Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Lonia 25

Z BIEGIEM LAT - Z BIEGIEM DNI dla 50-60 -siątek.

Polecane posty

Gość globus
Dzień piękny , słoneczny a ja czuje się .....podle:( Moja"B" Choć nie znałam Jej osobiście to wiele wiem z Twojego opowiadania. Rozumię smutek jaki Cię ogarnął:( Odeszła , już nie cierpi❤️. Wiesz o tym:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość globus
Cisza wokół , mgła ogranicza widoczność ...rosną grzyby. Podobno ogromny wysyp, kto tylko chce znajduje. Nie lubię chodzić na grzyby i widzę,że MM też się nie wybiera:) Aby podniebienie dostało rozkoszy smaku będę musiała kupić i przygotować na obiad:) Przemawia przez nas lenistwo. Miłej niedzieli.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam! CZYTAM - na topiku niezwykły nastrój,dziwne ale w mojej duzy tak samo gra....... Ogladałam wczoraj program o WTC sprzed 9 lat. NIENAWIŚĆ! i w moim sercu też siedzi. Bezsiła ogarnia mnie przed złem tego świata. Słuchałam ostatnio programu "Bliżej prawdy" Jaki jest ten nasz Absolut? WSZECHMOCNY I I WSZECHMIŁOSIERNY? NiGDY NIE POYŚLAŁAM,ŻE TE DWIE OBCJE WYKLUCZAJĄ SIĘ NAWZAJEM. A zło? To chyba jesta pozostawiona nam wolna wola. Mam wrażenie,że już tylko pozostaje jedna obcja. Patrzeć na ten świat - niczemu się nie dziwić i się nie wtrącać. Z ulgą myślę- jestem na marginesie tego świata,swój życiowy obowiązek - lepiej czy gorzej zrobiony - w zasadzie jest za mną. A ze złem - nie wygram,lepiej pozostawić je samemu sobie - patrząc wstecz,zawsze zaradzi a nie inne zło. Miłej niedzieli.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej Globus. Grzyby - cały dzień wczoraj iałam robotę. Pocieszę cię tylko - to już nie te grzyby co kiedyś. Ani smaku ani zapachu z lat poprzednich. Mijamy się w tym klubie o włosek. A właściwie obie siedzimy przy kawie i rozmyślamy - o tym samym zapewne: Filozofki na nasz użytek. Czytam ciebie i tak wszystko rozumiem. Poczęstuj się fajką!.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Kilka takich okazów wczoraj miałam. ale przede wszystkim podgrzybki. Moja C.wracając wczoraj pociągiem do siebie,była zniesmaczona. Cytat : "czy ci ludzie powariowali z tymi grzybami? cały pociąg grzybiarzy z nią jechał zpełnymi wiadrami. No tak - inne pokolenie - inne myślenie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość globus
Oj witaj LIVIA. Dobrze,że jesteś.Zabrakło mi kawy, a lenistwo wczorajsze nie pozwoliło wyjść do sklepu. Częstuje się kawą i papierosem ........ ale fajnie:):) co za smak. Mówiła moja synowa,że grzyby nie mają zapachu, Ty to potwierdzasz. Jak można nie filozofować:) jeśli pamięta się zupełnie coś innego:). Spróbuję pogadać:D z MM, może wyjdzie do sklepu??????? Hej.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość globus
Ha ha , Córka miała rację....... kto żyw pędzi na grzyby:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość globus
Kawa zaparzona, świeżutka i smaczna:) ...zapraszam. Dłuuugo się targowałam z MM. Chyba się znudził moim gadaniem i pognał do sklepu:) Miłej, słonecznej i jak ktoś chce grzybowej niedzieli.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam! Jestem dzisiaj jakaś padnięta.Wczoraj długo posiedziałam.Po 24 zakończyliśmy spotkanko.Ja oczywiście przegrałam.Poskromiliśmy bałagan.Stwierdziliśmy,że musimy kupić zmywarkę.Ja jeszcze w łóżeczku sobie poczytałam,po drugiej zgasiłam lampkę i tym sposobem jestem jakaś zamulona.Warto było,fajnie spędziłam czas.Jeszcze mam zaległe spotkanko z koleżankami,muszę je jak najszybciej zrobić i potem już na bieżąco.Dzięki za kawę.Papieroski obowiązkowo.A swoją drogą kiedy ja w końcu rzucę to świnstwo. Fajnej niedzieli życzę.Pa,pa

