Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Lonia 25

Z BIEGIEM LAT - Z BIEGIEM DNI dla 50-60 -siątek.

Polecane posty

🖐️ witam wszystkie Kolezanki! Globusiku👄 juz dosiadam do kawki, dziekuje za pozdrowienia od AnnyKrystyny i ❤️ Choc nie zawsze jest tak jak chcesz. Choc nie zawsze masz co chcesz. Ciesz sie zyciem takim jakie jest. Ciesz sie kazda chwila staraj sie by ludziom dobrze z toba bylo. Zycze Wszystkim milego dnia i sloneczka!🖐️

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość I TAK NAJWIĘKSZE IQ
MA OMENA MENSA

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witajcie dziewczyny. Smutne wiadomości od rana, zycie nikogo nie pieści. ANIU - trzymaj się cieplutko,wracaj do zdrowia i do nas. Wczoraj napracowalam się co nieco,zdziwiona jestem,że coraz mniej mam siły. Kiedyś nie odpuściłabym,aby nie skończyć roboty w jeden dzień. Wywiesiłam zasłony - a od nocy pada..pada.. i to nie tylko deszcz,ale i grad i wichrzysko jak diabli. Skoki ciśnienia - i jak tu czuć się dobrze. Pies ma \"nową\" cieczkę - nie mogłam go przygonić do domu. W końcu prze północą poszłam po bestię. Nie wiedział co wybrać -uciekał mi,to wracał. W końcu jak nie zawieje i zacznie lać - zdecydował się na ciepełko w domu. Miałam więc jeszcze robotę - wymyć toto,podsuszyć,okryć, - no tak,tak - przeleżał do rana opatulony. Przede mną dzień w dołku -tak jakoś się czuję,globus,ja też po używkach - prochy i kawa nieżle smakują.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Walia - u mnie w lodówce stoi puszka "Paprykarza Szczecińskiego" - nienawidzę go, ale mojemu MM cuuś zostało, i od czasu do czasu kupuje sobie. Wspomnienia - Pierwsza w rodzinie miałam pralkę automatyczną. Pamiętam -77 rok - wzięłam pozyczkę z kasy zapomog.w zakladzie pracy,wplaciłam ją na pralkę - kosztowała 1000 zł. Równo po roku miałam spłaconą pożyczkę i do odebrania pralkę. Pierwsze pranie - wszystkie ciuchy wyszły mi koszmarnie brudne.he..he.. Nie było dobrych proszków do prania. Z czasem nauczyłam się z niej korzystać - i nie tylko ja,pamiętam kolejki sąsiadek do mojej pralki - ale byłam głupia. Wytrzymała sporo - miałam ją ok.15 lat. jej nastepczyni - stoi właśnie w mojej Lazience zepsuta,przydałaby mi się nowa - ale..ale..ale.. Ceny pralek - też na poziomie,sprzed 40 laty.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witajcie moje drogie👄👄🌼🌼wczoraj nie odzywałam się bo nastrój pod zdechlym Azorkiem był,nie chciałam Wam psuć humoru moim paskudnym,jakiś dół mnie dopadł nie mogłam się z nim poradzić/mówiłam poszedł ty w pierony a on uparcie przy mnie tkwił/.Ale dzis już lepiej chociaż brak mi słońca ono ładuje mi akumulatory.Ja nie pisalam jeszcze o swojej rodzinie.Mam jedna córkę od 8 lat mieszka w Holandii tam wyjechała na studia i.........została.Też mi smutno,tez za rzadko sie spotykamy ale cóż takie jest życie -ptaki jak dorosną też wyfruwają z gniazd. W zeszłym roku zachorowała bardzo poważnie -diagnoza rak.Przeżyliśmy koszmar,jet po chemioiradioterapi wszystko wraca do normy.Ale cóż i ja zapłaciłam swoją cenę za to -serducho nawala,nadciśnienie męczy/nigdy nie miałam/.Ale jakoś się trzymam ojjjjjjjjcoś w rzewną nute uderzyłam sorki nie chciałam .Ucałujcie dziś waszych menów dziś Dzień Męszczyzny.POzdrawiam do usłyszonka.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ariwa - od tego jesteśmy,nie uciekaj od nas jak masz doła,co najwyżej podamy Ci rękę,lub do niego wejdziemy i posiedzimy z Tobą. Zwierzyłaś się o Córci,ja o mojej też tutaj nadaję - i nie tylko - problemy ,choroby,troska o nasze dzieci,kłopoty z ich \"Połowkami\"- to tutaj też aktualne tematy. trkatuj nas,jak grupę wsparcia - bo ja tak nasz topic traktuję. Czarownice - wpadłam na pomysł. Dzisiaj do mojego \"Dzikiego Ogrodu\" zapraszam wszystkie z Was - te smutne i te wesołe. Rozpalam wielkie ognisko - staniemy wokół niego - i weżniemy się za ręce,pomilczymy,może się pomodlimy do Dobrego Boga,przekażemy sobie życzliwe SŁOWA. Zapraszam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość globus
Dzień dzisiejszy baaaardzo brzydki. Drogie kumochy jak się okazuje każda z nas w jakimś stopniu jest "walnięta" przez życie. LIVIO❤️ARIVA❤️ - przecież ja nie pozwoliłam:) wchodzić w dołki❤️. Kiedy zaglądam do klubu i jest nas mało smucę się😭. Najprawdziwsza radość jaka mnie dotyka , to właśnie w klubie. Do jutra👄

