Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Lonia 25

Z BIEGIEM LAT - Z BIEGIEM DNI dla 50-60 -siątek.

Polecane posty

Saro Kochana, minęłyśmy się :) 👄. Niedługo napiszę więcej

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
🌻 ;) Nie wiem jak u Was babeczki ale u mnie pochmurnie i duchota. Aniu , mijamy się ale w koncu wpadniemy na siebie. napisz Aniu jak odnajdujesz sie w domu i jak sobie radzisz ? Jak potrzeba Ci wsparcia to my od tego tutaj jesteśmy. Jeśli dobre i pozytywne myślenie pomaga to masz je cale odemnie. Klara - nie przemęczaj sie dzisiaj w pracy bo jak Swięto to należy swietowac a dzieciom dac luz od cięzkiej nauki. Tak naprawdę to ja nie pamiętam abyśmy świętowali jako dzieci ten dzień w szkole. Inne czasy, inna szkoła ale jedno się nie zmieniło, ani w szkole ani w pracy - to stres. A obecnie tak wariacka walka szczurów, musi znowu minać trochę czasu aby ludzie zrozumieli co tak naprawdę jest w zyciu ważne. A tak mnie naszły te rozważania po obejrzeniu dzisiaj w telewizji programu z parą prezydencka. Mają 5 -oro dzieci ale sami mowią ze niewiele poświecali im czasu. A dla dzieci najcenniejszy jest czas jaki mogą dać im rodzice bo od tego wszystko w życiu dziecka się zaczyna. A rodzice nie mają czasu w pogoni za kasą i karierą i chcą azeby szkoła wychowała im dzieci a szkoła ma program do przerobienia i kólko się zamyka. To tyle z okazji dnia dziecka , Zyczmy rodzicom aby znależli czas dla swoich dzieci. 🌻 🌻 🌻 🌻Kicia pyszczkiem otarla sie o mój pyszczek - jak miło. A Zbój wskoczył na drzewo pazurki opilować, napewno nie jest wierny Kici i szykuje się na randke wieczorową porą . Buziaki dzieweczki 👄 ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Saro:) a ja właśnie dziś miałam ful pracy. Nie pozwolili mi świętować :D Teraz z chęcią położę się na leżaku pod Twoją śliwą i.... skosztuję wiśnióweczki. Od rana była piękna pogoda, potem trochę przywiał:) zimny wiatr a teraz znów ciepło ze 25 stopni. Ale przecież lubimy ciepełko. Miłego popołudnia 🌻

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
🌻 Wiem że nie śpicie tylko ciężko pracujecie , toteż w chatce stawiam dla Was kawusięi herbatkę zieloną, kanapki z wędlinką , z pomidorkiem z salatką i szczypiorkiem, smacznego dziewczynki. 🌻 Zyczę Wam milej pracy a Ani milego dnia bezstresowego. ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
👄 Klarciu , szerokiej i szczęsliwej drogi gdy pogrzeb sie skończy będziesz miala miłe rozmowy z rodzinką z ktorą dawno się nie widzialaś 🌻

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Saro- śniadanko podane przez Ciebie pyszne :) U mnie dziś ciepło, słonko. W czoraj w szkole był dzień sportu i nawet ja byłam aktywna :) ale dziś mam chyba zakwasy!!!! "żeby kózka nie skakała". Piję zieloną herbatkę na rozbudzenie i pędzę do pracy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
👄 Wiedźminki. Dziś szybka kawa z Wami :( Koło 11- tej wyjeżdżamy, mieliśmy jechać po południu ale jak zwykle, w domu przed wyjazdem trochę pracy- zaopatrzenie w prowiant chłopaków:P na kilka dni. Pakowanie się, to dla mnie zawsze stres, nie wiem co zabrać ( na kilka dni) i... żebym czegoś nie zapomniała:D. Rozmawiałam dziś z mamą, mówiła, że w nocy była burza, rano jeszcze padał deszcz a teraz jest rześkie powietrze. Mam nadzieję, ze podróż nie będzie w upale.... to prawie 400 km na południe, jakieś 5-6 godz. jazdy. Saro, to prawda, powód podróży smutny ale i cieszę się, że zobaczę rodzinę bliższą i dalszą. W tym naszym zabieganym świecie to pogrzeby, wesela, komunie, chrzciny jedyne okazje na takie spotkania. Pozdrawiam Was 👄

