Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

MAŁA OO

TORBIEL JAJNIKA c.d ....

Polecane posty

Gość sowa74
nikea, wklejam cI wypowiedź Pauli ze strony 44 Forum: "Ja na ulotce YAZ wyczytałam, że trzeba się skonsultować z lekarzem, czy można stosować preparaty ziołowe".

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nikea
to oczywiste, że tabletki anty zawierają hormony :) Zastanawia mnie tylko, czy może chodziło o jakieś konkretne...W takim wypadku chyba jednak sobie daruję te zioła , w sumie tabletki "usypiają" jajniki, a zioła mają je pobudzać, więc nie wiadomo co z takiej mieszanki mogłoby wyjść...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nikea
na ulotce od moich tabletek nic nie ma na ten temat, lekarz powiedział, że w przypadku łączenia ziół z tabletkami ich działanie antykoncepcyjne może być słabsze, a na stronce od Sowy jest napisane żeby tego nie łączyć... zgłupieć można... :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gosia1_s
Ja nie mam przy sobie wyników badań histopatologicznych bo zostały u mojego lekarza. Ja byłam w szpitalu w województwie śląskim.... Naprawdę nie chce tutaj mówić które to miasto, bo jeśli Ci lekarze sprawią, że już nigdy nie będę miała potworniaka to było by to nie w porządku z mojej strony i pewnie będę tego żałowała. Chciałam by to była przestroga, żeby walczyć o prawa pacjenta do godnego traktowania, ponieważ rutyna popycha naszą służbę zdrowia do tego, że traktują człowieka jak "żywe mięso bez serca". A każdy człowiek jest indywidualny! Wiem, że tylko dzięki uporowi najbliżej mi osobie wzięłam się za swoje zdrowie. Mam w nim bardzo duże oparcie i wiem, że cokolwiek by się stało będzie ze mną:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość sowa74
nikea, no tak, tabletki anty zawierają harmony, ale w różnych dawkach (w zależności od tabletek). Paula kiedyś pisała, że na torbiel lekarz zapisał jej tabletki antykoncepcyjne YAZ i że zawierają one najmniejszą dawkę hormonów spośród tabletek produkowanych na rynku.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość sowa74
gosia1_s, dobrze, że masz wsparcie, to bardzo ważne. Może zrób sobie USG, skoro nie miałaś robionego już po operacji. Będziesz wiedziała, jakiej wielkości został tej jajniczek. A może zrobiłabyś monitoring cyklu na podstawie USG, że zobaczyć, jak sprawuje się jajnik, czy owuluje. Zdarza się, że taki częściowo "ucięty" jajnik, nie podejmuje pracy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość sowa74
gosia1_s, powinnaś mieć u siebie kopię badania histo-pat. Z kartami w poradniach dzieją się różne rzeczy, czasmi się gdzieś zawieruszają. A może będziesz miała potrzebę kiedyś iść do innego lekarza. Przecież wynik badania histo-pat. jest bardzo ważny, oz stwierdza, co dokładnie zostało wycięte i ajkiej wielkości.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
heja dziewczyny. moiocha piszę głównie do Ciebie ale i do innych zainteresowanych tematyka raka jajnika. przenisołam sie na inne forum, stricte związane z tematyka tego nowotwóru. podaje adres: http://www.nowotwor.eu/index.php jesli chodzi o moje wyniki to wszytsko jest opisane tu: http://www.nowotwor.eu/viewtopic.php?t=654 o wynikach pisze na stronie nr 3. od połowy w dół. wyniki są dobre (o tyle ze kom nowotworowych nie wykryto nigdzie indziej) ale i tak długa droga przede mną jeszcze. chemia i byc może druga operacja usunięcia wszystkiego. ale nie poddam się!!! pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
