Z BIEGIEM LAT - Z BIEGIEM DNI dla 50-60 -siątek.

Następne okna umyte , zostały dwa w sypialni . Za oknem cały czas sypie śnieg .Nie ma gdzie go już usypywać .Ptaszki nie przychodzą do karmnika , chociaż też go odśnieżyłam Globusik , gdzie Ty poszłaś w " długą " , że tak długo Cię nie ma ? Piję kawkę po robocie , mogę umyć okna w klubiku

Witam dziewczyny! Jednak nie lubię zimy.Jak była Dorunia to wtedy uwielbiałam spacery z nią.Tak mi przykro,że jej już nie ma z nami.Często o niej myślę.Pewnie teraz biega po zielonych łąkach i jest szczęśliwa. Jakoś jestem nastrojona pesymistycznie,mam doła.W ogóle wszystko jest bez sensu.Co z tego,że się staram,pracuję jak wielkie g.....o z tego jest.Może lepiej rzucić to w diabły i zabawić się w emerytkę.Tylko moja emerytura jest taka malutka,że tylko na opłaty.I co dalej.Dlatego trzeba pchać ten wózek ,tylko żeby do przodu.Z tym już gorzej. No ale już dosyć biadolenia. Globusiku,gdzie Ciebie wywiało?Pewno jakieś zakupy? Klaro,mnie teżweszły do serca słowa Kózki o przyjażni.Jesteśmy jednak kobitki romantyczki. Livio,dobrze zrozumiałam-Twoja C przyjeżdża już w poniedziałek na święta.Ty masz fajnie. Do nas przyjeżdża moja ukochana Madziunia ze swoim chłopcem.Tak bardzo się cieszę bo bardzo ją kocham.Jest dla mnie jak córka.Jesteśmy ze sobą bardzo zżyte.Bardzo się kochamy.Braciszka już nie ma między nami tyle lat,Madzia miała 6lat jak straciła ojca.Zawsze byłyśmy ze sobą bliskie i tak jest do dzisiaj. Mario,nowa Twojego M nie dorasta Ci do pięt.Po prostu niektórzy tak mają,że muszą od czasu do czasu zrobić skok w bok. Przejełam się Twoimi oknami i wczoraj umyłam też swoje. Mąż ma półpaśca i niestety żle się czuje i w związku z tym niektóre rzeczy muszę sama zrobić.

Pozdrowionka dla wszystkich dziewczyn.Miłego wieczoru.

Hej wieczorem ! Nie ma nikogo w klubie ! No to czytam Was od początku doszłam do 17 strony .Fajnie się czyta wiersze zamieszczone przez Anulę Czarnulę. Podobają mi się przepisy na pierniki , chociaz bardziej lubię kruche ciastka przez maszynkę .Na święta robili je moi rodzice .Przeniosłam to do mojego domu, robilam na święta z dziećmi i M. Jutro będę je piec z najmłodszym s. jak przyjedzie ze szkoły .I wiecie co ? Córka odkąd wyszła za mąż też je piecze z dziećmi . To wzruszające . Życzę dobrej nocy kochane Zapomniałam wam napisać - wszystkie trzy dziewuszki w mojej rodzinie już się urodziły całe i zdrowe ! Trochę się pospieszyły -chciały dostać prezenty pod choinkę : Marta , Helenka i Zosia - będą 2 Zosie. Mama moja jest od dziś praprababcią. :)

Dorciu - masz dołka,dobrze,że tyyyle napisałaś - pomaga. Fakt - ja już sobie nie wyobrażam póścia do pracy,przywykłam szybciutko do wygody,a przede wszystkim nienawidziłam rannego wstawania - zawsze,jeszcze chwilkę..jeszcze minutkę.. a potem jak wariat galopem. Za to wieczory i pól nocy - było moje życie!!Książka, dzieci spią,jakis dobry film się trafiał,kawa o 22 i papieros - luz. Za to rano - nerwy,stres - zdążę podpisać tą listę do cholery? Marii 1 - weszłam w 17 stronę - czyta się jak pamiętnik,nie do wiary - tam sa mikołajki sprzed 2 lat! gumofilce mojego MM wystawione na prezent od Mikołaja - o ile pamietam,niczego nie dostał,nawet rózgi.... a należy mu się.. oj należy..za tą jesień. A wtym roku zapomnialam o wystawieniu - i tak mu się upiekło. Juz za 10 dni Swięta !!

