Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość panda 120

Kto powalczy ze mną? z 90 kg na 60!

Polecane posty

cd. Kuracja uderzeniowa: czyste proteiny (średni czas trwania 5 dni) 1. chude mięsa: wołowina: wszystkie kawałki na pieczeń lub grilla - befsztyk, polędwica, rostbef,zrazówka,kawałki bez tłuszczu; cielęcina, konina 2. podroby: wątroba cielęca, wołowa, wątróbki z drobiu i ozór (cielęcy lub jagnięcy mało tłusty) 3. ryby: wszystkie nawet tłuste dozwolone: sardynka, makrela, łosoś, tuńczyk, sola,dorsz,dorada,okoń,pstrąg itd; ryby wędzone: łosoś,pstrąg,węgorz, łupacz; ryby w konserwach - tylko w sosie własnym; surimi 4. owoce morza: krewetki, kraby, homary, langusty, mule. 5. drób: najlepiej kurczak i indyk oczywiście bez skórki najlepiej pierś 6. chude wędliny o zawartości 2-4% tłuszczu 7. jaja 8. chudy nabiał: jogurty, serki homogenizowane, twarożki niezawierające tłuszczu 9. Minimum 1,5 l płynów bez cukru można colę light Środki wspomagające: chude mleko świeże lub w proszku, ocet,zioła i wszelkie przyprawy, korniszony i marynowane cebulki - w charakterze przyprawy, cytryna - tylko tyle aby nadać smak potrawie, sól i musztarda z umiarem, niedopuszczalny jest zwykły keczup tylko taki bez cukru, gumy do żucia słodzone aspartamem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
cd. Faza równomiernego rytmu - naprzemienna kuracja proteinowa Produkty proteinowe z warzywami takimi jak: pomidory,ogórki,rzodkiewki,szpinak,szparagi,zielona fasolka,kapusta,grzyby,seler,koper,cukinia,bakłażany,papryka a nawet marchew i buraki tylko nie do każdego posiłku. Zabronione: warzywa zawierające skrobię: kartofle,ryż,kukurydza,zielony groszek,groch,bób,soczewica,fasolka szparagowa Rytm naprzemienny można stosować 5/5 czyli 5 dni czyste proteiny, 5 dni proteiny z warzywami; 1/1 czyli 1 dzień proteiny, 1 dzień proteiny z warzywami; 2/7 czyli 2 dni proteiny, 5 dni proteiny z warzywami lub rytm 2/0 czyli 2 dni czyste proteiny i 5 dni zwyczajnych bez specjalnej diety ale też bez ekscesów.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Panda120 życzę Ci byś jak najewięcej schudła na tej diecie ;-) Ja jestem na diecie 1000 kcal ;-) Jakoś dawniej mi się sprawdziła i schudłam na niej 8 kilo ale niestesty przez moją glupote przerwałam wtedy odchudzanie i to był duży błąd... ;-( Ale teraz nie mam zamiaru rezygnować ;-) Własnie teraz będę się zabierała za codzienną gimnastyke ;-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Wiecie co dziewczyny zauważyłam, że dzięki temu forum jest mi o wiele łatwiej walczyć z moją nadwagą! Dziękuje WAM za wszystkie wskazówki i za to, że piszecie o swojej walce ze zbędnymi kilogramami!!!! Czas na podsumowanie dzisiejszego dnia: Śn: 250 ml mleka 2% z 30 gr płatków fitness 250kcal II Śn: Pomarańcza 100 kcal Ociad: Duża porcja zupy jarzynowej 300kcal Podwieczorek: Bułka grahamka z ziarnami słonecznika 220 kcal Kolacja: Marchewka i jabłko 130 kcal W sumie 1000 kcal. No i oczywiście około 2 listrów płynów (woda, herbata i kawa rozpuszczalna bez cukru). A z ćwiczonek 30 minut lekkiej gimnastyki, nielicząc zakupów,odkurzania i mycia podłóg ;-) ;-) ;-) A jak tam u Was? Czy to prawda, że owoce powinno się jeść przed obiadem z potem już raczej nie? Prosze napiszcie co myslicie o tym moim planie diety itp. Miłe widziane wskazówki!!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
