Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość ovca5

mial byc ksiaze a jest zaba ohydna.

Polecane posty

Gość *reklama*
-->jestem wstretnym suczyskiem i manipulantką nikt normalny mnie nie pokocha a ja jestem komiczne:p

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Luska z W.
Sami, mnie tez sie bardzo spodobal Twoj niezawodny tekst na zerwanie ovcy z zaba :D Ovca, w takim razie mam u Ciebie dlug wdziecznosci (pisze o tym pawianizmie) ;-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
"Kwiatek, a wiesz, ze chyba masz sporo racji z ta rozbieznoscia i dorabianiem ideologii. " Luśka, no generalnie tak jest. Jak sie pozna jaka jest natura mezczyzn i kobiet to do takich wnioskow sie dochodzi. Zreszta ameryki nie odkrylem. Pytanie czy sie oboje chca dopasowac do siebie zeby jakos razem funkcjonowac czy nie! bo jak sa checi to da sie wszystko zrobic, jak nie ma to mogiła niestety

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
...chcesz sie dopasować do kogoś zamiast szukać kogoś kto Cie zaakceptuje takim jakim jesteś.:O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Sami - tak to moge sobie szukac dłuuugo, bo nawet zblizonej do ideału sie nie znajdzie. zeby z kims byc to trzeba sie dopasowac, czytaj isc na pewne kompromisy. bo inaczej... bedziesz wiecznie szukac i zawsze ci cos nie spasuje :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
nie mój drogi To co przyciąga do mnie facetów potem ich drazni... następuje walka ze mną zamiast partnerstwo. albo sie uzupełniamy albo odchodzimy.Krótko i na temat:) pozdr

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Sami, powiedz w takim razie co rozumiesz pod pojeciem uzupełnianie w facecie z ktorym chcialabys byc

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
dam ci złośliwa dobrą radę i znikam na razie. to co masz w stopce o wolności to... piękne ideały i nierealne. bo nie zyjesz w oderwaniu od społeczeństwa, nawet jakbys w pustelni w głuszy żyła. i.. zawsze jestes od kogos/czegos zależna, zawsze jestes narzędziem w czyichś rękach (zawodowo mowie). nawet ci na szczytach, z majatkiem >100M [wstaw sobie jakas swiatowa walute] musza sie w jakimś stopniu liczyc z ludźmi :P dlatego to kompromisy sa tak wazne - mozna powiedziec ze zycie to gra wyborow i kompromisów :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
i... lepiej sie dopasuj do ludzi po dobroci... bedzie mniej bolało niż po złości. wiesz jak np. ja potrafie avanti nawet na kafeterii zrobic...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ovca5
czesc. cisza. zaba milczy. mysli pewnie. albo sie pawiani z jakas inna pania. ja myslalam wczoraj caly wieczor i nie byly to wesole mysli. zastanawiam sie jak to mozliwe ze przez 5 lat ulegalam zwyklej manipulacji i tego nie widzialam. nie mam najlepszej opinii ani o swoim inetelekcie ani o tzw. instynkcie samozachowawczym. dzis jest gorzej. bo wiem, ze to koniec i zaczynam odprawiac zalobe po tym "zwiazku". luska, mam dlug jak cholera.. a Wy sie nie kloćcie tu :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ovca5
no odewal sie. mailem. a ja od razu sie usmiechnelam. laski ratunku!!! to sie nigdy nie skonczy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ovca5
no, to jest szczyt wszystkiego. przyszedl do mnie do biura i teraz siedzi i opowiada mi jakies pierdoly o swojej tworczosci. no zdebialam normalnie. teraz na szczescie kolega przyszedl i oni sobie rozmawiaja a ja tu do Was to po pomoc pisze. a on mi caly plan nakreslony na dzis spotkan z wielbicilekami talentu przedtawil. ratunku!!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość very very
Ty decydujesz! ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ovca5
no niby tak, ale to jest alkoholizm. udaje ze pracuje, a pisze tu po wsparcie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość very very
więc przestań podważać swoje wybory nieustająco. Brak tu konsekwencji. Siedzisz tam, gadasz z nim, bo wciąż liczysz, że on się zmieni nagle i będzie happy end. Tracisz energię na wewnętrzną walkę i kręcisz się w kółko. Brakuje Ci jedynie konsekwencji w działaniu. Jesli chcesz odmienić swoje życie na lepsze rób to, co podpowiada Ci rozum. W Twoim obecnym stanie emocjom nie ufałabym wcale... :O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
po prostu postaw sie raz a porzadnie,powiedz mu to wszystko co tutaj Tisalas. Ze w koncu nadszedl Twoj czas,ze dosc sie go nanianczylas i ze Ty tez potrzebujesz czegos w tym zwiazku.A jak nie potrafi myslec o niczym innym tylko o swojej dupie to zeby inna naiwna znalazl.Proste

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość very very
mieliście ustalone: nie spotykacie sie do końca tygodnia, tak? To Ty ustaliłaś ten warunek? Dlaczego więc teraz sama go łamiesz uprzejmie podejmując go w swoim biurze, zamiast go stamtąd wywalić? Sama strzelasz sobie gole!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość very very
fallen Angel, chodzi o to, że nasza Ovca nie umie mówic o swoich uczuciach, bo chce być miła za wszelką cenę, nawet gdy ktoś będzie jej sztyletem dźgał serce będzie się uśmiechać i mówić : panuję nad sytuacją, a to draśnięcia wcale mnie aż tak nie bolą! :O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ovca5
no, poszedl sobie. chyba moj milczacy, bierny owczy opor zrobil swoje. jezus! ja wiem, ze sie miotam, ale wiecie jak trudno jest sie uwolnic od nianczenia biednego misia, jesli sie to robilo 5 lat?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość very very
Ovca, jakie emocje miałaś w czasie jego wizyty? Czy okazałaś mu je?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ovca5
very very, ja nawet zaczelam robic notatki, co mu w poniedzialek powiem. bo ciagu pierwszych pieciu minut dowidzialam sie, ze jestem glupia bo nie wiem jak sie podpiac do sieci. nikt mnie nie chce a mis jet biedy i trzeba go ukochac. teraz sie smieje jak to pisze sama z siebie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ovca5
g;lownie wkurw zmieszany z zaklopotaniem. to przyszlo zaraz po tym jak go zobaczylam.. po pierszej radosci na jego widok. nie.... w zasazdzie od razu jak go zobaczylam. moze jest jeszcze dla mnie szansa.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość very very
zrób sobie taką notatkę : po kolei spisz jakie się pojawiały emocje w trakcie wizyty i obok- jak się zachowywałaś na zewnątrz (czy i jak je komunikowałaś) . Zwłaszcza zapisz jakie były Twoje reakcje gdy w środku pojawiał Ci się gniew. To co okazałaś na zewnątrz - on odebrał jako Twoją odpowiedź. Puenta jest taka, że to, czego mu nie okazałaś - tego on nie zauważył.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość very very
np. on Ci mówi: jesteś Ovca głupia, nawet sie do sieci nie umiesz podpiąć ! a Ty co mu na to?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ovca5
to mam nadzieje, ze zobaczyl chlod i obojetnosc. taka bowiem miala byc moja reakcja :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość very very
a co czułaś w środku gdy Cię od głupich wyzwał?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ovca5
wzielam kartke i zapisalam to sobie demostarcyjnie. on jest bardzo bystrym facetem wiec wie ze przypmnie mu o tym w poniedzialek. widzialam to w jego oczach, ze wie po co ja to zapisuje.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×