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
🌻 U mnie w nocy padalo i rano bylo nawet zimno za to ok.11 goraco. Ale przez te ciepla noc na ogrodzie wszystko wybuchło zielenią i pieknymi kolorami. Teraz jest pięknie i Klarze tez napewno fajnie się jedzie. Penelope , śniadanko serwowałam witaminami z własnej grzadki a mam naprawde ekologiczne, moimi się nie zatrujecie jak Niemcy. A powiedz nam Penelope czego uczysz że nie jesteś przyzwyczajona do cwiczeń ?Jedyna rada teraz na te bole to jak z pracy przyjdziesz to niech Maż Cie masuje bo inaczej ciezko Ci będzie. Aniu, Niki gdzie jesteście ? Bo wstawiam do chatki na obiadek zupkę botwinkowa a biesiadnikow mam za mało i nie moge sie doliczyć. Botwinka ladna już mi urosła i dla zdrowotności trzeba zjeść. ;) 🌻 Smacznego Wiedżminki, milego dnia dla wszystkich :D 🌻 🌻 🌻

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Saro- chyba dwie zostałyśmy na placu boju:( Ja uczę przedmiotów przyrodniczych więc z w-f-em mam mało do czynienia. A pomyśleć, że kiedyś, kiedyś grałam w siatkówkę. Codzienne ćwiczenia poranne chyba by wszystko załatwiły i nie miałabym zakwasów ale, to musi się chcieć. Coś mi się wydaje, że Klara ( o ile wcześniej dobrze czytałam posty) jedzie trochę w moim kierunku, choć bardziej na południe. Pogoda jest tu dobra na jazdę więc nie będzie mocno zmęczona. Póki co, zostałyśmy same w Chatce z kocurkami ;), chyba, że KTOŚ inny się odezwie. A botwinkę uwielbiam :) Pa

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
🌻 Penelope , fajnego przedmiotu uczysz też masz fajna prace, ciekawa. Klara jedzie gdzies tez w moje rodzinne strony. Ciekawe na jak długo ale mysle że polaczy z weekendem. Ale te nasze kocurki milusie i milutko ocierają się o nogi a Ty mi przed chwila z chatki wybylas. Niki zapracowana to nie wiadomo kiedy do chatki zajrzy a Ania najpierw w domu musi uporządkowac sprawy wiec nie ma glowy do niczego innego. Podejrzewam że do laptopa jej dorwał sie syn i może dopiero zima nas odwiedzi. Aniu nie pozwalaj mi na taki czarny scenariusz i pokaż sie 🌻 👄 i dla Ciebie Penelope też buziak 👄 🌻

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Czarownica z Ciebie prawdziwa Saro:) wywołałaś mnie. Ciągle tu "układam":( albo staram się układać. Pewnych rzeczy nie przeskoczę ale czort z tym. Zawsze jestem z Wami w Chatce❤️ a Klarze życzę szczęśliwej drogi 🌻. Dziś to tyle Penelope, Niki 🌻

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Otwieram szeroko okna Chatki, na stole kawa, herbata. Możecie siadać w koszulkach nocnych, Kicia i Zbój już zagrzały krzesełka:) Saro pozazdrościłam Twojej botwinki;) dziś po pracy jadę do mamy na obiad i będzie----- botwinka! Pogoda piękna, aż chce się żyć. Aniu, poukładasz z pewnością to, co się da, resztę musisz przemyśleć.Chyba z czasem powinnaś podjąć właściwą decyzję. Pozdrawiam 🌻

