Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość głupia małpa

Zniszczyłam życie sobie, dziecku i ojcu dziecka...

Polecane posty

Gość głupia małpa

Muszę się podzielić z kimś tym co zrobiłam, bo już sama z tym nie wytrzymuje. Moja historia jest niedopojęcia. Mam 23 lata i zarabiałam przez ostatnie półtora roku jako prostytutka. Jestem studentką V roku. Moi rodzice oczywiście w miarę możliwości mi pomagali, ale nie stać ich było na to żebym miała beztroskie życie w Warszawie. Studiuje dziennie, więc praca na stałe nie wchodziła w grę. Tzn. wchodziła, ale jak na drugim roku pracowałam na 3/4 etatu to zawaliłam studia. Znalazłam, więc inny sposób na zdobywanie pieniędzy i zaczęłam sprzedawać swoje ciało. Rodzicom natomiast mówiłam, że pracuje. I tak to jakoś sobie radziłam. Na czas spotkań z klientami wyłączałam psychikę i jakoś szło. Oczywiście nikt z mojego otoczenia nie wiedział czym sie zajmuje. Sytuacja zmieniła się na początku tych wakacji. Poznałam chłopaka i zakochałam się. Byliśmy razem przez kilka miesięcy, ale nadal zarabiałam w ten sposób. Myślałam, że nigdy się nie dowie, a ja jak tylko znajdę jakąś dobrze płatną pracę to przestanę to robić. Uprawialismy seks bez zabezpieczenia i zaszłam w ciążę. Bałam się mu o tym powiedzieć, bo wcześniej mówiłam, że na pewno nic się nie stanie. Chłopak, z którym byłam, czuł, że coś jest nie tak. Cały czas mnie pytał, czy jestem wobec niego fer czy mówię mu prawdę. Twierdziłam, że tak. Któregoś razu zainstalował mi szpiega w komputerze i odkrył całą prawdę. Możecie sobie wyobrazić jego reakcję. Przy całej awanturze jaką wywołało jego odkrycie, powiedziałam mu, że jestem w ciąży. Na początku nie uwierzył mi. Ale nadal coś do mnie czuł. Przed tą całą sytuacją mieliśmy zaplanowany wyjazd. Nie chciałam z nim jechać, ale on się uparł, że pojedziemy razem tak jak planowaliśmy i pojechaliśmy. Tam zaczął wierzyć, że jestem w ciąży. Od rozstania z nim, nie spotykam sie za pieniądze i nie zarabiam, więc moje długi rosną w zastraszającym tempie. On tzn ojciec mojego dziecka mimo wszystkiego tego co się stało przyjeżdżał do mnie i się mną opiekował i dbał o mnie. Robił mi zakupy i chodził ze mną do lekarza. Oczywiście miał cały czas napady złości i wtedy wyzywał mnie i groził, że wszystkim powie. Czemu się wcale nie dziwię. Ja z kolei miewałam napady depresji. W czasie któregoś z nich zadzwoniłam do mamy i powiedziałam, że jestem w ciąży. Rodzice mieli przyjechać za kilka dni. W tym czasie chłopak, którego tak skrzywdziłam miał napad agresji. Zabrał mi telefon i znalazł w nim numer do byłego klienta. Nie przyznałam się, że to taki numer, ale on zadzwonił i to sprawdził. oczywiście wściekł się i zadzwonił do mojej mamy i wszystko jej powiedział. Kiedy nerwy mu przeszły, zaczął dzwonić i mówić, że to nieprawda, ale ziarnko niepewności w mojej mamie zostało zasiane. Następnego dnia przyjechali (tzn rodzice) do Warszawy. Wyparłam się wszystkiego, no bo jak miałam matce przyznać się, że jej ukochana córka studentka była prostytutką i teraz jest w ciąży z facetem, który ją bardzo kochał, ale odkrył prawdę i teraz przeżywa horror. Moi rodzice powiedzieli, że sprawdzą czy pracowałam, więc zapewne jutro dowiedzą się prawdy. Chłopak, któremu tak zniszczyłam życie oddał ostatnie swoje pieniądze, żeby zapłacić za moje mieszkanie, a ja i tak mam mnóstwo długów, które mogłabym spłacić tylko w jeden sposób, ale z racji ciąży nie chcę już tego robić. Nawet nie z racji ciąży. Wogóle nie chce, bo zrozumiałam jaką straszną rzecz robiłam. Nie mam żadnego wyjścia z tej sytuacji. Myślę cały czas o samobójstwie, ale instynkt przeżycia jest u mnie silny, chcę żyć i dać życie dzidzi, którą mam w brzuszku, tylko jak???

