Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gabbinia

Pociażowe kilogramy...

Polecane posty

asiu, do takiej zasady stosuje sie juz od dawna;) Jak juz pisałam kiedyś zawiodłam sie na kilku osobach i teraz całkiem inaczej podchodze do niektórych spraw. Ale piszmy o dietkowaniu, ja sie przyznam wypiłam dzis oczywiscie kawe i kubek barszczyku czerwonego ma niewiele kalorii a naprawde jest syty;) i mam kefir na kolacje. barszczyk jakies 50 kcal. kefir ok 160kcal kawa rozpuszczalna z 3 łyzkami mleka 2% prosze powiedzcie mi ile to ma kcal :O bo sama nie wiem :( ale chyba nie wiele, pije taką codziennie rano. No i wypiłam herbatkę zieloną i zaraz ide sobie zrobić drugą.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dziewczyny, chciałam sie doradzic, bo ja mam w domu taki stopień/schodek dawno tego nieuzywałam , i niewiem, myślicie, ze jak pocwicze na tym to coś da? to będzie tak wyglądało, jakbym wbiegała po schodach,a raczej po jednym schodzie i z nigo zbiegała. niewiem czy dobrze wytłumaczyłam:O Czy ok 15 minut dziennie takiego ćwiczenia da jakieś efekty?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
owocek chodzi ci o step pewnie... masz na necie troche przykladowych cwiczen jak chcesz to sobie poszukaj... tu masz np.: http://expresstv.wrzuta.pl/film/biUwHI0oye/lekcja_nr_2_step_shape http://expresstv.wrzuta.pl/film/bjOqjQHuSZ/lekcja_nr_1_step_shape ja mysle ze napewno ci nie zaszkodzi jak sobie na nim poskaczesz... ja tez sie zaraz biore za cwiczenia choc mnie wszystko (dokladnie wszystko-nawet miesnie karku) boli... zjadlam 2 jablka a ten ryz z brokulami zjem na kolacje...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
asia :) własnie o takie cos mi chodziło:) dzięki za filmiki, napewno skorzystam. JA mam własnie cos podobnego, moze nie dokładnie, ale wymiary i kształt podobne;) połoze małą i poćwicze dłuzej bo probowałam jakieś 10 minut narazie. Dziewczyny, ja dzis wytrzymalam o 18 wypiłam kefirek, i jeszcze mam w planach herbatke owocową no i ćwiczonka. a wy jak tam z dietą?? musimy dac rade! bedzie dobrze:D!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Połozyłam małą spać, i poćwiczyłam troszke, najpierw na stepie jakies 5 minutek, a potem zrobiłam caly zestaw a6w, juz kiedys probowalam tak ćwiczyc ale wytrzymałam tylko kilka dni, mam nadzieje ze teraz sie uda dłuzej, podobno efekty po tym są powalające:D A gdzie wy wszystkie dzisiaj jesteście??:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ania ze Szczecina
dziewczyny co to jest ten zestaw cwiczen a6w?????????????

