Nowa.Zaczynam starania, kto ze mną?

hej jestem i ja ale słaby nastrój do pisania Moja przyjaciolka wczoraj o 22.27 urodziła dwie córeczki w 30 tygodniu ciąży walczą o życie w ciągu najbliższych dni bedzie wiadomo czy bedą zyły są maleńkie mają po 34 cm i 40 cm i 1126 i 1370 wagi tak o strasznie przeżywam że szok a jeszce na dodatek ona mieszka od jakiegoś czasu we wrocławiu i nawet nie mam jak tak teraz być :-(

pomyliłam wage 1 dziecka 1260 a nie 1126

Chmurko Humorek mam swietny:) po zjezdzamy Beatka--U mnie wczoraj bo stresujacy dzien i caly dzien mnie glowa bolala nawet po 2 ibupromach nie przeszla dzis rano tez sie z bolaca glowa obudzilam,wypijemy kawke i jedziemy na zakupki:) Milego dnia wszystkim zycze:)

Beatka Nie doczytalam o Twojej przyjaciolce kurde bardzo malutkie le trzeba byc dobrej mysli i bedzie wszytsko dobrze beda Żyły!!! Trzymaj sie :)

Kate witaj:) Jak miło zobaczyć ruch na topiku:) Jejciu Beata mam nadzieję że wszystko skonczy sie dobrze i maleństwami bedzie dobrze. Spacerku na roczek zamawiam torcika i impreza jak się patrzy ha ha. Boże wogóle trudno mi w to uwierzyc ze to już rok minął . Wogóle to tak cichutko mysle o drugim bobasku...

Hej hej.No to ja rozumiem. Beatko strasznie mi przykro,odpisalam Ci tez na drugim topiku. Nikamo no nie tylko Ty kochana ;) Ale jeszcze trzeba chwilke poczekac ;) A ja sie dzis wazylam i jest -2 kg :) Zobaczymy czy uda mi sie zejsc do wagi sprzed ciazy :)

czesc dziewoje :):):) u nas dzis zapowiada sie nawet wzgledna pogoda:) a co wy macie za drugi topik??????? to jak ten zdechl to zalozylyscie drugi???? Ania- ja zaczelamteraz chodzic na silowni,zeby se troche "sflaczaly brzuch poprawic,i waze sie a tu waga stoi w miejscu a spodnie spadaja z dupy:) czyli cm pewnie leca w dol, a czy ty masz jakas konkretna diete czy sie tylo ograniczasz z jakimis produktami

a tak w ogole nie bardzo kojarze Beatke....nie wiem czy powinnam pisac takie cos ale czy to ta Beatka co miala takie powazne klopoty z mezem??? Nikamo -jak tam zyjesz babo ????a chmurka co tam studiuje zawziecie?? a rea gdzie?????

no i nie ma nikogo???? :(

Kate tak to ja niestety :-D a pamietać czy mnie masz hmmmm?????????? no pisałysmy coś dawno temu:-) Dzwoniłam do przyjaciólki i już stan dziewczynek sie poprawił jest dobry i stabilny więc nadzieja że bedą żyły jest. nie maja juz respiratorów tylko maseczki z tlenem. Mam już dość zimy auto znów mi zamarzło zamków nie dam rady otworzyc i autobusem musze do szkoły po córcie jechać. Nikamo no zleciał rok jak iewiem co. No no mówisz że myślisz o 2 dzieciaczku i dobrze a w jednych pieluchach wychowasz :-D Rea weź mnie do tego wrocławia jakoś sciągnij bo chciała bym teraz tam być.

kate to ta Beatka :) Jestem na diecie Dukana.Ja sobie cwicze tylko 8min abs i 8min nogi i zobaczymy czy beda jakies efekty. Waga Ci stoi,bo wyrabiasz miesnie,a one sa ciezkie. Ide ogarnac siebie i potem kuchnie,bo bajzel sie zrobil jak nie wiem.A o 14.30 do pracy bleeee

duzo ludzi na dukanie sie odchudza:p ja wzielam od mojej kolezanki diete Vitalia,ona sobie wykupila a ja sobie ja potem wzielam,i obie schudlysmy na niej,ona byla 7 mies po porodzie a ja chyba 1,5, ale zabralam sie za siebie od razu bo wiedzialam ze po cesarce nie moge cwiczyc,tak wiec bez cwiczen i przestrzeganiu godzin regularnych i niskokalorycznych udalo mi sie zbic sadlisko i opony.

wtedy jeszcze ie slyszalam o dukanie

ale wiem ze na tej diecie ludziki sporo chudna ale tez jest podobno szkodliwa Ania-to wrocilas do pracy?? a sebek z kim zostaje?

