Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość jkkg

TERMIN SIERPIEŃ 2009!!!

Polecane posty

Asiu, mi z tarota też kiedys wyszło, że pierwszy syn będzie. A mojego mężą ostatnio w mieście zaczepiła cyganka i powiedziała, że niedługo urodzi mu się piękny syn. Oczywiście bzdury :P ale mąż wrócił rozpromieniony i uznał to za dobry znak hihi ja tam sobie myślę już, że dziewczynka miałaby po mnie kręcone włoski i nosiłaby śliczne sukieneczki... :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
aha, Koteczek, moje włosy nie przetłuszczają się faktycznie wcale :P a włosy na nogach rosna 3 razy wolniej niż przed ciążą. Podoba mi się to :P :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Czesc... U nas ciekawy weekend- urodziny mojego Donia, zakup wiekszego lozeczka dla Erika i pozbycie sie malego wiec dla nastepnego bobaska musi byc nowe :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Aniulka, super, że weekend się udał :) my tez byliśmy na małych zakupach, ale raczej mieszkaniowych niż dzidziusiowych :P ale nawet małe zakupy jakoś tak cieszą ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hey dziewczyny, zaczynamy kolejny tydzień, a ja dziś zaczynam 14tc czyli pełnych 13 za mną :-D Kamila nie denerwuj sie i nie płacz bo to szkodzi dziecku, ja całą ciąze wtedy przepłakałam i Paula urodziła się nerwowa, potem ona mi płakała miesiącami tak, że pierwszą przespaną noc miałam chyba gdy mała miała 3 miesiące, uwierz mi naprawde nie warto, tylko zlituj sie kobieto i nie właź mu w tyłek, nie jest Was wart!! pamietaj - nic na siłe!! w swoim czasie znajdziesz swoją połowke a teraz skup sie na sobie i dziecku!! moja kolezanka urodziła w wieku 15lat i była sama, rodzice jej pomogli, skonczyła szkołe, zdała mature na 5 i poszła na studia, teraz jest szcześliwą męzatką i ma już 2 chłopców :-) Co do lekarza to nie mam pojecia jaki będzie mój, ide do niego pierwszy raz w ten piatek i już odliczam dni, jak myslicie, biorąc pod uwage ze to nie jest prywatny lekarz, jesli zrobi mi usg, będe mogła wziasc ze sobą swojego S. ?? i tak myślałam żeby temu lekarzowi nie mowić ze juz bylam na wizycie stwierdzajacej ciąże u innego to może zwiększe prawdopodobieństwo zeby zrobił mi to usg. Lekarz ogólnie ma dobrą opinie i dlatego do niego ide, ale jak jest naprawdę to zobaczymy, ogólnie w Kołobrzegu nie ma dobrych lekarzy a ten jest spoza i przyjezdza 40km raz w tyg. Ide zaprowadzić Paule do szkoły i psa na wypas i będe za jakiś czas ;-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Mi też wrózka wywrózyła syna tylko ze z reki, ale powiedziała w jakim czasie i wszystko się sprawdziło, łącznie ze wszystkim co wyszło z tarota!! :-) ale zobaczymy czy akurat płeć się sprawdzi ;-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Cześć dziewczyny. Jakiś czas temu tu pisałam, byłam wtedy przed wizytą, trochę się denerwowałam bo poprzednio maluszek był za mały ale na wizycie 23 stycznia wszystko było już ok. Otóż od ponad tygodnia boli mnie gardło i to mocno. Dzisiaj w końcu wybieram się do lekarza i mam zamiar wziąć L4 przynajmniej do końca tygodnia. Dzisiaj zaczęłam 12tc. Moje pytanie dotyczy tego czy to zapalenie gardła może jakoś zaszkodzić dziecku? Nie chodzi mi o leki tylko o te bakterie czy wirusy, czy mogą jakoś przeniknąć do płodu i go uszkodzić? Bardzo się denerwuję. Wizyta u gina dopiero 20 lutego. Dodam że nie mam gorączki tylko to gardło i trochę mnie uszy bolą. w dodatku przeszły mi nudności, to znaczy kiedys musiały, ale ja oczywiście wmawiam sobie że to oznacza coś złego

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Antytram- imię dla chłopca to Staś-zjadlam literkę. A tak pozatym to też mam wrażenie że serucho mi wali bardzo szybko Zelka 86- mnie często też tak boli brzuch jak na okres- ale gine powiedzial ze to normalne Jeżeli chodzi o smaki to raczej nie mam apetytu na slodycze, pozatym caly czas mnie mdli -chociaż nie wymiotuję i mam taki metaliczny posmak w ustach... Nilily mnie zanim dowiedziałam się że jestem w ciąży spotkala cyganka i powiedziala mi chociaż nie chciałam zeby mi wrózyła ze już za chwile bede miec dzidziusia, a potem drugiego- smialam sie a mc potem dowiedzialam sie o ciazy poziomka 2- gardlo raczej nie zaszkodzi dzidzi- ale idz do lekarza czy nic sie nie przenioslo na oskrzela czy pluca- ja tez jestem non stop przeziebiona...;/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Kurczę, nie można was zostawić na jeden wieczór, bo wtedy zaczynacie szaleć ;) Mój lekarz jakoś gadżetami nie epatuje, pedantyczne skłonności mieć może (pedantów wyczuwam, bo sama jestem z drugiej frakcji;) ) i w życiu nie poleciłabym go ciężarnej, która ma skłonności do paniki. Uspokoić panikary w życiu nie uspokoi, ale ponieważ nie znoszę niepotrzebnej paniki (nie widzę w niej sensu, choć nie neguję prawa innych do paniki), dogadujemy się jak na razie super. Jedzeniowo od samego początku odrzuciło mnie od czekolady i wyrobów z czekoladą. Za to świetnie robią mi lody, ale wyłącznie sorbetowe, śmietankowe też są ohydne. Odrzuca mnie też od orzeszków ziemnych. Zapach mają okropny. Na początku wcinałam śledzie i ogórki kiszone, teraz na ich zapach mam odruch wymiotny. Za to ślubny nareszcie jest pewny, że zje choć jeden filet ze słoika śledzi, które kupił. Przed ciążą śledzie były jednym z moich przysmaków i żarłam je tonami. Nie mogę też patrzeć na ryby i ostatnimi czasy odrzuca mnie od gotowanych produktów. Przeszłam na sałatki, surówki i kanapki. Sery białe i żółte uwielbiam. Wciąż za to królują jabłka. Antytram, badania na obecność wirusa HIV miałam. Nie wiem, czy są obowiązkowe. Gin stwierdził po prostu, że wypisze skierowanie, a samo badanie mi nie zaszkodzi. Podobnie było z kiłą i toksoplazmozą (o badania na różyczkę poprosiłam sama później). Wszystko na pierwszej wizycie. Za to nadal nie mam oficjalnie stwierdzonej grupy krwi. znam swoją grupę, oddawałam kiedyś kilka razy krew, mam stempel w starym dowodzie, ale to podobno za mało. Przy następnej wizycie muszę się upomnieć o to badanie. Swoją drogą, głupota, ale podobno w szpitalu nie wystarczy stary dowód, ma być świeży papiór. Zimno mi nie jest, za to diabelnie marzną mi stopy. Zawsze marzły, latem sypiam w grubych skarpetkach, ale teraz się nasiliło. Sympatyczna, mnie ciarki przechodzą, że to już za pół roku :) Koniecznie rób przerwy w siedzeniu przed komputerem i tv. No i koci grzbiet powinien pomóc. Koteczku, dziękuję za odzew i spokojnie, nie każę Ci uprawiać piwnicołażenia ;). Kamilko, nie dodam nic nowego do tego, co już dziewczyny napisały. Nie ma chyba nic gorszego, zarówno dla pary, jak i dla dziecka, niż być \"dla dobra dziecka\". Wszystko przed tobą.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Pikle. chyba jeśli miałaś kiedyś robiona grupę krwi, to można poprosić o odpis i wydanie papierka. Może warto zadzwonic i się dowiedzieć. Swoją drogą, szkoda, że teraz w dowodzie nie ma grupy krwi...