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nie rozumiem Ciebie
pracowałaś jako prostytutka a masz długi ? to niby na co kasę wydawałaś na bzdety ? jak niby zaszłaś w ciążę ? z klientami umiałaś się zabezpieczać a ze swoim facetem to już nie ? czysta głupota, po co facetowi mówiłaś o ciąży ? trzeba było ją usunąć swoją drogą niezłego kolesia sobie znalazłaś, zazdrosnego i zaborczego z wybuchami agresji trzeba było zakończyć z prostytucją, rozstać się z facetem a dziecko usunąć, wziąć się do nauki i za porządną pracę \"jak się nie uważało jak się robi to trzeba robić jak się uważa \"

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nie rozumiem Ciebie
ktoś zgani mnie za tekst o aborcji...to niech się zastanowi jaką matką będzie była prostytutka, która ma tendencję do wybierania niewłaściwych zajęć i tendencję do wiązania się z niewłaściwymi facetami przepis na patologiczną rodzinkę

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
masz przekichane, ale na własne życzenie. Gówno zawsze wypłynie na powierzchnie, więc powodzenia dla wszystkich dziewczyn które zarabiają w ten sposób. Porozmawiaj poważnie z rodzicami, wiedza ze jestes w fatalnej sytuacji, ale z racji ciązy pewnie pomogą. ps. czy jestes pewna, że to jego dziecko ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość głupia małpa
Tak jestem pewna. Ale rodzice jak się dowiedzą, to już mi nie pomogą, powiedzieli, że jak się dowiedzą, że to prawda to już nie mam ich. Że już więcej ich noga u mnie niepostanie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
E tam pewnie że tak muszą powiedziec, bo mają Ci to za złe. Przeciez jestes ich córka, ważne że zrozumialas swoj błąd i żałujesz.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość głupia małpa
Nawet gdyby chcieli to nie są w stanie mi pomóc, nie utrzymają mnie i dziecka, a ja jeszcze mam długi z racji tego, że już od dłuższego czasu tego nie robię, więc nie zarabiam już żadnych pieniędzy, a rachunki muszę płacić.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Edyt26
Zainstalowal szpiega-co to za program?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość cien do powiek
Wiesz co moglabym ztoba pogadac ale nie na cafe,dalabys numer gg??Ja tez tak kiedys pracowalam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość głupia małpa
cien do powiek pewnie ze tak tylko nie wiem jak to zrobic zeby nie udostepniac numeru gg wszystkim, jak prywatnie przeslac ten numer??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość głupia małpa
Edyt 26 Zakupił jakiegoś w internecie. Robi skreeny z monitora komputera i zapisuje wszystko co wklepane na klawiaturze.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość cien do powiek
nowlasnie niewiem,bo pisac tu o takich sprawach to raczej ciezko,wiesz kobieta ,ktora tak nie pracowalanie zrozumie,beda zaraz wytykac palcamii pouczac,ami sie tego niechce czytac

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość cien do powiek
bede nieco puzniej na necie terazmusze zmykac,mam nadzieje ze jeszcze bedziesz

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość głupia małpa
cien do powiek dam ci mejla napisz swoj numer gg to sie odezwe ok?? hlpmp@o2.pl

