Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...
Gość Koronkova

JESTEM PO ZABIEGU POWIĘKSZANIA PIERSI cz.2

Polecane posty

Gość Karla32
Margo, a ile jestes po operacji ze jeszcze bedziesz przez miesiąc nosiła stanik sportowy? Czy juz twoje piersi są równe? Ja jestem 3 tyg po ale jeszcze lewa nie doszła do siebie i jest wieksza od prawej... Caly czas nosze stanik pooperacyjny i pas uciskajacy...Czujesz jeszcze jakis dyskomfort w piersiach?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Myszszszka wcale nie szara
margo09 wiesz jeśli te żale były apropo mnie to sory ale ściśle przestrzegałam zaleceń...bo napisałaś to tak jakbym sama sobie była winna :/ Jestem żywym dowodem na to ,że nawet jak samemu sie dobija do doktorka i nosi stanik nawet 3 miesiące to i tak jak ma sie nie udać to sie nie uda. Chyba pisałam o tym ,że śmieszne grypsko mi wszystko zniszczyło plus lekarz który nie interweniował w porę , wiec takie teksty o wylewaniu żalu to wiesz...I ciekawe jaka Ty będziesz szczęśliwa i stabilna emocjonalnie jak sie (oczywscie Ci tego nie zycze) cos stanie...z jednym sie zgodze, powikłania były, są i mogą sie zdarzyć nawet jeśli "cało" przeszłyście okres rekonwalescencji. U mnie dziwne rzeczy zaczęły sie dziać dopiero po 7 miesiącach. Karla32 ja taki dyskomfort czułam do 2-3 miesięcy.Ale to podobno indywidualna sprawa też.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość margo09
Karla32, dzisiaj mijają dokładnie 2 miesiące od operacji i myślę ze jeszcze miasiąc spokojnie będę śmigać w tych sportowych. Piersi są prawie równe, prawa idealna, a lewa jeszcze się zmiania, bo od początku była oporna na układanie się i czuję że jeszcze potrzebuje czasu :) Ja pasa nie nosiłam w ogóle. Też miałam grypę zaraz po operacji, ale na razie nie widzę żadnych powikłań. Myszszszka wcale nie szara akurat nie miałam na myśli Ciebie, ani nikogo konkretnego na tym forum. Po prostu dziewczyny nie traktujcie powiększania piersi jak zmiany fryzury, to jest poważna decycja o wszczepieniu sobie obcego ciała. Nie chcę tu nikogo urazić, ale trzeba mieć świadomość że może coś się wydarzyć, dobrowolnie podpisujemy zgodę na operację. Może mi jest o tym łatwiej pisać, bo mam wykształcenie medyczne, wiem jak się obchodzić z sobą po zabiegu, czego unikać, a mimo to też nie raz miałam problemy po operacjach, ze śmiercią kliniczną włącznie. Nie ma reguły...nawet jak zajmują się nami najlepsi specjaliści, czy wręcz dobry znajomi jak to było u mnie. Ale jak mamy marzenia to je spełniajmy, dla mnie też to była trudna decyzja, bo 2 lata temu na własnej skórze przekonałam się że można mieć pecha, zatrzyma się serce i narazie... ale zaryzykowałam i tym razem znowu się udało :) Mam piękne piersi, o których zawsze marzyłam i życie toczy się dalej.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Karla32
Margo, trzeba cieszyć sie życiem, korzystać z niego w pełni i spelniac swoje matzenia bo nigdy nic nie wiadomo co sie wydarzy. A powiedz mi równo schodzila ci opuchlizna czy tez z jednej szybciej niz z drugiej?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Margo - no chyba każdy inaczej przechodzi ten czas po operacji. jedne szybciej dochodzą do siebie inne dłużej. A z powikłaniami trzeba liczyć się zawsze, bo jest to dość poważna operacja i zawsze może coś się przytrafić:) Ale życie jest po to by marzenia spełniać!:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość margo09
Też tak myślę, trzeba cieszyć się życiem, a niepowodzenia zastawiać za sobą. Nie pierwsze, nie ostatnie. Mi opuchlizna od początku schodziła nierówno, najpierw prawą pierś mialam większą, ale z niej szybko zeszła opuchlizna. Z lewej zaczęła wolniej schodzić i trochę gorzej się goiła, była bardziej spuchnięta pod pachą, a cięcie bardziej zaczerwienione. To normalne, że nie goją się identycznie, jedną rękę zawsze mamy bardziej aktywna, od drugiej i mięśnie różnie pracują. Jeszcze jest mała różnica, lewa jest ciut większa, jakby bardziej nabrzmiała taka "piłkowata", ale z dnia na dzień widzę, że robi się coraz naturalniejsza i bardziej miękka. Prawa już super, jak naturalna, mimo że wzięłam dosyć spore okrągłe wkładki.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dziewczyny, czy robiąc piersi zakładacie, że bedziecie miały pozniej jeszcze dzieci? czy robiłyście sobie piersi już po dzieciach i nie chcecie więcej? Ja mam ciagle poważne dylematy. Nie wiem co robić, tak bardzo chciałabym mieć już ładny biust, ale nie chce ponownej operacji jak urodze :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość moje marzenie
margo...dziekuję ślicznie za odpowiedz i faktycznie jeśli zdecyduje sie na operacje to wezmę większe wkładki...:) ,,robie" operację u dr.Giedrojć Juraha w Białymstoku...ciągle się jeszcze waham,bo naczytałam się różnych historii.... to jest rzeczywiście moje wieloletnie marzenie...ale przez to co wyczytałam w necie zaczęłam się bać:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość moje marzenie
