Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Kucharz niezdarny

Rozmowy przy świetle. Po 22.00

Polecane posty

Gość całus
nie wiem w co nie wchodzisz i nic mnie to nie obchodzi,ale skoro szkoda ci ludzi którzy "odeszli" przez ike,to pewnie szkoda co także ludzi którzy odeszli przez ciebie:D:D choć nie-jestem pewna że nie:D Kucharz;)🖐️ to był mój udział w tej uroczej wojnie,więcej nie będzie;) Kucharzu-przepraszam ze się wtrąciłam:) ale czasem nie mogę wytrzymać-taka słabość charakteru

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ike a może tak odpowiedź na pytanie dotyczące innych osób zostaw my innym osobom?:) Bardzo chętnie zaś usłyszę od Ciebie ike i od Retro czy Komicznego - odpowiedź na pytanie, dlaczego wciąż kłócicie się z sobą? I o co? Chętnie usłyszę tylko z tego forumowego powodu, że subiektywnie oceniam, że całą trójką macie wokół siebie aurę niosącą zamieszanie - przy czym potraficie także rozmawiać normalnie .. ale nie we własnym towarzystwie. Komiczne zaś - również wg mojej subiektywnej oceny - ma w codziennym grafiku punkt: starcie dla rozrywki... potrzebny jest tylko obiekt czy cel. Im bardziej się broni w sposób chaotyczny albo wykazuje \"niemęskie uczucia\", strach czy nieporadność, tym lepszy:) Absolutnie jest to dla mnie nie do zaakceptowania jako tzw. styl, którym wytłumaczyć można każde działanie czy wypowiedź, zwłaszcza osobistą. Naprawdę nieważne, czy to Kucharz, c.r.e.a.m. czy Prawiczek.. Ważne, że słowa padają i \"fajnie \" się obserwuje, jak ktoś reaguje zgodnie z oczekiwaniami.. Ja się z takim stylem - przejawianym z premedytacją czy też zupełnie naturalnie - nie zgadzam i nie akceptuję go. Wolno mi, nikomu tym nie robię przykrości, tym bardziej, że Komiczne obrazowo \"leje\" na słowa krytyki pod własnym adresem. Taki styl:) Ja mówię ogólnie (nie żałując nikogo personalnie) - nie zgadzam się z twierdzeniem, że jest to tylko wyrażanie siebie. Celowe działanie nie jest wyrażaniem siebie - tylko podjętym działaniem dla uzyskania zamierzonego efektu, np. sprawienie komuś przykrości czy oczekiwanej reakcji. Podkreślanie przez Ciebie ike czy przez Komiczne z lubością i z pietyzmem \"bycie prawdziwym, byciem sobą\" - i mówiąc wprost dla was naturalne słowa, które mogą komuś innemu wyrządzić przykrość - to przejaw pewnego egoizmu i minimalnego braku empatii (nie mówię o sympatii czy antypatii). Nie wierzę także, że jesteś tylko weredyczką... może czasem są sytuacje w życiu, w których wybierasz ugryzienie się w język zamiast bezpośredniego wyrażenia tego, co akurat myślisz. W pracy, w domu, wśród przyjaciół? Może Retro też nie mówi wszystkim w oczy co o nich myśli w każdym momencie? Czy to hipoktyzja? nie, raczej sytuacyjne wyczucie chwili, kultura... nazwa nieważna. Już widzę, jak komiczne mówi klientowi co o nim myśli wprost - i to w dodatku przed zamknięciem sprawy:) Może tutaj, na forum - warto także dostrzec takie chwile? Tutaj także są ludzie. W zasadzie tę prośbę można skierować również do Retro. Daj sobie czasem na wstrzymanie, jeśli zależy ci na dobrej atmosferze, Retro. Korzyści z ciągłego robienia sobie przytyków są zauważalne tylko dla Was: dla mnie korzyścią byłoby np. aby każde z Was znalazło sobie inny sposób na zaspokojenie potrzeby uwalniania ekspresji.. Retro jest na zmianę zła jak osa