Nowa.Zaczynam starania, kto ze mną?

ja jedynie z wiekiem to zawsze miałam obawy, że nie zdąrzę, ale mam nadzieję, że przejełam geny od mamy, mnie urodziła w wieku 28 lat, a potem 2 w wieku 35 i ostatnie w 40 :) (mam 3 rodzenstwa), a no i moj wybranek ma młode nasionka, bo 6 latek mlodszy ode mnie :) Kate ja się nie przejmuje, wiem że to przyjdzie, a po pol roku zaczne się martwić, jak mowil lekarz i jak na ulotce pisze to za pierwszym razem rzadko sie udaje (chociaz Kate się udało:)) jedynie mi się śpieszy na zwolnienie he he, mam troche planow i przydałoby się :)

i ja tez juz jestem babeczki:) a co to za dolowanie sie do cholery?????!!!!!! prosze natychmiast przestac!!! do walentynek to pod tabelka bedzie ciasniutko ze az ciezko bedzie wystac tam:D:D:Dzobaczycie:) co u was? ja dzis mam nadzieje skonczyc w koncu wczesniej,a jak nie to i tak uciekne:D:D:D Kate,ale zimno,co? szkoda ze sniegu nie ma:(

kate79 u mnie problemy z cera hormonami mam niby od zawsze ale sie do tego juz przyzwyczaiłam... (a mam testosteron x 2) a hormony wzielam i to oprócz antykonceprcyjnych to jeszcze inne silniejsze ale na szczescie tylko 2 miesiace brałam. a co do okresów to mam regularne jak w zegarku wiec moze cos sie tam wykluje jednak.... ale wiesz stres robi swoje.... a co do PCOS to objawem podstawowym niby jest nieregulrnosc miesiaczek a ja nigdy oprócz stresu (przed marura wtedy przez 4 miesiące) nie miałam.... ale w dzien matury sie pojawila i od tego momentu to 1 dzien opoznienia moze czasami jest....hmmm moze jednak powinnam sie nie przejmowac ...

zi zi zi mno :) no wlasnie angioletto musisz mi pomoc tutaj w poprawianiu humorow co niektorym:)

kurcze,ja tez twarda jestem ale mam nadzieje ze chociaz zanim urodzisz to na tej laweczce posiedzimy:) Ty z wielkim brzucholkiem ja z mala fasolka jeszcze ale zawsze cos:)

do Folik no wiec ja tez wlasnie zzylam sie ze swoimi pryszczolami i nic nie chcialam brac, bo to zawsze jakas ingerencja w organizm

zgadzam sie Kate!!! Babole prosze sie natychmiast usmiechnac,ale juz!!! co to ma byc do cholery stypa??? my tu sie o fasolki staramy,a nie dom pogrzebowy wybieramy!!! :D:D:D:D:D:D:D:D

ja tam swoich nie lubie,ale z lenistwa nie ingeruje:p

to ja Wam dzis chyba smecic nie bede to tak jest przed kazda @ moj M juz wie o co biega bo na poczatku mowil ze kobieta to taka zmienna ale teraz juz wie o co biega z tymi hormonami w polwie cyklu jest najfajniej ale to wszystko prawda a przed@ to taki dolek mnie dopada

w sumie to mnie tez,teraz na szczescie juz po jestem wiec swiat znowu wydaje sie byc rozowy:D

Folik co???? bo nie doczytalam?? ja ci tu zraz pokaze, smecic wam nie bede- to komu??? lepiej nam niz chlopu-bo on sie w tym miesiacu napracowal to dajmu spokoj:p a co myslisz ze ja mam inaczej wczoraj wieczorem jak mi sie nagle na gorzkie zale zebralo nie wiedziec czemu, a moj biedny chlopina, co? musi znosic moje placzki :)

hahhaha:) biedaczek:D jakos tu dzisiaj smutno,co jest babeczki?no przeciez nam sie uda,co nie? komu jak komu ale takim silnym kobitom jak to musi sie udac:)

czy ja wysylam jakies odstraszajace fluidy? no jak juz jestem to nikogo nie ma:( to ide pracowac:( papa

no i poszly wszystkie:(

nie,no ja jestem.tylko udawalam ze sie obrazilam:) musze dzis po pracy do kancelarii prawnej podjechac z moim polowkiem:(

a co dalej sprawa laptopa?

Folik gdzie jeeeeestes? wracaj.....

nie nie,w zeszlym tygodniu Radek mial w pracy maly incydent,jechal dalejka z pierszenstwem takim wozkiem widlowy i udezyl w niego inny wozek widlowy,wyjezdzajacy z ''drogi'' podporzadkowanej.Cos mu strzyknelo w kregoslupie,pojechalismy do szpitala,dali mu zastrzyk p.bolowy i tyle,ale z kazdym dniem jest coraz gorzej,wczoraj po godzinie z pracy wrocil bo nie mogl sie schylac.bylismy w GP ale oni olali sprawe.dzis znowu idziemy.a w pracy nawet sie tym nie przejeli.zadzwonilam do kancelarii i powiedzieli mi ze mozemy sie starac o odszkodowanie od firmy,tyle ze firma(sainsbury) robi problemy.a moj biedak ma problem zeby sie schylic lub glowe obrocic w lewa strone.troche go boli.tak wiec dzis tam jedziemy,zobaczymy co z tego wyjdzie.mowie Ci ze normalnie ciagle cos,az mnie glowa boli

ja pierdziele!!! no nie ciekawie, a zostal w robocie spisany jakis accident report?

tak,ale i tak olali sytuacje.dlatego juz nie ja sie tym bede zajmowac.

jestem czytam o Was czytam.... ale tez troche roboty mam.... glupio bo niby nie wiem czy bede miec II krechy a juz sie doluje... ale to przed @owe hormony

jednym slowem baby maja przekichane... faceci to sie moze i denerwuja ale nie maja tych dni glupawych zwiazanych z hormonami./.....

Foliku kochany nie martw sie na zapas:) zobaczysz te 2 tlusciutkie kreseczki szybciej niz myslisz!!!

no tak niestety jest,ale to Ty pod serduchem ta sliczna fasolke bedziesz nosila a on nie:)

jasne Folik,glowa do gory. przeciez ja przed testami tez tak sie czulam i kaprysilam jak na@, my baby tak juz mamy:p

a najgorsze to czekanie

oj kate 79 trzyma mnie ta tajemnica nasza jeszcze na szczescie....

angioletto a ten Twój "biedaczek" jak on bedzie sie przytulał jak nie moze nawet szyi przekrecic.... oj niedobrze....

w poniedzialek ide do polskiego gina, juz sie umowilam, mialam isc w tym tygodniu, ale przeczekalam jeszcze zeby bylo co poogladac jak tam pojde :)

angioletto ta dzika kobieta znajdzie sposob napewno na przytulanki:D:D:D