Pije szybka kawke i lecę na kurs kompa. Dobrego dnia dziewczyny :D

Kłaniam się Wam Kochane Koleżanki. Wczoraj poszłam w "długą" o Boże jak ta długa się wydłużała, wyszłam o 12 , wróciłam o 18 tej i ...zdechłam:) Robiłam jeden krok w przód , a dwa do tyłu:) tak było ślisko. Ale co tam włosy ostrzygłam ciut pieniędzy wydałam pizzę zjadłam i tyle:) KOZA ! Wzruszyłam się to co przesłałaś o przyjaźni jest piękne,warto było szukać rozwiązania zagadki. KLER! Nigdy nie oceniam ludzi źle , jeżeli wyrażam swoją opinię to ZAWSZE z ogromną ROZWAGĄ MERY! Z przepisu podanego przez ANULKĘ robiłam pierniczki.Są pyszne. Dziewczyno kiedy ty pomyłaś te okna?? jesteś dzielna ANULKO! W tym roku nie piekłam pierniczków......chyba zmęczenie...ale i tak MYŚLĘ O TOBIE DORCIA! Ponieważ cieszysz się na przyjazd kuzynki , ja się cieszę ,że TY SIĘ CIESZYSZ LIVIO! Syzyfy zrobione :) pewnie już wyglądasz przez okno i wyglądasz Dzieci. Ja też dzisiaj siedzę w oknie , wyglądam SYNA oby szczęśliwie przyjechał...aż jestem niespokojna. Pozdrawiam wszystkie dziewczyny.

\_/> ale się rozpisałyście???!!!! Miałam dziś kłopot z samochodem rano- nowy akumulator a nie odpalił- musiałam sobie unaczej poradzić z dojazdem do pracy :( Widzę, że tu same SOWY- :D może dlatego się dogadujemy! Laski nie zawsze w życiu jest "z górki" ale.... trzeba być MIMO WSZYSTKO optymistą, bo inaczej idzie się załamać! A więc głowy do góry! Miłego dnia

Hej , smażę placki ziemniaczane - będą pasowaly do wczorajszej zupy. Globusik w koncu się znalazłaś :D Jak fryzura i czy Twój M. zauważył ? Kler ! Spotkałam M. przypadkiem , na pewno pozew przeczytał - złość bucha mu uszami - potraktował mnie jak powietrze . Livio - od dziś goście to Ty już swiętujesz :D Jak pogoda bo tu -16 stopni i osto świeci słonko

Marii- pamiętaj, że bez powietrza nie można żyć :P, :D. Pewnie jeszcze nie wie jak się zchować- bo to nowa sytuacja dla niego. Jest zły ale nie chce Cię zrazić jeszcze bardziej do siebie, bo przecież przed Wami rozprawa sądowa! Będzie chciał jak najwięcej "ugrać"... Bądź czujna !!! Pozdrawiam

Fajnie jest poczytać nasze listy, odrobiłam wczorajsze zaległości. U mnie dzisiaj - 11 st. wczorajszego spaceru mam dość więc siedzę w ciepłym mieszkaniu i nie jestem sama mam za towarzysza ...LENIA:) MERY! Siedzę piszę i się oblizuję bo czuję smak i zapach placków:) bardzo je lubię. Pewnie będziesz wrogiem dla M. Z czasem zrozumie ,że wróg to nie Ty, a Sam dla Siebie jest wrogiem. Marylko powietrze wokół nas jest konieczne,a tym zdrowsze nim mniej zatrute. KLER! Jeżeli rano zawodzi nas to na co liczymy ....tym razem samochód, trochę się złościmy. Bywa złośliwość rzeczy martwych:) Do wygody szybko się przyzwyczajamy:) ale po wizycie u samochodowego lekarza będzie OK. LIVIO! Czy Ty już masz gości??? a choinka ubrana????? Nie wpadłaś do klubu pewnie ją stroisz:) DORCIA! Wiesz dokąd możliwe nie rezygnuj z pracy. Ważne są pieniądze ale i kontakt z ludźmi. Ja na emeryturze dobrze się czuję tylko rano, nie muszę wychodzić z domu.Ponieważ jestem sową wieczorem lubię się wałęsać , lubię też wstać rano i znowu się wałęsać:) takie ze mnie dziwadło:D Jednak oprócz nerwówki w pracy były też dni miłe. Pozdrawiam wszystkie Babki.