SYLWUSIA - no ja myślę że jak się będziesz trzymać tego planu to kilosy polecą w dół i to szybko. Fajnie to sobie obmyślałaś. No i wielki plus za ćwiczonka :-) Ja już uciekam spać bo jutro od rana w biegu. Ale myślę że uda mi się zaglądnać. Trzymajcie się mocno :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam ponownie, miałam przerwę w dietce ze względu na stres - zabieg wycięcia migdałka u dziecka. Jak czytam Wasze posty to aż serce rośnie - tyle samozaparcia i silnej woli. Podoba mi się dieta proteinowa - zmykam do Merlina kupić sobie książkę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Życze wszystkim udanego dnia! Ja już po śniadanku: 2 kromeczki pieczywa wasa, jajko ugotowane na twarto, jeden pomidor, jeden plasterek wędliny w galarecie i herbatka ;-) 250 kcal ;-) Za oknem słoneczko świeci więc mysle, że to będzie dobry dzień ;-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Może się powtarzam. Ja moje menu ułożyłam sobie w taki sposób: Śniadani: 250 kcal II ś: 100 kcal Obiad: 350 kcal Podwieczorek: 100 kcal Kolacja: 200 kcal. W sumie: około 1000 kcal Do tego nie jem białego pieczywa, nie słodze, nie jem słodyczy ani żadnych przekąsek, nie używam ostrych przypraw w nadmiarze, pije ponad dwa litry dziennie płynów, ograniczam tłuste rzeczy, nie podjadam między posiłkami ,jem chude mięsko, dużo warzyw i owoców i ćwicze codziennie 30 minut. Jak uważacie czy czegoś brakuje w mojej diecie czy jest w miare wporządku? Oczytwiście dopuszczam raz na jakiś czas więcej kalorii np 1300 żeby dostarczyć orgaznizmowi wszystkich witamin i cennych składników.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Nikeila
Wreszcie wróciałam , jednodniowa nieobecność spowodowana była problemami z internetem i nadmiarem intelektualnych obowiązków. Od niedzieli do dziś , czyli już 5 dni się odchudzam. Tylko mam jeden problem, kiedy jestem w domu to ciągle chcę się ważyć , wiem że to chore, takie coś zostało ze starych czasów. Trudno się z tym walczy. Dzisiaj rano weszłam na wagę i - 1,5 kg. Ciekawe co będzie w niedzielę:D:DJak na razie wszystko idzie ok. W pierwszych trzech dniach ciągnęło mnie żeby napić się choćby słodkiej herbaty. Moje koleżanki to w większości chudziele. Jedna po prostu kościotrup a co godzinę jakiś croissant , chipsy i tylko częstuje. Ale ja się nie dam!! To forum naprawdę pomaga. Uda nam się wszystkim na pewno:) Przecież to czy zaczniemy się obżerać tabliczką czekolady zależy od nas , jeżeli ją wezmę to i zjem i nie przytyję i tak w drugą stronę a właśnie często mówi się wtedy życie jest takie krótkie, albo my dziewczyny obżeramy się bo coś jest nie tak w gorsze dni. Przecież taka tabliczka czekolady to jest dopiero problem , a już na pewno nie pomoże w rozwiązywaniu tych prawdziwych problemów. To zależy tylko i wyłącznie od nas:):) Także do wszystkich : Nie Poddajemy Się!! Dopiero 15 ale wieczorem się uczę więc czas na podsumowanie 40minut spoaceru Śn.płatki fitness i herbatka owocowa bez cukru II Śn.2 kromki chleba razowego z papryką i chrzanem