Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...
Zaloguj się, aby obserwować  
fermina30

Nowa.Zaczynam starania, kto ze mną?

Polecane posty

nie- po prostu sie nie bzyczymy od porodu jakos mi sie wszystko pozmienialo,i wcale i mialam na te rzeczy ochoty,i nie wiem kiedy mnie najdzie:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Podobno się tak zdarza. Ja wróciłam do seksu jakoś 2 miesiące po porodzie i bolało jak chój, ale wtedy jeszcze się goiłam w środku i byłam obolała. Ty nie masz się już czego bać. Tylko kwestia ochoty. Byle Cię mąż nie stresował i naciskał. Bez presji. Czy chodzi o to, że przejęłaś się rolą mamy na całego czy zwyczajnie nie chcesz?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
nie to nie jest kwestia nacisku ani niczego-zrezta moj chlop wie kto tu rzadzi i moze se pogadac:) a tak na powaznie to on byl ze mna wtedy kiedy tracilam dziecko w 5 mies ciazy i wtedy kiedy rodzilam 5 dzien przemka- siedzial murem przy mnie w szpitalu (przypadek kobiety rodzacej 5 dni w siolnych bolach i skorczach nie jest normalnym a tu nie robia usg, ani niczego innego tylko czekaja na porod naturalny, no tylko jak ja sie w ciagu 5 dni otworzylam 1 cm to mogli czekac ale na moja i premka smierc)tak wiec w skrocie- 5 dnia- mnie brali na zywiol, bo juz odlatywalam,dostalam dreszczy i temperatury, potem cisnienie mi sie podnioslo i potem strasznie mi spadlo- TO BYLA MASAKRA A NIE POROD wiec brali mne predko na ciecie...zobaczylam przemusia zamknelam oczy i wyladowalam na intensywnej terapii- przepraaszam nie moge juz wiecej szczegolow bo juz mi sie chce kwiczec- dziewczyny ja widze kazda moja chwile spaedzona tamNICZEGO NIE ZAPOMNIALAM- jak poszam 3 marca tamtego czasu na wywolanie tak przemus urodzil sie 7 go- wyobrazacie sobie-gdybym im nie odleciala chyba bysmy tam 2zdechli" oboje prosilam boga niech ocali jego bo ja juz nie mam sily walczyc, moj maz schudl 8 kilo przez te dni- a ja bylam cala sina od zastrzykow znieczulen i iinnych gowien ktore nic nie dawaly tak wiec jesli macie watpliwosci ze nie mam ochoty na sex- to jest moja odpowiedz ......

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
po calej akcji porodowej wywyiezli mnie na intensywna, a mmoj maz stal z przemkiem na rekach i patrzyl przez szybke w drzwiach jak tam podobno latali kolo mnie, trzaskali po gebie-wolali,otworz oczy!!!otworz oczy!!!! zakladali cos na gebe,podpinali kabelki i cudowali ze mna jak z krolikiem

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Więc Twój mąż rozumie. To dobrze, bo nie musi o nic pytać. Współczuję Ci takiego porodu. Przemek jest Ci pewnie teraz bliższy? Powiedz, co to był za szpital? Źle to o nim świadczy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Kate co Ty to piszesz masakra jakaś przecież zwierzeta szybciej rodza bo niektórym trzeba pomóc a nie ze tak kazali Ci czekać niewiedomo na co?????? Na nieszczęście chyba. Ci lekarze w UK sa beznadziejni nie zdecydowała bym sie tam rodzić dziecko. Mam sostre mieszka w Londynie i powiedziała ze jak jej sie kiedyś jeszcze uda mieć dziecko to tez urodzi je w Polsce. Ma synka Przemusie ma 6 lat i jak miał koło roczku zaczeli sie starać o nastepne niestety już 6 razy poroniła bo nie dostawała nic na podtrzymanie ciaży. Że nie masz ochoty na sex to sie nie dziwie przeżyłaś swoje i nie zycze nikomu tego. A jesli chodzi o sexik to ja tez nie mam ochoty nie chce mi sie i tyle mam dość mojego chłopa i chyba mam depreche wiec co tam przynajmniej w ciaży nie bede :-D a jak bym tak niechcący weszła pierwsza na 1000 stronke to nie martwcie sie staraczki oddam ja tej co wejdzie zaraz po mnie hi hi hi.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
szpital w Londynie, Quins hospital- nowy,nowoczesny i dla ciaz wysokiego ryzyka a wedlug mnie ryzyko to oni stwarzaja,maja chujowy personel,francowate pielegniarki-a lekarza zobaczysz jak juz jestes jedna noga na drugim swiecie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
tak beatko- bo tu nic sie nie dostanie na podtrzymanie- tu dla nich ciaza to sie zaczyna od 3 mies...a wczesniej????phi- co i ch interesuje ze poronilas-tak mialo byc,widocznie plod za slaby tu jest debilna sluzba zdrowia

