Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Lonia 25

Z BIEGIEM LAT - Z BIEGIEM DNI dla 50-60 -siątek.

Polecane posty

Kumpele :) Pogoda jako taka maluje się na niebie. Zobaczymy. Globus - kawkę piję, bo bez niej ani rusz do funkcji życiowych powrócić się nie da :D Cosik gnatki po dzisiejszej nocy mnie bolą. Jakiegoś aerobika muszę odstawić :D - chyba. Wszystkie mamy mnóstwo wspomnień i chyba fajnie jest dzielić się nimi :) Czasami są zabawne, czasami smutne - jednak NASZE ! Z perspektywy mijającego czasu, na wiele z nich patrzymy inaczej. Dobrego dnia i do potem...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dzisiaj mam \"głowę do ścięcia\". To znaczy - wiecie same co to znaczy. Oj nie lubię,nie lubię......niczym prasowania.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ciekawe co porabiacie? Obiadek już zaliczyłam - oczywiście zrobiłam naleśniki :D Bąbel uwielbia placki, musiałam przewidzieć dwa dla niego. Łakomczuch jeden, szalał - niestety musiał poczekać , aż ostygną :D Rozejrzałam się dzisiaj po ogrodzie, stwierdziłam, że nawet rośliny nie są zadowolone z takiej pogody :( Wszystkie mają jakiś spowolniony wzrost. Tylko zielsko - to rośnie jak na drożdżach :D A przy takiej pogodzie, to i walczyć z nimi nie ma jak. Za chwilkę znowu lunie :O Idę kawkę sobie zrobić - zawsze piłam tylko jedną , rano. Teraz zaliczam popołudniową, bo inaczej nie daję rady. Oczy same mi się zamykają. Na wszelki wypadek zrobię i dla Was. Może któraś się skusi :) (_)> (_)> (_)> (_)> (_)>(_)> (_)> (_)> (_)> (_)>(_)> (_)> (_)> (_)> (_)> 🌻 🌻 🌻 🌻🌻 🌻 🌻 🌻🌻 🌻 🌻 🌻🌻 🌻 🌻 🌻🌻 🌻 🌻 🌻🌻 🌻 na kwiatowym obrusie zostawiam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Wysiadłam z taksówki i lezę do windy. Dusza moja siedziała mi na ramieniu i śmiała się ze mnie, a ja myślałam tylko o jednym. No, jak mnie zobaczą - murowany wielki śmiech, jak z najlepszego kabaretu ! TRUDNO ! Pomyślałam, że brak tylko małego ptaszka w tym moim czerwonym gnieździe i sama zaczęłam się śmiać :D Co mogłam zrobić????? Nic, przecież nie będę tłumaczyć wszystkim zebranym weselnikom - co i jak. Jedno było pewne - ubaw będą mieli po pachy. Drzwi otworzyła mi córka , a ja już wrzeszczę: - Tylko się ze mnie nie śmiej! Bo wlazę do łazienki i nie wyjdę ! - Oj, mamo. Nie jest tak źle. Jej oczy mówiły zupełnie co innego, no - ale wypadało matulę pocieszyć. Do kościoła poszliśmy piechotą, ponieważ było bardzo blisko. I się zaczęło.... Chyba nie było osoby, która z uśmiechem pobłażania nie spojrzała na mnie. Pomyślałam sobie - mam to gdzieś! Co się będę dołować. Po ceremonii pojechaliśmy do lokalu, gdzie miało odbyć się wesele. Wszystko fajnie, nawet zapomniałam o własnej głowie. Zasiedliśmy po toastach do stołów. Goście mieli wyznaczone miejsca. Moje było między rodzicami pana młodego (ja singel) więc nawet się ucieszyłam. Poznałam ich wcześniej. Bardzo fajni. Wszystko byłoby dobrze, gdyby nie to że: Kiedy Irena chciała mi coś powiedzieć, to waliła mnie łokciem w bok. Się odwracałam do niej. Momentalnie czułam kolejnego kuksańca ze strony Mariana, który wznosił toast za toastem :D prosząc abym wypiła :D Do pewnego momentu wytrzymałam, ale po dwóch godzinach miałam serdecznie dosyć. Żarty żartami, ale mnie już bolały oba boki !!!!!! A kuksańce wcale to a wcale pieszczotliwe nie były. Jak to na weselu, zaczęły się tańce. Do pierwszego poprosił mnie mój syn. Tańczymy, aż tu nagle czuję że coś nie tak z moimi butami 😭 Niech to szlak !!!!! Urwał się pasek przy sandale :O Nie ma sensu pisać co było dalej. Dodam tylko, że na zmianę obuwia nie miałam. Kolejne tańce wywijałam już na bosala :D Mimo wszystko to było najpiękniejsze wesele od początku do końca. Tyle, że pech mnie prześladował okrutnie :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam Was moje Kolezanki🖐️ Wstalam rano i chcialam z Wami wypic kawke a tu ..... niespodzianka. MM zabral laptopa do pracy, zeby pokazac kolegom zdjecia z surfowania. Wypilam kawke i poszlam z moja psinka na dlugi spacer troche mi nerwy przeszly i wrocilam do domku. Loniu usmialam sie z Twojego wpisu o weselu ale jak sama widzisz wszystko skonczylo sie dobrze a najwazniejsze, bawilas sie dobrze i wspominasz z usmiechem na buzi.Kawke tez popijam choc dzionek u mnie sloneczny ale moje samopoczucie do "bani", mam nadzieje, ze jutro bedzie lepiej. Pozdrawiam Was i 👄 Nie szukałam w świecie prawd których nie znam, Nie szukałam odległych lądów których nie widzę. Szukałam swojego miejsca w życiu Szukałam marzeń które mogłabym spełnić Szukałam ułamka duszy. Znalazłam wiele wspaniałych osób, Znalazłam dużo serca i życzliwości, Znalazłam radość podarowaną, przez ludzi wielu, Znalazłam Was...... Moi kochani.🖐️