tak sobie czytam to forum właśnie i dochodze do wniosku, na swoim przykładzie, że żadnej torbieli nie wolno lekceważyć. az mi włosy stają dęba na głwoie jak widze podejscie niektorych lekarzy. ja tez miałam mieć przecież torbiel endo a okazała się rakiem. rakiem jajnika, który jest praktycznie bezobjawowy. nie chce was straszyc, na prawdę ale dbajcie o siebie i badajcie się. a jesli chodzi o usunięcie wyrostka robaczkowego (bo widziałam kilka stron wcześniej spór) to podobno teraz przy każdym otwarci brzucha wycina się go-profilaktycznie. i bardzo dobrze. mi tez usuneli i mam kłopot z głowy. w sumie i tak mnie cieli i tak, a jedynym mankamentem bo jego usunięci bylo to ze przez 2 tyg byłam na diecie lekkostrawnej (niz smażonego, surowego itp) a po co miałby mi sie kiedyś zrobić w nim stan zapalny i koleja operacja...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość sowa74
magika, czytałam, co napisałaś na tamtym forum i tak sobie myślę, że zanim podejmiesz jakąkolwiek następną decyzję, to skonsultuj to u różnych lekarzy. A może jednak to dobrze, że zostawili jeden jajnik i że ciągle możesz zostać mamą. Takie decyzje oddziałują na całe Twoje przyszłe życie, a myślę, że będzie ono długie, długie. Może chemia też nie jest konieczna (przeczytaj sobie tę Rekomendację, o której pisałam - tam nie zalecają chemii przy stopniu I zaawansowania raka). Są to na tyle ważne decyzje, a jesteś bardzo młoda, że lepiej konsultować u różnych lekarzy, żebyś kiedyś sobie nie zarzuciła, że postąpiłaś zbyt pochopnie, że nie zrobiłaś wszystkiego, co mogłaś. Już po swoim przypadku wiesz, jak różne są opinie lekarskie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość sowa74
magika, ja od stwierdzenia w badaniu USG "czegoś", co nie powinno znajdować się w jajniku, aż do dnia operacji, czyli w przeciągu ok. 3 miesięcy byłam chyba u 7 lekarzy-ginekologów (w tym jeden zrobił mi też USG przezbrzuszne) oraz dodatkowo u 3 ultrasonografistów (robili tylko USG). Wiem, ile jest błędów w sztuce lekarskiej. Dlatego dla samej siebie - dla własnego spokoju sumienia, szukałam, pytałam, porównywałam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość sowa74
Gabsnik, podaję przykład, ułatwiający rozwikłanie "masła maślanego", dotyczacego nowotworów złośliwych: nazwa ogólna: pies; rasy psów (mieszczą się w nazwie ogólnej): jamnik, spaniel, pudel (i jeszcze wiele innych ras); Każdy jamnik to pies - zdanie prawdziwe (=prawda); Każdy pies to jamnik - zdanie fałszywe (=fałsz); Wniosek: Każdy jamnik to pies, ale nie każdy pies to jamnik (bo oprócz jamnika także pudel, spaniel to pies) Przekładając to na nowotwory złośliwe: nazwa ogólna: nowotwór złośliwy; rodzaje nowotworów złośliwych (mieszczą się w nazwie ogólnej): rak, potworniak niedojrzały, rozrodczak (i jeszcze wiele innych postaci); Każdy rak to nowotwór złośliwy - zdanie prawdziwe (=prawda); Każdy nowotwór złośliwy to rak - zdanie fałszywe (=fałsz); Wniosek: Każdy rak to nowotwór złośliwy, ale nie każdy nowotwór złośliwy to rak (bo oprócz raka także potworniak niedojrzały, rozrodczak jest nowotworem złośliwym); Prościej chyba już nie umiem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
sowa chyba nie zrozumialas tego co napisalam. nie rozumiem ciebie i nie mam zamiaru zaglebiac sie w to co piszesz. moze dla nie ktorych masz racje. dla mnie nie. i na tym skoncze. twoj wywod z psami powalil mnie na lopatki. czytam rekolekcje bezkidzkie i wyje. Magika nie poddawaj sie. zdobadz jak najwiecej info ze wszystkich mozliwych zrodel i modl sie. pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
sowa to ze mialas op jajnika czy co tam jeszcze nie wnikam i ze przeczytalas pare stron na necie nie oznacza ze zjadlas wszystkie rozumy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ps kazdy nowotror zlosliwy jest rakiem. wiecej nie mam zamiaru pisac na ten temat

