kolczyki dla 2latki za i przeciw

Ale niech ktoś mi wytkumaczy: po co przekłuwac dwuletniemu dziecku uszy???

jeszcze troche i matki beda kolczykowac noworodki :o

2 letnie dziecko ma tobą dyrygować? bo ona chce to musi mieć? :o :o popłacze popłacze i przejdzie jej. a nie możesz jej sprawić kolczyków na magnez np takich? http://allegro.pl/item481717536_hurt_kolczyki_wkrety_na_magnez_kolor_2008rewelacja.html albo są takie naklejane.....trochę pomysłowości a nie odrazu po igłę :o

Ja proponuję przekłuc od razu pępek, łechtaczkę i walnąc sexowny tatuaż.

Autorko, nie lubię tak pisać, ale czy ty naprawadę nie masz większych problemów? Chce ci się plakać, bo nie wiesz czy zrobić dziecku dziurki w uszach? Ile ty masz lat? Może wreszcie czas dorosnąc i podjąć męską decyzję, a nie myśleć miesiącami nad pierdołami. Jak dziecko nie będzie miało kolczyków, to dziura w niebie się nie zrobi. Skoro dla ciebie to takie straszne przeżycie, to nie rób dziurek i już. Mówiąc szczerze, to dawno juz nie czytalam czegoś tak głupiego.

a ja jeszcze raz prosze o odpowiedź na pytania.

Haha... ja nie mogę... MEGA problem, naprawdę. Może zasięgnij rady terapeuty, bo my ci raczej nie pomożemy.

a co tu odpowiadać ,chcesz to zakladaj, nie to świat cię nie zawali

pytalam: a powiedzcie mi prosze jak z tym jest. Slyszalam opinie, ze dla maluszka takie przebicie uszu i huk pistoletu nie jest obojętny. Że to może wywołać poxniejsze skutki w postaci nerwicy w doroslym życiu albo nadpopudliwosci. Myślicie, ze to prawda? i prosze o odpowiedź na te pytania :)

skoro dziecko placze to chyba nie chce tych kolczykow, po co na sile uszczesliwiac dziecko??? jak bedzie starsza to wtedy moze sama bedzie chciala kolczyki, a narazie to mysle ze daj sobie z tym spokoj, nie warto na sile upiekszac i tak slicznych juz maluszkow, po co??

Poza tym amerykańcscy naukowcy dowiedli, że osoby, którym przebito uszy w takim wieku są bardziej podatne na alkoholizm i wcześniej rozpoczynają współżycie

ta pseudo mama i tak was nie czyta... ona juz podjela decyzje, teraz na topie jest miec lalke zamiast dziecka, i mamuska do tego dazy - dzidzia pewnie ma na imie dzesika :]

a ty myślisz że oni z armaty w te uszy strzelają?

Grrrrrrr - haha, prawda :)

Przecież pistoletu prawie nie słychać. jest to cichsze niż np. zamknięcie drzwi od auta a to dziecko zdecydowanie częściej słyszy "pyk" i już

odradzam miałam uszy przekute w wieku 2 lat a potem jak dorosłam okazało sie ze mam za nisko dziurki i przekuwałam 2 raz .... kiedys załozyłam w nizszą dzirkę kolczyk przez przypadek i w wieku 20 lat zerwałam sobie ucho - wiec nawet jak teraz nie bedzie problemu to potem moze byc

Ja naprawdę nie rozumiem rodziców przykłuwajyących dzieciom uszy w wieku 2 lat.