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
👄 Witam Was babeczki a Penelope dziękuję za kawusię bardzo się przyda. A i botwinka w realu będzie Ci bardziej smakowała. Mowisz Ani że pora coś zdecydowac ale to nie są proste sprawy a nieraz życie samo się wlącza i weryfikuje, może zgorszę Was ale nie widziałam aby alkocholik dlugo żył. Sam sobie zapracowuje na swój koniec. Jeśli byłoby to zycie prostsze to Ania dawno sobie dalaby rade bo to kobieta z ikra. Nie znamy jej problemów i takiego zycia wiec nie umiemy znależc złotego środka ktory by jej pomógl. Aniu trzymaj się , wierzymy w Ciebie. 👄 🌻 Penelope a kotki nakarmilaś chyba czymś pysznym bo gdy weszlam to Zboj się oblizywal i miał szelmostwo w oczkach a Kicia oczka mrużyla z rozkoszy. Wszystkim Wam Wiedzminki milego dnia! 🌻 :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Zaczynam pisać pierwsze zdanie i zaczęłam się smiać. Ja tu znowu w kuchni:D, robię właśnie obiad. U mnie dziś zupa szczawiowa z jajkiem. A szczawiu mam mnóstwo na łące i niekropiony. Mój "pan" wybył, jak zwykle, nie wiem nawet, czy skosztuje obiadu ale mniejsza o to, dla mnie to nie pierwszyzna. Przecież nie mogłam myśleć, że jak wrócę, coś się zmieni:( Jeden, słownie, jeden dzień był w porządku a teraz już constans. Saro, tak, ten, kto nie miał do czynienia z alkoholikiem, nie wie jak się żyje. Najważniejsze to nie dać się uzależnić, wierzyć, że będzie dobrze. Ze mnie, to już SKAŁA. Wiem, ze to smutne ale nie dam się stłamsić. Gdyby z rozwodem było łatwo ale wiem, że pociągnie to za sobą lawinę przeszkód, rzeczy, które nie da się przeszkoczyć.:( To, co napisałaś, że alkoholicy nie żyją długo- jestem katoliczką ale wiele razy mu tego życzyłam. Jak dla mnie to o wiele za długo. Mam teraz sporo pracy w moim małym gospodarstwie, pewne rzeczy zaniedbał a dzieci nie miały doświadczenia aby temu zaradzić, zresztą nie dopuszczał ich do decydowania. Awantury, awantury, na szczęście ręki nie podnosi bo wie. że nie wygrałby na tym. Ale widzę jak wszystko już ładnie rośnie w ogrodzie ( córka zasadziła i posiała- syn pomógł) w polu ziemniaki będą późno bo pijaństwo było winowajcą :P, że nie zakrył kopca i część zmarzła. Mam też jedną krówkę , więc mleko dla Kici i Zbója się zawsze znajdzie;) A w ogóle dziś jest pięknie, słońce ciepło i nawet czasami udaje mi się zapomnieć- ZAPOMNIEĆ o zmartwieniach.:( Penelope, wiesz, mnie też czasami, chce się żyć:(:) a może, mimo wszystko, już częściej. Czekam na syna i córkę, jak wrócą z pracy. Synek pewnie wybędzie do dziewczyny a z córeczką może jakiś placek upieczemy a wieczorem na huśtawce pod jabłonią wypijemy naszą naleweczkę ( dobrze ukrytą:P) i popatrzymy na pola i las w oddali🌻 Życzę Wam miłych chwil 👄

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
🌻 Aniu, zaskoczylas mnie , toz Ty masz całe gospodarstwo , nie wiem jakim cudem lączysz swoją pracę na wyjeżdzie z utrzymaniem gospodarki ? Napisz Aniu ile lat ma Twoja córka, jeśli chodzi do szkoły to ma moc obowiązkow. A chłopa pilnuj tylko aby jakiejś ukochanej nie przyprowadzil do domu bo tak zrobil mąż mojej koleżanki. Przez ten czas co będziesz w domu ciesz się dziećmi i nieraz będziesz miala przyjemność z córcią naleweczke wypić i pogadać sobie od serca. A w synu masz oparcie , widać że chlopak da sobie radę w życiu , najważniejsze że nie boi się pracy. Co do usamodzielnienia to masz całkowitą rację , dobrze byłoby abyś miała w przyszłości uprawnienia do emerytury lub renty. Kicia i Zbój będą miały jak w raju , pełne miseczki mleczka dzięki Twojej krówce. Poglaszcz ja od nas za to mleczko. Buziaki Aniu 👄i dla reszty Wiedżminek jak która do nas zajrzy :) 🌻

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja na chwilę :) zrobiłyśmy z córką placek z truskawkami, jest w piecu. Saro, kiedyś pisałam, ze nie dziwię się córce, że boi się wiązać mając takiego ojca. To dorosła osoba po studiach i po dwóch podyplomówkach 27 lat skończone. Co do męża mojego- bez obaw:P kto zechce alkoholika a poza tym :D ( to gorzki śmiech!!!) może mogłoby być to dla mnie wybawienie?????:P Jeśli chodzi o moje gospodarstwo to jest nieduże w porównaniu do innych. To moja ojcowizna po rodzicach. O swoją emeryturę DBAM- stąd min. moje wyjazdy. Córka robi deser lodowy + reszta truskawek od placka i idziemy na huśtawkę:) Za godzinkę pójdę do mojej krówki po mleczko:) Dziś mam wyjątkowo dobry dzień, nie wiem, co będzie wieczorem ale, nie jestem sama choć już bez NIEGO! Pozdrawiam Cię Saro, bo chyba we dwie tu zostałyśmy 🌻 Dla Wiedżminek gdziekolwiek są:) 🌻 👄