z żurawiną --dziwnie brzmi, wiem , ale w tym tygodniu nie mam na nic czasu a w lodówce nie ma nic odpowiedniego do mojej diety Ob.3 malusieńkie (niedietetyczna ilość, ale są naprawdę malutkie) , 2 ziemniaki i kilka ogórtków ze słoika takich z zalewie musztardowej pychaa Kol. Nie wiem albo banan albo ten jeden kotlecik został z sałatą A jak wam poszło? Swoją drogą to pierwszy raz w życiu odchudzam się zdrową metodą. Kiedyś gdy miałam styczność z aną odchudzanie polegało na jedzeniu czegoś opd czasu do czasu. Ciągłych głodówkach a później gdy coś nie szło w życiu dobrze to obżeranie i tak ciągle. Później zostało samo obżeranie i kilka takich typowych nawyków. Naprawdę wierzcie mi warto czasem odchudzać , no właśnie odchudzać się dłużej , ale normalnie , niż głodzić a później skączyć.,...tak... Ale się wymądrzam:D:D Powodzenie dziewczyny:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Nikeila super są Twoje wypowiedzi! Zaglądaj tu częsciej! No lepiej nie waż się codzennie, ustal sobie np. waże się tylko raz w tygodniu!!!! I trzymaj sie tego. Ja jutro wstaje na wage pierwszy raz na diecie i mam lekki stres ale wierze,że będzie dobrze! Nie daj się jak CIĘ czymś częstują to poprostu mów, że nie masz na to czy na tamto ochoty ;-) Fakt żadna czekolada ani słodycze nie rozwiążą za nas naszych problemów to po co nimi "zalewać" smutek???? Ja w sumie też mogę już podsumowac dzisiejszy dzionek, a więc: Śn : jajko na twardo, 2 x wasa, plastrek szynki w galarecie, pomidor, 250 kcal II śn: starta marchewka z jabłkiem 100 kcal Obiad: porcja spagetti ze spzinakiem 480 kcal Podwieczorek; bedzie jogurt 120 kcal Kolacja: będzie wafel ryżowy z 1/2 ogórka zielonego 50 kcal

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Nikeila
Dzięki Sylwusia:) Mam nadzieję , że będzie mniej? A tak w ogóle ile ważysz? Masz jakiś cel ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Nikeila waże obecnie 93kilogramy a Ty? ;-( A mam 168 wzrostu. No sprawdziłam i z moim wzrostem powinnnam ważyć 62 kilogramy więc to jest mój cel. Rzeczywisty?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Nikeila
Ja mam obecnie 84,5 zaczynałam z 86. A wzrost podobny do Twojego, może z centymetr mniej.Co do celu to po prostu chcę się dobrze czuć w swoim ciele , a to raczej nie nastąpi za 10 kg. Czeka nas dużo , dużo pracy , ale mam przeczucie, że sobie poradzimy:) Trzymać się tam wszystkie!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Cesc dziewczynki w końcu mam w tym zwariowanym dniu chwile czasu z dieta sie dzis nie popisałam nie było czasu jesc ani nawet myslec o tym nie nawidze takich dni a jeszcze przede mna kolacja w gosciach zjadłam -dwa jajka na miękk -śledz w occie i tyle wiem że to porażka ale tak wyszło jestem dzis zmeczona tym dniem i najchetniej poszłabym spac ale jest dzis Barbórka a mój mężus jest górnikiem i musz isc na te imprezke o jedzenie nadmierne sie nie martwie bo wszystkim mówie że po 20 nie jem i koniec NIKEILA I SYLWUSIA TE WASZE JADŁOSPISY POZAZDROSCIC TAKIE PIEKNE I ZDROWE Elana ja tez jestem na proteinowej i zapraszam do walki Panda dziekujemy za posty o naszej diecie warto jeszcze raz przpomniec sobie co i jak DZIEWCZYNKI DZISIAJ KOLEJNE DWIE KOLEZANKI ZAUWAZYŁY ZE MOCNO!!!!!!!! SCHUDŁAM SUPER KOLEJNA SPÓDNICZKA POSZŁA W ODSTAWKE BO JEST OGROMNA!!!!!!!!!! JUTRO SIE ZWAŻE BO SAMA NIE WIEŻE

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
menia39 dziękuje ale nieuważam że mój jadłospis jest aż tak idealny. Pracuje ciągle nad nim ;-) Jeszcze pare poprawek i będzie okay. A czy tak naprawde coś daje to moje zdrowe menu okaże się jutro na wadze.... Aż mnie korci by wejśc teraz i już się przekonac ale to nienajlepszy pomysł... GRATULUJE!!!! Pewnie super, jest od kogoś usłyszeć ze sie schudło co? Tez chce to usłyszeć!!!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość słonicaa
moje drogie mój mąż mnie gnoi,nazywa mnie tłuścioch,grubas i feciara.Co mam począć poradzcie mi.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Bobowa
Meniu śledź marynowany ma 192 kcal/100g, ale więcej wartości niż np. czekolada albo chipsy na które moglaś się rzucić :) Pozytywne myślenie jest najważniejsze :) Zjadlaś kawalek śledzia , który wplynie na Twój mózg pozytywnie i zmotywuje Cię do daleszej diety :D slonicaa- moim zdaniem powinnaś kopnąć męża w d... i wymienić na nowego, który będzie Ciebie szanowal i nie wyzywal. Po czym jak się sama źle ze sobą poczujesz i nabierzesz chęci dopiero się odchudzać i ćwiczyć. Pamiętaj- wszelkie diety zaczynają się w glowie- jak sama nie zrozumiesz, że chcesz schudnąć nikt Cię do tego nie zmusi! To może teraz ja podam swój jadlospis wczorajszy, z ty że straszny sklerotyk jestem i nie wiem czy o czymś nie zapomnę. Śniadanie- kromka ciemnego pieczywa+ pasta z makreli (markela, ogór, jajo, cebula, z musztardą zamiast majonezu) II śniadanie- chipsy jablkowe obiad- kurczak duszony w soku jablkowym z ciemnym ryżem i kapustą kiszoną z kminkiem (na trawienie) podwieczorek- jogurt naturalny 0% kolacja- zielone warzywa na parze z sosem czosnkowym W międzyczasie oczywiście z 5 herbat czerwonych i dużo wody. Ćwiczenia typu czyszczenie okapu i bieg z mopem, na więcej nie mialam sily :) Co do jadlospisu uznalam, że dieta musi być przede wszystkim smaczna, żeby chcialo mi się odchudzać. Osiagnięcie celu powinno nastąpić do kwietnia. Mąż mówi, że widać powoli efekty, ale na wagę nie staję, ponieważ czekam na wstrętny okres, który sie już tydzien spóźnia wrrr.. Pozdrawiam was moje kochane i życzę sukcesów :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Czesc jestem po dłuższej nieobcności ale ostatnie dni były dla mnie naprawdę męczące (umysłowo) wiec nawet siły nie małam by zajrzec do Was bardzo cieszę sie ze nas przybywa, topik rozwija sie ...!!! Minutko trzymaj sie mysle ze Twoje omdlenie ma związek z dużą iloscia tabletek przeciwbólowych byc moze pomieszałas je a niektórych leków niepowinno sie lączyc ze soba sama kiedys przezylam taki straszny ból zęba bylam tak zdesperowana że z opuchlizną kazałam go usunąć bo nic nie pomagalo wydaje mi sie ze bol przy usuwaniu był mniejszy niz to ćmienie non stop a ja dopiero w poniedziałek na wagę wejdę bo z tych stresów nie potrafilam kontrolowac jedzenia - nie obżerałam sie ale pewnie trafilo sie cos bardzo tuczące ( swojska kiełbacha no i jeden drozdzowy rogaliczek)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
odebralam na poczatku tygodnia zdjęcia z wakacji ( troche mi nie po drodze bylo) i jestem załamana wygladam strasznie na nich - po prostu nie moge nawet myslec o tym jedno mam w organizerze i jak mi sie chce cos slodkiego patrze na nie - i działa bo ochota na slodycze mnie odchodzi i wogole na jedzenie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dziewczyny ważyłam się dzisiaj rano i waga mi pokazała 90 kilogramów!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!! !!!!!!!!!! Nawet niewiecie jak się ciesze!!!!!!!!!!!!!!!!!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Bobowa dzieki za podtrzymaie mnie na duchu masz racje pozytywne myslenie to jest to a twój jadłospis całkiem całkiem bardzo zdrowy i smaczny ja z ćwiczeń to tez tylko porzadki na nic wiecej nie dam sie namówic słonica- tak jak bobowa mysli mysle i ja to dupek daj sobie spokó po co z nim jestes Tess witaj ale cie nie było to zdjecie to jest super pomysł a może obok umiesc takie na którym jestes szczupła to dopiero bedzie efekt Sylwusia gratulacje!!!!!!!!!!!!jaki miły poczatek weekendu prawda Dziewczyny wogóle nie chce mi sie jesc robie to bo wiem że trzeba ale bez apetytu MYŚLE ŻE JEZELI TYDZIEŃ WYTRWAM BEZ ZMIAN TO WEJDE NA SPOKOJNIE W ROZMIAR 38 SZOK SZOK SZOK

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
menia39 dziękuje, bardzo się ucieszyłam jak zobaczyłam, że waga wskazuje rózwne 90 kilo :-) ;-) Tak masz racje to cudowny początek weekednu!!! Zgadzam się meniu z bobowa, sledz ma o wiele więcej wartości odżywczych niż np. czekolada i nawet dobrze, że go zjadłąś ;-) Bobowa bardzo mi się podoba Twoje menu ;-) Tez jesz 5 posiłków jak ja. A jaka wartośc kaloryczna jest Twego jadłospisu? Tj ile jesz dziennie kcal? słonicaa porozmawiaj z mężem i powiedz, że sobie nieżyczysz by do Ciebie tak mówił! Chyba, że robi to w żartach.... Albo weż się w garść i schudnij tak, że aż mu oczy wyskoczą!!!!! Dzisiaj zjadłam obiad wcześniej bo już jakoś niemogłam wytrzymać, byłam na zakupach i tam pełno ludzi kupowało słodycze na mikołaja to może dlatego.... A moje menu od rana to: Śniadanie: serek wiejski 3% tłuszczu, 2 kromeczki wasy, 1/2 ogórka zielonwego, jabłko, herbata - 250 kcal II Śniadanie: kiwi i jeden wafel ryżowy - 100kcal Obiad: ryba pieczona w sosie koperkowym, ziemniaki, surówka własnej roboty - 350 kcal Pozdrawiam Was serdecznie i powodenia w utrzymaniu diety!!! Mi trudno się dzisiaj zmobilizować do ćwiczeń, bo moja tarczyca mi dokucza i mnie naciska, ale obiecałam sobie, że będę codziennie ćwiczyła i będę!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Bobowa
Sylwusia policzylam mój wczorajszy jadlospis i wychodzi tak: śniadanie- 250 II śniadanie- 80 obiad- 300 podwieczorek- 150 kolacja-210 Wychodzi 990- ale tak realnie pewnie bylo ok. 1100 kcal. Wynik niezly :) Pogoda mnie przytlacza. Nic mi się nie chce, spalam dzisiaj w dzień godzinę, a mieszkanie nie chce samo się sprzątnąć :) Postanowilam, że po okresie zacznę intensywnie ćwiczyć :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Bobowa no to super 1000 -1000 czy nawet 1200 kca to super wynik. Ja dzisiaj troche przekroczyłam i w sumie pochłonełam około 1150 kcal , ale ustaliłam ze jem 1000 d0 1200 więc to się mieści w normach. No i ćwiczyłam tylko 20 minutek... :-( ale od jutra znowu wracam do 30 minutowej gimnastyczki ;-) Wogóle to chyba juz sie rzuce na moja kolacje.... Kawałek wedzonego łososia, 1 wasa i łyzka sałatki śledziowej z buraczkami ;-) 1 kromeczke wasy z pasta łososiową już pochłonełam ;-) :-))