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość globus
DORCIA! Ja odwrotnie , grzyby chętnie zjem, ale zbierać nie lubię. Również mam spotkanie towarzyskie ale w nadchodzący czwartek, idziemy do znajomych. Jest nas sześcioro. Grono może nie duże,ale wypróbowane i niezawodne. Zmywarka natomiast super sprawa.....wiem z doświadczenia. Pozdrawiam Cię. U mnie w domu ...lament😭.Nasza drużyna żużlowa dostała "lanie". Nawet kot lamentuje, wrzeszczy i nędzi:( , OOOOO Matko i ja chyba zacznę wszak się to udziela:D Ale póki co , miłych snów życzę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dziewczyny dzisiaj nauki jazdy ciąg dalszy.Jeżdziłam po mieście.Nawet mi jakoś szło,co prawda z duszą na ramieniu ale jakoś sobie radziłam.Zdaję sobie sprawę,że do takiego prawdziwego jeżdżenia to mi duuuuużo brakuje ale gdy wyjeżdżę trochę kilometrów to może poczuję się pewnie za kierownicą.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Globusiku spotkałyśmy się ,muszę Cię dotknąć.Czuję,że jesteś w pobliżu.Pa,pa.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość globus
Buźka DORCIA! Cierpliwości, z czasem zapomnisz,że czułaś się niepewnie za kierownicą. Musze Ci opisać jak moja "B" robiła prawo jazdy. Można pękać ze śmiechu:D. hej.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej - Nieraz myślę,że w życiu wiele mi umknęło, może byłam zwykłym małym tchórzem? Łoooj Livio - jak zwykle niska samoocena. Nauki prawa jazdy nie podjęłam, a właściwie zadecydowała o niej moja nerwica, nie ja. Z tą cholerą i tak miałam dużo roboty,aby jakoś przejść przez trudy życia. Usprawiedliwiam się - jak zwykle. Witajcie mi przede wszystkim. doradżcie mi cuuuś! Jadę na zjazd rodzinny - przy okazji rocznica 50-lecia ślubu. co dać staruchom w prezencie? Jest nas 8-ro rodzeństwa. Tak sobie pomyślałam,aby coś na wesoło - wszystkim ode mnie laski? (ja już swoją mam od paru lat,podobała mi się i sobie na którąś gwiazdkę kupiłam),a jubilatom na doładkę po ciepłych gaciach? Są forsiaci, - tak naprawdę żelazko już im nie jest potrzebne..he.he.. To już w tę sobotę ta uroczystość. To będzie SPOTKANIE !!!! No to myślcie -- a ja lecę na miotle ma allegro. A może tak po miotle - drapace?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość globus
Miłego poniedziałku:) LIVIO ja tyż zaniedbałam prawo jazdy. Najbardziej niepocieszony jest MM. Jeśli jedziemy samochodem na spotkanie towarzyskie nie ma problemu kto ma wypić drinka:D .......wiadomo ja:D:D Ale poważnie ........ dobrze być niezależną i teraz troszkę żałuję. Uśmiałam się z Twojego poczucia humoru:D wyobraź sobie,że laskę również mam .......po moim tacie i bardzo ją szanuję. Prezenty to zawsze problem. Tak szybko myśląc , kupiła bym dwie filiżanki do kawy...taki duet. Widzę w sklepach takie komplety , są piękne , bardzo elegancko opakowane. Niech piją wspólnie kawę jak najdłużej. Dla humorku laski moim zdaniem też mogą być:D Praktyczne prezenty dostaną na pewno od dzieci.One najbardziej wiedzą co jest im potrzebne. W takich sytuacjach żałuję,że nie można kupić zdrowia❤️ było by najbardziej pożądane. Na poranne spotkanie tyle, do zobaczenia później