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
owocek widac ze wrocilas:)Odrazu pelno postow hihi:D widzisz to normalne ze jej corki automatycznie sie odsuwaja od was skoro mamusi cos nie pasuje.U mnie jest to samo,z meza siostrami mialam swietne kontakty dopoki nie zaczelam sie nie zgadzac z ich mama:( Cos ty...ja mojego meza do wstawania w nocy????Nie ma szans:( Nie uwiezysz ale dzis kolejny raz mialam starcie z ta malpa i wygarnela mi ze jej biedny synus nie dosc ze na mnie robi i to ciezko to jeszcze wraca z pracy o 18 i ja osmielam sie kazac pomoc mi przy kapieli dziecka................Wedlug niej ja juz powinnam miec wykapane malenstwo zeby on nie daj Boze sie nie meczyl dodatkowo..Wyobrazasz sobie?Ze przykro jej patrzec jak marnuje jej syna bo nie dosc ze ciezko robi to jeszcze w domu nie zostaje nalezycie obsluzony..Powiem wam ze ja juz mam serdecznie dosc wszystkiego..rozwazam nawet wyprowadzke i to napewno sama z dzidzia bo moj maz napewno sie nie wyprowadzi..jestem prawie gotowa rozstac sie z nim bo juz nie wytrzymuje psychicznie ..Ta baba jest chora i powinna sie leczyc wg mnie a dodam jeszcze ze jedynym obowiazkiem mojego meza w domu jest wlasnie pomoc mi przy kapieli malej i nic wiecej..Herbaty sobie sam nie zrobi i nie ma szans zeby talerz odlozyl do zlewu nie mowiac juz o jego umyciu.Masakra!Ja go obsluguje ale w sumie mi to nie przeszkadza jednak dla mojej tesciowej to oczywiscie za malo..Mam dosc ..tym bardziej ze on absolutnie nie byl taki dopoki nie zamieszkalismy z jego pieprzona mamusia.Ona tak byla nauczona ze baba musi chlopu nadskakiwac i nie ma prawa nawet sie odezwac i jak ktos ma inne zdanie to dla niej to jest nie do pojecia...OnA Wychowala 4 dzieci i jej nikt nie pomagal i byla SAMA bo maz pracowal w delegacjach wiec ja nie mam prawa meczyc jej dziecka .. Szok..wygadalam sie i troche mi ulzylo ale powiem wam ze mialam takiego dola ze az sie pobeczalam.To bardzo przykre i nawet jak sa lepsze dni miedzy nami to ja nie umiem udawac ze jest ok bo za duzo miedzy nami bylo powiedziane i nie die tak latwo o tym zapomniec.Ja jej nienawidze i wiem ze albo sie wyniose i rozstane z mezem albo zacisne zeby i sprobuje wytrzymac az kopnie w kalendarz..Jestem brutalna?moze..ale jej nienawidze.. a co do diety to biorac pod uwage moja nerwowke to dzis zjadlam w biegu tylko jeden duzy jogurt light i ze 4 lyzki zupy ogorkowej.Nie mialam czasu..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gabinka, wiesz co jesli moge Ci cos doradzic, to musisz troszke odpuscic, poprostu niebierz wszystkiego tak do siebie co tesciowa mowi, wyobrazam sobie co przechodzis, bo ja ze swoja tesciowa tez cokolwiek przeszłam, ale juz z nia nie mieszkam. Poprostu nie słuchaj co ona do ciebie mowi, i rob swoje, staraj sie za wszelka cene aby maz pomagal ci przy dziecku jak najwięcej, wierz mi na nia nie podzialaja tłumaczenia ze ty tez jestes zmeczona, poprostu niema sensu sie jej tłumaczyc, żyjcie własnym życiem. Mozesz tez dobitnie komunikowac mezowi, jak mamusia jest w poblizu, ze teraz jest czas na kąpiel, dziecka, czy cos w tym stylu.I ignoruj wszelkie złosliwe teksty z jej strony, moze po jakims czasie odpusci. Wazne jest zeby mąz cie w tym wspierał. Porozmawiaj z nim, może rzeczywiscie macie szanse na przeprowadzke, nie pozwol zeby przez taką osobe rozpadło sie wasze małzenstwo, pomyslccie o dziecku. Teraz jestes zdenerwowana, i emocje biorą gore, ale pomysl o wszystkim na spokojnie i porozmawiaj z mezem o tym, i przede wszystkim spytaj, co jest teraz dla niego wazne , on przeciez tez ma jakies zdanie, sama napisałas ze jak mieszkaliscie osobno, to było miedzy wami ok. Niechce Ci przynudzać wiecej. Zycze spokojnej, przespanej nocy. dobranoc.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
🖐️ dziewczyny a gdzie wy jesteście dzisiaj? pusto tu troche:( Ja od jutra zaczynam diete 10 dniową:) chciała bym bardzo na niej wytrzymać, moze sie ktoras przyłączy do mnie? A dzisiaj na śniadanie kawa i płatki na mleku, na obiad mam jarzynową a na kolacje jogurt. Musze sie pozbyc tych kilogramow, ktore nabyłam w zeszłym tyg. Cos czuje ze waga do piatku sie nie zawiele zmieni:O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Czesc,czy moge sie przyłonczyć ja tez walcze z kg pozostałymipo ciązy.Co prawda od ciązy minął rok a ja nadal nie wróciłąm do wagi.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
owocek masz racje..ja tez doszlam do wniosku ze jedyna mozliwoscia na uratowanie naszego malzenstwa to poprostu zaczac olewac tesciowa..Moj maz to taki typ czlowieka ze lubi spokoj i nie cierpi rozmawiac na temat swojej mamusi,za bardzo ja kocha i widze ze sprawia mu przykrosc jak o niej mowie nawet jesli delikatnie.Sprobuje...ja nie musze sie z nia pzyjaznic...moze jakos dam rade ale napewno sprobuje:)Zobaczyny jak sie wszystko ulozy:) A co to jest ta dieta 10 dniowa? Ja narzie super jesli chodzi o dietke i zobaczymy w piatek jakie beda efekty:) Witaj Peggi! Ile masz nadbagazu?:P Fajnie ze powalczysz z nami:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gabinka dieta 10 dniowa polega na tym ze przez 10 dni jesz tylko okreslone produkty. musze poszukac dokładnie co w ktorym dniu sie je ale na pewno przez pierwsze dwa dni pije sie sam kefir, w dowolnych ilościach, ja mam zamiar zjadac tak produkty zeby nieprzekroczyć 1000kcal, bno wiadomo ktoś moze wypić tego kefiru ze 2 wiadra:D i nie schudnie. potem je sie ser biały chudy, jajka, mieso warzywa. Nie wiem czy w takiej kolejnosci, ale na pewno najpierw kefir jest. Od jutra zaczynam. Przyłącz sie do mnie:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
owocek dieta nie dla mnie nie niestety bo ja jeszcze karmie piersia a mala ma skaze bialkowa... a szkoda bo bym sie przylaczyla bo ja tak ogolnie uwielbiam nabial i zanim zaszlam w ciaze to na takiej diecie gdzie bylo bardzo duzo nabialu schudlam 12kg tyle ze musialam przerwac diete bo zaszlam w ciaze...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
1 dzień - kefir w dowolnych ilościach, kawa, herbata bez cukru, woda 2 dzień - kefir w dowolnych ilościach, kawa, herbata bez cukru, woda 3 dzień - ser biały w dowolnych ilościach przez cały dzień 4 dzień - ser biały w dowolnych ilościach przez cały dzień 5 dzień - jajka na twardo w dowolnych ilościach 6 dzień - jajka na twardo w dowolnych ilościach 7 dzień - mięso gotowane (dowolny rodzaj) przez cały dzień 8 dzień - mięso gotowane (dowolny rodzaj) przez cały dzień 9 dzień - warzywa (gotowane, surowe) w dowolnych ilościach 10 dzień - warzywa (gotowane, surowe) w dowolnych ilościach i oczywiście pijemy dużo wody.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
wkleiłam wam jadłospis:) Asia ja na zadnej diecie nigdy niewytrzymałam do końca, a teraz zobaczymy;) bardzo bym chciała, mam nadzieje ze mnie będziecie mobilizować;) Ja w ciązy najpierw przez pierwsze 3 tyg schudłam ok10 kg, strasznie wymiotowalam, nawet na widok brudnych tależy, niemogłam pić nawet wody, i wylądowałam w szpitalu na 2 tyg. wyszłam w czwartek a w sobote mąz odwiozł mnie znowu. , bo sie tak odwodniłam ze niebyłam nawet w stanie sama isc. w sumie przelezałam cos ponad miesiac pod kroplowkami. A potem jadłam głownie ser biały pod kazdą postacią , pomarancze , i grejfruty. Dlatego wycodząc ze szpitala ważyłam tyle co przed ciązą:D ale to i tak bardzo duzo:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
owocek moja dieta przed ciaza to byla moja pierwsza dieta w zyciu i to nie byla taka jakas dieta odgornie narzucona ze trzeba jesc dokladnie to co napisali tylko moja wlasna polegajaca na duzej ilosci bialka a malej ilosci weglowodanow... poza tym liczylam tez przy tym kalorie (jadlam tak ok 1000kcal) i w sumie przez 2 m-ce schudlam 12kg i nie cwiczylam wtedy wcale... teraz mam nadzieje powrocic do tej diety bo dla mnie byla skuteczna ale mam jakis wilczy glod na slodycze ostatnio co wcale nie ulatwia sprawy a poza tym mam troche ograniczone mozliwosci jesli chodzi o spozywanie bialka bo nie bardzo moge jesc nabial... pozostaje mi tylko w postaci mies i warzyw straczkowych za ktorymi nie przepadam... a ja po cwiczeniach...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
a ja tez po ćwiczeniach,drugi dzien a6w za mna:) jeszcze tylko 40 :D A sia no własnie ty jeszcze karmisz, to niebardzo na niektore diety pojdziesz:( ale wierze ze i tobie sie uda schudnac, bo masz przecież duuuzo zapału:) 🌼 A mnie tak kusi zeby cos zjesc, ale nie! jutro zaczynam diete i niedam sie tez! zrobie sobie herbatki z cytrynka i obejrze jakiś film:) 🖐️

