JANG 0 Napisano Lipiec 12, 2009 Hej Dziewczyny! Słuchajcie jaką mam lipe....:( miałam miec operacje wczoraj, ale wyskoczyła mi opryszczka jakos pare dni temu, probowalam ją zwalczyc ale wczoraj jeszcze troche jej zostalo juz nie jest taka duza i w sumie jej nie widac, ale jak zobaczył ją lekarz to kategorycznie odmówił mi zabiegu bo powiedzial ze mogą byc straszne komplikacje, wirus moze przenieść sie do rany alebo co gorzej przez rurke intubacyjną do tchawicy.... Przełozyl mi zabieg na ten piątek, przepisał Heviran. Mam nadzieje ze zejdzie mi to do piątku bo to juz jest ostateczny termin pozniej on ma urlop itp i dopiero by mógł we wrześniu... Także Dziewczyny uważajcie na opryszczke przed operacją, wydaje sie ze to nic wielkiego, ale tak naprawde to niesie poważne zagrozenie... Tak sie zdołowałam bo juz powinnam być po.....:(((( Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
S_A_M_A_N_T_A 0 Napisano Lipiec 12, 2009 Jang - oj współczuje.. ja się strasznie denerwowałam tuż przed, bo dosłownie dzień przed zabiegiem dostałam goraczki i kataru i myślałam, że mnie odeślą do domu, a tu wszystko zaplanowane, urlopy mój i mojego chłopaka, zwolnienie na uczelni itd.. na szczęscie w moim przypadku to był tylko stres i wszystko się udało.. trzymam kciuki żeby tym razem wszystko się udało i u Ciebie Dana, masz strasznie ograniczone polągdy :o jak ktoś miał jakieś cycki kiedyś, przed ciążą etc, to nic dziwnego, ze je sobie odtwarza, ale jak ktoś się urodził z małymi (lub kompletnym brakiem) to ma z takimi umrzeć, bo poprawienie ich sobie w imię lepszego samopoczucia itd jest głupie i niepotrzebne. cieszę się, że mam szersze horyzonty i nie oceniam ludzi tak po opakowaniu ja jestem na pewno innym człowiekiem od operacji.. jestem znacznie bardziej pewna siebie, lepiej się czuję sama ze soba itd :) Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
violesia 0 Napisano Lipiec 12, 2009 Dana, ja będąc w ciąży marzyłam tylko żeby sie ciąża skończyła pomyślnym rozwiazaniem. I nie sadze aby któraś z kobiet w ciąży rozmyślala o wiszacych piersiach lub skórze na brzuchu po porodzie. W ciąży przytyłam zaledwie 7 kg, nie karmiłam piersią , nie dostałam ani jednego rozstępu, nic mi nie obwisło, jednak moje ciało sie zmieniło, nieznacznie ale zmieniło. Wiec daruj sobie gadki w stylu jestem boska i w ogóle takie mam fajne naturalne piersi i jestem jedyna laską której ciało sie nie zmieniło podczas ciaży BO JESTEM WYJĄTKOWA! Grunt to wiara i tego się trzymajmy. Samanta ma racje, masz ograniczone poglady, ale to chyba wina wychowania i braku obycia. No cóż, wszystko przed toba. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
violesia 0 Napisano Lipiec 12, 2009 jeszcze jedno dana - nigdy nie miałam problemów z nadwaga, raczej z niedowagą, bo i tacy istnieją. Takze nie wypowiadaj sie o rzeczach o których nie masz pojęcia, bo nie każda dziewczyna po porodzie ma problemy z nadwaga. Ja ważyłam na drugi dzień po porodzie az 45 kg. Dla mnie cudem jest utrzymanie wagi w granicach 45-48 kg, bo przeważnie leci mi w dół zdarzało sie, ze nawet ponizej 40 kg. A teraz zadaj sobie pytanie, po cholerę wypowiadam sie na tym forum? Chcesz sie dowartościować? Masz niezbyt udane zycie, czy co? Jang - współczuje ci bardzo :-) Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
meduza31 810 Napisano Lipiec 12, 2009 Violesia już tylko trzy dni, powodzenia kochana. Co do zmian po ciążach- urodziłam dwójkę dzieci, z pierwszym przytyłam 14,300 więc mieściłam sie w normach ustalonych,za to w drugiej ciąży przytyłam 20 kg ,te kilogramy zostawiły ślady na mojej skórze w postaci licznych rozstępów na brzuchu a nawet na moich małych cyckach.W tej chwili cała jestem do \"renowacji\".Myślę,ze częściowa metamorfoza pozwoli mi odzyskać siebie.Świadomie decyduję się na ból,stres i koszty . Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
violesia 0 Napisano Lipiec 12, 2009 Meduza, no trzy dni , powtarzam sobie, zę wszystko bedzie ok, ale stres mam ogromny! Histeryczka ze mnie i już! :-) Meduza, pozdrów Gorzów ode mnie. Macie tam bardzo miłych i przystojnych panów yeeeee :) Jeden to nawet zapadł mi bardzo głeboko w pamieć :) Ech co to był za gorzowianin :-) hahahaha! Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