Globus :D Jaka mądra myśl ; SAM DLA SIEBIE JEST WROGIEM :M. ma w sobotę urodziny .Może wyślę mu takigo smsa z życzeniami Klaro ! :D Twoja myśl jest bardzo dobra .Nie można żyć bez powietrza . Moja interpretacja - milczenie z jego strony w stosunku do mnie i s.to forma kary . Nic sobie z tego nie robię - szkodzi sam sobie odsuwajac się od rodziny. Jeszcze trochę i powiecie , że marudze pisząc wkoło o tym samym . Obiecuję ,że się poprawię :D Dla wszystkich pań

MARYLKO! Otóż nie marudzisz. Piszesz o życiu jakie toczy się wokół nas. Jest zaskakujące, zatrważające , ciężkie i cholernie ciężkie. Nikt do końca nie wie co może go spotkać. Jeszcze jedno Marylko MM mówi mi zawsze,że za krótko ścięłam włosy, obojętnie czy zetnę krócej czy zostawię dłuższe:) chyba nauczył się tego na pamięć:D Oznajmiam wszystkim koleżankom ,że mam już Święta ......Syn szczęśliwie wrócił do swojego domku Chyba z radości skaleczyłam palec przy krojeniu cebuli. Miłego i spokojnego wieczoru.

Hej. Biorę udział w konkursie i walczę o golarkę dla swojego narzeczonego. Czy możesz mi pomóc i kliknąć w link i oddać na mnie głos? Niestety brakuje mi dość dużo głosów http://wizaz.pl/akcje/magiczne_swieta/aniolek -736062

Witam! Globusiku,cieszę się że masz już swojego syna w domu i możesz świętować.Fajnie.Ja niestety mam kontakt tylko telefoniczny.Ale i tak się cieszę ponieważ często urządzamy sobie pogaduchy.Jest okej. Mario,nie przejmuj się i dalej rób swoje.Trudno żebyś spokojnie znosiła tę sytuację i cierpliwie czekała aż twój M oprzytomnieje i wróci.Uważam że zrobiłaś ten krok rozważnie,przemyślałaś wszystko.On musi mieć pretensje tylko do siebie. Klara ma racje,przygotuj się do rozprawy bo mogą Cię czekać niespodzianki ze strony M.Czy masz adwokata?Czułabyś się pewniej. Przecież przed Tobą nietylko rozwód ale jeszcze inne sprawy.Bądż czujna-powtarzam za Klarą. Livio,zapracowana jesteś.Nie widziałam Ciebie dzisiaj.Coś przeoczyłam? Pozdrowienia.Pa

Heja! Dzisiaj zaliczyłam ostatnie okno!! Gosci u mnie jeszcze nie ma - c,będzie w poniedziałek a choinka? Choineczka urosła sobie pod moim domem,chyba tylko ja przystroję. Jakby co,to mam w worku foliowym ubraną choinkę - wyciągam i jest. Pewnie mnie skrytykujecie:) W Wilię będziemy we troje z C.,może dołączy siostra mojego mM. Syn planuje przyjazd w pierwsze święto. Tak więc najbardziej absorbujące będą święta. Globusik - ciesze się,że Twój S.szczęsliwie w domu,fryzura za Tobą i syzyf też, a ceulka palec odkażyła:) Marii - trzymaj się cieplutko,pamiętaj aby na rozprawie zapadł wyrok z czyjej winy jest rozwód,to bardzo ważne ,przy obopólnej zgodzie,może mieć na starość prawo o zażądanie od Ciebie np opieki lub alimentów. Dorcia,Klara - pozdrawiam. doświąt 9 dni!

Cześć hej! Zapraszam na kawę\-/> spałam dzisiaj jak mysz pod miotłą, zanosi się,że dzień będzie lichy:) Pozdrawiam hej.

Glou- dzięki za kawkę . A powinnaś dobrze spać- synek już w domu przecież. No tak nam kobietom nikt nie dogodzi. Marii- gdy nadejdzie godina W, wszystkie będziemy z Tobą! Dora , Livia , mają rację.... i tak, rozwód musi być z orzeczeniem o winie męża- na nic innego się nie zgadzaj! Uciekam już do swoich papierków, pa A ja jutro mam "wychodne":D.... po południu firmowa impreza świąteczna w super knajpce! 15 kobiet i ponad setka panów :P No, no jestem ok.... w pracy ZAWSZE, nienaganne zachowanie :P Buziaki ,

Dzień dobry ! Upiekłam wczoraj kruche ciastka i przypaliłam rękę o blachę , jak :" sierota ''. Dziś posprzątam ostatni pokój , okna sobie podaruje , za duży mróz . Klaro :) to gdzie ta impreza , może się zjawię :D Jakiś wolny pan ? Bądż grzeczną dziewczynką ! Globusik ciesz się synem i M. Troski do kąta i niech tam zostaną. Dziewczęta dziekuję za rady , zapamiętam . Dobrego dnia !

Jesteście od samego rana niezawodne!! Witajcie! U mnie cisza,przerywana szczekaniem psów sąsiadów. pozdrawiam.

