CASTAGNUS - łatwiej jest zajść w ciążę?

Ekhm... to ja mam prawie 32 lata, choć dają mi 25 :-) Dziewczęco wyglądam na szczęście.....ale mam już córę 5 letnią :-) W tym roku na pewno zajdziemy w ciążę....zobaczycie. A to czy zajdziemy w czerwcu czy w grudniu to i tak urodzimy w przyszłym roku. Będę się modlić, czarować, wszystko co się da.... ;-)

dziewczynki mam pytanie ale Ci fajnie. Gratuluję choć jednej córeczki:) I życzę drugiego dzieciątka, może chłopca do parki?:) Ja coś czuję żę skończy się jednak tą inseminacją...:(

Chciałam Was zapytac czy czy jest możliwe, że w przypadku zajścia w ciążę, około 6 dni po owu test jej nie wykrył (tzn ciąży). Dodam, że wykonany został wieczorem, więc gdyby ciąża była to kolejny powód, że mogła nie zostac wykryta. Jak myslicie? Ktoś już pisał na forum, że pierwszy test nie wykrył ciąży a następny już tak.

Szpilka no jasne, że test nie wykryje ciąży 6 dni od owu..nawet beta z krwi by nie wyszła wtedy..Do samego zapłodnienia może dojść nawet do 24 godz. od owu, ok.7 dnia od owu dochodzi do zagnieżdżenia zarodka w endometrium i wtedy dopiero testy mogą wykryć ciążę, bo rośnie hcg. Tak więc 6 dni po owu to jeszcze nawet implantacji mogło nie być..Spokojnie poczekaj jeszcze trochę. I powtórz teścik :)

Kataśka mój przyszły mężulek to wystarczy że na mnie spojrzy i już wie jaki ja mam humor zna mnie doskonale gdyż przed naszym związkiem się przyjaźniliśmy ładne 3 lata więc wiemy o sobie wszystko:D Odnosząc się do mojej obecnej sytuacji to nadal normalnej @ nie ma, ale wstrzymam się z robieniem kolejnego testu gdyż objawów typowo ciążowych niestety również brak, okresowo podobne są, ale tylko brzuszek czasem zaboli a piersi nawet nie bolą tylko tak jak bym pod skórą mrówki miała :(

Dziewczynki, dzisiaj na Onecie jest bardzo ciekawy artykuł o staraniach zajścia w ciążę. Polecam :)

Szpilka możesz podać link do tej stronki?:) bo za nic w świecie nie mogę znaleźć:)

Prosze: http://dziecko.onet.pl/48424,4,7,staraczki,3,artykul.html Widzę, że już znikneło z pierwszej strony.

to prawda 6 dni to stanooooowczo za wcześnie szpileczka85 kataśka28 wszystko jedno co by było drugie chłopczyk czy dziewczynka, oby tylko było :-) Ile czasu starasz się o Bobaska bo to mi gdzieś umknęło? Chodzi o inseminację z powodu plemniczków tak? To chyba nie jest aż takie straszne, trzeba psychicznie przygotować się do tego. Nie wiem dlaczego ale mam wrazenie że karolcia.b zaciążyła :) tfu tfu oby nie zapeszyć :)

szpilka85,l-tez rano dzis czytalam ten artykul.

Dziewczynki mam pytanie bardzo bym chciała, ale test piątkowy mówi inaczej nawet cienia drugiej kreseczki nie było a to było 4 dni po tym 24 godzinnym plamieniu i tym bardziej, że żadnych objawów ciążowych nie mam:( nawet nie wiem który dziś mam dzień cyklu :( poczekam do przyszłego tygodnia i robię kolejny test i jaki by nie wyszedł to wizyta u gin konieczna:) bo przed kuracją castagnusem miałam normalne cykle i na co mi to było?:(

A w dzień tego plamienia były staranka? Pewnie gdzieś to już pisałaś, ale wybacz tyle tu nas, że nie bardzo już pamiętam co kto dokladnie pisał :) No chyba że to plamienie było okresem...?