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
oczywiscie ze mam w mezu wsparcie, i nie wyobrazam sobie jkby moglo byc inaczej!!! wywalilabym innego chlopa na morde,jesli bylby jakis #"znieczulony" pomaga przy przemku, zostaje z nim bez problemu kiedy ja lece na silownie i czasem tez wypadam do kolezanek ..bez dziecka-tak wiec jak ja to zawsze mowie rola ojca nie konczy sie tylko na zobieniu dziecka !!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
No mówiła mi siostra własnie że nic nie dają na podtrzymania i ona sprowadzała sobie z polski luteine ale nie pomogła bo za mało brała zeby jej starczyło a poza tym za słaba pewnie była. Teraz moja siostra jak była w PL to robiła badania i dostała od gina recepne na zastrzyki że jak by zaszła w ciaże to ma codziennie sobie robić zastrzyki jakieś tm i ze powinno być dobrze tylko ze wypisał jej mało a ona w razie ciaży bedziie musiała je brać do końcaciaży inaczej nie uda jej sie utrzymać. I jeszcze udało sie jej ze w Londynie jesli tylko zajdzie w ciąży jedzie do szpitala badz lekarza pokazuje test że jest w ciaży to dostanie leki podtrzymujace ciąze a to tylko dlatego ze juz ma kilka poronień udokumentowanych