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
w rekolekcjach bezkidzkich jest fragment o walce poltawskiej z nowotworem, jej mysli, uczucia... jakie to prawdziwe i piekne. ona zostala cudownie uzdrowiona.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
modlę się. ale juz sama nie wiem komu ufać. zależy mi, żeby życ, a czy będę mieć dzieci... to nie jest aż tak ważne...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nikea
magika, wiem, że ważne jest dla Ciebie teraz żeby żyć, ale z perspektywy tego Twojego mam nadzieje długiego życia może być ważne to czy będziesz mogła i miała dzieci... To bardzo trudne, ale należy zrobić wszystko co się da, żeby potem nie mieć pretensji do siebie samej, że czegoś się nie zrobiło. Życzę Ci zdrówka i dużo przyjaznych ludzi wokoło :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nikea
magika spróbuj może skonsultować to jeszcze z jakimś innym onkologiem, nikt nie jest nieomylny, a jeśli okaże się że pan doktor się pomylił i usuną Ci wszystko, to potem już tego nie da się odwrócić.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość moniocha
do magika kochana ciesze sie ze masz dobre wyniki:) ja tez dzis odebralam swoj wynik histopatologiczny i po usunieciu w zeszlym tyg jajnika ,przydatków prawych ale bez wyrostka wyszła mi nadal graniczna złośliwość ,wiec nie jest zle. Robia mi teraz badania hormonalne i ewentualnie bede brala hormony.moj lekarz/z wawy/twierdzi ze teraz wystarczy kontrolowac usg,markery.tylko ze na usg a robilam je co miesiac nic nie wychodzilo zlego, a dopiero TK pokazala ze cos jest nie tak.dodam ze 2 lata temu mialam operacje oszczedzajaca i wycieto mi kawalek zmienionego jajnika ,rowniez byla graniczna zlosliwosc/borderline/.boje sie tylko ze moze niepotrzebnie lewy jajnik zostal, mam juz dziecko i strasznie marze o drugim ale jesli to mialoby pomoc to wolalabym sie go pozbyc zeby nie stwarzal zagrożenia. jak tylko zobaczylam na koncu wyniku zdanie...brak komorek nowotworowych i to bylam najszczesliwsza osoba na swiecie. tak niewiele nam do szczescia potrzeba,prawda?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość sowa74
Gabsonik, przy Twoim podejściu "nikt mnie nie przekona, że białe jest białe, a czarne jest czarne" muszę się poddać. Poddaję się, przestaję reagować na Twoje twierdzenie: "każdy nowotwór złośliwy jest rakiem". Tak chyba będzie lepiej.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
nikea: decyzja czy mnie jeszcze raz operują nie będzie podjęta tylko przez lekarza, u którego byłam na wizycie lecz w głównym stopniu przez p.ordynator oddziału ginekologii onkologicznej (stąd konieczność czekania do poniedziałku, gdyż wyjechała ona na jakieś sympozjum) za usunięciem przemawia to, żeby za jakis czas, rak ni8e zrobił sie na prawym jajniku. bo jak powiedział mi onkolog, gdyby rak byl tylko wewnątrz guza zostawiliby to tak jak jest. ale on byl i na zewewnatrz i gdzieś tam dotykał:-( a jeśli chodzi o kwestię: czy kazdy nowotwór jest rakiem to na stronie http://biust.pl/rak_piersi/nowotwory.htm jest wszytsko bardzo dobrze wyjaśnione, nawet w postaci wykresu:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Magika zaufaj Bogu. naprawde warto nam przeczytac ten fragment rekolekcji beskidzkich w ktorym mowa o guzie poltawskiej.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość sowa74