uważam ze dziecku w tym wieku można zrobić kolczyk, o ile oczywiście nie ma żadnych przeciwskazan co do tego. tak więc prosze się o nic nie martwićwybrać dobrą kosmetyczkę i do dzieła. pozdrawiam

moje córki maja przebite uszy i obu przebijałam w wieku 3 miesiecy.Nie dotykały sobie wiec nie ropiało,w ogóle nie było zadnych komplikacji.Ze 2 dni te uszy przemywałam i tyle.A przebijane miały w salonie kosmetycznym podczas karmienia i przysięgam zadna nie płakała.A z tymi dziurkami w uszach to bez przesady jak nie beda chciay nosić kolczyków to po prostu je wyjma nie zostaja po tym blizny jak po opażeniu.Lepiej jest przebijac małym dzieciom albo takim które same wyrazaja na to ochote bo sa dostatecznie duze.Dwulatek wątpie czy zrozumie ze nie wolno koło uszek gmyrać dokąd sie nie zagoją.Zadna z moich dziewczyn nie wyrwała sobie kolczyka bo kupilam mała ma wkrętki a starsza kółeczka-takie malutkie przy uszku.Kosmetyczka opowiadała mi ze roczne lub dwuletnie dzieci wychodziły z salony z jednym kolczykiem bo jak dziecko zacznie sie rzucac to po ptakach,przeciez nie bedzie celowała na slepo

karusia mam takie samo zdanie na ten temat

Karusia1978>> jak ma się twoja wypowiedź do przekucia dzieciakom uszu w wieku 3 miesięcy..........? czy synowi Pawełkowi przekulas napleta?

Moim zdaniem wygląda to idiotycznie. Dziecko to jest istota piekna sama z siebie i cała jego uroda tkwi w swieżosci, naturalnosci. Jak będzie miauczeć, ze chce tatuaż na półdupku, to tez ulegniesz ? Jak widze dziecko w tak młodym wieku z kolczykami, to mysle sobie o rodzicach, a właściwie o matce, bo to raczej jej pomysł, ze jest małomiasteczkową, zakompleksioną idiotką

paróweczka taką np jak karusia :)

no na przykład tak, niestety

ZA - GŁUPOTA MATKI PRZECIW - NIEWYLECZALNA GŁUPOTA MATKI

Jak sieoglada te stare filmy, np. Emil ze Smalandii, Pippi, dzieci z bullerbyn - to sa śliczne, urocze dzieci, ubrane bardzo prosto, praktycznie - one są piekne same w sobie, a to, co dziecko ma robić, to sie bawic i rozrabiać, a nie stac jak malowana lala, bo jak sie ruszy, to naderwie ucho albo odpruje falbany

przestańcie wydziwiać ,moja ma kolczyki i malowaną lalą nie jest. Chodzi na karatę i żadną malowaną lalą nie jest.A kolczyki ma dlatego bo od zawsze była rozbójnikiem,do tego łysym i kolczyki świadczyły o tym że to dziewczę a nie chłopak( ma starszego brata a chłopczyca z kolczykami z niej na całego)

Zostaw uszy dzecka w spokoju , sama niech o tym zadecyduje w odpowiednim wieku . A może wcale nie będzie chciała kolczyków a przynajmniej nie na uszach .

to wyjmie jak nie będzie chciala.A może nie chciala być ochrzczona a ty ją ochrzciłaś?A może woli Nan od Bebilonu?Takie pytania można mnożyć tylko po co?Ja przynajmniej mam odwagę pisać to co myślę pod czarnim nickiem a nie pod pomarańczowym.A syn jak bedzie chciał kolczyk w napletku to droga wolna:-)to tak do tych życzliwych pomarańczy starsza córka ma prawie 7 lat i jest zadowolona z faktu ,że ma kolczyki i koniec dyskusji.Każdy robi to co uważa za stosowne a tu jakieś narzucanie swojego zdania panuje. Moim zamierzeniem było napisanie,że córki mają kolczyki i nic się im po nich nie działo i tyle

co innego chrzciny a co innego robienie dziur w ciele :o z kosciola mozna wystapic lub zmienic wiare (w wiekszosci chyba wierzen jest cos takiego jak chrzest). a dziury po kolczykach nie zawsze sie zarastaja, wiec pozostaja tez po nich blizny :o nie wiedzialam, ze w dzisisjzych czsach sa jeszcze tacy rodzice :o