barbi1976 0 Napisano Lipiec 12, 2009 Hej dziewczynki. Trzymajcie za mnie kciuki, jutro moj wielki dzień. Mam być w klinice jutro o 8.45. Oddelegowałam moje dzieciaczki ibo babciach. A teraz chodze po mieszkaniu tu i z powrotem i powtarzam sobie> będzie dobrze, bedzie dobrze. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
barbi1976 0 Napisano Lipiec 12, 2009 A i jak nie pamietam kiedy mi cos było, tzn, żeby mnie jakies choróbsko złapało, od wczoraj pojawił mi się katar. Pewnie tak jak Samancia miała, objaw stresu. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość aganiesia3 Napisano Lipiec 12, 2009 barbi - trzymam kciuki :) meduza - widzę, że chcesz robić na jesień u Kubasika. A kiedy? Bo ja też chciałam na jesień, ale doszłam do wniosku, że zrobię 28 sierpnia a jesienią będę wracać do siebie. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
janess 0 Napisano Lipiec 12, 2009 Barbi trzymaj sie ,dobrze bedzie.Tez tak mialam,bol gardla i katar przed sama op.do tego stopnia ,ze mi wyniki\" spaskudzilo \"i nie chcieli mnie zoperowac,musialam powtarzac badania w dniu op.i wszystko bylo ok:) Violesia ,a jak tam nerwy u Ciebie? Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość SAAS Napisano Lipiec 12, 2009 PORANKU , czemu nic nie piszesz ? Daj znać jak się masz i czy doszłaś do siebie? Barbi , powodzenia jutro!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!! Ja za 16 dni , staram się nie myśleć , ciekawa jestem co napisze jutro alexar po wizycie u lekarza. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
alexar81 0 Napisano Lipiec 12, 2009 Barbie jestem z Tobą,trzymaj się!!! Saas odezwę się jutro,pozdrawiam :-D Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
alexar81 0 Napisano Lipiec 12, 2009 ps: Poranku odezwij się...mam nadzieję że już jest ok... Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
violesia 0 Napisano Lipiec 12, 2009 Barbi, no rozumiem cię bardzo dobrze! Trzymam kciuki! No żałuje bardzo, ze sie miniemy :( Janess, no czaisz, ze rozbolało mnie gardło i ucho. mam nadzieje, zę to stres. Ale czeka mnie jeszcze jutro rano daleka podróz do rodziców, musze zawiesc małą i wrócić we wtorek, żeby w środe nad ranem ruszyć do Krakowa. O jesu, jak sie bojeeeeeeeeeee! :) Poranku dołaczam sie do apelu, odezwij sie do nas :) Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
dana12 0 Napisano Lipiec 12, 2009 Aj violesia,czytaj uważnie wypowiedzi,napisałam ,że nie myślałam o swoim wyglądzie w czasie ciąży,a twoje ograniczenie,że tylko ty wiesz,że po ciąży można schudnąć a nie tylko zgrubnąć i ocenianie mnie jakie to mam życie czy jak wyglądam to kwalifikuje cię do operacji-nie biustu,ale mózgu!Ja nie oceniam nikogo,wiadomo,że są dziewczyny typu samanta,dla których świat kończy się na wyglądzie i taką sama miarą mierzą innych.I udawadnia tylko powszechną opinie,że co sztuczne to i głupie.Ja chciałam się dowiedzieć co kieruje dziewczyną,że decyduje się na tak desperacki krok.A hasła typu \"to ja najpiękniejsza\" to nie dla mnie,a więc znikam bo nie chce się wzajemnie obrażać...Co do wyglądu,to moje zdanie jest takie,że prawdziwe piękno wydobywa się ze środka człowieka... Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
JANG 0 Napisano Lipiec 13, 2009 Dana- pomyliłaś fora, wejdz na \"operacje plastyczne za i przeciw\" bo na tym wszyscy są za:) Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
aniula28 0 Napisano Lipiec 13, 2009 Hej dziewczynki ,chwile mnie nie było ,a tu znowu ktoś nas umoralni i się wymądrza. Takie komentarze piszą przewarznie szmule które są płaskie jak deski,bardzo by chciały sobie zrobić silikony ,ale ich nie stać i dlatego wyładowują tu swoją gorycz. Barbi kochana trzymam za Ciebie mocno kciuki oby wszystko się udało i żebyś szybko do nas wracała. Violesia ,a Tobie tylko 3dni zostało pamiętam tę date ,bo to urodziny mojej córci. Pewnie się denerwujesz? Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość magda-cr Napisano Lipiec 13, 2009 dana 12 nie rozumiem Twojego podejścia do sprawy po co zajrzałaś na forum , tylko po to co kieruje nami , że robimy operację? napiszę Ci co kierowało mną. ja cierpiałam do 20 roku życia z powodu niedorozwoju piersi co zostało potwierdzone wieloma badaniami lekarskimi. Dano mi cień nadziei że po ciąży mi się trochę powiększą. Mam 30 lat w wieku 21 lat urodziłam synka piersi niestety wcale nie urosły wręcz prawie całkiem zniknęły marzyłam o tym żeby sobie je powiększyć wpędzało mnie to w obsesję na tyle silną że musiałam ratować się antydepresantami i dużymi wkładkami