Magika-de-czar, nie dawało mi to spokoju, więc muszę to napisać. Pisałaś wcześniej, że przed drugą operacją ordynator i inni lekarze powiedzieli, że zrobią wszystko co w ich mocy, że jest to pierwszy przypadek, że tak młoda dziewczyna ma raka. Pisałaś też, że Twój przypadek ci sami lekarze rozważali z Krajowym Konsultantem ds. Nowotworów (przynajmniej tak zrozumiałam), czyli decyzja o ograniczeniu operacji do wycięcia lewostronnie przydatków i zostawieniu prawego jajnika i jajowodu była przeanalizowana, także z Krajowym Konsultantem ds. Nowotworów. Magika, to o czym świadczy. To nie było takie "widzi mie się". Wycięcie "wszystkiego", czyli także prawego jajnika i jajowodu oraz macicy, to bardzo poważna decyzja. Jeżeli jest ona NIEZBĘDNA, by ratować Twoje życie, to nie ma żadnej dyskusji. Ale z różnych opinii lekarskich - z tego, co pisałaś - wynika, że te opinie są odmienne. Wycięcie "wszystkiego" to nie tylko kwestia macierzyństwa, to także problem przedwczesnej menopauzy. Magika, przed Tobą wiele pytań: a co jeśli zdecydowałabyś się na dziecko natychmiast, a po urodzeniu dopiero "wycięła wszystko", jak to by wpłynęło - takie opóźnienie o 9-miesięcy w "wycięciu wszystkiego", jakie są w takiej sytuacji zagrożenia. Mgika, technika diagnostyczna też poszła bardzo do przodu. Moniocha pisała o badaniu CT (inaczej:TK), czyli tomografii komputerowej, która wykrywa już barzdo małe ogniska przerzutowe. Myslę, że takie badanie u Ciebie byłoby bardzo wskazane, by monitorować, czy coś się dzieje, a w razie czego podjąć decyzję o dalszej operacji. Magika, przecież są też tzw. PET-y, czyli pozytronowa tomografia emisyjna, która wykrywa najmniejsze ogniska nowotworowe. Jeśli w ramach NFZ nie miałabyś szansy na takie badanie (koszt chyba 5 tys.), to zawsze można zpłacić samemu, a jeśli się nie ma pieniedzy, to się zapożyczyć. Jesli takie badanie diagnostyczne miałoby Cię uchronić przed "wycięciem wszystkiego", a jednoczesnie zagwarantować, że nie ma obecnie zagrożenia dla Twojego życia, to warto spróbować. Magika, życzę Ci by na Twojej drodze pojawili się odpowiedzialni lekarze, podejmujący trafne decyzje.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość sowa74
moniocha, w Warszawie podobno bardzo zachwalany jest doc. Mariusz Bidziński z Centrum Onkologii na ul. Raentgena 5 (widziałam kilka jego wypowiedzi). Ale oczekiwanie na wizytę prywatną, to chyba ok. 3 miesiące.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość sowa74
Magika, jeszcze jedno, wśród największych autorytetów w Polsce w zakresie onkologii ginekologiczne też pojawiają się odmienne opiniie, w takiej samej sytuacji klinicznej jeden podejmie taką decyzję, twierdząc, że jest to najlepsza decyzja, a inny inną decyzję, też twierdząc, że jego decyzja jest najlepsza. Każdy ma inne doświadczenie i inne spojrzenie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
sowa74. wg pani ordynator oddziału onkologii ginekologicznej wycięcie wszystkiego jest dla mnie decyzją najlepszą i najbezpieczniejszą. tak jak pisałam priorytetem jest tu moje życie a nie posiadanie potomstwa. dziś tylko przez chwilę rozmawiałam z lekarzem telefonicznie ale jutro jadę i się wszystkiego dowiem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość klaudyś kl.
Witam :) Co oznacza, że moja torbiel jest cienkościenna bez ech wewnętrznych ???

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość sowa74
Oooo, na tej stronce: http://biust.pl/rak_piersi/nowotwory.htm, którą podałaś magika, jest nawet takie zdanie, cytuję: "nie każdy nowotwór złośliwy jest rakiem. Natomiast każdy rak jest nowotworem złośliwym".

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×