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hop, hop, ;) Penelope , Niki gdzie Was słonko przygrzało ? Aniu przy okazji podaj mi przepis Twój na ciasto truskawkowe. 🌻 2 dni temu zrobiłam według Twojego przepisu grzybka z ciasta, fajny i syty. Zycze Tobie miłego wieczoru spędzonego z córka. Przetłumacz jej że nie wszyscy chlopcy to palanty choć wielu z nich. Ale niech ma oczy otwarte to spotka wartościowego człowieka. Wielu jest chłopców wartościowych jak i dziewcząt. 🌻 🌻

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
:D Witam wszystkie Wiedżminki w piękną niedzielę prawie o poranku. Do chatki przynioslam świerze róznokolorowe kwiaty a Kicia i Zboj skarżą mi sie że Ania nie dała dzisiaj im jeszcze mleczka. No ale Aniu wypoczywaj bo Ci się słusznie należy ale o chatce nie zapominaj bo kotki czekają i my też. Reszta Babeczek w łożeczkach sie pewnie przeciąga a tutaj upały ida. ;) 🌻 To na stoliku zostawiam kawusię i herbatkę zieloną a na śniadanko serwuję jajecznicę z papryką świeżą , z cebulką i z pomidorkami do tego slonecznikowy chlebek. Smacznego Laski. 🌻 🌻

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
🌻 Ale mi się pokręciło że wyskoczylam niedzielą , a przeciez dzisiaj sobota i to caly dzień. :D ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Saro, nawet gdy się nie odzywam, to rano zawsze jest mleko dla Kici i Zbója, tak samo, jak zawsze jestem wirtualnie z Wami.❤️ Przepis później, jak będę miała więcej czasu na necie. Truskawki można zastąpić prawie każdym owocem a jesienią naszą śliwką. Wiesz, córce za bardzo nie truje, to mądra dziewczyna, mam też plany (ukryte:P) razem z moją koleżanką z liceum (mieszka teraz daleko ode mnie) , która ma syna- ach zobaczę co z tego wyniknie a na razie ciiiiiiiiiiiiiiiiii:) Dziś gorączka na dworze niesamowita, sobota- na wsi, takiej małej, jak moja, to już po robocie;) Wiesz, ze jestem sama idę do sąsiadki na pogaduchy. Pozdrawiam Was wszystkie 👄 ❤️

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Niedziela po południu- trochę ciszy. Czasami wydaje mi się, że tak mogłabym żyć nie odzywając się do nikogo. Przez rozmowę powstają problemy ale pewnie zapomniałabym jak się mówi :( Takie głupie myśli mnie czasami nachodzą. Ale tera mam pyszną kawę i książkę (romansidło) w sam raz na oderwanie się od rzeczywistości :):( 🌻

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
🌻 Witam Cię Aniu przed chwilą minęłyśmy się w progu. Co się stało ze humor Ci siadł na brużdzie ? Nie przejmuj się ludzkim gadaniem jak Cię ktoś wkurzy to wyobraż sobie go jak nagi leci przez wies ha, ha,ha. Wybacz, ale czasem mam poczucie humoru spod siekiery, nie lubię jak ktoś kogoś krzywdzi nawet gadaniem. Wszyscy mamy problemy i jak ktoś nam o nich mowi to robimy wszystko aby go nie urazić , ale glupi są wszedzie ich nikt nie sieje, sami wyrastają. Przed poludniem miałam koleżeżanke wiec fajnie czas spędziłyśmy właśnie na gadaniu a podłaczył sie mąz. Ponieważ niedawno owdowiała to wprowadziłam wesołe tematy aby trochę odpoc zeła. Aniu pogadać trzeba tylko z kimś życzliwym. A teraz czytaj romansik na taka romantyczną pogodę to dobra lektura. U mnie na ogrodzie bardzo ciepło więc wypoczywam w domu a tutaj mam 25 stopni. Aniu miłego popołudnia i niech Ci kwiatki pachną w ogrodzie. 🌻 🌻 🌻 🌻