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Poszłam na ogród, po sałatę do kolacji. Wracając zobaczyłam przepiękną , ogromną tęczę biegnącą od pólnocy na południe - pełne półkole. W środku tej tęczy był mój dom ! Wyglądało to niesamowicie. Biegusim leciałam do domu po cyfrówkę, aby fotek nastrzelać. No i doopa blada :O jak wyszłam - tęcza była już prawie w zaniku. Tak chciałam Wam pokazać. Idę dalej kolację pojadać...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Przed chwilą wróciłam z mojego ogrodu. byłam wcześniej z psem w polach,a potem siadłam na pieniek i nie mogłam oczu oderwać od jego cudów. Zieleń - półmrok pod drzewami - czyli w całym ogrodzie. Po tych deszczach - niekoniecznie porosło to co miało,a l e efekt wspaniały.Kwitną gożdziki i jakieś zółte kwiaty(nazwy nie znam)-jestem pod wrażeniem do tej pory. brakowało mi tylko Was - abyście ze mną milczały. Pogoda jaką lubię - chłodnawo,słonecznie i cicho ,bez wiatru. Ech......

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość globus
LONIU:) Więc zacznę od tego,że mnie boki bolą, ale ze śmiechu. Choć też wiem , jak takie kuksańce w boczek się czuje. Wtedy jest fajnie, bo zaczynają mówić ręce:) Loniu gdybyś miała wspomnienia tylko " na poważnie" z uroczego dnia , tak byś go wspominała. Do wspomnień poważnych doszły radosne i długo będą wywoływać uśmiech na twarzy. LIVIO czy mam rozumieć ,że się uniosłaś 10 m nad ziemię i jesteś ze wspomnieniami. Ja też lubię taki stan. Nie wiem jak sobie tłumaczyć - wspomnienia - cisną mi się do głowy, każdego dnia. Nic nie znaczą rady psychologa - nie cofać się do wspomnień. Jak jest to możliwe?????????? Głowa do góry LIVIO :) ANULA :) Nic,że kawę wypiłaś troszkę później , ale z nami i to ważne. Wyobraźcie sobie,że ja jestem w samych nałogach:) kawy piję dwie dziennie i do tego cygaro - co za przyjemność:) Jestem oprócz nałogów leniwcem. Prasowanie leży dalej. Dobrej nocy do jutra.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
LIVIO - podobnie jak Ty, często w pola idę razem z Bąblem. I podobnie do Ciebie ogarnia mnie nostalgia a zarazem czar romantyzmu przyrody. Jej piękno , zmiany i ruch jaki panuje w wszystkim. Często wówczas nachodzą mnie myśli: - Jak długo jeszcze będę oglądać te cuda ? Jednak za chwilkę odsuwam od siebie te myśli, bo wiem że mnie dołują. Staram się patrzeć na życie realnie. Jestem..... żyję.... śmieję się... płaczę.... i często zwyczajnie marudzę :D Wszyscy to robimy, wszyscy mamy lepsze i gorsze dni. Nie zamykaj się w sobie.... pisz, proszę o wszystkim :) Dzisiaj idę już spać. Wam wszystkim życzę kolorowych snów. Postaram się jutro opisać Wam moją podróż z mamą na pogrzeb jej wujka. Fajna historia :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość 225
już po najgorszym .Sztuczne nie bolą.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość globus
Jeszcze chwilka z Wami. Oj same my romantyczki;) lubię marzyć , zapominam o wszystkim. 2*25 Trzymaj się jutro będzie lepiej ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Spac mi sie nie chce, MM juz chrapie a ja do Was, choc pewnie juz smacznie spicie. Podziele sie z Wami moimi wspomnieniami. Bylo to coprawda juz wieki temu ale do dzis pamietam. Mialam przyjaciolke od szkoly podstawowej do ..... studniowki MM Chodzilismy juz ze soba 2 lata i mialam pojsc z nim na studiowke a ze pare dni przed poklocilismy sie powiedzialam, ze nie pojde.... i co mi zrobil: Zadzwonil do mojej Bozenki i prosil Ja , zeby Ona mnie przekonala . Ona jako moja przyjaciolka myslalam, ze Mu pomoze mnie przekonac, wybrala inna opcje i co sie okazalo:Powiedziala, ze Ona chetnie z Nim pojdzie. Idac ulica zobaczylam Ja w salonie fryzjerskim, weszlam tam i pytam gdzie sie wybiera, bez ogrodek powiedziala, ze idzie na studniowke.Odwinelam sie na piecie i wrocilam wscieklado domu. Ale nie minela godz. przyszedl sam do mnie wiec juz nie stawialam oporow :D Uczesalam sie , ubralam i poszlismy na studiowke Szkoda tylko, ze stracilam przyjaciolke tyle lat sie znalysmy i zawsze myslalam, ze moge na Nia liczyc. Ot zycie...... Ide do lozeczka, poczytam ksiazeczke i poslucham chrapania:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dziewczyny zblizamy sie do 100-tnej stronki :D a tak nie dawno sie poznalysmy. Studniowki juz za nami tak wiec chyba nic nas nie rozdzieli :D Milych snow zycze🖐️