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość globus
LIVIO bardzo dziękuję za piękną piosenkę i jeszcze mocniej dziekuję za wspaniałe ognisko , z którego bije żar . Czuję to , trzymam Was wszystkie za ręce i wirujemy razem. ❤️❤️

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
🖐️ wieczorkiem. LIVIO 👄 sluchajac tej pieknej piosenki lzy poplynely mi jak grochy. Ostatnio tez nie najlepiej wszystko znosze, jestem jakas placzaca .Trzymam Was wszystkie za rece przy tym pieknym ognisku i milcze. Powiem jeszcze krotko, lubie Was i dobrze mi z Wami. Trzymajcie sie cieplutko.👄

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dla Was wszystkich
❤️ 🌼 👄,milcze z Wami Marzena🖐️

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witajcie -🖐️ Dzisiaj ja jestem pierwsza ?, nie do wiary. Globusiku czy coś się stało ? Przysiadłam z kawką, ale piję w pośpiechu. Idę z mężem do Przychodni, trochę zaniedbał swoja chorobę i jest problem.Trzymajcie kciuki. Pozdrawiam cieplutko.Pa.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość globus
Witajcie wszystkie przyjaciółki. Nie mogłam włączyć kompa.Zgłosiliśmy reklamację - przyjęli. Dopiero teraz włączył się internet. Moje dzieci przyjeżdżają już jutro,jestem zabiegana. W takich chwilach jesteście mi potrzebne, mam Was wszystkie w wyobraźni i w sercu❤️ Marzenko❤️❤️👄 Nara.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Raniusienko zagladalam bylo pusto,myslalam, ze jeszcze spicie po wczorajszym ognisku u Livi wiec nie budzilam Was.Po cichutku poszlam do lazienki doprowadzic sie do ludzi :D a potem wybralam sie z psinka na spacer. Teraz pije spokojnie z Wami kawke. Andziu juz trzymam kciuki za Twojego M. 👄 Globusiku widze jak radosnie uwijasz sie po domku i czekasz na Wasze dzieci.👄 Marzenko👄🌻❤️ zycze Wszystkim milego dnia i sloneczka!🖐️

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Tak bardzo pragnę dać Ci świat , gdzie wszystko jest możliwe , gdzie nikt nie liczy dni i lat , a proste drogi, są właściwe . Słońce tam świeci, kiedy chcesz , a kiedy pragniesz - deszczyk pada , gdzie nie ma bólu, ani łez , i nie ma z czego się spowiadać . Lecz cóż ja mogę, chociaż chcę , i choć się bardzo staram , mam tylko przyjażń wiec jak chcesz, w najszczerszym darze Ci ją składam. 👄🖐️