Kurcze a ja nie moge się pozbyć tych cholernych kilogramów.Cwiczę codzienne 40 min stepper plus 8 min abs i dupa.....opornie mi to schodzi. Za dukana się jeszcze nie zabrałam ,jak dla mnie to brak warzyw i owoców straszny i nie wiem czy wytrzymam ,ograniczam się w jedzeniu oj oj oj nie wiedziałam że tak ciezko będzie:( :( Kate a jak twój maluszek ?

Nikamo- a dziekuje, moj maly niedlugo skonczy rok,poki co ma 6 zebow ,jeszcze nie lazi sam,ale za to na czterech zapiepsza jak dziki, bylismy ostatnio na wazeniu i mierzeniu ma 12,5 kilo i 83 wzrostu,tak wiec powiedziano ze wsio ok a ile ty chcesz zrzucic kilogramow???? powiem ci ze ja od mojej wagi porodowej do teraz zrzucilam prawie 30,ale ze zawsze bylam w miare patyczak now wiec musi tak byc dalej,,,nie wyobrazam sbie jakbym miala cala szafe zmieniac(ciuchy) a co dukana,to ja tez bym sie za to ne zabrala,niby mozna jesc bez ograniczen ale tak jak mowisz monnotonia..

wszedzie zalecaja picie 2 l,tej cholernej wody iegazowanej...fuuuuj,ja tak nie lubie,mieszalam ja sobie z sokiem jablkowym i jakos lykalam no ale nie 2 litry,matko kto tyle w siebie wleje:)

po porodzie spadlo mi tylko 5 kilo,a reszte niestety musialam sama zbijac- Przemek wazyl 4.400, tak wiec mozesz se wyobrazic jak wygladalam----jak pokemon ::):):)

dopiero od 2 tyg zapisalam sie na silownie( wczesniej balam sie jakos cwiczyc bo mam duze ciecie po tej cesarce i balam sie zeby mi se co nie porobilo),ale nie dla miesniakow oczywiscie tam chodze,tylko zeby sobie brzuszysko ujedrnic i tak jak pisalam wczesniej na wadze nie ma efektow ale na ubraniach widac znacznie:) moj chlop sie juz na mnie drze ze do kosci sie nie bedzie przytulal:) ale ja mam to gdzies:) i se robie swoje

no w dupe mac tak sie rozpisalam, a tu rzeczywiscie jakos sie obijacie z frekfencja:(

Kochana ja w ciązy przytyłam 28 kg!!!!! i zrzuciłam 15 a ta zaklęta 13 dalej mi wisi!!!!! Szlag mnie trafia jak patrze w lustro bleeee! Między naszymi maluchami jest tylko parę dni różnicy :) Miś wazy 11 kg i ma 7 zębów za to zapitala jak bolid na czworaka ,ostatnio zaczał robic pierwsze kroczki i pokonuje odległości między stołem a fotelami :)

to ile wazysz a ile chcesz wazyc?

i czy pracujesz czy siedzisz w domu?

bo jak siedzisz w chacie to byloby ci latwiej przestrzegac regularnosci posilkow ja robilam tak ze kiedy przemek jadl to i ja ,tak wiec 5xdziennie mniejsze porcje odrzucilam bialy chleb,makarony,slodycze, slone przekaski,pieczone w panierce kotleciki sosy

Siedzę w domku i naprawdę uważam co jem a waga stoi jak zakleta.Moze rzeczywiście za mało pije.... Przymierzam się od marca do dukana wiec moze on mi coś pomoże. Chcę wrócić do mojej stałej wagi 60 kg.

dla meza byl kotlecik-dla mnie duszona piers na patelni w odrobinie oleju i reszta wody,albo grilowana dla meza byl gulasz wolowy z sosem-a ja obie odkrawalam pare plasterkow wolowiny i gotowalam sobie robilam tez rozne salatki,z kapusty pekinskiej,papryki,ogorka zielonego,pomidora # salatke z pomidorow i ogorka kiszonego-dobra i wydziwialam po swojemu ooo gotowane jajka mozesz jesc do woli, jajecznice na lyzeczce masla,omlet z jajek

chyba medal powinnam dostac za dzisiejsza strone :):):)

ja nigdy w zyciu wczesniej sie nie odchudzalam,ta pociazowa dieta byla pierwsza w moim zyciu!!! i najwazniejsze bylo dla mnie nie powrocic do stanu pierwotnego..jojo

Dokładnie ,biorę się do roboty ,do lata bede laseczka ha ha :)

a napiisz tak przykladowo co jesz nie musisz caotygodniowego planu zywieniowego napisac ale tak z 1 dzien moze razem popatrzymy gdzie robisz blad