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej Dziewczyny:) Rozmowa o jedzeniu:) Ja jem wszystko, ciekawe jaka płeć to może oznaczać, hihi:) ale tak jak Asię odrzuca mnie od jajek, ale tylko i wyłącznie sadzonych i na miękko. Jajecznicę uwielbiam. Słodyczy nie jadłam w ogóle, a teraz nawet chęć mnie nachodzi. hmm.. ciekawa jestem pewnej wieści o płci, bo jak na razie na badaniu w 14 tyg. żadnego siusiaczka widać nie było. Ale ja mam taką skrytą nadzieję, że jeszcze wyrośnie. Chociaż dziewczynkę też by było cudnie mieć. Piszecie o przeczuciach co do płci, nie wiem, może jestem jakaś bez instynktowna, ale ja nie przeczuwam nic. Dziwne to trochę. już nie mogę się doczekać zakupów dzidzusiowych.. Łóżeczko, wózek, ubranka, cud miód:) Ja też odczuwam kołatana serca. czytałam gdzieś, że w ciąży puls się podnosi i to pewnie przez to. Ja mam wysoki puls i niskie ciśnienie. Przez to ciśnienie często robi mi się słabo. Ja już widzę siebie latem, kiedy bez ciąży czuję się jak staruszka a co dopiero w 9 m-cu. myślę, że będę wtedy uziemiona w domu. Przeziębienie nie ominęło i mnie. Nie biorę nic prócz propolków, które poleciła pani w aptece. pomogły na gardło. Ciekawa jestem gdzie wcięło kiki, moją towarzyszkę terminową:) Odezwij się!! Miłego dnia!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Nilli, nie wiem, czy po 8 latach szpital będzie mnie miał w dokumentach. A sam dojazd po papierek finansowo i czasowo przede wszystkim nie bardzo mi się opłaca. Najchętniej dołączyłabym do dokumentacji stary dowód, ale skoro nie można, trudno.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Propolki faktycznie są dobre, mam je obowiązkowo w domu, chociaż z gardłem mam rzadko problemy. Na jajka nie miałam ochoty już od dawna, więc że teraz nie mam, jakos mnie nie dziwi :P jogi... u Ciebie też chyba bliźniaki :P qrcze, też już bym chciała znac płeć, ale pewnie miesiąc jeszcze poczekam. O ile wtedy dzidziuś zechce pokazać co tam ma ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej! Co do szybkiego bicia serca to norma u kobiet ciężarnych. Zmęczenie, zadyszka itp, będa nam towarzyszyć przez cała ciążę. A pod koniec to już masakra ;) Co do przeczuć to, jak już mówiłam, mam czuja na córusie drugą :) Cere mam bez zmian, jem za to inaczej niż w poprzedniej ciąży. Przy Martynie zajadałam się słodyczami i fast foodami :/ Nie znosiłam warzyw i owoców. Jedyne co tolerowałam to pomidora na kanapce z wędliną :) Teraz uwielbiam jarzynki, owoce ( kilo jabłek mam na dwa dni), jem dużo nabiału. Z mięs to tylko kurczaka i ewentualnie schab. Na mielone nie mogę patrzeć. No i mogę jeść rybki, co przy poprzedniej ciąży nie wchodziło w rachube. Nasze starania wypadły w sumie przed i na owulację. Mąż i Martynia na dzidziusia mówią ON. Córa jak zobaczyła scan dzidziusia, powiedziała, że tu jest jej braciszek :) Ale ja czuję, że oni się mylą ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Z grupą krwi faktcznie tak nie można... także chyba będziesz zmuszona powtórzyć badanie...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Na koniec może fajnie by było zrobić tabelkę, która miała jakie objawy i kogo urodzi. Takie małe wewnętrzne badanko na sprawdzenie badań naukowych :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Nilli, ale określanie płci na podstawie objawów i smaków to nie są badania ludowe, tylko ludowa mądrość. A tu już wiadomo: masz 50% szans :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja nie pamiętam swojej grupy krwi :/ Mam ja na wypisie ze szpitala. Teraz pytali się o nią, ale powiedziałam, ze zapomniałam i powtarzali badanie... Na HIV, Różyczke robili mi badania po wyrażeniu mojej zgody :) Oni tu robią to standardowo... Czas leci... W sumie zostało nam 4 miesiące, bo dwa ostatnie bedziemy przezywać i pakować torby do szpitala ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dziś pykło mi sto dni :) Jeszcze pare tygodni i stuknie studniówka :D Wtedy zacznie się odliczanie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam dziewczyny no mam nadzieje ze sie wszystko jakos ulozy :) a co do jedzenia to tez nie moglam przez pewien czas jesc miesa tylko jadlam sam chleb z maslem :) np do tej pory nie moge jesc zoltego sera tak mnie odrzuca po nim bleeeee;/ takze jak moj brat robi sobie tosty najpierw mnie uprzedza bo ja jak tylko poczuje zolty ser to od razu do toalety smigam ;/ Tez mam infekcje gardla ale nie czekalam z nia tygodnia pierwszego dnia jak tylko zaczelo mnie gardlo bolec poszlam do lekarza wole dmuchac na zimne zwlaszcza w ciazy bo wiem ze ciezko sie z chorob wychodzi bez porzadnych lekow, na samym poczatku ciazy mialam zapalenie oskrzeli leczylam sie amolem i herbata z lipy i bylo strasznie. A teraz dostalam bioparox ale wymiotowalam po nim wiec odstawilam naszczescie gardlo mnie nie boli juz tylko przerzuciło mi sie na oskrzela;/ ale po malu juz chyba wychodze z tego :) A co do badan tez mi dal tyle skierowan lekarz ze nie weim kiedy porobie te badania hehe nie no zartuje musze jak najszybciej jak tylko wyzdrowwieje. tylkko ze zgubilam te skierowania musze zalatwic sobie jeszcze raz dobrze ze znajomy ma zaufanego lekarza to mi wypisze ;/ no tak schowalam zeby pamietac ze oczywiscie nie pamietam ;/ :D skleroza w tym wieku?! :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Cześć dziewczyny Dzisiaj byłam na obraniu krwi i tak dalej muszę zobaczyć co tam się dzieje w moim organizmie czy wszytko jest w normie. Jeśli chodzi o jedzenie to u mnie jest dziwna sprawa mogę jeść tylko neutralne rzeczy, kluski, makarony, ziemniaki z sosem, gołąbki :) (ale mam na nie ochotę), pierogi ale nie z kapusta kiszona, od kwaśnego strasznie mnie brzuch boli nasila się refluks nawet nie mogę zjeść kwaśnego dżemu, tak samo mam po słodkim (a kiedyś tak je kochałam) nawet na moje ukochane ptasie mleczko nie mogę patrzeć :) A po śledziach mam zgagę. Moja znajoma wywróżyła mi 3 córki:) a ja już wiem ze jedno dziecko to jest max. Ciąża mi nie służy. A i jeszcze pytanie o witaminy. Mama 2 opakowania różnych witamin czy mogę ja przyjmować na zmianę co 2 dzień, raz Prenatal a raz Prewital??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Roztoczyłam perspektywę dwóch miesięcy przezywania, to i taki skutek ;) Do później, czas wracać do pracy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
pikle, no tak, ale jestem ciekawa, czy się sprawdzają :) a zresztą czy to ważne :P Kamila... w końcy skleroza nie boli :P w ciaży można sobie to wybaczyc ;) GaGa - gratuluję 100 dni ciąży :) ja tez już mam to za sobą :P issima - widzę, że też samakowe rewelacje. Jak widać ile kobiet, tyle smaków :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hehe no tak nie boli ale strasznie dokucza:D no moge wybaczyc sobie to :) byle potem dziecka np nie zapomniec ze szpitala jejku :D nie no zartuje chyba sie jeszcze nikomu nie zdazylo:D a powiedzcie mi ciaze liczy sie od dnia ostatniej miesiaczki czy od dni zaplodnienia o mi jeden lekarz mowi tak a drugi inaczej ;/ bo wg ostatniej miesiaczki to jestem w 12 tyg ciazy a wg zaplodnienia w 10 tyg. wiec juz sama nie wiem ;/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Kamilo liczy się wg dnia ostatniej miesiączki

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
w stopkę wpisujemy skończone tygodnie ciąży liczone od ostatniej @. Np ja jestem w 15tc i w stopce mam wpisane skończone 14 tygodni :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
****Kamila19_2908 jeszcze miałam napisać do ciebie parę słów :) to jest okropne co ten facet zrobił (to twój mąż?) "wystraszył" się wcześniej tzn przed ciąża?? Ale i tak nic go nie tłumaczy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×