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość głupia małpa
Wiem, że wszyscy którzy piszecie macie racje w osądzaniu mnie. Ale ja już nie wiem co zrobić, co dalej, nie mam pojęcia...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość SanSan
wspolczuje historii moze jednak warto wszystko postawic na jedna karte? niech rodzice sie dowiedza, wkoncu wg mnie predzej czy pozniej i tak mogliby poznac prawde... napewno nie bedzie latwo, ale musisz zaczac nowe zycie, wiem ze napewno bylo Ci ciezko i koniecznosc skonczenia studiow/utrzymania sie sklonila Cie do takiej "pracy" czas zostawic tatmte zycie i zaczac nowe z czystym sumieniem

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja tez wspolczuje przezyc :( nie wiem co Ci poradzic, ale mam nadzieje ze wszystko dobrze sie skonczy, trzymaj sie 🌻

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja tez wspolczuje przezyc :( nie wiem co Ci poradzic, ale mam nadzieje ze wszystko dobrze sie skonczy, trzymaj sie 🌻

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość głupia małpa
Boże jak ja się boję, tego co będzie jutro albo nawet za godzinę...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Fua
Ja Cię nie potępiam. Każdy w zyciu popełnia błędy- takie czy inne...Nie ma ludzi idealnych- bez zadnych grzeszków. Ważne że wyciągnełaś z tego wnioski i wiesz jak to smakuje- potraktuj to jako nauczkę. Najważniejsze teraz dla Ciebie powinien być Twój maluszek- a reszta sama z czasem sie ułoży. Myślę ze z rodzicami powinnas porozmawiać i poprostu przyznać się ze zrobiłaś coś czego żałujesz i co Cie do tego skłoniło. Rodzice napewno Cię kochają i wybaczą- tylko daj im trochę czasu- to dla nich napewno bedzie szok. powodzenia- nie martw sie- nie ma tego złego , co by na dobre nie wyszło:) Nie myśl o samobójstwie - nic strasznego nie zrobiłaś- ludzie gorsze rzeczy robią- np. usuwają ciąze!!! Trzymam kcuiki

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość fdfdf
a czemu tak Ci długi rosna?. skoro on Ci opłacił mieszkanie etc? moze zbyt rozrzutnie zyjesz?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość cien do powiek
Wiesz co napisze tutaj. Mysle,ze reakcja twojego chlopaka byla taka ,bo po prostu czul sie zazdrosny ,ze jacys faceci mieli cie w tym samym czasie,mysle ,ze moze to mu przejsc,ale do konca zycia bedzie ci to wypominal przy kazdej klotni.Jestem przeciwna aborcji wiec ci jej nie polece,nie tlumacz sie tu na forum innym kobietkom co robilas,bo to az takie straszne nie bylo,chodzi tu oto,jak pogodzic cie z tym chlopakiem,czy sie w ogole da.A jestes tu jeszcze na forum dzis?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kasia pomorz..
a jestes pewna ze to twojego chlopaka dziecko a nie jakiegos klienta? moze warto by usunac ta ciaze? bo co bedzie jak sie okaze ze to nie jego dziecko?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Piosnka Sielska
Nie mogę Ci współczuc droga autorko topicu, do poki mi nie odpowiesz na kilka pytań : 1. Czemu prostytutka nie potrafi się zabezpieczyc sypiając z chłopakiem ? 2. Czemu była prostytutka ciągla popada w długi? Dziwaczne to wszystko...generalnie nic kupy sie nie trzyma. Jestem skłonna twierdzic ze to PROWOKACJA...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kasia pomorz..
Piosnka Sielska a mi nie pasuje ta 100 procentowa pewnosc ze to dziecko akurat jej chlopaka a nie jakiegos klienta!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Piosnka Sielska
P.S. Jak idzie Ci pisanie pracy mgr? Pytam,bo tez na 5 roku jestem i zamiast głupie tematy czytac pisac prace powinnam,ech ;p

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Piosnka Sielska
Może nasza autorka nam powie....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość cien do powiek
To moja droga napewno nie prowokacja,wiesz ile w pl jest agencji towarzyskich????????Policz sobie ile polek to prostytutki,i widac ,malo wiesz o swiecie takim a nie innym

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×