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wspomnienia wspolne
Patrze na foto zamieszczone na stronie internetowej.Moja wies.Wychowalam sie biegajac po lakach,kapiac sie w zalewie,sluchajac ptakow spiewu...Tutaj przezylam rozterki pierwszej milosci,zlamane serce i....kojena milosc.Nad zalwem bylo zawsze gwarno i wesolo,najlepsza zabawa byly gonitwy i wskakiwanie z rozbiegu do wody,chlopcy gorowali w tych zabawach.Minely lata,trawa obrosl zalew,woda brudna,brak ludzi.Czyzby nie bylo juz potrzeby zabaw?,ludzie nie maja czasu?,eh lza sie kreci...Tylko zachod slonca ten sam,przepiekny,mimo,ze nie oswietla twarzy figlarnej dziewczyny z grubymi slomianymi warkoczami.Wyjechala daleko,unoszac w sercu widoki z tamtych lat.Pozdrawiam :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Na otwarcie tej pieknej stronki dla Was . 🌻🌻🌻🌻 🌻🌻🌻 🌻[kwiat) 🌻 Niech słodki elf Cię do snu ukołysze Niech szmaragdowe ześle Tobie sny Utkany z gwiazd promiennych nocnej ciszy Sen jak marzenie pięknych myśli Twych. Taka jest Przyjaźń!!!! Och, co za przyjemność niewysłowiona przyjemność, poczuć się bezpiecznie w obecności osoby, przy której nie musisz kontrolować ani myśli, ani słów, lecz możesz wylać je wszystkie takie, jakie są, nie oddzielając ziaren od plew. Wiesz, że przyjacielska dłoń weźmie je i przesieje, zatrzymując to, co wartościowe, a resztę rozwieje podmuchem życzliwości.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość globus
STO LAT ,STO LAT niech żyje nasz klub i jego uczestniczki. Dzisiaj kawa świąteczna, dla wszystkich chętnych,czytających też. Mam motyle w brzuchu - przeczytałam Wasze wspomnienia. Bardzo serdecznie dziękuję.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam🖐️ Melduje sie na swiatecznej kawce, za oknem pochmurno i tak sie zastanawiam czy czerwiec nie pomylil sie z kwietniem bo kwiecien byl piekny a tu polowa czerwca za nami i co........z prognozy pogody wyczytalam , ze lipiec ma byc piekny . 🌻🌻🌻 Największym szczęściem człowieka - jest jego własne życie. Szczęście jest ulotne - lecz zawsze jest z Nami, bo przecież My to szczęście - sposobem myślenia tworzymy sami. 🖐️ Milego dnia zycze.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja za Globusem - ciągnę ochrypłym,przepalonym głosem - 100 LAT......100 LAT....... Dla naszego Klubu. Dziękuję Wam - że jesteście.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a teraz poczytajce