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość globus
Dzisiaj trzynasty ale upłynął mi spokojnie. Wczoraj wieczorem wspomniałam o przejażdżce z moją "B" kiedy otrzymała prawo jazdy. Jak na zawołanie przyszła do mnie z plackiem. Uśmiałyśmy się równo , poszła już było zdecydowanie późno. Otóż było tak:) Kiedy otrzymała "prawko" wybrałyśmy się obie do koleżanki. Dosiadłyśmy rumaka , znaczy się:D malucha i w drogę. Już na pierwszym zakręcie się wystraszyłam i mówię......B ...za szybko bierzesz zakręt. Na co Ona odpowiada ...bo się boję,że mi zgaśnie:D z duszą na ramieniu dojechałyśmy na miejsce. Jak na porządnego kierowcę przystało chciała postawić samochód przy krawężniku....ni jak nie mogła tego zrobić , tyłek malucha zawsze był za daleko. Wpadłyśmy na sposób,że go przesuniemy:D:D dźwigałyśmy ile się da, okazało się że nie damy rady:) Dalej B mówi ...no po co my to robimy , przecież zaparkowałam bardzo dobrze:):) na co ja buchnęłam śmiechem , a Ona za mną. Odwiedziłyśmy koleżankę , one obie gadały radośnie , a ja główkowałam jak wrócić szczęśliwie do domu. Moja "B" zauważyła mój frasunek i mówi ...oj nie martw się najwyżej cię zabiję to przecież nic się nie stanie. Powiadam Wam nie sposób z nią się nudzić. Później nabrała wprawy i śmigała super wiele razy mnie zabierała również. Teraz już nie jeździ z różnych względów. Powspominałyśmy wczoraj ......".B" mówi ... widzisz nie zabiłam Cię i przyniosłam ci placka, a ty dalej jesteś wredna:D Świetnie,że mamy dystans do siebie i potrafimy się śmiać. Spokojnej nocy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Noc minęła i juz stało się jutro. Powitanie śle Wam ja. Szaro jeszcze za oknem,lubię tą ciszę i zapowiedż dnia - de43szczowego,bo u mnie od wczoraj rana p a d a !. Globus - oj.. jak dobrze masz z tym plackiem i przyjaciółką. Wkoło naszej chaty ostatnio same chrzciny,spoglądam zza plota,może na kawałek placka się załapię? nic z tych rzeczy. Oj..KIEDYŚ..KIEDYŚ... JAK MIAŁAM JESZCE TEN ORĘŻADOWY INTERES, ZAPRASZANA BYŁAM NA WSZYSTKIE IMPREZY . HE....... Myślałam,że mnie lubią........ ale jak widać,woleli darmowe napoje. Placka sama juz mało piekę - co by nie kusić cukrzycy. a wczoraj mój MM, zapoznając się dokładnie z prognozą pogody,zabrał się do pracy,przy remoncie balkonów. czekałam na to 16 lat. Dziewczyny - ale to były nerwy. Ale leciały słówka. ROBOTĘ PRZERWAŁ DESZCZ. Popsuł wszystkie WIELKIE PLANY. Musiał spaść kiedy MM dostał wreszcie veny,jaka to wielka niesprawiedliwość,przecież sobota i niedziela były takie ładne. Teraz jeszcze sobie śpi -biedaczysko, a ja mam ciszę i Was. miłego wtorku!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Pewna para w średnim wieku z północnej części USA zatęskniła w środku mroźnej zimy do ciepła i zdecydowała się pojechać na dół, na Florydę, i zamieszkać w hotelu, w którym spędziła noc poślubną 20 lat wcześniej. Mąż miał dłuższy urlop, pojechał więc o dzień wcześniej. Po zameldowaniu się w recepcji odkrył, że w pokoju jest komputer i postanowił wysłać maila do żony. Niestety omylił się o jedną literę. Mail znalazł się w ten sposób w Houston u wdowy po pastorze, która wróciła właśnie do domu z pogrzebu męża i chciała sprawdzić, czy na poczcie elektronicznej są jakieś kondolencje od rodziny i przyjaciół. Jej syn znalazł ją zemdloną przed komputerem i przeczytał na ekranie: Do: Moja ukochana żona Temat: Jestem już na miejscu. Wiem, że jesteś zdziwiona otrzymaniem wiadomości ode mnie. Teraz mają tu komputery i wolno wysłać maile do najbliższych. Właśnie zameldowałem się. Wszystko jest przygotowane na twoje przybycie jutro. Cieszę się na spotkanie. Mam nadzieję, że twoja podróż będzie równie bezproblemowa, jak moja. PS: Tu na dole jest naprawdę gorąco".