dziewczynki mam pytanie my staramy się ok. 8 cykli. Z czego tak intensywnie ze wspomagaczami typu luteina castagnus, monitoring etc to 3 cykle za nami, niedługo zacznie się 4. Dokładnie, chodzi o wyniki nasienia M. tylko 2,63% o prawidłowej budowie, wprawdzie jest ich procentowo dużo ale ruchliwość też nie najlepsza. No i to mikroporonienie za mną. Już nie mam nadziei na naturalne poczęcie. Ja już nawet w pewnym momencie straciłam chęci na starania. Kolejny cykl to kolejne rozczarowanie. Ale dzisiaj miałam jakieś dziwne bóle brzucha i kłucie jajnika, takie że aż "rosłam" na krześle. Coś jak w trakcie owulacji. Jestem jakieś 7 dni po, a co najlepsze testy owu cały czas wychodzą pozytywne, tzn dwa dni miałam mocno wyraźne dwie kreski, i dalej się utrzymują. Nie wiem o co chodzi. W sumie torbiel jakaś byłaby chyba widoczna na monitoringu, prawda? miałam go w czw, wtedy był zapadnięty pęcherzyk, dwa dni wcześniej owu. Przy takim usg chyba byłaby widoczna jakaś torbiel prawda?

Dziewczynki dzień przed plamieniami były przytulanka:D ale to był 32 dc więc sama nie wiem co to było:( brzuch bolał tak jak na @ ale znacznie mniej. Kataśka jak testy owu wychodzą pozytywnie tyle czasu to znaczy że się Ci się udało tak przynajmniej słyszałam:D Kochana życzę Ci aby moje przeczucia się nie myliły powodzenia:*

karolciab-skoro nie odczuwasz objawoow ciazowych to lepiej sie nie nastawiaj na ciaze,no ale noz widelec moze jednak sie udalo .czego zycze. słyszalam ze testy owu ponoc wykrywaja ciaze tez.ale niewiem najlepszy jest test ciazowy,powtorz go za pare dni. Kataśka28-na czym polega monitoring?tez mam miec go w sierpniu. za duzo nie mysl o tym ze byscie chcieli dzidzie,teraz wakacje moze wyjechac rozluznic sie... wiem latwo sie mowi,tez bym chciala i juz bylam zalamaana bo dalej nic. ja tez mialam torbiela,raz jest raz znika. dzis mam plamienia ale to pewnie okres znowu przyszedl,szkoda ze ta ciotka niechce isc na urlop 9 miesieczny hihi.Dzis lub jutro powinnam okres dostac...

Ania85pomorskie - monitoring to ok. trzykrotne usg w okresie okołoowulacyjnym. tzn idziesz na pierwsze usg dopochwowe gin sprawdza czy jest pęcherzyk ile ma mm itd., ustala następną wizytę obliczając kiedy pęcherzyk może pękać, i po owu też wizyta gin sprawdza czy pęcherzyk pękł, czy jest zapadnięty itd, czy jest płyn w zatoce douglasa. Ja po każdym monitoringu dostawałam wydruk z usg taki jak dostają kobietki które są w ciąży, tylko na nich pęcherzyk widać zamiast ciąży:( karolcia co ja bym oddała za Bobaska...Ale nie nastawiam się, z takimi wynikami to ciężko wierzyć w naturalsik.

Ania85pomorskie ja się absolutnie nie nastawiam na ciąże raczej na jakieś problemy hormonalne. A test przed wizytą u ginka muszę zrobić i jeszcze raz potwierdzić to, że ciąży brak bo i tak pewnie będzie kazała mi zrobić albo jeszcze na betę mnie skieruje:( Dziewczynki a co chodziło z tym pytaniem czy w dzień tego plamienia były przytulanka? Bo jeśli chodzi o plamienie po stosunki to pierwszy raz by mi się zdarzyło coś takiego a może miałaś na myśli owu hmm raczej też nie bardzo, ale kto wie nasz organizm jest tak skomplikowany, że szkoda gadać:D

Kataśka a kto wie czy już nie jesteś ja nie każę Ci się nastawiać, ale naprawdę słyszałam o tym, że jeśli testy owulacyjne wychodzą pozytywne tyle czasu to może oznaczać ciążę:) ale poczekaj na dzień spodziewanej miesiączki i rób teścik oby były dwie piękne kreseczki i tego Ci życzę z całego serduszka:*

Hej Dziewczynki :) Ale cudna pogoda, nie? Aż żal serce ściska, że w największy upał musze siedziec w pracy. Ale tylko do końca lipca - potem całe 2 tygodnie leniuchowania :):):) Muszę Wam powiedzieć, że im bliżej końca cyklu, tym bardziej jestem podenerwowana czy się udało. Dziś 24 dc, ale nie wiem o ile mi castagnus cykl wydłuży - a spodziewam się tego bo większość z Was wlaśnie tak po nim miała. W każdym razie ostatnio tak się wszystko jakoś dobrze uklada i w domu i w pracy że jestem pozytywnie nastawiona do świata. Wczoraj powiedziałam mężowi, że czuję, że tym razem moglo się udać. Myślę, że wiara w to może sprawić cuda po prostu. Pozdrawiam Was w ten słoneczny dzionek :)

Hello Mam dziewczynki pytanie oczywiscie :) Chodzi o to, że czuję dziś pieczenie pęcherza moczowego, nie wiem od czego - raczej nie miałam gdzie go przeziębić. Czy może to być wynika działania Castagnusa??

Karolcia jeśli masz rację to masz u mnie gigant-lody, obyś miała kochana rację!!! ozłocę Cię jak potrafisz przepowiadać :):) Ale powiem Ci szczerze, że byłoby to dla mnie ogromnym zaskoczeniem, bo objawy co miesiąc widziałam u siebie a teraz nic. Niby mógłby to być znak. Ale traktowany w kategorii cudu..Kurcze dzisiaj na teście owu znowu dwie kreseczki, jedna słabsza ciut od drugiej ale dwie wyraźne. Może ja miałam dwie owulacje po tym Castagnusie. Kolejny cud;) Moje jajeczkowanie to abstrakcja ostatnio. Szpilka pogoda faktycznie boska. Może wreszcie z naszego grona posypią się ciężarówki jakieś. Ciekawe, która pierwsza:) Dziewczynki...wątpię żeby cast. wywołał zapalenie pęcherza jakieś. Może jakiś basenik był ostatnio? wystarczy bakterię złapać i już pęcherz piecze. tzn cewka raczej. Chociaż pamiętam że mnie też kiedyś piekło coś tzn raczej jak parcie na pęcherz miałam, nic nie swędziało ani nie miałam żadnego dziwnego śluzu ale takie "piekące" parcie na pęcherz. Przeszło samo po kilku dniach.

ja tez mam parcie,pieczenie pecherza moczowego i zastanawiam sie czy to po castagnusie.jest miesiac od jego brania.

wczoraj niby 1dc plamienia a dzis nic...niewiem co jest grane.czyzby castagnus dziala inaczej na mnie.no chyba ze to ciaza...ale watpie

Ania85pomorskie no ja właśnie takie plamienia miałam tyle, że po skończonej kuracji i delikatne ale naprawdę bardzo delikatne pobolewanie brzucha i nie mam pojęcia co to było:( a jakie miałaś te plamienia chodzi mi o kolor były bardziej czerwone czy może jasnobrązowe?

karolciab.- takie różowe,też troche brzuch pobolewał,aż w końcu mam ciote znowu...od godz. 12...ach już trace nadzieje na castagnus i dziecko...

nie, na basenie nie byłam żadnym, zwyczajnie żyję jak zawsze, przeziębić pęcherza też nie miałam gdzie. Już mnie dziś nie piecze - biorę FURAGIN. Byłam ciekawa bo z tego co pamiętam też kilka osób pisało o pieczeniu pęcherza/cewki moczowej przy Castagnusie. Jak się okazuje Ania85pomorskie też :) Być może ma to związek, a moze zwykły zbieg okoliczności. W każdym bądź razie pomogłam sobie, bo przyznam że jest to trochę uciażliwe. Pozdrawiam i życzę Bobaska.

Dziewczynki..ja na szczęście nie miałam tej wątpliwej przyjemności z pieczeniem czegokolwiek :) Ja zupełnie "olałam" sprawę, u mnie odwrotnie, z pracą koszmar, trzeba zacząć myśleć o zmianie..ciągłe problemy ze zdrowiem jak nie moje to M. i wszystko widzę w czarnych barwach...Pogoda fajna to fakt, ale mówię Wam...deprecha jak nic.. Całuski kochane, fajnie tu z Wami popisać.. :( dla pocieszenia

czesc dziewczyny mam proble. Kochalam sie z chlopakiem,jeszcze calkiem mi sie nie skonczyl miesiaczka ale juz prawie koncowka a ja mam nie regularne.Pekla nam gumka nie wiedzielismy o tym a on nie wyciagnol tylko poczekal do konca.jest szansa ze zaszlam w ciaze ???

Jednak ciotka wczoraj znowu przyjechała,nie poszła tym razem znowu na urlop...szkoda. Niemartwcie się kobitki,jest lato,może tego lata zdziałamy w końcu i my...pozdrawiam wszystkich

syś- dni w okresie są prawdopodobnie płodne. Niwiem ale mysle że odrazu nie zaszłaś w ciąże,a masz jakieś objawy?