a czasem słodka jak miód.. to nie jest wg mnie przejaw żadnej hipokryzji, ike. To raczej zaspokajanie dwóch różnych potrzeb: instynktownej walki bycia akceptowaną. Niezależność i przynależność. Retro mówiła otwarcie, że taka Kuchnia jest dla niej miejscem, gdzie przez długi czas można było normalnie rozmawiać. Ten czas się nie skończył w momencie, kiedy Retro tam przyszła. Skończył się wtedy, kiedy - trzeba to powiedzieć otwarcie, zgodnie z prawdą - Ty przyszłaś do Kuchni wraz z Komiczne. Przepraszam, ale taka jest prawda, którą łatwo można podeprzeć konkretnymi postami, jeśli ktoś ma taką potrzebę. Podobnie było w Równiległości, ike. Tyle miesięcy spokojnego pisania. Do momentu, w którym... pamiętasz? Razem z Komiczne \"wyraziliście siebie\", czyniąc sobie z Równoleglości platformę do \"natauralnego i wg własnej prawdziwości prowadzenia dyskusji z Kucharzem. Do tej pory nie wiem, dlaczego słowa kierowane do Kucharza nie były mówione bezpośrednio do niego tylko za pośrednictwem Równoległości. Bo chyba nie z potrzeby podzielenia się z innymi własnymi myślami i emocjami?:) Przepraszam, że mówię do Was - czyli do ike i komicznego razem - jakbyście stanowili zespół. Ale zaprzecz, że taki wniosek jest tylko przypadkowy, a Wy jesteście tylko dwoma niezależnymi osobowościami, które w jednym momencie wpadły na identyczny pomysł, żeby gdzieś, komuś, coś powiedzieć podobnego... Zarówno Ty ike jak i Komiczne nie macie potrzeby wyrażania własnych myśli tylko dlatego, żeby się nią podzielić z innymi - musi być widownia, która zajmie stanowisko. Inaczej do tej pory Wasze własne topiki miałyby tysiące stron... A tak - nie ma nawet samych topików. Popatrz na to bez emocji, zwyczajnie: w rzeczywistości każdy topik, w którym bierzecie udział... albo znika, albo przeradza się w... coś:) To jest obiektywna obserwacja, nie tylko moja przecież. Nawet Retro, która szalała przez kilka miesięcy w nienawiści do męskiej rasy - ZAKŁADAŁA WŁASNE TOPIKI(sic!). Wyszalała się i znalazła spokój w Kuchni. Załóż od czasu do czasu jakiś topik dla wyładowania emocji, jeśli trzeba to częściej niż do tej pory zakładałaś. Bo to, że Komiczne założy topik, uwłaczałoby jego godności - toipi zakładają tylko ludzie słabi. Polemika na dłuższą metę jest mi niepotrzebna. Myślę też, że powyższe obserwacje nie zostaną odczytane jako próba oceny osób. Mam prawo do własnego, subiektywnego zdania. Nie mam też o nic pretensji czy żali:) Bo dopóki będzie mi to sprawiać przyjemność - będe pisał w Równoległości.. dla siebie choćby:) Dasz bór:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
*chwilę trwało napisanie posta, więc siłą rzeczy przed wklejeniem go nie widziałem wpisów, które się przed nim znalazły. Powtórzę: nie czuję się ani urażony, ani nic takiego:) Nie odzywałem się dotąd na temat, który przetoczył się również przez Równoległość, dlatego dzisiaj nadrobiłem zaległości w zakresie własnego zdania. Może nieco późno. Na pewno nie jest moją intencją odgrzewanie atmosfery!!! Przeciwnie. Powiedziałem co myślę i dla mnie koniec tematu. Jeśli jest coś, czy mogę służyć w ramach sprecyzowania.... gdzieś tam jest mój mail. Ale myślę, że niekoniecznie jest sens tracić energię na takie zakulisowe dyskusje. O wiele bardziej produktywny i równie intensywny jest skes:) A ile bardziej przyjemny:p

