki - ale czy to wystarczy zeby duch swiat rozgoscil sie wsrod nas? Na razie uciekam, dzis kolejny szalony dzien ;) I jeszcze terapeutke mam o 14.30... Na razie, trzymajcie sie dziewczyny 😍

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
witam. ja wlasnie po sprzataniu i obiadku. m robi to co zwykle, maly spi. przyznam sie wam, ze jakos zmeczona jestem tym netem. tv tez nie specjalnie ogladam. najchetniej wybralabym sie gdzies nad morze, albo w gory, posiedziec w spokoju. remont stoi, olali sobie nas. tylko ogarnelismy , zeby sie nei nosilo i tyle. dzieciarna z prezentow zadowolona, rodzinka poodwiedzana. chyba pojde wieczorem i kupie se likier kawowy i posiedze przy choince, oczywiscie wczesniej dzieciarnie poloze spac i bede rozkoszowac sie cisza ;-) onil, mam nadzieje, ze zalatwilas wszystko po swojej mysli i swieta minely w spokoju. hugolina, beligie zasypalo? ;-) mala szwedka mozesz sie dolaczyc, jesli jeszcze chcesz. postaram sie czesciej zagladac. moze ten noey rok bedzie spokojniejszy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×