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
owocku ja nie dalabym rady na takiej diecie..Cos ty..poprostu nie moglabym jesc przez caly dzien jednego bo wiem ze bym zgrzeszyla i iala wyrzuty sumienia a teraz poprostu jestem na mz i chyba najlepiej na tym wyjde...zobaczymy.Narzie nie mam czasu na pichcenie jak w roznych dietach podaja i jem malo ale to na co mam ochote..oczywiscie slodyczy i chleba zero.Ale powiem ze czase4m sie skusze na jakiegos ziemniaczka choc i tych nie powinnam jesc.A jak mam ochote na slodkosci to wcinam te cukierki werters originals i jak zjem dwa albo trzy to mam slodyczy po dziurki w nosie:) Asia moja mala tez ma skaze bialkowa:(Jest na specjalnym mleczku ale odkad jej podaje to nowe to jest taki nerwus ze szok:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ps.zielona
?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Czesc dziewczyny, dziękuje za miłe przyjęcie. Moze na początek pare słów o sobie. Mam na imie Monika i rok temu urodziłam synka. Wszystko było by fajnie gdyby nie pozostałości po ciązy:) Najchetniej to pozbyła bym si e15 kg ale jak ubędzie 10 to tez bede szczęśliwa. Mój pierwszy cel to 65 kg drugi 60 kg a marzenie 55 kg, kiedys tyle ważyłam. Ja od jutra też zaczynam ćwiczenia:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Cześć, ale tu pustki, ja od dzis cwiczenia ai chyba zaczne od diety mz. Wyklucze chleb i ziemniaki kiedys na takiej dziecie schudłam 10 kg.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam, dziewczynki ;) Okropnie dlugo nie zagladalam, ale mialam tyle do roboty, ze ledwo sie wyrabialam z obowiazkami. Widze, ze dietkowanie przynosi rezultaty - Gratuluje. Moja waga stoi w miejscu pomimo, ze musialam przestac cwiczyc :), ale od przyszlego tygonia wracam do strych cwiczen. W czerwcu moj brat ma wesele i chcialabym jakos wygladac. We wtrodek moj synek debiutowal w zlobku. Ale dal popalic pania opiekunka. Mialy problemy ze zmiana pieluszki bo okropnie sie kreci (a wystarczy mu dac tylko zabawke) i nie mogly go uspic, a to juz chyba powod halasu w zlobku. Dzisiaj poszedl po raz drugi a ja zabieram sie za generalne sprzatanie i musze dokonczyc rozdzial mojej pracy lic ehhh... Witaj Peggi, a ile wazysz????? Najlepiej podaj dane potrzebne do tabelki,znajdziesz ja na poprzedniej stronie, a owocek cie do niej doda. Buziaczki

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hej hej:) maga maga, dawno cie niebyło, ale fajnie ze do nas wracasz:) Peggy dzisiaj dieta super:) no ale mamy dopiero przedpołudnie, jak wytrzymam do jutra to będzie cud:D wypilam kawe, i zabieram sie za obiadek dla rodzinki, a ja mam w lodówce 3 kefiry, nawet jesli bede bardzo głodna i wypije wszystkie 3 to bedzie to tylko 600 kcal, wiec nie tak duzo. Peggy podaj swoją wage obecną i wzrost i wage jaką chcesz osiągnać, w kazdy piątek uzupełniamy naszą tabelke, wiec Ciebie jutro do niej dopisze :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Wzrost 164, waga 70 planowana 60 a upragniona 55 ale to mazenia

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
super peggy jutro cie dopiszemy, zeby nierobić bałaganu;) A ja sie pytam gdzie to sie reszta dziewczyn podziewa hęę!!! kasiulak, cichaobserwatorka, aniaŚl, kasandra, milla i inne dziewczyny?? machnijcie chociaż lapką co u was?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Wlasnie zakonczylam sprzatanie, teraz tylko szybki prusznic i do nauki marsz..... ale mi sie nie chce, zero motywacji. Okropnie tesknie za moim kroliczkiem, zastanawiam sie co on w tym zlobku porabia i czy mu tam dobrze... Powodzenia owocek w dietkowaniu. Mnie do jedzenia w ogole nie ciagnie, przypuszczam ze powodem sa tabletki anty, ktore zaczelam brac kilka dni temu. Super, bo zazwyczaj zarlam i tylam po tabletkach.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
A ja strasznie mam ochote na coś słodkiego ale wiem ze nie powinnam. Czekam z niecierpliwośia na obiad:) Maga maga napewno małemu jest dobrze. Mój mały zostaje z moj mama więc nie musze sie martwic a tobie tio sie nie dziwiebo ja pewnie tez bym przezywała

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×