Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość cholera nic

I ZNOWU NIC... EHH

Polecane posty

my jesteśmy małżeństwem od sierpnia zeszłego roku. O dziecku już marzę od dawna ale praca mi na to nie pozwalała; najpierw umowa zlecenie, potem okres próbny, od grudnia mam mieć na stałe więc nioc już nie stoji na przeszkodzie :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość cholera nic
nie chce byc nieskromna ale tez mi sie to imie podoba:D nie dlatego ze mam tylko ogolnie:P i gdybym tak nie miala na imie na pewno corke bym tak nazwala

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
my czekaliśmy aż skończę studia a teraz jakoś to trwa i nic:( a z pracą nie mam za ciekawie, bo do końca miesiąca mam okres próbny i nie wiem cz mi przedłużą, pracuje w markecie i możliwe że będą redukować miejsca pracy, a że wszyscy mają umowę do końca miesiąca to nic nie wiadomo:O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
a mi z kolejinpodoba sie Anita, tylko tak trochę śmiesznie - mama Aneta córcia- Anita ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość cholera nic
my wlasnie tak sie niby staramy niby nie bo boimy sie ze nie podolamy finansowo...:( ale pragniemy dziecka bardzo...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
trochę pobolewa mnie podbrzusze jak na okres, ale nie wiem, czy po kilku dniach od zapłodnienia jest to możliwe?? jak myślicie?? A Ty Agnieszko masz jakies objawy??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja też nie wiem czy damy radę, bo dziś niby pracujemy a co będzie jutro?? nie mamy własnego domu, mieszkam w domu mojej siostry z całą jej rodziną i moją mamą, trochę dużo ludzi ale nie stać nas na własne, choć kto wie czy nie wynajmiemy czegoś...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
u nas z pracą nie będzie źle... też nie mamy własnego mieszkania, mieszkamy u moich rodziców.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja czuję co jakiś czas dziwne ukłucia czasem po bokach tak jak jajniki czasem na środku, ale to nie jest ból tylko ukłucia i sama ie wiem o tym to może świadczyć... i czasem takie ukłucia w piersiach... ale na dwoje babka wróżyła, to może świadczyć zarówno o jednym jak i drugim

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
nawet jak strace pracę to nie przerywamy starań, tak mogę odkładać to wiecznie i zawsze coś może stać na przeszkodzie a dzidziusia pragnę najmocniej na świecie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość cholera nic
ja mam tylko staz a moj zarabia ok 1700 zl ale u nas drogie zycie nie jest bo to male miasto wiec wynajem mieszkania nie kosztuje za wiele...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hmmm no takie ukłucia też mam, ale bardziej przypisywałam ten ból jejeczkowaniu.. teraz to już sama nie wiem... kurcze po co kupowałam ten test. Teraz leży w szafce i mnie kusi ;) Wczoraj też chciałam zrobić, ale jak się rano obudziłam szybko pobiegłam siusiu żeby nie zrobić testu ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość cholera nic
neta znam to zniecierpliwienie:D dlatego nigdy ale to nigdy nie kupuje testu przed okresem:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja też dziś kupiłam 2 testy:D ale schowałam głęboko żeby mąż nie znalazł Natalio a ty ile masz latek?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość cholera nic
21;) gowniara jestem :D moj jest starszy pare latek i to on czesciej mowil(chociaz tak okreznie) o dzidzi:P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
o jak dobrze, że nie jestem sama. Bo mój mąż tego nie rozumie. Też bardzo pragnie tego dziecka. Mówi, że jak się poczęło to dobrze, a jak nie to będziemy próbowac dalej. Podziwiam go za ten spokój. A jak jest u Was Dziewczyny? bo ja to się wczoraj nawet z nim troszkę pokłóciłam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość cholera nic
moj wlasnie jak mowilam zaczal cos mowic o dziecku... ale wiem ze sie boi tego jak bysmy sobie poradzili z jego zarobkami bo na wychowawczym juz przeciez bym nie miala placone.. ale wczoraj powiexzial cos co mnie ucieszylo.. tak sobie o tym gadalismy a on"kochanie jakby dzidzia byla dalibysmy rade, postaralbym sie o to" :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
mój bardzo chce mieć dziecko, ale całkiem inaczej podchodzi do sprawy, o wiele spokojniej, jemu jest smutno, ale na ogół milczy a ja ryczę, ostatnio coraz częściej... i bardzo źle reaguję na dzieci w moim otoczeniu:( bo chcę swojego dzidziusia

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hmmm po takich słowach to od razu robi się cieplej na serduszku ;). Mój mąż też mnie namawiał na starania o dziecko już jakieś 3 m-ce temu. Powiedział, że nawet jakbym nie dostała tej umowy na stałe to o n i tak nas utrzyma i damy rade. :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
cześć:)Mam na imie Karolina, mam 20 lat i jestem z Gdańska:) u nas 2 cykl starań minie. Na 99 % nie udało się chyba że zdarzył sie cud ale nie możliwe że zaszłam no cóż mówi się trudno i stara sie dalej. u nas jest inny problem mojego męża nie ma bo ma prace wyjazdową tzn nie ma go po 2-3 tyg w domu i zjeżdża na tydzień i ciężko nam jest trafić poprostu w "te" dni. No ale nic teraz bedzie od 1-7 grudnia w domu to akurat beda moje dni płodne to sie bedziemy starac:) Mam nadzieje że na Boże Narodzenie dostaniemy piękny prezent:) To będzie 3 cykl starań:) a wiecie do trzech razy sztuka;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
dlatego ja nie będę rezygnować z dziecka tylko dlatego że nie wiem co będzie kiedyś, jakoś damy radę najważniejsze żeby dzidziuś się pojawił:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
co do dzieci w moim otoczeniu, to ciągle je widze. W telewizji reklamówki jedzenia dla dzieci. W serialu starają sie o dziecko. W pracy kilka dziewczyn w ciąży. No oszaleć można. ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość cholera nic
nie chce byc wscibska czy cos ale jesli moge wiedziec ile macie mniej wiecej na miesiac na dwojke?? bo ja tez sie strasznie boje ze bysmy nie podolali, i chcialabym sie mniej wiecej zorientowac..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
witaj Karolina to nie macie lekko:( ale może następnym razem akurat traficie czego bardzo mocno Ci życzę:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość cholera nic
my mamy rocznice na gwiazdke i jakby nam sie taki prezent zdarzyl to bysmy chyba oszaleli ze szczescia:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
no więc jeśli chodzi o mnie to ja zarabiam 1100:O mąż różnie czasem 1000 czasem 2500(tak pomiędzy) zalezy od miesiąca, ale nie wydajemy dużo, co drugi miesiąc dajemy 300 zł na rachunki, poza tym kasa idzie na paliwo(oboje dojeżdżamy samochodami do pracy) i jedzenie i wogóle na życie więc niby nie jest źle, ale jeśli będziemy zmuszenie wynająć mieszkanie to pójdzie ok 700 co miesiąc na samo mieszkanie plus paliwo jedzenie i wogóle dlatego zwlekamy z decyzją...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×