Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość ovca5

mial byc ksiaze a jest zaba ohydna.

Polecane posty

Gość ovca5
niezle :) wyleczyl sie? ja chodzilam na terapie, ale jak pan teraputa powiedzial - w sumie niezlu z pani egzemplarz. czemy pani nie chce miec tych dzieci? - to se dalam siana :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Luska z W.
Twierdzil, ze spotkania bardzo mu pomogly. Ale ja chyba nie bylabym w stanie opowiadac o sobie w konwencji pacjentka-terapeuta. Dlatego nie poszlam za jego przykladem. A Ty serio nie chcesz nawet jednego dziecka?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ovca zaba sie nie zmieni on taki był jest i bedzie.Mamy to na co sie godzimy ,wiec albo akceptujesz jego zachowanie i przyjmujesz jego pokręconą miłość albo odchodzisz RAZ A PORZĄDNIE chodze na terapię,ale moim zdaniem to gówno mi daje ,bo pan psycholog twierdzi ze sama sobie komplikuje zycie :O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ovca5
nie chce. nie nadaje sie na matke. jestem jeszcze bardziej pokrecona niz zaba pod tym wzgledem. co do poprzedniego postu sami. ja wiem, ze on sie nie zmieni. i ze musze to zakonczyc. na razie siedze samotnie, rozmyslam nad sensem i przygotowuje sie psychicznie do tej trdunje rozmowy, ktora skonczy sie wzajemnymi pretensjami a potem rzostaniem. terapia boli strasznie na poczatku, ale przynosi ulge i oczyszcza umysl.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
"chodze na terapię,ale moim zdaniem to gówno mi daje ,bo pan psycholog twierdzi ze sama sobie komplikuje zycie " nie zartuj sobie ze chodzisz do psychologa... przeciez cala psychologia to jedna wielka manipulacja :D zmykaj kobieto stamtšd zanim gosc ci wode z mózgu zrobi

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ovca5
sami, to swietny psycholog. jakbys sobie nie komlikowala zycia, nie potrzebowalabys terapii... to jakis idiota jest!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ovca5
kwiatus< nie obraz sie, ale pierdolisz glupoty.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ovca - zalezy jak na to spojrzysz. nawet wyzwalanie cie spod wplywu księciunia mozna nazwac manipulacjš tak samo jak uzaleznianie ciebie od niego, czy nie tak?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Odwal sie kwiatek Ovca wyjasnianie nie ma sensu On i tak Ci nie uwierzy ze odchodzisz bo sama pisałas ze to robiłas pare razy krótko i na temat --powiedziec odchodzę i tego sie trzymać

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
krótko i na temat - to sie mowi raz: koniec z nami i wiecej zadnych kontaktow z nim. i to jest cala psychologia odejscia-wygaszanie emocji

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Luska z W.
Mysle, ze nie ma co generalizowac, jednym psychoterapia pomoze, innym nie, a jeszcze inni sami cos poczytaja, przymysla i wyciagna wnioski

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Luska tak samo mysle jak Ty co do psychoterapi.Uwazam ze jest ze mna troche lepiej,bo rok temu na samą myśl o uczuciach wyższych reagowałam agresją.a teraz dopuszczam myśl ze moze kiedys gdzies sie zakocham:O:classic_cool:

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ovca5
kwiatus, wiesz ze Cie lubie, ale idz i walnij glowka w drzewo. a potem wroc, jak sie naprawisz :) sami, ale to nie jest kwestia wiary :) mam nadzieje, ze bede sie trzymac. ale poczekam w ciszy do przszlego tygodnia, skoro poprosilam go o te pare dni, musze sie tego trzymac. krotko i na temat - jakby to bylo takie latwe to bylo i nie byloby toskycznych zwiazkow nie? mam problem z asretywnoscia i konsekwencja..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ovca, ty to mnie potrafisz rozwalić ;) no ale ja to na zimno potrafie sobie teraz pisac i szczerze mowiac troche nie rozumiem juz ludzi w zwiazkach - te ich problemy-co to jest w ogole?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ovca5
no wlasnie, kwiatus mam nadzieje, ze niedlugo tez bede w takiej sytuacji. samotna, niezaangazowana, spokojna i szczesliwa. :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ovca ja jak juz wiem, ze nic z tego nie bedzie (ON LUB JA SIE NIE ZMIENIMY)to bardzo chamsko kończe,by miec pewnosc ze facetowi nie zachce sie wracać do mnie kasuje nr tel gg targam foty i unikam msc gdzie mozemy sie spotkać i po mimo tego ze w nocy rycze w poduszkę nie uginam sie.On mysli ze jestem zimną suką i tak ma być wiem ze to nie super rozwiazanie ale tak robie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ovca5
sami, ale ja tak nie umiem. mam cale "zastepy" bylych narzeczonych, z ktorymi utrzymuje latami kontakt i generalnie jest mi z tym OK. problem jest, ze jak kocham zabe patologicznie. i bardzo bym chciala zeby zaba byl szczesliwy. najlpiej ze mna;) ale jesli to niemozliwe..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Sami ci bardzo dobrze pisze. oprocz kasowania telefonu i targania fot, bo po pewnym czasie spojrzysz bez emocji a nawet mile wspomnienia przywolasz bez zadnych negatywów (po sobie wiem)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ovca5
no dobra, wiem. mam plan przeiciez zeby tak zrobic, nie? a moze to sie juz stalo? moze w poniedzialek zaba nadal bedzie milczec. i to bedzie koniec? ale bedziecie mnie wtedy tu reanimowac

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ofer ma
"problem jest, ze jak kocham zabe patologicznie. " a czy ty przpadkiem po raz pierwszy nie jesteś "po drugiej stronie barykady", kiedy to tobie zależy? i czy z byłymi nie było tak że ich spuszczałaś z łatwością bo nie bardzo ci na nich zależało.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ovca5
ofer ma przed zaba byl przynajmniej jeden taki, ktorego kochalam az mi dech zapieralo..rozstalismy sie z bolem i do dzis sie przyjaznimy. wiec chyba to nie o to chodzi.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ofer ma
to dlaczego teraz to jest problem?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Luska z W.
Tak szczerze to w porownaniu ze zwiazkiem ja tez odczuwam duza roznice na rzecz spokoju i jakiegos takiego ni to szczescia, ni nieszczescia, czyli letnio. A zanim nie skonczylam to sporo bylo tych emocjonalnych zawirowan, i teraz sie zastanowmy, czy jezeli sie zamrtwiamy, placzemy, analizujemy itp to to ma byc szczescie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ovca5
bardzo dobre pytanie. moze dlatego, ze zaba zawsze wraca, a ja zawsze go przyjmuje. moze gdyby nie wracal, udaloby sie nam uwolnic od siebie. nie wiem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
oferma, czy ty byłeś kiedyś zakochany? :P śmiem wątpić mimo twojego już zaawansowanego wieku :P przeciez jest to forma uzależnienia od partnera/ki :P niełatwo sie od tego uwolnić profesorze ofermo :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ovca5
luska, no wlasnie :) ze zacytuje "love actually" - co moze byc gorszego niz takie meczarnie?! ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Luska z W.
Ovca, czytalas o teorii pawianizmu? Rzucil mi sie w oczy kiedys tutaj taki temat. Cos mi sie wydaje, ze Wy oboje moglibyscie sie zalapac pod ten typ, mimo, ze tamta teoria dotyczyla mezczyzn :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ovca5
nie znam, ale brzmi facynujaco :) cos blizej?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Luska z W.
No mooze nie do konca pasuje, ale ja juz dawno to czytalam i pamietalam raczej mgliscie. Jednak ogolny wniosek bylby taki, ze oboje, i zaba i ovca jakowys problem maja (Luska zdaje sie tez) :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×