wimpern ja w przyszłości planuję mieć dzieci i jakos kwestia ewentualnej wymiany implantów za pare lat tak bardzo mnie nie przeraża......jak to,że może po operacji dojść do zakażenia lub innych powikłań i będzie konieczna natychmiastowa wymiana....a biorąc pod uwage,iż nie jest to mały wydatek po prostu w najbliższym czasie nie będzie mnie ponownie na to stać...i to tylko powstrzymuje mnie w chwili obecnej przed operacją.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość moje marzenie
naczytałam się różnych rzeczy w necie i zanim zdecyduję się na operację to przejdę się do dentysty i poleczę wszystkie ubytki.. a co do tego przykurczu torebki to bardzo rzadko spotykane jest jeśli impalnt umieszczony jest pod miesien...to troszkę mnie uspokoiło,bo mój doktor taką metodę stosuje.. ach jak chciałabym już mieć taki piękny biust jak Wy dziewczyny..chyba non stop bym oglądałabym go w lustrze :)..pozdrawiam Was:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
no z tym dentystą to warto warto... wimpern - ja mam zamiar mieć dzieci. może nie teraz ale za dwa lata to kto wie:) a to nie jest powiedziane ze będziesz musiała mieć kolejną operację po porodzie :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Koralka3 wiem, ze nie jest pewne, ze bede musiała mieć kolejna operację po porodzie, to mnie pociesza w jakims stopniu. Aczkolwiek, napisałam maile do 20 klinik i tylko jeden chirurg napisał mi, żeby zrobiła operacje teraz. 19 osób odpisało, ze w moim przypadku, skoro jestem zdecydowana na drugie dziecko za 2 lata, lepiej poczekać, urodzić, zakonczyc karmienie i od zakonczenia karmienia po 6 miesiacach zgłosic sie na operacje. Opisałam szczegółowo w mailach moja sytuację. Urodziłam córeczkę 9 miesiecy temu, moje piesri po porodzie sa mniejsze niz przed ciąza (przed ciazą miałam 70B, teraz A...) mam 177cm wzrostu waże 49kg, w ciązy przytyłam 8kg, po porodzie już nie było zbednych kg. Piersi nie mam niżej, nie mam "flaczków" tylko straciłam jeden cały rozmiar. Cięzko mi jest się z tym pogodzić, zwłaszczam, ze w ciązy miałam śliczne duże C. Może to z powodu mojej wagi, tyle chirurgów odrtadza mi teraz operację? nie mam pojęcia. Wiem, że sa przypadki, ze zrobiło sie biust i urodziło się dzieci, a biust jest taki jak po operacji, ciąza go nie zmieniła (kolezanka z tego forum wysłała mi swoje zdjęcia, jej biust jest rewelacyjny!) Tylko jak 19 znanych lekarzy odradziło mi operację teraz, to czy powinnam ją robić? Boże ale ja mam dylematy w głowie :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość moje marzenie
wimper to może fatycznie się wstrzymaj z tą operacją..2 lata to nie aż tak długo...szybko minie....skoro możesz załować,że za wcześnie zrobiłaś operację i trzeba by było poprawiać to ja bym chyba poczekała:)....ja również planuję w przyszłości dzieci,ale nie wiem kiedy to będzie czy za 2 czy 5 lat,także u mnie sytuacja nie jest taka klarowna jak u Ciebie...pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość domi999
Toni 76 co u Ciebie? u mnie minęło 3 mce od operacji i ostatnio wybrałam sie na kupno stanika i nie kupiłam zadnego,bo 70 d nie było nigdzie.Mam 300 hp mentor i miseczka D wyszła i jetsem mega zadwolona,bo im dłuzej je mam, tym robia sie coraz wieksze,bo sie zblizajaj do siebie,wiec jezeli dziewczyny macie dylemat,co do wielkosci posluchajcie doktora,bo on wie najlepiej,ja tez tak zrobilam.Z większymi,bym mega sztucznie wygladala,a te co mam są i tak spore.:: pozdrawiam:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Domi Ty masz okrągłe czy anatomiczne? Mi lekarz wybrał 305ml anatomiczne i podobno to jest max które mi wejdzie. Mam obawy że będą małe, ale skoro Tobie się wybijają to może i u mnie nie bedą małe.:-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość domi999
Mam 300 hp okrągłe.Po operacji wydawały mi sie olbrzymie,pozniej małe,jak zeszla opuchlizna,a teraz znowu duze,bo sie ciagle zmieniaja.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Rzeczywiście z tym rozmiarem to czasami można doznać szoku. Też jestem 3 m-ce po operacji. Wkładki 325 ml, wysoki profil, okrągłe i rozmiar stanika 70 E. Z tym, że w ubraniu piersi nie widać jakoś szczególnie. W obcisłej koszulce, bieliźnie czy nago, to faktycznie, nie da się piersi ukryć, ale jak założe coś luźniejszego, to nie ma oszałamiającego efektu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
No jeśli chodzi o rozmiary to najwięcej zależy od tego jaka była wyjściówka. A faktycznie przez kilka miesięcy piersi się jeszcze układają więc wyglądają trochę inaczej po tym czasie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gremmi
cześć dziewczyny, czy któraś miała operacje biustu u dr Stańczyka? jakie macie opinie? jestem przed konsultacja u tego dr i niedługo zabieg, a nadal mam watpliwosci. to jednak powazna decyzja nawe jesli ma spełnic marzenia:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kinhol
Myszka ..... gdzie można przeczytac o tym co Cię spotkało. Eve ja u Ciebie ja mam problem bo co jakis czas piersi mnie bola taki piekący ból na dole piersi przy krawędzi. Masuje i masuje ale juz sie boje ze to powikłąnie ból nie jest silny ale jest czy miesiac po operacji to normalne????