w stanikach doszło do tego że nawet w nich spałam 1,5 roku temu urodziłam córkę a miesiąc temu zrobiłam operację czuję się fantastycznie wreszcie odzyskałam wiarę w siebie. Nie oceniaj dziewczyn na forum za ich decyzje to są ich sprawy nie krytykuj jeśli nie chcesz być krytykowana Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość sweet26 Napisano Lipiec 13, 2009 hey Cycolini:).dajcie se spokuj z ta cala dana,dziweczyna jest jakas nie teges i tyle ,tak jak napisala Aniula ma kompleks,a po cholere wlaszi na takie fora jak to.....,bidulka....heheh.a wlasnie Aniula,mozesz mi podeslac fotki Twoich nabytkow jakis czas po op?bo kiedys mi slalas zaraz po op,a chcialabym jesli mozesz zobaczyc jak jest teraz:).ja wlasnie mysle nad 400....,pozdrawiam,buziaki Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
S_A_M_A_N_T_A 0 Napisano Lipiec 13, 2009 o ja pusta idiotka, nie dość, ze sobie zupełnie niepotrzebne cycki zrobiłam, to jeszcze poszłamteż niepotrzebnie laserowo blizny usuwać, żeby się czasem zaden mój ewentualny przyszły facet nie zorientował, że to implanty a nie dzieło szczodrej matki natury.. :P dam znać za jakiś czas czy to daje jakiekolwiek efekty (czeka mnie jeszcze kilka zabiegów, więc opd koniec jakies zestawienie zdjęciowe zrobię. zabiegi w odstępach około miesięcznych) Barbi już pewnie po, jesli miała być po 8 w klicnie - ciekawe kiedy się odezwie:) Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
alexar81 0 Napisano Lipiec 13, 2009 czesc kobitki :-) opatrunek zmieniony,wszystko ok niestety mąż nie zobaczył moich nowych cycuszków bo nasz dwulatek nie wytrzymał kolejki :-(,ale w czwartek zdejmują szwy i w piątek mogę się cała wykąpac...bandaże muszę nosic jeszcze przez dwa tygodnnie od wyjęcia szwów a stanik przez 6 tygodni :-(,w tym staniku wogole nie widac żebym była po ,są wielkości takiej jak moje\"skarpety przed\",starsznie są zciśnięte ale jak trza to trza!!! w pamięci mam ich widok bez stanika są boskie!!!chociaż jeszcze opuchnięte... Kochane mam problem ze snem nie mogę zasnąc,wczoraj zasnęłam ok 4.00 a wstałam 0 6.30 i basta,boli mnie kregosłup i nie mogę wyleżec na wznak :-( , kiedy zaczęłyście sypiac na boku??mało tego jak trochę pochodzę to strasznie się męcze i tez boli mnie kregosłup czy to normalne??od jutra zostaję sama z Małym mam nadzieje że dam rade i nie nabawie się komplikacji...starszyli mnie dzisiaj krwiakami...taki krwiak to chyba widac co nie?? jejku panikara ze mnie... ok pozdrawiam :-) ciekawe jak tam Barbie??? Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość cyce to przekleństwo Napisano Lipiec 13, 2009 po kiego hooya powiekszac piersi, toż to coś okropnego i niewygodnego Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
meduza31 810 Napisano Lipiec 13, 2009 to forum dla zwolenniczek operacji,tłumaczenie nie ma sensu;przeciwnikom mówimy: wypierdzielać stąd!!! Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość aganiesia3 Napisano Lipiec 14, 2009 meduza - nie widzialas mojego pytania - kiedy na jesien robisz? Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
violesia 0 Napisano Lipiec 14, 2009 Czesć kobitki! Ale mam stresa, normalnie nosi mnie okrutnie. Ciekawe jak barbi? No i co z tym porankiem? Zwraiuję do jutra! Mam nadzieje, ze nie zrobię siary w klinice, to by była klęska :( Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
alexar81 0 Napisano Lipiec 14, 2009 Vioolesia jesteśmy z Tobą ,nie martw się,bądź dzielna :-D Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
S_A_M_A_N_T_A 0 Napisano Lipiec 14, 2009 Violesiu - będzie dobrze, nie uciekniesz sprzed operacji :) nie zapomnij proszę o foteczkach dla mnie :) :) Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość aganiesia3 Napisano Lipiec 14, 2009 dziewczyny, czy jak pojechałyście na przymiarkę implantów i sobie coś wybrałyście, to rozmiar który otrzymałyście po operacji był taki jaki wybrałyście na przymiarce? cze też się różnił? Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
S_A_M_A_N_T_A 0 Napisano Lipiec 14, 2009 mięsnie (jeśli impl będziesz mieć pod mięsien) zawsze odbierają ok 15 proc wielkości impl, więc mierzenie jako takie wkładek jest tylko poglądowe Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
violesia 0 Napisano Lipiec 14, 2009 Dzięki dziewczyny za wsparcie. Fotki będą a jakże, jak tylko dojdę do siebie. :) Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach