Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...
natalka2384

CASTAGNUS - łatwiej jest zajść w ciążę?

Polecane posty

Gość mooniaaa123
Rysiada, super, niedługo już Ci pomacha z monitora, jak tylko mu rączki urosną. Ja właśnie odebrałam badania. Miałam dodatnio cytomegalię i toksoplazmozę, teraz czekam na wyniki boleriozy (może i to mam/miałam) TSH 3,26 więc na razie na własną rękę, bo lekarki dziś nie namierzyłam biorę 1 tbl x 25 Euthytoxu. IUI nie robię w pzyszłym cyklu bo muszę jeszcze 12dc zrobić PRL i nie ma co ryzykować. PZDR

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej dziewczyny! Rysiada - możesz w skrócie opisać ile i jak się starałaś, bo jestem nowa i ciężko mi szukać wszystkich info od początku... W wy: mooniaaa123 i HANKA 81 jak długo się staracie i jak sobie radzicie? Jakieś wspomagacze, schorzenia.... A inne dziewczyny... Piszcie dla otuchy ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dziś zmieniłam panią ginekolog, ponieważ do poprzedniej dostać się to koszmar, nawet nie mam szans bo do końca roku zajęte terminy a na nowy rok nie ma jeszcze rozkładu... ;( Dzisiejsza wizyta: Następna recepta luteiny...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Kasia Angel ja moge cie tylko wesprzec pokoi co tym co przeczytałam, są dziewczynki którym pomaga Castagnus i inne dostępne leki, ale (ze statystyk na forum) zazwyczaj to te które staraja sie krótko, czyli 3, 4, 5 cykli. sama nie wiem czy ten lek działa naprawde czy moze na psychike, ale działa i to jest najważniejsze!!! u mnie był problem z moim M, ma za mało żołnierzyków,ja/wrogość sluzu,ktora jak dr powiedział moze sie zmienic, i po badaniu zdecydowaliśmy sie na Klinikę, i w sumie jestem zadowolona , poki co oczywiscie, miałam sporo badań, w tym dosć nieprzyjemne ale do przezycia, hehe badanie HSG,i wszystko ok, i teraz czekamy na testowanie,06.11. bo często bo HSG zachodzi sie łatwiej, a gdyby nic to IUI,czyli inseminacja, o tym wiecej na stronce nasz bocian! powodzonka i odwiedzaj nas czesto

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja jednak mam nadzieję że naturalna metoda zadziała i dopóki będę ją miała to będzie dobrze! ;) To same ziołowe preparaty, więc liczą że pomogą w przeciwieństwie do wcześniejszej chemii która bardziej szkodzi ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Kasia-Angel witaj wśród staraczek :) ...razem łatwiej znosić te zmagania Jeśli chodzi o mnie to starałam się o tą ciążę (bo mam jedno dziecko), sześć cykli - w szóstym się udało. U mnie główną przeszkodą jest przewlekła niedoczynność tarczycy (Hashimoto), na szczęście jestem pod dobrą opieką lekarską i regularnie robię badania oraz przyjmuję leki. Dodatkowo moje cykle były dość krótkie z krótką fazą lutealną i to również mogło być przyczyną problemów... Zdesperowana weszłam na to forum i poczytałam o wiesiołku, castagnusie i siemieniu lnianym.... no i stwierdziłam, że nie zaszkodzi poprawić sobie śluz i może wydłużyć fazę lutealną)... po pierwszym cyklu brania tego zestawu faza lutealna wydłużyła się o 2 dni... a w drugim się udało :))) Nie wiem, na ile pomogły mi te specyfiki a na ile siła wyższa, ale na pewno ziółka nie zaszkodziły :)))) życzę Ci aby i Tobie ułatwiły starania o maluszka :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Kaisa Angel, doczytałam ,ze brak było u ciebie owulki, to własnie podobno zioła Ojca Grzegorza Sroki dziłają czy wywołują owulacje.nawet zakupiłam paczuszkę ale nie musiałam brac bo u mnie owulacja jest.Czytałam ze wielu dziewczynom pomogły te ziółka, buźka

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja właśnie też przed zakupem wszystkich wspomagaczy ( siemię lniane, castagnus, wiesiołek....) czytałam i szukałam gdzie się da aby wiedzieć jak najwięcej i przede wszystkim na co działają i komu pomogły itp... Trwało to kilka tygodni zanim upewniłam się że spróbuję. Więc u mnie przede wszystkim chodzi o owulację, której nie ma a śluzu ani śladu od około pół roku... Więc jeśli te wszystkie zioła mi pomogą to z pewnością od razu zauważę. Dziś 25 d.c, więc za 4 dni zaczynam kurację i na bieżąco będę pisała czy jest jakaś poprawa, lub gdy spełni się to a co tak czekam... Wam również życzę powodzenia! Jak dobrze że są też takie zioła a nie tylko trująca chemia... Więc trzeba próbować. Dałam szansę lekarzom, teraz daję ją sobie ;) Do lekarza wiadomo dalej chodzę ;) Fajnie dziewczyny że jesteście, musimy się wspierać, bo tylko my wiemy jakie to jest uczucie tak czekać i czekać i mieć nadzieję...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mooniaaa123
u mnie chyba główny problem to TSH. 2 lata temu poroniłam, potem długo nic, byłam w klinice i zobaczymy jak się potoczy. Owu mam, progesteron wysoki. Mój M też plemników ma jakoś dobólowo bo 264 mln, przy normie 20 - 250 mln. Zywotność 65 %, norma 75% więc trochę sporo zdechłych, ale nadrabiają ilością :-) A czy masz stwierdzone, dlaczego nie masz owu? Masz wszystkie hormony w normie? Podobno jest coś takiego jak prolaktynemia utajona, że w stresie mocno się zwie ksza prolaktyna. Dlatego trzeba zrobić badanie z obciążeniem i wyjdzie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mooniaaa123
czy was też tak piersi mocno bolą i są obrzmiałe po 18-20 dniu cyklu? Bo ja od paru m-cy mam tak obrzmiałe, że ciężko dotknąć.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Ania85pomorskie
Witam wszystkie kobitki.Ja jezdze do Gdańska do ginekologa na monitoringi (to juz 4) zawsze pecherzyki mialam a tym cyklu w srode w 15dc nie pekl i lekarz powiedzial ze jest zle a w piatek w 17dc pekly,to oznacza ze owulka mi sie opoznila! zawsze mialam na czas a tym razem nie.byc moze po lekach clo i estrofem ktore bralam pierwszy raz w tym cyklu.Staranka są i będa.Człowiek sie juz zalamuje ze nie wychodzi.dr pociesza ze probowac no i wyniki wszelkie robi.Teraz mam czekac na okres albo i nie w okolo 30dc.ostatnio 2dni szybciej dostalam okres w 26dc zamias 28dc.moze dlatego owulka sie przesunela.ogolnie caly czas mam regularne cykle co 28dni.Nie wykluczone ze bede miala badanie HSG. Maz ma badanie nasienia 6l istopada w Invicie (100zł).w Gdańsku.Staramy sie 1.5roku o bobasa.Ponadto biore bromergon na prolaktyne od 2 lat. Pozdrawiam i zycze powodzenia wszystkim starajacym

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Ania85pomorskie
castagnus i wiesiolek bralam od czerwca do sierpnia i mi nie pomogl...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Ania85pomorskie
moniaaa123-ja ostanio tez mam bardzo bolesne piersi i sa nabrzmiale

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ho ho ho , widzę że kolejna dziewczyna działa z lekarzem, i dobrze im wcześniej tym lepiej, bo jeśli te ziółka można brać i brać i nic , to znaczy, że czas na 1.badanie partnera ( z autopsji to wiem) 2.badanie hormonów 3.inne specjalistyczne badania i dopiero wtedy sie można zdawać na chemiczne czy ziołowe leki Ja w sumie próbowałam na własną rękę pare miesięcy,bo przeciez wiadomo , ze ot tak siup to nic nie ma, ale w końcu sie zdecydowałam na badanie, to nic nie boli (prócz kieszeni, hehe) a wyjaśnic może wiele. a co dalej...to zobaczymy:) DZIEWCZYNKI FASOLKUJCIE NA MAKSA!!!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
kurde, tak się rozpisałam i przez głupią reklamę mi znikło :/ Napiszę w skrócie: po 75dniowym cyklu w końcu dostałam @ :) Czyli za 12,13 dni porobię badania!! Jestem happy bo już się zamartwiałam że @ tak dłuuugo nie ma a testy wyszły negatywnie. Uciekam bo jadę dziś na cmentarz bo jutro mi nie pasuje. buziaki

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Owszem dziewczyny tak jak pisze justynp: Pierw trzeba porobić badania, dać szansę lekarzom a dopiero później można coś samemu decydować czy pomóc np ziołami. Ja mam badania ok a owulacji brak. Rok chodziłam do lekarki i nic... Więc teraz tak jak już pisałam wcześniej będę nadal chodziła do lekarza, ale i sama robię terapię ziołową... Nie zaszkodzi a pomóc może... W przeciwieństwie do tego co przepisuje lekarz - chemia. Pamiętajcie że regularne wizyty u ginekologa są niezbędne, szczególnie gdy ktoś chce zafasolkować! No i przytulanka ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
A ja mam dziś 26 d.c i przedostatni dzień luteiny ale dostałam okres więc moja kuracja się przyspieszyła i już dziś ją zaczynam... ;) Siemię lniane. Wiesiołek, Castagnus, Zioła Ojca sroki, Magnez + witamina B6, wapno a mąż już łyka kilka dni Salfazin ;) Trzymajcie kciuki. Założyłam sobie zeszyt w którym mam opisany cały rok. Wszystkie wizyty, badania, leki itp. Teraz dopisałam terapię ziołami i będę opisywała spostrzeżenia przed i po stosowaniu. Wszystkie daty - od kiedy zaczęłam co brać itd. Zapis temp całych cyklów, wykresy temp. Mam słabą pamięć, wiec bardzo te info mi się przydają... ;) Polecam ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Kasia-Angel a nie za dużo tych ziółek? Czy bierzesz je osobno na każdą faze? Nie wiem jak z ziółkami o.Sroki ale siemię i wiesiołek jest na śluz płodny (czyli bierze sie je do owu), magnez pomaga w zagnieżdzeniu (więc po owu) no i codziennie castagnus. Nie boisz się że to za dużo?? Mój M też łyka Salfazin :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej dziewczynki U mnie 17dc piersi bola tak ze dotknac nie mozna, sluzu troche mniej jest ale nie wiem czy byla juz owulka jak robilam przedwczoraj test owu to druga kreska byla jasniejsza od tej pierwszej wiec wychodzilo by ze jeszcze jej nie bylo. Zobacze jak zrobie nastepny test. W razie czego przytulanka i tak sa:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Do: Zora85 Nie za dużo, bo biorąc tylko część zmniejszyłabym szanse a to tylko 3 miesiące kuracji no i każdy lek pomaga drugiemu. Po drugie zanim się zdecydowałam przeczytałam chyba wszystkie możliwe fora i dziewczyny którym się udało właśnie takie zestawy brały... Tak jak częściowo pisałaś: Siemię lniane i wiesiołek - tylko 1 faza - do owulacji - bo wpływa na zwiększenie śluzu - którego u mnie brak. Dłuższe stosowanie może powodować poronienie, wiec dla bezpieczeństwa stosuję do 12 d.c Castagnus poprawia samopoczucie podczas miesiączki, jak i przed, reguluje cykle - mam nieregularne i bolesne, oraz silne napięcia przedmiesiączkowe - bierze się go bez przerwy przez 90 dni. Zioła Ojca Sroki - są na poprawienie pracy jajników - u mnie jest z tym problem - pić 1 szklankę odwaru przed snem - przez 3 miesiące. Magnez + wit B6 + kwas foliowy i wapno - to witaminy a nie zioła - mam brać cały czas, to już nawet poza kuracją, bo mam słabe kości i przed ciążą powinno się to wszystko brać. Więc podsumowując zioła : Siemię i Wiesiołek - 1 faza - na śluz Castagnus - cały cykl - na miesiączkę Zioła Ojca Sroki - cały cykl przed snem - na jajniki Także każde działa na co inne i jest w moim przypadku niezbędne drugiemu. Wcale nie jest tego dużo ;) Lepiej trzymajcie kciuki ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość malwkami
hej! jestem tu nowa, ale łączy mnie z Wami staranie o dzidzi :) Niestety już prawie rok i nic:( Zmieniałam lekarza kilka razy i mimo dobrych wyników różne diagnozy, aż słuchać się nie chce... Odpuściłam sobie branie różnych tab., i @ zaczęła sią spóźniać średnio o 2 dni, a teraz spóźniła się 2 tygodnie, już miałam nadzieję i... niestety przyszła;( siostra poleciła mi castagnus na regulację. Na ulotce jest napisane żeby przestać brać jak się zajdzie, tylko kiedy będę wiedziała że jestem w ciąży skoro jajo zagnieżdża się około 6-7 dni po owulacji tzn około 6-7 dni przed @. Czy jeśli będę brała 30 dni to nic fasolce nie zrobię, czy lepiej przestać brać na tydzień przed @? Pomocy!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
malwkami Witaj w gronie staraczek! ;) Ja też staram się już od roku i zaczęłam od 2 dni brać Castagnus. Też właśnie mnie zastanawia jak to brać. Ale czytając o różnych podobnych lekach które powinno się przestać brać gdy zajdzie się w ciążę stwierdzam tak jak pisano że przez te kilka dni nic się nie stanie, to chodzi o ogólne stosowanie. Żeby go po prostu nie stosować gdy już dowiesz się o ciąży. castagnus - reguluje cykle, więc jeśli nie dostaniesz okresu to od razu kup test i wyjdzie czy brać dalej czy nie - i chyba to będzie najlepsze rozwiązanie. Testy nie są takie drogie ja kupuję w aptece po 6 zł. Pamiętaj że castagnus jest naturalny, ziołowy, wiec się nie bój! ;) ważne zeby przestać go brać gdy już wiesz ze jesteś w ciaży...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
malwkami i KasiaAngel castagnus najlepiej jest brac przez 90 dni, tak jest na ulotce i w tym czasie moze zrobic mała przerwe w starankach, tak mysle, bo jeśli ma to uregulować cykle to super, bedzie łatwiej okreslic dni płodne przy regularnych cyklach LOVEKROVE jak tam u ciebie????, gdzie jestes???? l

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Jestem jestem. Nie chcę Was mrozić moimi problemami. W skrócie: wszystkie metody wywołania poronienia zawiodły. W czwartek idę na zabieg. Trzymajta kciuki. W CZWARTEK TEN KOSZMAR SIĘ SKOŃCZY!!!! juppi !!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość marcelka123
Czesc dziewczyny. Mam na zbyciu 2 amp. Merionalu, 1 amp. Gonalu-F, 2 amp. Decapeptylu i 3 amp. Pregnylu. Mam jeszcze duphaston. Wszystko oryginalnie zapakowane i z aktualna data waznosci. Cena do uzgodnienia. Jeśli któraś byłaby zainteresowana podaje swojego maila: marcinia@interia.pl

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Malwkami
Hejka dziewczyny;) co do terminu kiedy zrobić test to tez bywa różnie... Moja przyjaciółka test robiła co 3 dni od dnia kiedy miała dostać@ a dwie kreseczki wyskoczyly dopiero prawie 4 tygodniach... Potem zrobiła bete i była w 5 tygodniu 2 mm fasoleczka... Ah jak jej zazdroszcze:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
LOVEKROWE trzymamy kciukasy ajaha!!! ja to sie martwiłam czy aby oki ale czytam ze spoks to dobrze, jak bedziesz miała ochotke to napisz nam cos po...tak dla rozładowania smutku, bo potem tylko radone nowinki bo sie zaczna staranki i dalsze proby!!! trzymaj sie tam dzielnie!!!:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
justynp Chyba nie doczytałaś moich wcześniejszych wiadomości. Ja nie biorę tylko castagnus. Robię 3-miesieczną kurację zeby zajść w ciążę - w tym właśnie czasie. Ja już od roku reguluje cykl innym lekiem, ale muszę go brać miesiąc w miesiąc. Wiec robienie tej kuracji i jednocześnie przestanie się starać na ten czas jest sprzeczne ;) Castagnus nie tylko reguluje cykle - również zmniejsza napięcie przedmiesiączkowe i zmniejsza krwawienie - jest naturalny, ziołowy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość alooooo
Witam nowe dziewczyny:) Widze, że ostro bierzecie się do pracy.... A gdzie jest reszta kobietek tych zaciążonych i nie??? Ja juz przestalam na sile starac sie o dzidziusia...nie ma to nie....zyc trzeba dalej

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Bądź aktywny! Zaloguj się lub utwórz konto

Tylko zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony

Utwórz konto

Zarejestruj nowe konto, to proste!

Zarejestruj nowe konto

Zaloguj się

Posiadasz własne konto? Użyj go!

Zaloguj się

×