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Toni76
Domi999 Dawno mnie tu nie bylo;).u mnie ok,cycuchy skonczyly 15stego 4 miesiace,wszystko pogoilo sie pieknie,blizny sa oczywiscie jeszcze czerwone,powiklan nie ma I oby nie bylo:).jestem tak zaganiana,ze naprawde nie mam czasu ostatnio na nic.wciaz w trakcie przeprowadzki z jednego kraju do drugiego:( A jak tam twoje nose piersi,wszystko ok? Kinhol dzwon do doktorka jak cie cos niepokoji.mam nadzieje,ze to nic powaznego.poza tym to dopiero miesiac po,ma prawo bolec.ale I tak dzwon. Eve,a co u ciebie?daj znac.ze zyjesz.:) pozdrawiam wszystkie serdecznie.3majcie sie;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Karla32
Dziewczyny po jakim czasie robilyscie masaż piersi i czy lekarz kazał Wam tez masowac blizny tzn tak je ugniatac???

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Myszszszka wcale nie szara
kinhol pisałam w głównym wątku (nr1) pod nickiem "dziewczyny nie popelniajcie" tylko musisz wskoczyć pare stron wstecz. a co do Twojego bólu to chyba miesiąc po operacji nie jest jeszcze niczym niepokojącym ale to dobrze pokazuje jedną rzecz. A dokładnie odpowiedź na pytanie czy większe piersi są warte tych stresów i życia w wiecznym strachu ,że coś tam sie dzieje ? Myślę ,że nie. Naprawdę zdrowiej jest sie pokochać i swoje małe niekłopotliwe piersi. Fakt, faktem ,że faceci (i nawet niektóre baby!) dolewają oliwy do ognia tekstami o dechach itp ale jeb*ać ich !

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kinhol
Jesli mam byc szczera to są momenty gdzie jestem przeszczesliwa ze mam piersi i nie jest to zawsze w łóżku z mężem bo tu wiekszych problemów raczej nie mielismy ale troszki jestem zmeczona tym martwieniem sie czy nic sie nie wydarzy, bo nie wiem czy bym umiała z nich zrezygnowac. Dopełniaja mojej kobiecosci i nie ma co sciemniac zawsze uwazałam sie za ładna ale teraz w trakcie spotkan towarzyskich nie łapie doła ze jestem niekompletna. I nie ma co tu pisac ze bez piersi jestem tez kobieta bo owszem jestem ale psychicznie nie jestem spełniona. Konczac: bez nich da sie zyc ale z nimi fajniej- gdyby tylko byl sposób na to by nigdy nie było komplikacji.... ech. Dzis pisze maila do doktora bo musze sie uspokoic. pozdrawiam dziewczyny i te po i te przed

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Do gremmi
Dr. Stanczyk powiekszal mojej kuzynce i zrobil jej cudenka. Ja planuje powiekszanie tez u niego gdzies na maj/ czerwiec. Jesli ci chodzi o Stanczyka z kliniki Lineacorporis, innego nie znam. :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dziewczyny jak długo trzeba smarować blizny ???? Minął mi 5 miesiąc są nadal czerwone. używam żel silikonowy bliznasil Dzięki za odpowiedz

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
a pokazywałaś blizny jakiemuś lekarzowi? byłaś na jakiejś konsultacji?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gremmi
dzięki za odpowiedz, jutro mam konsultację i pewnie podejmę ostateczną decyzję:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Rachel_0084
Witajcie, umówiłam się na konsultację do dr Macieja Charazińskiego (Warszawa), czy któraś z Was powiększała sobie u niego piersi? Czy dobrze Wam doradził kształt oraz wielkość implantów etc?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Bądź aktywny! Zaloguj się lub utwórz konto

Tylko zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony

Utwórz konto

Zarejestruj nowe konto, to proste!

Zarejestruj nowe konto

Zaloguj się

Posiadasz własne konto? Użyj go!

Zaloguj się

×