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Cześć moje koleżanki. Globus - zalatana przed miłą wizytą,muszę się pochwalić,że ja też czekam na przyjazd syna i jego żony, Z uwagi na to,latam już też. Zawsze taka wizyta,to wydarzenie w moim szarym poniekąd życiu. Chociaż czy obecne moje życie jest szare?????????????? Tak sobie myślę,że moje życie jest takie - jakie chcę aby było. Babeczki - ogladałam ostatnio na Planett - wywiad godzinny z aktorką francuską - Jeanne Moreau,pamiętacie ją z pewnością,ale jej sposób myślenia i filozofia życiowa mnie urzekły. Ma obecnie 81 lat - uważam,że wiele mądrości życiowych powiedziała,jak sama stwierdziła,nabytych z wiekiem. Piszę o niej,bo jedno jej stwierdzenie zapamiętałam. Przychodzimy na świat,i jesteśmy jak korek rzucony do strumienia. Woda nas unosi,nie mamy wielkiego wpływu na nasze życie,możemy tylko wykorzystywać momenty,kiedy korek na chwilę gdzieś się zatrzyma. O szczęściu - powiedziała,że wg,niej nie istnieje. Są tylko w życiu CHWILE RADOŚCI - mniejsze, lub większe. A najbardziej podobało mi się,że co chwilę zapalała papieroska. No dobra - biorę się za latanie przed wizytą.. Nara.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość globus
Wpadłam jeszcze na chwilę - testujemy internet. ANDZIULA ściskam kciuki , będzie dobrze. ANULA w zasadzie każdy wiersz powinnam przepisywać i mieć go przy sobie.Dziękuję. LIVIO mam nadzieję,że ognisko jeszcze się żarzy. ARIVA - witaj ❤️ WALIA- witaj❤️ Nara.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witajcie coś nie mogłam się obudzić po wczorajszym ognisku.Było tak przyjemnie,a piosenka cóż bardzo wzruszająca strzał w10.Jak ja wam zazdroszczę przyjazdu dzieci,ja chyba dopiero w maju się wybiorę na zagraniczne wojaże do mojej córci.Glousiku👄jesteś taka kochana ze swoimi radami,Andula👄Twoje wiersze porywają.Awogóle to wszystkie jesteście kochane 👄🌼.Trzymam kciuki za męża -będzie okej.Miłego ,pogodnego dnia:D:D:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość globus
Nie jestem "nawiedzoną" wariatką , ale wiem,że zbliżamy się do samozagłady.Dalej tak świat istnieć nie może. Dlaczego celem ataków są DZIECI?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość walia
Witajcie , chociaż wstałam rano dopiero teraz zebrałam sie żeby cos napisać.Miło zajrzeć do tej skrzynki i zobaczyć że juz ktoś nam powiedział dzień dobry ,zaparzył kawę i pogawędził o róznych sprawach. To wy jesteście tam po drugiej stronie moje drogie. Zyczliwe Pocieszajace innych Wspierajace Pięknie piszecie o uczuciach ,kłopotach i o życiu. Dzięki Z mojej strony tez płyną w waszym kierunku życzenia i uczucia,chociaz nie potrafię tak jak wy pieknie ubrac je w słowa. ale cieszę się że z wami jestem Moja córka powiedziała mi kiedys że powinnam sie cieszyć z tego co natura dla mnie przeznaczyła i nie marudzic . Każdy ma to co mu los i może pan Bóg przeznaczył. Pozdrawiam ,i do pracy się biorę.Bo swoja pracę mam w domku.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość globus
Jestem trochę padnięta - nic to minie:) WALIA piszesz pięknie ważne , że się rozumiemy i jesteśmy razem. Jak zawsze do zobaczenia jutro przy stoliku nr 1 - o każdej porze dnia i nocy. Nara.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Globusiku! smutno mi brzmisz taki optymizm zawsze z Tobie tryskał .Dzieci -ach jak ich nie ma obok na s-problem. Jak mają przyjechać następny problem.Ale my same go sobie stwarzamy mieszkanko wysprzatane ,jedzonko zrobione a Oni nas kochają nie za to że posprzątałyśmy bo na to nie zwracają uwagi ,tylko za DOM RODZINNY.....do którego sie wraca bo sie ma do KOGO!🌼 dla Ciebie bo mi zrobiło sie smutno.Dzięwczęta jutro zbiórka jak myslicie?zaskoczymy Glogusika i nakryjemy stoliczek pocichutku i Naszego Glogusika zaskoczymy .Co wy na to ?Niespodzianka?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Znowu minął dzień - część moich planów w \"większej\" połowie wykonana. Ariwa - nasza Pani Globusik - jest po prostu zmęczona,jutro z rana będzie wypoczęta i kawę nam zrobi. Tak to już jest,ja na przyjazd dzieci też się narabiam - to nie tylko przyjezdża mój Syn - ALE.. z obcą mi kobietą,która całkowicie odrzuciła moją i Mm życzliwość. No trudno - powiecie,.żę widocznie jestem przyslowiowa TEŚCIOWA STARY ROWER. Jest jak jest. cieszę się,że zobaczę Syna i zniosę dla niego wszystko,nie takie rzeczy w życiu przerabiałam. Rozpieściłam ją przez lata i dalej muszę tak trzymać,ciekawe jakie tym razem złośliwości na swój temat usłyszę. Dziwne w tym wszystkim tylko jest to,że co bym od niej nie uslyszała,nie potrafię na nią się obrazić - po prostu,patrzę na nią z politowaniem - żal mi jej. Nie miałam juz poruszać tematów - teściowe - synowe, a niech tam,najwyżej mnie podsumujecie. Dobrej nocy !!!!!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Livio jesteś super a Młoda Kobieta może kiedyś zastanowi się jaki skarb miała w postaci Onego mamy.Do tego trzeba dorosnąć.🌼 dla Ciebie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
mam szwagierke która tez potrafi dokuczyć. Uważa że zawsze ma rację.I jest w tej swojej zarozumiałosci agresywna. Nieraz tak miałam dośc ,że pozwalałam jej mówić tak długo jak chciała, patrzyłam i troche potakiwałam albo i nie ,nie nawiązując żadnej rozmowy. Przynajmniej nie mogłą mnie obrażać,co tez jej sie zdarzało. Na takich ludzi to jest jakis sposob ,ignorowac ich, i nie słuchac co mówia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witajcie🖐️ Bardzo dziękuję za trzymanie kciuków,jesteście kochane. Nie mam dobrych wieści, wręcz przeciwnie- grozi mu amputacja nogi. Niebawem się wszystko wyjaśni, czy da się jeszcze coś zrobić.Bardzo na to liczymy, ale już rok temu ledwo udało się ją uratować. Założono mu bajpas, choroba się zatrzymała, ale jak widać nie na długo, wszystko się odnowiło.Za póżno zgłosił się do lekarza, ukrywał przed nami że coś jest nie tak. Dostałam taką bure od lekarza, ale co ja mogłam zrobić. Trzeba teraz jakoś przez to wszystko przejść, życie nie kończy się na kłopotach....,łatwo powiedzieć. Walio, a ja się cieszę że po mojej drugiej stronie, jesteś też Ty -Bratnia Dusza, która przesyła nam ciepłe uczucia. Ariva, bardzo dobry pomysł. Globusikowi należy się przyjść na gotowe, zasłużyła żeby usiąść przy nakrytym stoliku, zawsze ma nam usługiwać ? Nie możemy na to pozwolić. Dobrej nocy🖐️