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Sjuprajs :D to ja . Wróciliśmy od moich rodziców wcześniej, bo ja jutro jadę na wycieczkę.W szkole okres wycieczkowy,oceny, prawie wiadome.Jutro będę w Kazimierzu n/Wisłą.Za każdym razem jestem nim zauroczona. A na dodatek mam prywatną kawę;) Gorąco u mnie bardzo ale chyba tak jest w całym kraju. Współczuję Klarze, bo chyba dziś jest w podróży. Aniu- a Ty, czytając romanse,wyciągnij jakieś wnioski, nie wszystko może dziać się tylko w książkach;) Saro, Twoje poczucie humoru jest fajne, wcale nie spod siekiery, Anią musimy wstrząsnąć, niech dba o siebie. Miłej reszty niedzieli

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Penelope,nie dam Ci klapsa w dupę bo jesteś dorosła;) Mówiłam, ze mam alergię na facetów a jednocześnie wiem, że tylko krowa zdania nie zmienia :P. Chciałam Wam napisać, że mój "pan" właśnie "dotarł" do domu- nie ma z kim gadać:( Ma tę świadomość (jeszcze), że jutro jest umówiony na maszynę w pole, więc śpi:( do jutra:( Saro, ja już dawno się nie przejmuję, co ludzie gadają. Wiesz, chyba już nie gadają, bo wszystko wiedzą:( Wracam do książki a jutro kocurki będą miały mleczko :) Pa 👄

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
🌻 🌻 Witaj Penelope wpadłas na krótko bo jutro wyjeżdzasz ale milo nam że pamiętalaś aby zawitać do chatki. My z Anią czekamy na wszystkie z utęsknieniem. Wracajcie babeczki z tych wojaży chatka czeka a przed chwilą zmienilam kwiaty na piękne piwonie w biskupim kolorze a środki zlote. Te kwiaty to na Twoje Penelope przywitanie a jak wrocisz znowu Cię przywitamy. Niedługo masz wakacje i napewno sporo wyjazdow a więc odpoczywaj na całego. ;) 🌻 Aniu mam nadzieję że zrelaksowalaś się przy książce, chociaż upalnie ale w zacienionym miejscu można super odpocząc. Ja mialam dzisiaj relaks na przemian z pracami ogrodowymi. Rzuciły mi się na calego mszyce więc zrobiłam z nimi porządek , muszę chronić kwiaty dla naszej chatki , nawet wirtualnie ale jak przyjemnie.Milych snow Laseczki i kolorowych. 💤 🌻

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
na dworze już upał. Zapraszam na kawę, herbatę i w dzbanku mleko od krówki:) i drożdżówki. Kocurki nakarmione:) Pozdrawiam👄

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam Was Wiedżminki 🌻.Widzę ze tylko Ania niezawodnie przyszla do chatki i nakarmiła wszystkich. Aniu nie martw się upalną pogodą bo tak będę czarowala abyś trochę burzy i wytchnienia miała. Przed chwilą urządzilam sobie pranie ręczne na ogrodzie i nie wiem czy więcej potu ze mnie nie lało się czy więcej wody w misce było. Za to teraz razem z psinką leżymy w chłodnym pokoju i ochładzamy się wentylatorem. Och jak nam dobrze.;) :D Klara może jeszcze nie przyjechała bo się nie pokazala. Wczoraj po połnocy zaglądałam na topik bo mialam nadzieję że ją spotkam. Widocznie wzięła więcej wolnego. A za Niki to moją psinkę puszczę aby ją znalazła. Penelope jest na wycieczce więc i odpoczywa i męczy się ale jak tak lubi to niech się meczy. Za to wróci umordowana ale szczęsliwa. L

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Saro a ja dziś robiam pranie pościeli, suszy się w ogrodzie. Jest trochę wiatr więc będzie fajnie pachniała. Obiad mam z wczoraj, zaparzyłam dzbanek mięty, ostudziłam i tak się nią raczę:) Szkoda, że dziewczyny się nie pojawiają:( Mało nas:( Teraz na parę godzin wybieram się w moje pole. Pa

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Aniu minęlysmy się w progu, ale ciekawi mnie co Ty robisz w ten upał w polu ? Owszem wiaterek wieje mocno ale i słońce mocno grzeje, mnie glowa zaczęła mocno boleć a że jestem meteopatką to pogodę przepowiadam lepiej niż pijany goral. On ma lepiej bo po kielichu wesolość i pogodę przepowiada jaka mu pasuje a ja muszę meczyć sie z bolącym globusem. Pranko już suche a Twoja pościel Aniu będzie pachniala świerzym powietrzem, słoncem i kwiatami. Do mięty wrzuć kostki lodu.;) 🌻

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×