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
🌻 WITAJCIE 🌻 .............................1 0 0 ................................................. Daj Boże takich stówek pisanych radością, smutkiem Naszego życia jak najwięcej !!!!!!!!!!!!! Cieszę się ogromnie Razem z Wami. ❤️ ❤️ ❤️ ❤️❤️ ❤️ ❤️ ❤️❤️ ❤️ ❤️ serce]❤️ ❤️ ❤️ ❤️❤️ ❤️ ❤️ ❤️❤️ ❤️ ❤️ ❤️❤️ ❤️ ❤️ ❤️ ❤️ ❤️ ❤️ ❤️ ❤️ ❤️ ❤️ ❤️ ❤️❤️ ❤️ ❤️ ❤️ ❤️❤️ ❤️ ❤️ ❤️ ❤️❤️ ❤️ ❤️ ❤️ ❤️❤️ ❤️ ❤️ ❤️ ❤️❤️ ❤️ ❤️ ❤️ ❤️❤️ ❤️ ❤️ ❤️ ❤️❤️ ❤️ ❤️ ❤️ ❤️

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Loniu - witaj,tak sobie myślę o Twoich obitych \"boczkach\". Ja już też spotkałam się z takim zwracaniem na siebie uwgi - muszę przyznać,że to bolesne. Kidyś..kiedyś byłam na pewnym ślubie i weselu nie do zapomnienia. Podzielę się niezapomnianymi wrażeniami z tej uroczystości. Wychodzila za mąż chrześniaczka mojego MM - mieszkali w Koszalinie. Dostaliśmy zaproszenie,nie wypadało nie być.Chyba był to okolo 90 roku.(ale ten czas leci). W zaproszeniu napisane było,że uroczystość weselna odbędzie się we wsi nadmorskiej.Zorientowana w temacie moja rodzina,stwierdziła ,że jest tam wspaniała restauracja i zapewne w tym lokalu będziemy goszczeni. Tak jak Lonia - zafundowałam elegancką fryzurę i kreację,wystroiłam MM i w pociąg - heeeja na weeesele.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Jutro muszę wstać bardzo wcześnie, gdzieś tak 4:30. O szóstej mam wyjazd, jeszcze kartotekę muszę odebrać przed komisją. Stawić się mam na 8:00. Dzisiaj musiałam pojechać zatankować, drobne zakupy zrobić i do domku. Niby nic, a czuję się zmęczona. Dobrze, że jesteście Wy i mogę się poskarżyć :) LIVIO - dlaczego dalej nie piszesz ? Wiesz przecież, że ciekawość mnie zżera :D :D Ja też obiecałam, że opiszę pewne zdarzenie. No i zrobię to, tylko za chwilkę. Wiem, że w takie pochmurne dni wspomnienie Nasze mogą nas rozbawić i rozweselić. Na pewno każda z Nas ma ich dużo. Fajnie jest podzielić się nimi. Do potem....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej Dziewczyny co tak tu smutno YYYYYY kielichy w gore i za nasze wspolne poznanie sie , za znajomosc, przyjazn i za nasze smutki i radosci :D U mnie sie wypogodzilo nawet sloneczko przeswituje to i humorek zaraz lepszy. Popoludniowa kawka na Was czeka a do tego po papierosku i ciasto ze sliwkami. Swietujmy!!!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ANULKO - łapię za duży kawał ciasta do lewej ręki, a kubek z kawą do prawej, przypalam fajurkę i jużem zadowolona :D :D Fajną muzykę dobrałaś. Bardzo mi się podobują :D I zdecydowanie masz rację - DZISIAJ NASZE ŚWIĘTO !!!!!!! Nie powinnam pić trunków, bo się jutro \"prowadzę\" , ale tego wirtualnego to se nie odmówię, a co !!! Na pochybel smutkom, niech tylko radość i przyjaźń króluje. ................... Y............. już wychylony :) Wasze zdrowie.... a kac będzie mój :D :D :D Późno wpadłam, bo gadałam na amórkę z córcią prawie dwie godziny. No , tak się rozgadała :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość globus
Taki uroczysty dzień , a ja .....:) Musze stosować się do zasady - co masz zrobić jutro, zrób dzisiaj:) Odkładałam syzyfowe prace, aż dzisiaj przepędziłam lenia i do roboty. Troszkę ubyło. Od teraz świętuję z Wami. LONIU kciuki już zaciśnięte, jutro będzie wszystko dobrze. ANULKA dzięki za piosenki /nawet sobie rymnęłam;)/ zastanawiam się jaki był by świat bez muzyki? LIVIA czy Ty zbierasz kwiaty na bukiet do naszej kawiarenki? Przyznam się Wam, znowu ciągnę za sobą bardzo ciężki bagaż i wiem,że długo będę ciągnąć - czy dam radę? ❤️

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×