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość globus
:) tak Was dzisiaj witam. Za Wasze wielkie serce, zrozumienie i takie ludzkie, babskie podejście do sprawy. Dla Was zawsze jestem i będę gotowa przygotowywać kawę, herbatę i z przyjemnością ją pić. Właśnie czekam na dzieci.Szkoda,że wnuki zostają w domu - szkoła i zwierzęta. Do Każdej z osobna chciała bym tyle napisać i będę tak robić. Dzisiaj piszę do : ANDZIU nie jest to łatwe , czekać na ostateczną decyzję lekarzy. Wiesz,że nadzieja umiera ostatnia.Ponieważ życie dawkuje nam ciężary , z pokorą oswajamy się z nimi i staramy się je podnieść. Po kilku treningach udaje się. Znam to z własnego doświadczenia. Nawet gdyby doszło do operacji, to dalej jesteście i będziecie razem.Rehabilitacja doprowadzi do normalnego funkcjonowania TM.Ale dalej i dalej będziecie razem.Jedno i drugie gotowe podać ramię w razie potrzeby. Dobrego dnia. Nara.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam -jakco rano nieco zamulona. Andziu - rozumiem co czujesz,najgorsze zawsze jest to,że KTOŚ musi być winnym. Tak trochę zastanawiam się -- moj MM też miał bay-pasy,12 lat temu,nogi mu też wysiadają - ale od cukrzycy. Rozmawiam właśnie z MM - nogę lewą, z której wzięto materiał do wszczeoienia bay-pasów,też ma osłabionę,może to z tej przyczyny taki problem. Globusik na ten temat napisała pięknie,dołączam się do jej słów. 3maj się Andziu.I my wszystkie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość globus
ANULA ❤️ nie ma Cię z nami.Jest to zrozumiałe,jesteś na pewno w szoku, po strasznej tragedii jaka się wydarzyła. Żyjemy w takich czasach ,że nie wiemy kiedy i co na nas czyha. Chyba musimy się do tego przyzwyczaić - ale czy jest to możliwe? Zyczę Ci spokoju ❤️

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×