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ależ szukanie- jest sporo racji w tym co piszesz- ale to oczywistość oczywista-przecież do większości rzeczy- nie do wszystkich- ja osobiście grzecznie się przyznaję natomiast znam parę osób, które kierują się naprawdę bardzo podobnymi pobudkami- ale nie przyznałyby się do tego- choćby palono im "boczki" i to nazywam hipokryzją i zakłamaniem na zasadzie " przyganiał kocioł garnkowi" i to bardzo brzydko przyganiał:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
"to pewnie szkoda co także ludzi którzy odeszli przez ciebie" Chyba ludzia. ;P *************************************** Szukanie jestem w kropce. chciałabym ci podziękować za Twój post, a przede wszytkim za zrozumienie.. z drugiej strony znowu jest mi źle, bo prawie na sto procent oberwie ci się się za niego... i to najprawdopodobniej bez żadnych konkretnych argumentów... co mam zrobić z wdzięcznością którą chciałabym wyrazić pod twoim adresem....? Może po prostu wiedz, że jest zdeponowana u mnie... wyleje ją na ciebie przy jakiejś najbliższej okazji.....:) :) 🌻

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
retro ja sie nie zdziwiłam postem pana SZ :) kazdy ponosi konsenkwencje swojego image a zmienic sie moze tylko osoba o nicku retro.Natomiast KOMICZNE IKE JA jestesmy prawdziwi:) miłej zabawy w wirtualu

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
zmienic sie moze tylko osoba o nicku retro matko jedyna... a to co znowu znaczy...?:):) rany boskie, zwariować można.....:):)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
przepraszam bardzo cię- retro, że nie mam ochoty i powodu przywalić Szukaniu (? jak ty się szukanie odmieniasz???) wiem , że jesteś zawiedziona ale ja naprawdę do niego nic nie mam.........nawet tego, że po prostu jest

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
aa czyli pisać o panu Sz tez nie moge niech żyje wolność słowa:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
wiem , że jesteś zawiedziona Nie, Ike. jestem ci bardzo wdzięczna.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Retro, nie sądzę abym napisał coś, co zmusiłoby Cię do aż takiej wdzięczności w stosunku do mnie, żeby coś na mnie wylewać:p Ale mogłabyś coś dla mnie zrobić: skoro dałyście z ike sobie już tak mocno po twarzach, że plaskanie słychać było na sąsiednim portalu, to jeśli to nie jest koniczne - ugryź się czasem w język przed napisaniem kolejnej złośliwości. To takie proste... udowodniłyście - Retro i Ike - że obie macie silne osobowości. Każdy to zauważył. Dalsze okładanie się nic nie daje. Skoro niemożliwe jest: - udowodnienie czegokolwiek nawet za pomocą argumentów drugiej stronie - zmiana poglądów drugiej strony - przeciągnięcie widowni na którąkolwiek ze stron... to wystarczy przestać:) Tak profilaktycznie, od czasu do czasu, aby nie wyjść na zbyt miękką - oczywiście, jak najbardziej!:) ---- Sami Nie mam w stosunku do Ciebie żadnych negatywnych ani pozytywych myśli. Nie stać mnie na powtórkę z rozrywki. Przykro mi. Jest tyle osób, z którymi możesz miło rozmawiać... Zrozum proszę tylko to, że nie ma przymusu rozmowy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Szukanie, to mój post z 17:56: \"w ogóle ta cała rozmowa to bicie piany. Ani ja ciebie Ike nie przekonałam, ani Ty mnie. Trudno. mysle że czas na tym zakończyć. Z mojej strony - ani jednego argumentu więcej, żadnej już skargi i żadnych pretensji.\" Może być? obiecuję że zamierzam się go trzymać. Tymczasem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
a ja grzecznie nie zaklinam się i nie obiecuję niczego :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Szukanie ja mam negatywne emocje w stosunku do Ciebie ,ale szanuje to ze jesteś tchórzem tfu pacyfistą wiec nic juz sie nie odezwę do Ciebie .I na Twój temat

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
a ja grzecznie nie zaklinam się i nie obiecuję niczego A ja tak:) ktoś tu w końcu musi być mądrzejszy:) :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
właśnie widzę- retro właśnie widzę........... nie umiesz się oprzeć ?? to nie obiecuj:) na tym polega mądrość

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
och, przepraszam:) zapomniałam dodać że obietnica obowiązuje od jutra....:) no i po prostu chciałam zaznaczyć że jeśli ktoś ma tu być mądrzejszy to dość naturalne że będę to JA....:) :):) sorry, no, idę już.... :):):)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Idę przygotować trochę herbatki dla Ike. w termosiku. Postawimy jej pod drzwiami, jak zwykle. :) Dobranoc.:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
retruś to nie ten topik:) widzę, tak się wciągnęłaś, że zapomniałaś, że nie jesteśmy w kuchni za herbatkę dziękuję, ale ostatnio przyprawiła mnie o takie mdłości, że nie zamierzam więcej ryzykować :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×