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
HAAAAJ! Babochony!!! piszecie aż furczy! - FAJNIE :P Chmurko, ja wiem wszystko, tak, i nawte tą czarownicę jakoś oswoiłam, ale STARA?????????????? to już przechodzi ludzkie pojęcie! Wszystkie te komplementy spadły na beton z 30 piętra przy tym ostatnim epitecie!!! Popraw się dziecko, bo zobaczysz!!! :P W nagrodę masz nerwowkę przeobronną! :P o matko, ja też miałam nerwy, i nie zapomnę tego ślęczenia o 4 rano nad kompem. Jedna strona, o mam już drugą, trzecią... ile to było? DUżo napisałam dzisiaj? I tak non stop. Jak oddałam pracę, to się już nie miałam siły ani ochoty uczyć do samej obrony, olałam to na całej linii! Ja widzę, że może się załapię na drugą TURĘ??? zacieram ręce, znowu będą te nerwy o dreszczyk niepewności - EXTRA!!! NIkamo, szukasz mieszkania? A co z tym waszym dotychczasowym? Sprzedali je już? Beatka - co za depresja, co? Kate - wariacie - bez bzykania? Ja ciebie nie poznaję. No wiem, miałaś przeżycia, ale ot trzeba wymazać i zapomnieć! Nie było tego i już. Może antyki dla ciebie byłyby dobre? Odpadłby problem ewentualnych obaw? Lola - kurna nie mogę się zalogować na skrzynkę, coś się tam dzieje, dam ci znać :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Rea, mamuśka, spokojnie. Czarownice zwykle są stare, nie wiedziałaś?:D Nie bierz tego do siebie, bo Ci french z pazurków odpryśnie:P Tak sobie powiedziałam z tą starą. Jesteś mądra, młoda i piękna! Good?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
jeszcze jej powiedz ze jest inteligentna i blyskotliwa i elokwentna...bo sie gotowa obrazic:):):):):):) Rea- ale przeciez ja nigdy nie bylam jakos szczegolnie bzykajaca sie:p a piszesz zapomniec,wymazac, w niektorych przypadkach to sie nie sprawdza, uwierz mi-jesli cos wywrze bardzo mocne wrazenia w twojej pamieci a jeszcze negatywne , to niestety nie tak latwo i szybko-to nie komputer-delete- i nie ma... roznie ludzie przezywaja rozne stany emocjonalne ( i pisalam to calkiem powaznie)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dobra, Rea, masz buziaka. Ale ze mnie "dziecko". Poprawię się, obiecuję:) Jesteś jeszcze "inteligentna i błyskotliwa i elokwentna". I czemu tak rzadko wpadasz, kobito. Usycham z tęsknoty:P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
No dobra, trochę mnie udobruchałaś, ale jeszcze nie do końca ... :) Rzadko, halo, to ja przez cały kryzys stałam na straży!!! I Dorka ! Rzadko! !!! Też tęskniłam za wami, ale się wypięłyście, O!!! Kate - to pamiętam: "bzyczcie się dziewczyny" :P wiem, wiem, było strasznie i brzmiało strasznie, ale ze swojego doświadczenia wiem, że jak się na coś uprę, jak czasem sobie coś ubzduram, to po pewnym czasie zdaję sobie sprawę, że ja się tylk odo takiego myślenia przyzwyczaiłam. że zło minęło, a ja siebie sama przekonywałam, że jeszcze jest. Może spróbuj? Może będzie fajnie i pozbędziesz się "zmor", a i chłop będzie z większym zapałem dbał o was..... P tak to jest z tym seksem, że czasami pomaga na wiele spraw i ma zaskakujące skutki - pomijam gruby brzuch :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
jak tam nasza dieta? jadłam dzisiaj sałątkę i płatki i coś mnie ciśnie i zassiewa ....:) co tu sobie zjeść?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Reo, droczę się z Tobą, jesteś do tego doskonała! Wybacz mi nieobecność. Pewnie coś się zmieniło w naszych ogólnych relacjach i potrzebie częstego pisania na forum. Przychodzi też okres wyciszenia i odpoczynku od kafeterii. Ale jak widać, nadal chcemy ze sobą rozmawiać i zawsze jest o czym. Mianujesz się więc filarem tego topiku? Matką bogów?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
o nie, na martkę o ja się nie piszę - JeSZCZE! była tu taka matka... właśnie! Fermina! ja ciebie przywołuję do porządku, słyszysz? PINDA:) Chmurko, to kiedy ta twoja obrona? Schłodzę szampana!! Kate, na siłownię i snickersa??? Wiesz ile godzin będziesz go musiała wyciskać????

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
a pierdole tam wyciskanie- juz zezarlam i dupa, pyszunia byla czasem jakies odstepstwa sa dobre

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
słuchajcie ja zauważyłam, że tematy są mocno ograniczone i można je skatalogować. piszemy o: 1/ chlaniu 2/ żarciu 3/ dzieciach (mało) 4/ chłopach (za dużo) i chyba koniec?:P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja brzucha se tylo trenuje bo sflaczaly i w jaccuzi dupe se mocze:) i sie masuje :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
noo Rea- czyli o zyciu nie??????????????? wszystko co potrzebne:p

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
A moja praca? Zrobię z niego temat number one! No to tak, bronię w czerwcu. Mogę zdawać relacje z moich zmagań, żeby pokazać tej SS-mance Rei, że jej diagnoza jest niekompletna. Teraz ja jestem obrażona.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
picie to życie!!!! chlejemy w piątek! - postanowione Chmurko, o co teraz chodzi, co??? Ale będziesz się bała,zobaczysz!!!! :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Kate a co Ty na ksiezycu jeszcze JUTRO PIJEMY w koncu jest BABSKI COMBER BEDZIEMY WCINAC PACZKI I PRZEPIJAC PROCETAMI :-D a w piatek cos na kaca bedzie trzeba.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Bądź aktywny! Zaloguj się lub utwórz konto

Tylko zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony

Utwórz konto

Zarejestruj nowe konto, to proste!

Zarejestruj nowe konto

Zaloguj się

Posiadasz własne konto? Użyj go!

Zaloguj się
Zaloguj się, aby obserwować  

×