Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość glos rozsadku

Temat kontrowersyjny

Polecane posty

Gość glos rozsadku

Zalozmy, ze zdrada wyszla na jaw. Powiedzmy, ze zona dowiedziala sie o zdradzie meza z kochanka, ktora tez jest mezatka. Pytanie brzmi - czy nalezy powiadomic meza kochanki. Prosze o zabieranie glosu z podaniem argumentow. pozdr Ps no ciekawe Predatorko czy sie poroznimy tym razem czy nie :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kredens doslownie
o coś nie wyszło mi tym razem. ale ja to sie tutaj wypowiem może co? nie powiadamiać!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!! tylko kochanka powinna mu o tym powiedzieć. ale głosie rozsądku dlaczego pytasz????? hmmmmmmmmmmmm

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kredens doslownie
poza tym to u mnie już 3 dzień ciszy :) mam nadzieję że jesteś ze mnie dumna:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość glos rozsadku
bylabym dumna, gdybym byl kobieta, a nie jestem :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość glos rozsadku
kochanka, raczej sie nie bedzie kwapic z przyznaniem do romansu, co wtedy?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kredens doslownie
o poważnie? no to mam nadzieję, że jesteś ze mnie dumny :) i sorki wielkie za błąd ale jakoś w żadnym Twoim poście nie doczytałam sie tego że jesteś facetem. wybacz.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość glos rozsadku
nie ma problemu :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kredens doslownie
ja uważam że nie. To jest ich życie, ich sprawa. postaw sie na miejscu tego faceta. wolałbyś sie dowiedzieć od żony czy od innych ludzi? przecież to jest nie do zniesiebnia, zdrada żony, takie rogi. Nawet nie chcę o tym myśleć. Sytuacja fatalna. Ale nikt nie jest upoważniony do tego uważam. Każdy ma życie takie jakie sobie wybrał a innym ciul do tego.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość glos rozsadku
ale ten maz nie wybieral, tylko jego zona wybrala, prawda?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kredens doslownie
nieprawda. Mąż wybrał, żonę!!!! ma co chciał.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość glos rozsadku
mowisz powaznie???

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kredens doslownie
jak najbardziej. no pomyśl sobie jak Ty byś się czuł na jego miejscu. od kogo chciałbyś się dowiedzieć jeśli już miałbyś się dowiedzieć?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość glos rozsadku
to zupelnie inna kwestia, zapytalem czy na serio maz wybieral to ma co chcial? a co do Twojego pytania, to pamietaj, ze jak na razie maz nic nie wie, dowie sie lub nie i stad moje pytanie, czy nalezy powiedziec. Rozumiem, ze Twoim zdaniem nie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość oooooooooooooooooo
powiedziec

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kredens doslownie
dokładnie, moje zdanie to nie. uzasadniłam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość glos rozsadku
czyli na razie 2:1 na korzysc "powiedziec", czekam na argumenty do "powiedziec" a swoja droga, czy mozna tu edytowac posty?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kredens doslownie
a tak z innej beczki to na 99% jesteś jednym z tej czwórki ;) ale inteligentny niesamowicie :) plusi ode mnie ogromny :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kredens doslownie
no tak. 22 wybiła i głos rozsądku poszedł spać :) dobranoc

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość glos rozsadku
bynajmniej nie poszedl, cierpliwie czekam na nowe glosy w przedmiotowym temacie :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kredens doslownie
no to ja idę spać i życzę owocnego czekania :) dobranoc. choć czuję że dół jest bliski :) do jutra :)pewnie zajrzę "umilić" Ci dzień :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość olejzpierwszego
zakladam ze jestes ta zdradzona....? jasne ze powiedziec... ktos cie wkurwil mozna mu dokopac... w zasadzie ejst to moralne

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Hypnotic Poison
no dobra.mam męża.walczę o rozwód.kocham innego ale on i tak nie będzie ze mną.ma kogoś a ja byłam jego zabawką.spróbował.wyrzucił.nikt nie wie.może kiedyś kłamstwo wyjdzie na jawale obawiam się,że on nie wytrzymał i powiedział swojej lali,że zrobił jej boki...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość na 100 baba
Glos rozsadku, nie podszywaj sie pod faceta bo na bank jestes kobieta. Juz nie chodzi nawet o te przejezyczenia "bylabym" ale o sam sposob pisania i wyrazania mysli. Na 100% baba.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gwiazda 29
dobry temat zarzuciłeś, a jest on dość bliski, w sumie to dlaczego tylko jedna strona ma ponosić konsekwencje...to były wspólne decyzje, jeden ma cierpieć a drugiemu życie dalej lekka ręka pójdzie...jedno małżeństwo może się posypać a w drugim sielanka... Natomiast gdbyby ta sytuacje odebrać osobiście,ciężki temat tylko odwracając role - nie wiem , poprostu nie wiem

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kredens doslownie
tzn że oko za oko a ząb za ząb? a może warto pomyśleć nad tym czyje to jest oko i czyj ząb?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Lodkka
NIGDY NIE WOLNO MIESZAĆ SIĘ W CZYJEŚ ZYCIE.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Nie mówić. Z prostego względu - materace nie mają głosu. A ktoś, kto nie był materacem nie powinien sie wpieprzać w czyjeś życie, chyba że ma zamiar przeżyć je za kogoś. Ciekawi mnie tylko, dlaczego nikt nie podał argumentów za tym, żeby powiedzieć. Bo doskonale rozumiem chęć zemsty żony, w myśl zasady "dlaczego ktoś ma mieć lepiej ode mnie" ale o ile kochanka męża mogłaby być obiektem nienawiści o tyle jej mąż zawinił tylko tyle, że nie potrafił sprostać oczekiwaniom żony. Trochę tu za dużo mężów i żon ale mam nadzieję, że jasno się wyraziłem :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Lodkka
gwiazda29 myślisz w sposob mściwy.Nigdy nie umiałabym w taki sposob postapic ze swoim kochankiem gdyby wydało sie ,ze go mam.Powiedziałabym trudno,wiedziałam w co się wplatuję,wiec ponosze tego konsekwencje,ale nigdy nie chciałabym aby kochanek tez cierpiał,bo i po co.Czy jego cierpienie odebrało by mi moje.Nie jestem msciwa.No,chyba,ze kochanek okazałby się swinia,ale to już inna sprawa.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość glos rozsadku
Po pierwsze to na 100% jestem facetem :-) ale nie mam zamiaru tego nikomu odowadniac. Po drugie, dziekuje za dotychczasowe glosy w przedmiotowej sprawie. Po trzecie czekam na dalszy rozwoj dyskusji i wkrotce zabiore w niej glos :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×