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Nikeila
I kolejny dzień minął... Śn. płatki fitness owocowa herbata, bez cukru oczywiście( co prawda miałam trochę dylemat, bo mama rano zrobiła mi bez pytania herbatę z cytryną i 2 łyżeczki cukru i naprawdę nie miałam ochoty jej wypć, szkoda mi było że mama się postarała a ja marudzę , wszystkigo się już wystrzegam:/ II śn : 2 kromki chleba razowego z cienkimi plasterkami łososia i papryką Ob: talerz zupy buraczkowej i takie same 2 kanapki jak na śniadanie Kol. Myślę , że gruszka wystarczy , bo ten łosoś to ma sporo kalorii...ale to ryba i jest zdrowy. Dzisiaj wszystkiego odmawiam: na obiad były kopytka , takie jak lubię z cebulką , bułką tartą , powiedziałam że chcę tylko zupę... W szkole rozdawali nam czekolady wszyscy je otworzyli tylko ja włożyłam do torby... A jeszcze moja koleżanka taka nie za gruba nie za chuda , ciągle kiedy z nią rozmawiam mówiże przytyła z 10 kg, że jest takaa gruba, że musi schudnąc. Tak każdego dnia:,, dzisiaj jestm na diecie''. A później się pyta każdego czy ma kanapki i wżera wszystkie. Dziś chwaliła się , że jest na diecie i nie je słodyczy. (Już dwa dni) Od razu , kiedy dali nam czekoladę ją rozpakowała i zjadła, a później pytała czy pożyczę jej kanapkę. Czy to m jakiś sens?? Ile z nas tak robi albo robiło? Do d***. Przepraszam ale mam zły dzień....bardzo zły. W innym wypadku obżerałabym się cały czas , ale teraz to mnie wkurza, mam wszystkiego dość , ale się nie poddam na pewno.!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Nikeila masz racje niepoddawajmy się!!!!!! Ja dzisiaj odniosłam sukces bo waże 90 kilo ;-) Ale mnie ciągle kusiło by coś zjeść... Ale zjadłam dwa wafle ryżowe które bardzo lubie i mi przeszło ;-) Teraz wypije kawe rozpuszczalną z odrobiną mleka ;-) W nagrode za to moje osiągnięcie wagowe ;-) Ładne masz menu i bądż dumna z siebie, że odmówiłas sobie klusek no i tej czekolady!!!! :-) Gratuluje!!!!!!! A płatki fitess jesz z mlekiem? Moje menu piątkowe: Śn : serek wiejski 3%, 2 x wasa, 1/2 zielonego ogórka , jabłko II Śn: wafel ryżowy i kiwi Obiad: pieczona panga w sosie koperkowych, toche ziemniaków i surówka własnej roboty Podwieczorek: 2 x wasa, odrobina pasty łososiowej i po łyżce dwóch salatek śledziowych Kolacja: kawałek łososia 100g W sumie 1150 kcal. Ćwiczyłam dzisiaj tylko 20 minut ale jutro obiecuje się poprawic!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Nikeila
Bardzo się cieszę , że schudłaś, teraz nie można tego zaprzepaścić.Jak coś to myśl ile wyrzeczeń Cię to kosztowało. Płatki jem bez mleka. A i juz niedługo na twojej wadze pojawi się 8 z przodu:D:D:DPowodzenia

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Nikeila czyli jesz suche płatki bez mleka? Ja jem z mlekiem ;-) Dżiekuje, no tak niemoge tego zaprzepaścić!!!!!!! ;-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×