mial byc ksiaze a jest zaba ohydna.

Ovca jak naprawde chcesz to Ci powiem co masz MU POWIEDZIEC a żaba już nie wróci ale musisz byc pewna ze Go juz nie chcesz:(

Sami - Luśka dobrze zaczyna myśleć ;) zaczyna mieć szansę na faceta ;)

hehe Sami jako Mistrzyni w Mordowaniu Uczuć oferuje swoje usługi ;) siadam i patrze z zapartym tchem ;)

oj sami, czytam ten top o pawianach i juz sie nie smieje. z jazdym kolejnym czytanym postem dociera do mnie coraz bardziej, ze musze to zrobic szybko, zanim strace szacunek do siebie i zanim zaczne krzywdzic innych. dawaj - co mam powidziec? tylko bez bluzgow, w razie co, sama wymysle ;)

Luska musi uwierzyc ze nie wszyscy są zabami a ja ze damskimi bokserami:O smutne ze takie fajne dziewczyny są same (siebie tez mam na mysli)

"a on nadal milczy .... buuuuuuuuuuuu" cholera, żeby za mną raz w życiu ktoś się tak stęsknił!!!!! ale nieeee, po co!!!! szlag by to wszystko!!!!!! spadam stąd.

oferma, ja tęsknię za tobą słonko

"Luska musi uwierzyc ze nie wszyscy są zabami a ja ze damskimi bokserami" a ja musze uwierzyc ze sa mądre, lojalne, wierne i do tego ładne kobiety :P ale ja wiem ze takich od dawna nie robią :(

Ovca każda gnida czy żaba ma swój slaby czuły pnkt zwany męskim ego'' trzeba z zimną krwią w niego trafić. Co do żaby to On daje Ci do zrozumienia ze jesteś nikim dla Niego jednocześnie radzi sie i bez Ciebie nie umie funkcjonować. kazde chwalenie innej kobiety to nic innego jak informacja dla Ciebie że jesteś do zastąpienia i masz sie bardziej starać a wiec uderzamy w czuły pnkt mówimy''beze mnie jesteś NIKIM dlatego wracasz do mnie, bo nie umiesz samodzielnie myśleć,żadna inna nie wytrzymała by z Tobą nie zgadzasz sie z tym?to mi to udowodnij i juz nie wracaj ''

Dobre, Sami, dobre! I prawdziwe. :) Z żaby księcia nie będzie - żaba zawsze pozostanie tylko żabą.

hej haj heloł Amaleta. śnieg juz cie zasypal? bo u nas zima od paru dni

jestem wstretnym suczyskiem i manipulantkąnikt normalny mnie nie pokocha:(

ofer ma juz za toba tesknie, sami, rzeczywiscie, to bylby cios prosto w serce, nie wiem czy stac mnie na cos takiego.. ale analiza, bomba ! kwiatek - ja mam wszytskie te zalety ;) ale jestem modliszka :P

Sami - tak, tak, a w tym roku będzie padał zielony śnieg ;)

no złośliwa przyznaje ze dosyc wysublimowane, ale jednak pozostawiajace furtke do powrotu :D nie ma to jak zwykle rzucone ostrym tonem "mam dosc takiego zwiazku" i nieodbieranie zadnych form kontaktu od niego :P

Ovca dostaniesz ode mnie kopa:P MASZ SKONCZYC TEN ZWIAZEK

Niee, furtka niby jest, ale jak facet z niej skorzysta to przyzna, że bez niej jest nikim.

nie. dla niego to nie jest furtka, uwierzcie mi.

"kwiatek - ja mam wszytskie te zalety " nie masz. żadna nie ma. takie cechy moze miec tylko android zaprogramowany zeby tylko mnie zawsze kochac :D

On jest bez niej nikim...no moze nie jest ale tak sie czuje Ona Mu daje poczucie wyjątkowości przy Niej czuje sie Kimś i naprawde gdy jej zabraknie tak sie poczuje.Jesli ma jakąś tam dume(niektóre gatunki zab nie mają ego i dumy)to mówiąc Mu te słowa On odejdzie i nie wróci.

luska, jestem wstrzasnieta tym pawianskim topikiem. nie zasne dzisiaj, zmienilas moje zycie - dzieki.

"Niee, furtka niby jest, ale jak facet z niej skorzysta to przyzna, że bez niej jest nikim." ale przebiegły mezczyzna moze przekalkulowac ze mu sie oplaci "zeszmacic" na tę chwilę zeby miec ja z powrotem :D a za jakis czas ponowiłby swoje akcje, rozumiecie? :D

ide pa

kwiatek, jak Ci sie nie podobam, to spadaj z mojego topiku, beeeeee :) :) :)

buziak sami. zajrzyj jutro :)

"kwiatek, jak Ci sie nie podobam, to spadaj z mojego topiku, beeeeee " ovca, za jakis czas bedziesz mowic w podobnym tonie jak ja i złośliwa, zobaczysz :D

ovca jestes? jak o androidach napisalem to chcialbym taką T-1000 z Terminatora 3 (w poniedzialek ogladalem). Potrafi z cialem zrobic wszystko ;)

kwiatus, czytam o tych pawianach caly czas. musze sie po tym otrząsnać. odezwe sie jutro. milego

A prawda droga Ovco jest taka - tak się umęczysz tym zrywaniem, odchodzeniem, przemyśleniami i oglądaniem cięlęcia z każdej strony, że końcowy efekt tych działań, czyli zraniona, porzucona żaba mniej się nacierpi niż Ty. Też to miałam, ale tylko z żabą, na której jeszcze mi zależało. Jednemu potworkowi podziękowałam za współpracę spontanicznie, bez samobiczowania i roztrząsania sprawy. Ulga natychmiastową była, a urwanie kontaktu oraz położenie na nim krechy wiele mnie nie kosztowało. No ale miłości nie było, tylko zauroczenie, a cała para poszła, za przeproszeniem, w gwizdek (Bozi dziękować). Współczuję, bo Ty go kochasz. Wypada tylko siły życzyć, bo będziesz jej bardzo potrzebować. Amputacja boli, wyrwanie zęba też, ale i na infekcję jamy ustnej umrzeć można, o gangrenie nie wspominając.

Kwiatek, a wiesz, ze chyba masz sporo racji z ta rozbieznoscia i dorabianiem ideologii. Tzn. jak zwykle trudno o jednoznaczne stwierdzenia, ale mozliwe, ze w wielu przypadkach na tym wlasnie polega problem. Przy czym ja tez sama dokladnie nie wiem, o co mi chodzilo, wiec absolutnie nie pomniejszam swojej "winy" :)