U mnie w pracy też cisza w dosłownym znaczeniu tego słowa.Wkurzona jestem i koniec.Jak mi przejdzie to się odezwę.Pa,pa

Witam panie. jestem emerytka,czy moge z Wami pisac moze kto mi poda przepis na ciastka pierniczi oraz dobra polewe

Już wieczór, ciemno i zimno! Pozwole sobie w imieniu klubowiczek powitać cię IGO !! IGA - to chyba skrót od Jadwigi? Ciastek dawno nie pieklam,przepisu ci nie dam :),pewnie inne koleżanki nadrobią mo0je braki! Mamy tutaj specjalistkę od pieczenia ciasteczek i przypiekania rączki:D Dobrej nocy pracusie!! Do świąt 8 dni!!

Iga :D- jeśli chodzi o mnie.... tak myślę im nas więcej, tym lepiej! Ale ja tu jestem od niedawna - udało się Czarownice mnie przyjęły :D Decyzja należy do pozostałych!!!! Tylko pamiętaj- jesteśmy trochę zwariowane, zakręcone- MŁODE DUCHEM!!!! Marii- pisałaś o ciasteczkach kruchych, kręconych przez maszynkę... przypomniałam sobie... jak byłam dzieckiem robiłyśmy takie z mamą a potem piekłyśmy na olbrzymich blachach w zaprzyjaźnionej piekarni- dla mnie to zawsze było przeżycie- pamiętam to do dziś! Dora!!! nie odezwiesz się jak Ci przejdzie :P... my tu właśnie po to jesteśmy aby mówić, co nas boli, słuchać, doradzać- WSPIERAĆ SIĘ!!!! Jak się WYGADASZ- jest lżej.. Claudia no nie mów, że masz tyyyle pracy- CZEKAMY! Livia- patrz optymistycznie na Święta- za chwilę przyjedzie ukochana CÓRA- a w pierwszy dzień Świąt Syn, wnuk, a synowa...z czasem zobaczysz- dogadasz się!!!! Glou- Ty już jesteś szczęśliwa- Syn - jest- serce matki spokojne! Damy radę!!!! Dobrej nocki ,

Livia :D

Hej Wam. Cały dzień byłam taka Urszula Sipińska śpiewała ...są takie dni w tygodniu , gdy nic się nie układa.... tak było u mnie, coś się wylało, coś się rozbiło, coś się przypaliło, a mój Cień mówił,że w domu jest tajfun:) dobrze,że już wieczór. IGA! Jeżeli Twój wpis jest poważny , to zapraszamy Cię .Napisałaś tak lakonicznie ,że nie wiem jak to rozumieć??? Przepisy na ciastka znajdziesz w internecie. LIVIO KLER MERY Dzisiaj nie pogadałam z Wami i mam DZIEŃ STRACONY. Jutro naprawię wszyściutko. Pozdrawiam serdecznie.

DORCIA! Jak mogłam zapomnieć o Tobie pozdrawiam.

Koza do GLOBUSA - nadaje Nasze życie na błędach rysowane miłością, uczuciem przeplatane. Jestem małą iskierką, która wypala się uczucie me zanika gdzieś w tle Popełniam błędy i naprawiam je gdy dotknę dna, odbije się. Gdy sił zabraknie przyjaciel wyciągnie mnie. Zasypie mnie kwiatami miłymi słowami To prawdziwa przyjaźń między nami Globus - odbiór

KOZA NADAJE DO KLUBOWICZEK 45 latach małżeństwa przyjrzałem się mojej żonie: - Kochanie, 45 lata temu mieliśmy tanie mieszkanie, tani samochód, spaliśmy na sofie i oglądaliśmy TV w 10-calowym, czarno-białym telewizorze, ale za to, co noc spałem z cudowną 20-letnią dziewczyną. Teraz mam dom za 500.000 dolarów, samochód za 45.000 dolarów, duże łóżko i telewizor plazmowy, -ale sypiam z 65-letnią kobietą. Wydaje mi się więc, że nie wywiązujesz się z naszej umowy... Na to moja żona, która nigdy nie traci zimnej krwi: - Kochanie! Znajdź sobie cudowną 20-letnią dziewczynę, a ja sprawię, - że znowu będziesz mieszkał w tanim mieszkaniu, - jeździł tanim samochodem, - spał na sofie i oglądał TV w 10-calowym, czarno-białym telewizorze halo odbiór.....

KOZA! kochane zwierzątko Koza odebrałam ...jak mnie słyszysz?????? Powtarzam jesteś kochane zwierzątko, wpadasz zawsze kiedy trzeba, rozśmieszasz, dodajesz sił, ogrzewasz i na urlop wyciągasz we wspaniałe miejsca. Ja Tobie podrzucam pachnące sianko , liście kapusty , marchewkę i cały klubik ...czuj się w nim dobrze .