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość globus
WITAJ LIVIO!!!!:D Napiszę tylko tyle....muszę się wyśmiać:D:D:D ,a już bolą mnie boki. :D:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość globus
Meila chciałam przeczytać MM, jednak nie dałam rady , łzy leję ze śmiechu. M przeczytał i padł na wersalkę:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość globus
Rano wstałam w złym humorze. Wystarczyło wejść do klubu i wszystko się zmieniło. LIVIO do zimy jeszcze daleko, balkony na pewno będą gotowe:). Już wieczór , a ja od rana szukam ....paska...... i jeszcze nie znalazłam. Prawdopodobnie wcześniej wyniesiony został na śmietnik:) a teraz baaardzo jest mi potrzebny:D No cóż moja strata;) Póki co to miłego wieczoru życzę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dzień dobry!U nas mokro,chłodno,ponuro.Jesień miłe Panie i to nie ta złota.Tak narzekałam jak było gorąco a teraz szkoda lata. Livio,tak to już jest,że z planów często nic nie wychodzi.Ale co się odwlecze to nie uciecze.Wasz balkon na pewno przed zimą będzie zrobiony.Tak że kochanie nie denerwuj się.Robota nie zając,nie ucieknie.Livio ale ubawiłam się z Twojego opowiadania. Globusiku,znalazłaś pasek?Jak nie to marsz do sklepu i proszę zrobić zakupy.Będzie nówka. /A tak w ogóle to po co Ci pasek?/ Pozdrowienia,pa

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Przed śl ubem: Ona - Ciał Janek. On - No nareszcie, już tak długo czekam. Ona - Może chcesz żebym poszła? On - Nie! Co Ci przyszło do głowy? Sama myśl o tym jest dla mnie straszna! Ona - Kochasz mnie? On - Oczywiście, o każdej porze dnia i nocy. Ona - Czy mnie kiedyś zdradziłeś? On - Nie! Nigdy! Dlaczego pytasz? Ona - Chcesz mnie pocałować? On - Tak, za każdym razem i przy każdej okazji. Ona - Czy byś mnie kiedykolwiek uderzył? On - Zwariowałaś? Przecież wiesz jaki jestem. Ona - Czy mogę Ci zaufać? On - Tak. Ona - Kochanie. Siedem lat po ślubie: Czytajcie od dołu...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość globus
❤️ widzisz???? to my dla Ciebie pomachujemy! ❤️

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość globus
Kto rano wstaje ...ten zuch :D Witajcie. KOZA jesteś niezawodna , zjawiasz się w odpowiednim momencie i to w świetnym nastroju. Pobrykałaś w ciepłych krajach , zadowolona wracasz z "rozśmieszaczem" :D. Proszę Cię pomyśl , trzeba ogrzewać klubik. Co prawda jest duży piec kaflowy, ale pożera dużo opału ...... a to nie na obecne czasy:( Zostań z nami i grzej nasze umysły,serca i ciało:D Ale co tam.....paszport do szuflady ...... już jesteś z nami:) DORCIA! Paska nie znalazłam , idę po nówkę:) Chciałam zrobić to dzisiaj, ale już wiem,że nic z tego bo idę z M. Jak mur usłyszała bym........ zwariowałaś , po co Ci pasek:D:D Nic to pójdę z moją "B". DORCIA lubię paski, jest mi potrzebny do kurtki, zakładam też do grubszych swetrów, ale chłop tego nie rozumie:D:D OJ co ja słyszę M wstał lewą nogą z łózka i burczy:D tym bardziej o pasku nie ma mowy:D;) Ja tu gadu gadu , a kawa już gotowa , zasiadamy do stołu zapraszam. Hej.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość globus
LIVIO! Czy trwają przygotowania do wyjazdu???? czy jeżyk zrobiony? Koniecznie daj znak przed wyjazdem:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×